Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   komornik - bo ja juz nic nie wiem

komornik - bo ja juz nic nie wiem

Data: 2011-02-03 19:15:35
Autor: Arek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
W dniu 2011-02-03 15:49, cyrena pisze:
szlag mnie trafi! (sorry)
[..]

Twoje konto bankowe jest ustawowo chronione do trzykrotności przeciętnej płacy, czyli około 7 tys. złotych.
Nie mają prawa Ci zabrać nic do wysokości tej kwoty.


Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-02-03 10:44:00
Autor: cyrena
komornik - bo ja juz nic nie wiem
Twoje konto bankowe jest ustawowo chronione do trzykrotno ci przeci tnej
p acy, czyli oko o 7 tys. z otych.
Nie maj prawa Ci zabra nic do wysoko ci tej kwoty.

1. nie zamierzam splacac czegos o czym nie moge sie dowiedziec,
najpierw telefonicznie
2. nie mam nigdzie zadluzenia na taka kwote, splacam zus i tu jestem w
stalym kontakcie - dlatego to jakies podejrzane jest.
3. od lat kiedy nie mieszkam pod adresem zameldowania cala poczta jest
dostarczana do mojej mamy (z malego miasta pochodze) i gdyby cokolwiek
bylo wyslane na tamten adres to z pewnoscia byloby dostarczone do mamy
(dochodza nawet foldery reklamowe firm z ktorymi wspolpracowalam)
4. zamierzam miec, zamierzam sie odkuc po tych wszystkich "polskich
szkodach", lecz nie w polsce
5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
naciagactwo czy zyciowy niefart?

Data: 2011-02-03 13:03:25
Autor: witek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
On 2/3/2011 12:44 PM, cyrena wrote:
Twoje konto bankowe jest ustawowo chronione do trzykrotno ci przeci tnej
p acy, czyli oko o 7 tys. z otych.
Nie maj prawa Ci zabra nic do wysoko ci tej kwoty.

1. nie zamierzam splacac czegos o czym nie moge sie dowiedziec,
najpierw telefonicznie


akurat komornikwi sie nie splaca tylko komornik ci zabiera.

wiec tutaj akurat towje zamierzenia są mało istotne.

2. 100nie mam nigdzie zadluzenia na taka kwote, splacam zus i tu jestem w
stalym kontakcie - dlatego to jakies podejrzane jest.

Nie wazne czy gdzie i jakie zadluzenie masz, tylko co sąd przyklepał.


3. od lat kiedy nie mieszkam pod adresem zameldowania cala poczta jest
dostarczana do mojej mamy (z malego miasta pochodze) i gdyby cokolwiek
bylo wyslane na tamten adres to z pewnoscia byloby dostarczone do mamy
(dochodza nawet foldery reklamowe firm z ktorymi wspolpracowalam)

to tym bardziej sie zainteresuj kto cie robi w bambuko skoro nic nie dotarło, a za chwile okaze sie, ze za to zaplacisz.


4. zamierzam miec, zamierzam sie odkuc po tych wszystkich "polskich
szkodach", lecz nie w polsce

   -> alt.pl.psycholog


5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
naciagactwo czy zyciowy niefart?

no to juz mniej wiecej wiesz co sąd przyklepał.

Data: 2011-02-03 19:48:18
Autor: Arek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
W dniu 2011-02-03 19:44, cyrena pisze:
[..]
5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

Żadna lipa, jakiś niedouczony pracownik w banku.
Wynajmujesz prawnika, składasz pozew do sądu i puszczasz bank w skarpetach.

cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
naciagactwo czy zyciowy niefart?

Naciągactwo. Dadzą sprawę do sądu elektronicznego, sąd przyklepie,
Ty się nie odwołasz i będziesz miała kolejną rzecz do spłaty :)

Witaj w Polsce!

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-02-03 13:03:58
Autor: witek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
On 2/3/2011 12:48 PM, Arek wrote:
W dniu 2011-02-03 19:44, cyrena pisze:
[..]
5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

Żadna lipa, jakiś niedouczony pracownik w banku.
Wynajmujesz prawnika, składasz pozew do sądu i puszczasz bank w skarpetach.

chyba własnych, a ty idziesz w zamian na boso.


cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
naciagactwo czy zyciowy niefart?

Naciągactwo. Dadzą sprawę do sądu elektronicznego, sąd przyklepie,
Ty się nie odwołasz i będziesz miała kolejną rzecz do spłaty :)

Witaj w Polsce!

Arek



Data: 2011-02-03 20:10:37
Autor: Arek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
W dniu 2011-02-03 20:03, witek pisze:
chyba własnych, a ty idziesz w zamian na boso.

Mówisz, że banków nie obowiązuje prawo ?

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-02-03 21:22:01
Autor: Alek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał

Mówisz, że banków nie obowiązuje prawo ?

Mówisz, że jakikolwiek bank na świecie pójdzie w skarpetkach z powodu kilku czy kilkunastu tysięcy?

