Data: 2010-11-27 00:31:49 | |
Autor: DoQ | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
W dniu 2010-11-27 00:04, Jacek Bronowski pisze:
silnikiem? Nie chce mi sie wierzyc..., ale dlaczego zatem komputer w takiej Kalkulator może mieć nieprawidłowy odczyt aktualnej prędkości pojazdu. Co do MAX to normalne - jakie to auto, francuz? ;> Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-11-27 00:45:48 | |
Autor: Jacek Bronowski | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
Kalkulator może mieć nieprawidłowy odczyt aktualnej prędkości pojazdu. No ale to auto prosto z salonu... Wada fabryczna? Przejazdzka do ASO? Tam pewnie powiedza, ze tak ma byc... Co do MAX to normalne - jakie to auto, francuz? ;> Nie francuz, ale troche skoligacone :-) - Nissan. pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |
|
Data: 2010-11-27 08:10:51 | |
Autor: DoQ | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
W dniu 2010-11-27 00:45, Jacek Bronowski pisze:
No ale to auto prosto z salonu... Wada fabryczna? W 99% przypadków z jakimi się spotkałem wskazania były właśnie na poziomie 0.0l/100km, jednak z nissanem nie mam jakichś specjalnych doświadczeń. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-11-27 09:17:25 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
W dniu 2010-11-27 08:10, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-27 00:45, Jacek Bronowski pisze: "We Fiucie" Multijet 1250ccm - nigdy nie pokazuje 0, nawet przy hamowaniu silnikiem pokazuje właśnie 1,9l/100km. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-11-27 11:11:00 | |
Autor: Sylwester Łazar | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
> silnikiem? Nie chce mi sie wierzyc..., ale dlaczego zatem komputer wtakiej > sytuacji tez zawsze pokazuje 1,9? Nawet jak zjezdzam z gorki hamujacmoze > brac i czy w Waszych autach tez tak macie?Nie sądzę. Mikrokontroler dokonuje odczytu bardzo prosto i dokładnie. Mierzy liczbę impulsów z wałka na wyjściu skrzyni biegów. Dodatkowo sumowany jest czas wtrysku. Ten z kolei jest odmierzany precyzyjnie przez ten sam komputer. Następnie komputer dzieli czas wtrysku przez liczbę impulsów ze skrzyni biegów w czasie np. 1 sekundy. Co sekundę dokonuje "odświeżenia" wskazań wyświetlacza. Z jazdy przy hamowaniu silnikiem wynika, że musiałby dzielić czas wtrysku =0 przez liczbę impulsów ze skrzyni, w czasie np. 1 sekundy. co musi dawać 0. Jednak algorytm który przedstawiłem musi być zrealizowany przez programistę. Dużo zależy od jego umiejętności. Może się okazać, że ta metoda wnosi duże błędy pomiaru dla zużycia paliwa bliskiego zera. Objawiać by się to mogło skokami kolejnych wartości spalania wyświetlanych co 1 sekundę np. o 1 litr Można sobie poradzić z tym zmieniając algorytm na bardziej precyzyjny, dokonujący całkowania, prób itp. Nie chodzi tu więc o spalanie przy odcięciu paliwa, a o spalanie przy małym jego zużyciu. Więc praktycznie programista przyjmuje, że wskazania poniżej 3l/100 km będą wyświetlane jako: a) 0 b) 1,9 c) cokolwiek. Nie musicie się martwić, że komputer źle Wam oblicza zużycie, bo tak nie jest. Komputer oblicza zużycie bardzo dokładnie. Problem może wystąpić po montażu innych opon, jazdą z niewłaściwym ciśnieniem, bądź dużym zużyciem. Programista z pewnością dostaje pewne sugestie od producenta samochodu: np. algorytm ma wskazywać poprawnie spalanie dla opon o wysokości bieżnika 5 mm. -- pozdrawiam Sylwester Łazar http://www.alpro.pl http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów i projektowania PCB |
|
Data: 2010-11-27 02:16:50 | |
Autor: Mateusz | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
u mnie to wygląda tak, że jak hamuję silnikiem zjeżdzając dla
przykładu z górki na jedynce to mi pokazuje czasami 10-20l a jak bym wrzucił dwójkę to już mam 0l. Może być tak, że na 1szym biegu nie ma odcięcia paliwa w takich okolicznościach ? |
|
Data: 2010-11-27 11:28:56 | |
Autor: Jacek Bronowski | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
u mnie to wygląda tak, że jak hamuję silnikiem zjeżdzając dla
przykładu z górki na jedynce to mi pokazuje czasami 10-20l a jak bym wrzucił dwójkę to już mam 0l. Może być tak, że na 1szym biegu nie ma odcięcia paliwa w takich okolicznościach ? -- -- -- -- -- W tym przypadku stawialby raczej na zaleznosc od obrotow. W wiekszosci (wszystkich?) autach jest tak, ze odciecie nastepuje dopiero przy jakiejs min. wartosci obrotow, np. 1200 czy 1500. Jak sa nizsze to doplyw paliwa nie jest odcinany. Ale moze w Twoim przypadku jest dodatkowo tak, ze nie ma odciecia na jedynce. To w sumie mialoby moze jakis sens, bo hamowanie silnikiem na jedynce zdarza sie dosc zadko i dotyczy tylko sytuacji wyjatkowych. pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |
|
Data: 2010-11-27 07:19:56 | |
Autor: Pszemol | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
"Jacek Bronowski" <foto@risp.pl> wrote in message news:4cf0dd72$0$22815$65785112news.neostrada.pl...
u mnie to wygląda tak, że jak hamuję silnikiem zjeżdzając dla No ale jak zjeżdża na jedynce to pewnie obroty ma większe niż na dwójce. Ale moze w Twoim przypadku jest dodatkowo tak, ze nie ma odciecia na jedynce. To w sumie mialoby moze jakis sens, bo hamowanie silnikiem na jedynce zdarza sie dosc zadko i dotyczy tylko sytuacji wyjatkowych. Jak mieszkasz w górach to może zdarzać się bardzo często... np. codziennie. |
|
Data: 2010-11-27 16:54:07 | |
Autor: Jacek Bronowski | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
No ale jak zjeżdża na jedynce to pewnie obroty ma większe niż na dwójce. No to zalezy od predkosci... Jak mieszkasz w górach to może zdarzać się bardzo często... np. codziennie. Mieszkam w gorach, a hamowanie na jedynce zdarza mi sie bardzo rzadko. Dodatkowo wydaje mi sie, ze to moze byc srednie zdrowe dla silnika i skrzyni (ale moze przesadzam). Tak czy inaczej jak trzeba powolnego zjazdu to hamuje dwojka (+ ew. hamulec). Jak to jest za szybko to IMHO musi byc juz sytuacja wyjatkowa. pozdr. Jacek Bronowski -- Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - foto@foto-baza.pl Aktualnie 14 062 zdjęcia z 21 krajów. Wydawnictwa autorskie: http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie |
|
Data: 2010-11-27 10:15:10 | |
Autor: Pszemol | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
"Jacek Bronowski" <foto@risp.pl> wrote in message news:4cf129a9$0$22816$65785112news.neostrada.pl...
No ale jak zjeżdża na jedynce to pewnie obroty ma większe niż na dwójce. No jasne. Jak mieszkasz w górach to może zdarzać się bardzo często... np. codziennie. Góry górom nierówne... jak widać :-) Dodatkowo wydaje mi sie, ze to moze byc srednie zdrowe dla silnika i skrzyni (ale moze przesadzam). Tak czy inaczej jak trzeba powolnego zjazdu to hamuje dwojka (+ ew. hamulec). Jak to jest za szybko to IMHO musi byc juz sytuacja wyjatkowa. Znaczy się nie mieszkasz w solidnych górach skoro przy zjeździe starcza Ci hamulców. Ja ja zjeżdżałem z góry w Kaliforni to zjeżdżałem na jedynce bo na dwójce wciąż przyspieszał a szkoda mi było hamulców. Tam górki i zjazdy ciągną się dziesiątkami kilometrów i zjazd na jedynce to jedyna metoda momentami aby nie spalić klocków... |
|
Data: 2010-11-27 12:34:03 | |
Autor: Sylwester Łazar | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
Nie ma sensu analizować jak działa komputer, gdyż dokonujemy odgadywania
tego, co programista napisał w postaci programu. Jest to dość przyjemna praca, ale też uciążliwa i wymagajaca wielu testów i prób. Do tego każdy samochód ma inny algorytm, czyli de facto program obliczający. Nie da się odgadnąć szczegółów jego pracy. Trzeba by go poznać. Niestety, czasem nie jest to możliwe, gdyż programy są dość mocno zabezpieczone przed odczytem. Nawet, gdy uda się odczytać program ze sterownika, to analiza jego działania jest uciążliwa, gdyż wymaga znalezienia w nim algorytmów na podstawie tak zwanego kodu maszynowego. To z kolei jest podobna praca jak praca programisty, tyle że od tyłu. Nazywa się to "back engineering" czyli praca inżyniera, ale od tyłu. Już wskazanie, że to praca dla inżyniera sugeruje, że nie dla zwykłego elektryka samochodowego. Mimo szacunku dla całej wiedzy i doświadczenia, jakie mają elektrycy samochodowi, muszę stwierdzić, że analiza tego jak działa komputer nie jest możliwa dla większości. Z tej grupy widzę kilka osób, które mają potencjalną możliwość i wystarczającą wiedzę, aby tego dokonać, ale nie zrobią tego, bo to czasochłonne i nikt za to nie zapłaci. Dodatkowo za dużo czasu spędzają w internecie. Pracę może wykonywać tylko ten kto się od internetu uwolni jak od nałogu :-) -- pozdrawiam Sylwester Łazar http://www.alpro.pl http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów i projektowania PCB |
|
Data: 2010-11-27 07:18:02 | |
Autor: Pszemol | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
"Sylwester Łazar" <info@alpro.pl> wrote in message news:icql9q$ts4$1mx1.internetia.pl...
Z jazdy przy hamowaniu silnikiem wynika, że musiałby dzielić czas wtrysku =0 Pozostaje też pytanie czy układ wtrysku rzeczywiście nie otwiera wtryskiwaczy ani na moment przy hamowaniu silnikiem... Czy w ogóle jest to tak zrobione, bo raczej byłoby to niezdrowe dla silnika gdyby odcięto mu całkowicie paliwo. |
|
Data: 2010-11-27 08:37:08 | |
Autor: Adam Adamaszek | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
On 27 Lis, 14:18, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Czy w og le jest to tak zrobione, bo raczej by oby to niezdrowe Kataru dostanie, czy co? Pompa oleju dziala, silnik jest smarowany - spokojna glowa - jedyne, co sie moze stac, to przy dlugim zjezdzie moglby ostygnac :) pozdr AA |
|
Data: 2010-11-27 18:39:51 | |
Autor: DoQ | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
W dniu 2010-11-27 14:18, Pszemol pisze:
Pozostaje też pytanie czy układ wtrysku rzeczywiście nie otwiera Bo? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-11-27 14:34:51 | |
Autor: DoQ | |
komputer pokladowy a rzeczywistosc | |
W dniu 2010-11-27 11:11, Sylwester Łazar pisze:
Mikrokontroler dokonuje odczytu bardzo prosto i dokładnie. Zależy w jakim samochodzie. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |