Znajomemu pracodawca odciagal z pensjii kase na
konto komornika (zalegly zus z dzialalnosci) Znajomy po roku czasu zostal wezwany przez komornika ktory stwierdzil ze zadne pieniadze nie wplynely.
Znajomy juz nie pracuje w firmie z ktorej odciagano mu pieniadze a byly pracodawca cos kreci i nie moze sie wykazac wplatami.
Teraz pytanie. Jak to jest mozliwe ze komornik przez rok nie reagowal na brak wplat i jak zalatwic to z facetem ktory najprawdopodobniej pieniedzy nie wplacal ?

Pozdrawiam A

Użytkownik "Anka" <awans6@wp.pl> napisał w wiadomości news:godejk$1q5$1node1.news.atman.pl...

Znajomemu pracodawca odciagal z pensjii kase na
konto komornika (zalegly zus z dzialalnosci) Znajomy po roku czasu zostal wezwany przez komornika ktory stwierdzil ze zadne pieniadze nie wplynely.
Znajomy juz nie pracuje w firmie z ktorej odciagano mu pieniadze a byly pracodawca cos kreci i nie moze sie wykazac wplatami.
Teraz pytanie. Jak to jest mozliwe ze komornik przez rok nie reagowal na brak wplat i jak zalatwic to z facetem ktory najprawdopodobniej pieniedzy nie wplacal ?
Pozdrawiam A

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Wszak bez wątpienia conajmniej przywłaszczył sobie te pieniądze.

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Anka" <awans6@wp.pl> napisał w wiadomości news:godejk$1q5$1node1.news.atman.pl...

Znajomemu pracodawca odciagal z pensjii kase na
konto komornika (zalegly zus z dzialalnosci) Znajomy po roku czasu zostal wezwany przez komornika ktory stwierdzil ze zadne pieniadze nie wplynely.
Znajomy juz nie pracuje w firmie z ktorej odciagano mu pieniadze a byly pracodawca cos kreci i nie moze sie wykazac wplatami.
Teraz pytanie. Jak to jest mozliwe ze komornik przez rok nie reagowal na brak wplat i jak zalatwic to z facetem ktory najprawdopodobniej pieniedzy nie wplacal ?
Pozdrawiam A

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Wszak bez wątpienia conajmniej przywłaszczył sobie te pieniądze.

   Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

   I takie powództwo należy wytoczyć i w tym przypadku. Jeśli ktoś chce na siłę przypisać do tego jakieś przestępstwo (zdaje się, ze pracujesz w policji, Robercie, stąd może takie "ciągoty"? :), to już prędzej oszustwo - pracodawca wprowadzał pracownika w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.


--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goep1b$jql$1news.onet.pl...

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Wszak bez wątpienia conajmniej przywłaszczył sobie te pieniądze.

  Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

To jest przywłaszczenie. Niewypłacenie wynagrodzenia mało by miejsce, gdyby pracownik o tym wiedział.

  I takie powództwo należy wytoczyć i w tym przypadku. Jeśli ktoś chce na siłę przypisać do tego jakieś przestępstwo (zdaje się, ze pracujesz w policji, Robercie, stąd może takie "ciągoty"? :), to już prędzej oszustwo - pracodawca wprowadzał pracownika w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

To nie jest oszustwo, albowiem pracownik tą częścią wynagrodzenia w żaden sposób nie dysponował. Pobrał je pracodawca i jako nie swoją własność powinien przekazać komornikowi.

To nie jest oszustwo, albowiem pracownik tą częścią wynagrodzenia w żaden sposób nie dysponował. Pobrał je pracodawca i jako nie swoją własność powinien przekazać komornikowi.

A czy w calej tej sytuacji jakiejs winy nie ponosi komornik ?
Przeciez powinien sprawniej egzekwowac kase a nie po roku gnebic czlowieka

Użytkownik "WHYSKY" <whysky7@wp.pl> napisał w wiadomości news:goeq1v$nmb$1node2.news.atman.pl...

To nie jest oszustwo, albowiem pracownik tą częścią wynagrodzenia w żaden sposób nie dysponował. Pobrał je pracodawca i jako nie swoją własność powinien przekazać komornikowi.

A czy w calej tej sytuacji jakiejs winy nie ponosi komornik ?

A jaką?
Chyba że wiedział, że kasa jest ściągana a do niego nie trafia.

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goep1b$jql$1news.onet.pl...

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Wszak bez wątpienia conajmniej przywłaszczył sobie te pieniądze.

  Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

To jest przywłaszczenie. Niewypłacenie wynagrodzenia mało by miejsce, gdyby pracownik o tym wiedział.

   A tak w ogóle o którym artykule kk. mówimy?

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goeqdd$n2e$2news.onet.pl...

Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goep1b$jql$1news.onet.pl...

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Wszak bez wątpienia conajmniej przywłaszczył sobie te pieniądze.

  Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

To jest przywłaszczenie. Niewypłacenie wynagrodzenia mało by miejsce, gdyby pracownik o tym wiedział.

  A tak w ogóle o którym artykule kk. mówimy?

284 kk.

Liwiusz pisze:

  Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

Pracodawca wypłacał wynagrodzenie. Zgdonie z wyrokiem potrącał (słusznie) część wynagrodzenia na poczet należności komorniczych.
Pieniędzy należnych komornikowi jednak nie przekazywał na konto a zwyczajnie .......... hmm kradł.


Pozdrawiam

Użytkownik "a402" <zorka99@op.pl> napisał w wiadomości news:49B14024.3070103op.pl...

Liwiusz pisze:

  Należy to traktować jako niewypłacanie wynagrodzenia, jeśli pieniądze faktycznie nie trafiały do komornika. Nie jest to przywłaszczenie, jak ktoś komuś nie płaci pieniędzy wynikających z umowy, to nie zgłasza się przecież kradzieży tych pieniędzy, tylko występuje z powództwem cywilnym o zapłatę.

Pracodawca wypłacał wynagrodzenie. Zgdonie z wyrokiem potrącał (słusznie) część wynagrodzenia na poczet należności komorniczych.
Pieniędzy należnych komornikowi jednak nie przekazywał na konto a zwyczajnie .......... hmm kradł.
Pozdrawiam

Przyuwłaszczył sobie. Kradzież, to zabranie w celu przywłaszczenia, a sam zabór był legalny.