Data: 2011-02-03 22:04:48
Autor: Arek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
W dniu 2011-02-03 21:22, Alek pisze:
Mówisz, że jakikolwiek bank na świecie pójdzie w skarpetkach z powodu
kilku czy kilkunastu tysięcy?

To była hiperbola.

Ale wystarczy jej z naddatkiem na spłatę długów :)

O ile oczywiście coś z tym zrobi a nie okaże się kolejną krową do dojenia.

Arek



--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-02-03 15:52:29
Autor: witek
komornik - bo ja juz nic nie wiem
On 2/3/2011 3:04 PM, Arek wrote:
W dniu 2011-02-03 21:22, Alek pisze:
Mówisz, że jakikolwiek bank na świecie pójdzie w skarpetkach z powodu
kilku czy kilkunastu tysięcy?

To była hiperbola.

Ale wystarczy jej z naddatkiem na spłatę długów :)

O ile oczywiście coś z tym zrobi a nie okaże się kolejną krową do dojenia.

zdaje sie, ze to ciebie ostatnimi czasy doją.

Data: 2011-02-03 22:40:56
Autor: Pspso Smurfo
komornik - bo ja juz nic nie wiem
Órzytkownik "Arek" napisał:
Żadna lipa, jakiś niedouczony pracownik w banku.
Wynajmujesz prawnika, składasz pozew do sądu
i puszczasz bank w skarpetach.

taaaa z tymi naszymi prafnikami to oni co najwyżej mogą puścić w
skarperkach, ale klienta:O)

Data: 2011-02-04 02:40:54
Autor: Kubba Bubba
komornik - bo ja juz nic nie wiem

Użytkownik "cyrena" <ewa.danel@gmail.com> napisał w wiadomości news:05a64657-b51b-4218-a49a-4e7630522e5ax18g2000yqe.googlegroups.com...

1. nie zamierzam splacac czegos o czym nie moge sie >dowiedziec,
najpierw telefonicznie

zadzwon jak będzie komornik, dogadasz się - sekretarki to najczęściej tępe strzały

2. nie mam nigdzie zadluzenia na taka kwote, splacam >zus i tu jestem w
stalym kontakcie - dlatego to jakies podejrzane jest.

moze pobieralas jakies swiadczenia? renta po kims bliskim? po latach zus mógł uznać że jednak była ona nienależna


4. zamierzam miec, zamierzam sie odkuc po tych >wszystkich "polskich
szkodach", lecz nie w polsce

to się nie masz o co martwić, zresztą po 10 latach powinnaś już być czysta

5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia >krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

bank zakłada blokadę, a potem na Twoje życzenie możę odblokować kwotę wolną od zajęcia egzekucyjnego - wystarczy telefon do teleserwisu z taką prośbą

cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie >do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. ?>telefonu nie ma juz
prawie 7 lat.

7 lat? ja bym olał sikiem prostym


Pzdr,
K

Data: 2011-02-04 02:46:00
Autor: Kubba Bubba
komornik - bo ja juz nic nie wiem
cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie >do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. ?>telefonu nie ma juz
prawie 7 lat.

7 lat? ja bym olał sikiem prostym


przypomniało mi się, że swego czasu była podobna afera na grubszą skalę - zdaje się że z "cyfrą +" albo wizją tv... poczytaj w archiwum jak to się pokończyło bo dużo osób się sądziło

Data: 2011-02-04 10:07:38
Autor: Massai
komornik - bo ja juz nic nie wiem
cyrena wrote:


5. zalozyli blokade na dokladnie 12 138,50zł (srednia krajowa to
3033zł, wiec raczej z tą ochroną to tez jakas lipa)

Właśnie mniej więcej tyle blokują.
Trochę to głupie, bo za np. niezapłacony mandat na 50 pln można się na
stacji nieco zdziwić, bankomat pokazuje że kasa jest, ale nie wypłaca
bo pisze że "brak środków".


cos dziwnego sie dzieje... kilka tygodni temu dobijala sie do mnie
firma windykacyjna w sprawie telefonu w tepsie. telefonu nie ma juz
prawie 7 lat. podobno mialam niezaplacone rachunki (wszystkie w tej
samej kwocie 197.35) za miesiace: maj, sierpien, pazdziernik, listopad
i grudzien w rok po rozwiązaniu umowy i likwidacji telefonu.
naciagactwo czy zyciowy niefart?

Pojechali sobie z wyrokiem nakazowym. Nieodebrałaś, nie złożyłaś
sprzeciwu, wyrok sie uprawomocnił - i gotowe.

Jakbyś odebrała, złożyła sprzeciw od nakazu, rozprawa - i podnosisz
przedawnienie, do widzenia państwu.

Ci windykatorzy pewnie wiedzieli że jesteś za granicą, bo by się nie
pchali w sąd, wiedząc że przegrają.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-02-04 03:53:04
Autor: cyrena
komornik - bo ja juz nic nie wiem
Pojechali sobie z wyrokiem nakazowym. Nieodebrałaś, nie złożyłaś
sprzeciwu, wyrok sie uprawomocnił - i gotowe.

Jakbyś odebrała, złożyła sprzeciw od nakazu, rozprawa - i podnosisz
przedawnienie, do widzenia państwu.

Ci windykatorzy pewnie wiedzieli że jesteś za granicą, bo by się nie
pchali w sąd, wiedząc że przegrają.

jakby babcia miala wasy... gdyby wlasciciel domu zyl, to by domu nie
przejeto, nie zburzono, ja mieszkalabym sobie spokojnie, odebralabym
pismo, po drodze nie narazajac sie na utrate wszystkiego co mialam
itd... jesli chodzi o telefon z firmy windykacyjnej to sprawa chyba
ucichla. najpierw "jakos" odnalezli moja matke i dzwonili do niej. od
niej sie dowiedzialam ze dzwonili, wiec oddzwonilam. jak sie
dowiedzialam o co chodzi, to poprosilam o rozpiske za co komu, ile i
dlaczego. po otrzymaniu takiej mailowej informacji, oddzwonilam i
wyjasnilam, ze to jakas pomylka. najpierw maja sie dogadac z tpsa, ze
chce ichniejsze rachunki nie z tej firmy. jakis list z tpsy, ze jestem
im cos winna a dopiero pozniej cisnienie mi podnosic. poprosilam o
kontakt kiedy beda juz mieli wszystko a ja bede miala kopie (bo
przeciez musze sie jakos ustosunkowac). od tej pory spokoj i cisza.
zadnego kontaku, zadnego maila. tak musi byc, bo ja wiem ze sprawa
byla zamknieta dawno temu a rachunki dotyczyly okresu, kiedy umowa juz
nie istniala.

Data: 2011-02-09 08:44:21
Autor: Massai
komornik - bo ja juz nic nie wiem
cyrena wrote:

> Pojechali sobie z wyrokiem nakazowym. Nieodebrałaś, nie złożyłaś
> sprzeciwu, wyrok sie uprawomocnił - i gotowe.
> > Jakbyś odebrała, złożyła sprzeciw od nakazu, rozprawa - i podnosisz
> przedawnienie, do widzenia państwu.
> > Ci windykatorzy pewnie wiedzieli że jesteś za granicą, bo by się nie
> pchali w sąd, wiedząc że przegrają.

jakby babcia miala wasy... gdyby wlasciciel domu zyl, to by domu nie
przejeto, nie zburzono, ja mieszkalabym sobie spokojnie, odebralabym
pismo, po drodze nie narazajac sie na utrate wszystkiego co mialam
itd... jesli chodzi o telefon z firmy windykacyjnej to sprawa chyba
ucichla. najpierw "jakos" odnalezli moja matke i dzwonili do niej. od
niej sie dowiedzialam ze dzwonili, wiec oddzwonilam. jak sie
dowiedzialam o co chodzi, to poprosilam o rozpiske za co komu, ile i
dlaczego. po otrzymaniu takiej mailowej informacji, oddzwonilam i
wyjasnilam, ze to jakas pomylka. najpierw maja sie dogadac z tpsa, ze
chce ichniejsze rachunki nie z tej firmy. jakis list z tpsy, ze jestem
im cos winna a dopiero pozniej cisnienie mi podnosic. poprosilam o
kontakt kiedy beda juz mieli wszystko a ja bede miala kopie (bo
przeciez musze sie jakos ustosunkowac). od tej pory spokoj i cisza.
zadnego kontaku, zadnego maila. tak musi byc, bo ja wiem ze sprawa
byla zamknieta dawno temu a rachunki dotyczyly okresu, kiedy umowa juz
nie istniala.

Nie "tak musi być", tylko będzie jak sąd postanowi.

Jak oni przedstawili wystawione faktury na ciebie w sądzie w
postępowaniu nakazowym, sąd cię "zawiadomił" na nieistniejący adres,
nie złożyłaś sprzeciwu na czas (bo nie wiedziałaś o postępowaniu), to w
majestacie prawa uznano te rachunki za prawdziwe i słuszne, i komornik
będzie ściągał.

Uwierz, sporo firm windykacyjnych wykorzystuje sytuację że wiele osób
wyjechało za granicę nie zostawiając adresu kontaktowego, i to że w
polskim prawie jest chytra instytucja "zawiadomienie strony za pomocę
nieodebranego listu poleconego" - i w efekcie biegają do sądu z
wątpliwymi wierzytelnościami, i wygrywają.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-02-05 01:04:24
Autor: macso
komornik - bo ja juz nic nie wiem

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:iierc9$sll$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-02-03 15:49, cyrena pisze:
szlag mnie trafi! (sorry)
[..]

Twoje konto bankowe jest ustawowo chronione do trzykrotności przeciętnej płacy, czyli około 7 tys. złotych.
Nie mają prawa Ci zabrać nic do wysokości tej kwoty.

ale bank i tak ci nie wypłaci tego z powodu zajęcia

macso

komornik - bo ja juz nic nie wiem

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona