Data: 2012-10-24 23:13:17 | |
Autor: nkab | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
W dniu środa, 24 października 2012 20:48:00 UTC+2 użytkownik publ...@gmail.com napisał:
Musze przekazać urządzenie do serwisu, a mam obawy co do danych zawartych na dysku twardym. w KC/KK, że kto wykorzystuje dane osobowe w niecnych celach to płaci i to bardzo dużo lub płaci i kibluje. Ja wiem, że nasi premierzy też leczyli się u psychitryka i co z tego? A jeśli któryś z wicków świruje to Donald powinien o tym wiedzieć. Andrzej. |
|
Data: 2012-10-24 23:19:12 | |
Autor: nkab | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
(W tym Google jednak źle się pisze tu poprawka) W dniu czwartek, 25 października 2012 08:13:18 UTC+2 użytkownik nk...@toya.net.pl napisał: W dniu środa, 24 października 2012 20:48:00 UTC+2 użytkownik publ....@gmail.com napisał:To oddaj niech naprawiają. Już raz wypoawiadałem się tu, że to całe GIODO to o kant dupy rozbić a wystarczyłby jeden zapis w KC/KK, że kto wykorzystuje dane osobowe w niecnych celach to płaci i to bardzo dużo lub płaci i kibluje. Ja wiem, że nasi premierzy też leczyli się u psychitryka i co z tego? A jesli któryś z wicków świruje to Donald powinien o tym wiedzieć. Andrzej. |
|
Data: 2012-10-25 08:00:13 | |
Autor: witek | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
nkab@toya.net.pl wrote:
W dniu środa, 24 października 2012 20:48:00 UTC+2 użytkownik publ...@gmail.com napisał: No właśnie. Najpierw musisz znależć tego KTOSIA. A to może nie być możliwe. Jedyną osobą, która dopuściła się zaniedbania jest ta, która przekazała dysk w tak niefrasobliwy sposób do serwisu w ręce nieznanych sobie osób i bez nadzoru nad danymi. amen. |
|
Data: 2012-10-25 20:29:32 | |
Autor: Piotr | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:k6bd4t$l6m$3dont-email.me... nkab@toya.net.pl wrote:Sprawa z punktu prawnego jest prosta. Rozumiem, że ten kogo problem dotyczu prowadzi jakąś działność i jest w roumieniu UODO Admnistratorem Danych Osobowych. W takim przypadku jest zobowiązany zawrzeć pisemną umowę powierzenia danych osoowych, w której określa się jakie dane i w jakim celu powierza się dane i na jakich warunkach. Jeśli dane by zostały przez firmę naprawiającą dysk wykorzysatne nizgodnie z umową i prawemto to kierownictwo firmy lub oosby łamiące umowę lub prawo podlegają sanckją karnym do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysokim grzywnom. Wszytko na ten tema moża znleżć na stronie GIODO po hasłem umowa powierzenia danych osobowych. Pozdrawiam, |
|
Data: 2012-10-25 20:34:33 | |
Autor: Piotr | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
Użytkownik "Piotr" <antyspam@p0czta.tp.pl> napisał w wiadomości news:508984fd$0$1211$65785112news.neostrada.pl... Jeszcz jedno. Dla własnego dobra, poczytaj sobie na stronie GIODO jakie masz obwiązki jako Amnistartor Danych Osobowych. Pozdrawiam |
|
Data: 2012-10-25 23:48:32 | |
Autor: Bydlę | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
On 2012-10-25 18:29:32 +0000, "Piotr" <antyspam@p0czta.tp.pl> said:
podlegają sanckją karnym Jesteś pewien, że podlegają? ;> -- Bydlę |
|
Data: 2012-10-26 20:54:26 | |
Autor: Piotr | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
Użytkownik "Bydlę" <pan.bydle@gmail.com> napisał w wiadomości news:k6cc3g$9ps$2usenet.news.interia.pl... On 2012-10-25 18:29:32 +0000, "Piotr" <antyspam@p0czta.tp.pl> said:Poniżej z ustawy o ochronie danych osobowych. Wyroki na podstawie tych art. już zapadały. Art. 51. 1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Art. 52. Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. |
|
Data: 2012-10-27 01:13:47 | |
Autor: Bydlę | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
On 2012-10-26 18:54:26 +0000, "Piotr" <antyspam@p0czta.tp.pl> said:
Jesteś pewien, że podlegają "sankcją"? ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2012-10-26 00:04:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
On Thu, 25 Oct 2012, Piotr wrote:
Sprawa z punktu prawnego jest prosta. Rozumiem, że ten kogo problem dotyczu ....ale druga strona nie jest zobowiązana. Skoro chce skorzystać z gwarancji, to ma takie prawo, ale wyłącznie w zakresie warunków w tej gwarancji wpisanych oraz regulacji ustawowych (przypomnę - to nie jest gwarancja konsumencka, dla której defaulty z KC są uchylone). Czyli pat. Tak czy inaczej pozostaje *wyłącznie* dobra wola serwisu. I prawdę mówiąc, prędzej spodziewałbym się że wyrażą zgodę na "zdalne" wyjęcie dysku i zerwanie plomb, niż podpiszą papier ze ściąganiem sobie GIODO na głowę. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-10-26 21:09:06 | |
Autor: Piotr | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1210260000200.3500quad... On Thu, 25 Oct 2012, Piotr wrote:Nie jest zobowiązana, ale na szczeście w tym temacie nia ma monopolu i zawsze można wybrać inną firmę, która bez problemu podpisze taka umowę. Wbrew pozorom takie umowy podpisuje wiele małych i dużych firm. Bez tego szereg firm musiałoby zaprzestać działalności. Nie jest to nic strasznego tylko normalna praktyka bzinesowa. Firma, która nie chce podpisać takiej umowy sama sobie szkodzi, bo oznacza to, że jest niewiarygodna i nie potrafi zabezpieczyć interesu kilenta.. Za bezpieczeństwo danych w pierwszym rzędzie odpowiada Admnistartor Danych Osobowych. Powinien pomyśleć zakładając działność jakie dane zbiera i jak je zabezpieczy również w przypadku awarii dysku. To, że nie robił kopii bezpieczeństwa to jego problem. |
|
Data: 2012-10-26 22:37:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
On Fri, 26 Oct 2012, Piotr wrote:
Nie jest zobowiązana, ale na szczeście w tym temacie nia ma monopolu Coś przeoczyłeś. Primo, że grupowicz pytał w bardzo konkretnej sprawie. Po pierwsze, on dany sprzęt *już ma*, na określonych warunkach gwarancji. W zasadzie kończy to napoleońską wersję dyskusji ;) Podwersja jest zaś taka, że jako wielki klient sztuk jedna kupujący komputerów w wagonie sztuk jedna, będzie chwilę szukał. A model który pasuje mu ze względów technicznych akurat jest u dostawcy innego niż ten, który zgodził się na podpisanie umowy (głównie po to, żeby pozbyć się zrzędy :)). Wbrew pozorom takie umowy podpisuje wiele małych i dużych firm. Owszem, ale jak wiele ich je podpisuje dla jednego, przeciętnego, nieserwerowego peceta? Co do zasady masz rację :) Ale, jak to mawiają, w lesie giną drzewa. Bez tego szereg firm musiałoby zaprzestać działalności. Ależ nieprawda. Po prostu wliczasz ewentualny koszt utraty gwarancji w ryzyko biznesowe. Albo nie używasz laptopów ;) Pisze Ci to jednoosobowa DG, jakby co :| tylko normalna praktyka bzinesowa. Owszem, ale 'praktyka biznesowa' różni się np. od wymyślania przepisów przez Wysoki Sejm tym, że zainteresowany patrzy, czy dana czynność się opłaca. Dla jednej sztuki "zwykłego peceta" mi wychodzi, że nie warto. Za bezpieczeństwo danych w pierwszym rzędzie odpowiada Admnistartor Danych Nie inaczej. Taki nie pisany wg ustaw z Wielkiej Litery również :) (mam na myśli, że chodzi o jakiekolwiek istotne dane, nie tylko "osobowe"). zabezpieczy również w przypadku awarii dysku. To, że nie robił kopii Robił, wyraźnie napisał. Czepiaszsię! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-10-25 23:45:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
komputer do serwisu a dane na dysku twardym | |
On Thu, 25 Oct 2012, witek wrote:
nkab@toya.net.pl wrote: Dodać można, że nawet po skutecznym znalezieniu że ten ktoś działa np. z Afganistanu, Malediwów, Filipin lub innego bliskiego miejsca na świecie, w praktyce można go... pozdrowić. I tyle. Jedyną osobą, która dopuściła się zaniedbania jest ta, która przekazała dysk w tak niefrasobliwy sposób Skądinąd. pzdr, Gotfryd |