Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   komputer trymiksowy

komputer trymiksowy

Data: 2010-07-27 06:27:36
Autor: jacekplacek
komputer trymiksowy
Artur <garbage@interia.pl> napisał(a):
Witam wszystkich,

stoje przed wyborem komputera nurkowego.
interesuje mnie Trymix,  glebokosci do 100m - 120m
Na chwile obecna sklaniam sie ku Suunto Helo2, chociaz zastanawiam sie rowniez nad takimi pozycjami:
- heinrichs weikamp ostc2
- vr3 hd

Czy ktos z was nurkuje z tymi komputerami?
Jakie sa wasze uwagi dotyczace uzytkowania?
Ktory model polecacie? (byc moze cos innego, spoza przedstawionych tych trzech modeli)

Na temat OSTC MK2 fajny opis jest tutaj:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=22383&postdays=0&postorder=asc&start=0 http://tinyurl.com/38xjkgg niestety, może wymagać logowania. --


Data: 2010-07-27 19:35:25
Autor: Artur
komputer trymiksowy
Na temat OSTC MK2 fajny opis jest tutaj:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=22383&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://tinyurl.com/38xjkgg
niestety, może wymagać logowania.
Duzo pozytywnych komentarzy do tego modelu,
Sa jakies wady?
czy mozna w ostc wybrac algorytm ts rgbm - czy to tylko domena suunto?

Pzdr, Artur

Data: 2010-07-27 20:00:51
Autor: jacekplacek
komputer trymiksowy
Artur <garbage@interia.pl> napisał(a):
> Na temat OSTC MK2 fajny opis jest tutaj:
> http://forum-nuras.com/viewtopic.php?
t=22383&postdays=0&postorder=asc&start=0
> http://tinyurl.com/38xjkgg
> niestety, może wymagać logowania.
Duzo pozytywnych komentarzy do tego modelu,
Sa jakies wady?
czy mozna w ostc wybrac algorytm ts rgbm - czy to tylko domena suunto?

Pzdr, Artur
Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na nurkowania dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod tym kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w locie i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek dotyczy :)

--


Data: 2010-07-27 19:34:07
Autor: Pszemol
komputer trymiksowy
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:i2ndtj$ef3$1inews.gazeta.pl...
Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do
stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na nurkowania
dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod tym
kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w locie
i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek dotyczy :)

Taki jesteś pewny swoich zdolności kalkulacyjnych nawet
pod wpływem jakiejś niezaplanowanej narkozy azotowej? ;-)

Data: 2010-07-28 05:06:35
Autor: jacekplacek
komputer trymiksowy
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:i2ndtj$ef3$1inews.gazeta.pl...
> Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do
> stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na > nurkowania
> dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod tym
> kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w > locie
> i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek dotyczy > :)

Taki jesteś pewny swoich zdolności kalkulacyjnych nawet
pod wpływem jakiejś niezaplanowanej narkozy azotowej? ;-)
Jeżeli narkoza zablokuje procesy myślenia, równie zbędny jest komputer. Dlatego praktycznie wszystkie federacje zalecają poniżej 40m trimiks a kilka zaleca go już poniżej 30m. Można nurkować tak, że na 30m złapiesz narkozę a można i tak, że nie - powinieneś znać czynniki mające na nią decydujący wpływ. Natomiast wejście w dekompresję na głębokościach 30-40m nie stanowi większego problemu.

--


Data: 2010-07-28 07:05:12
Autor: Pszemol
komputer trymiksowy
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:i2odsr$d7u$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message
news:i2ndtj$ef3$1inews.gazeta.pl...
> Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do
> stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na
> nurkowania
> dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod > tym
> kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w
> locie
> i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek > dotyczy
> :)

Taki jesteś pewny swoich zdolności kalkulacyjnych nawet
pod wpływem jakiejś niezaplanowanej narkozy azotowej? ;-)

Jeżeli narkoza zablokuje procesy myślenia, równie zbędny jest komputer.

Rozumujesz zerojedynkowo...
Nie mówię o zablokowaniu procesów myślowych tylko o ich
utrudnieniu lub o zwiększonej podatności na błędy w obliczeniach...
Zdecydowanie łatwiej jest popatrzeć na cyferki wyświetlacza
komputera niż samemu coś obliczać i się przy tym nie walnąć.

Dlatego praktycznie wszystkie federacje zalecają poniżej 40m trimiks a kilka
zaleca go już poniżej 30m. Można nurkować tak, że na 30m złapiesz narkozę a
można i tak, że nie - powinieneś znać czynniki mające na nią decydujący
wpływ. Natomiast wejście w dekompresję na głębokościach 30-40m nie stanowi
większego problemu.

Tak czy inaczej wolałbym wesprzeć swój zawodny mózg czymś dodatkowo
i nie liczyć wyłącznie na swoje zdolności obliczeniowe głęboko pod wodą.

Data: 2010-07-28 15:09:27
Autor: jacekplacek
komputer trymiksowy
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:i2odsr$d7u$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> " jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message
>> news:i2ndtj$ef3$1inews.gazeta.pl...
>> > Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do
>> > stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na
>> > nurkowania
>> > dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod >> > tym
>> > kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w
>> > locie
>> > i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek >> > dotyczy
>> > :)
>>
>> Taki jesteś pewny swoich zdolności kalkulacyjnych nawet
>> pod wpływem jakiejś niezaplanowanej narkozy azotowej? ;-)
>>
> Jeżeli narkoza zablokuje procesy myślenia, równie zbędny jest komputer.

Rozumujesz zerojedynkowo...
Nie mówię o zablokowaniu procesów myślowych tylko o ich
utrudnieniu lub o zwiększonej podatności na błędy w obliczeniach...
Zdecydowanie łatwiej jest popatrzeć na cyferki wyświetlacza
komputera niż samemu coś obliczać i się przy tym nie walnąć.

Proponuję, żebyś najpierw zapoznał się z metodami planowania nurkowań, spróbował nurkowań głębszych i dłuższych od poziomu OWD a potem zastanawiał się jak mogą one wyglądać. Na razie, to oglądając ciastko przez szybę snujesz dywagacje na temat jego smaku i zapachu. Nurkowanie planujemy - czyli liczymy - przed nurkowaniem a nie w trakcie. Każda metoda - tabliczka z rozpiską czy własna pamięć - jest tylko metodą monitorowania wcześniejszego planu. Ja wolę planować w oparciu o znane mi zasady, które oparte są o konkretne modele i zjawiska w nich zachodzące. Kto inny woli w całości zdać się na wpisane w komputer a nie znane sobie bliżej algorytmy - takich użytkowników jest najwięcej. Swego czasu dr. Krzyżak opowiadał o badaniach dopplerem ilości pęcherzyków, powstałych u typowych nurków rec po typowych nurkowaniach na poziomie OWD. Stosowano różne, jak najprostsze metody ich usunięcia i wyszło tak: przystanki bezpieczeństwa 1miin na 6m + 3min na 3m. Pokaż mi komputer, który to uwzględnia, bo ja nie znam a nurkuję jeszcze konserwatywniej. Z typowych/popularnych komputerów nie znam też takiego, który ustawi deepstopy wg. akceptowalnych przeze mnie przesyceń w najszybszych tkankach - prawie każdy mi znany zatrzyma ew. nurka w połowie głębokości(ale bez zbędnych awantur, jak się to ominie) a całą dekompresję zarządzi na najwyższych przystankach - tyle, że mówię tu o trochę głębszych niż 20m i trochę dłuższych nurkowaniach. Jak na razie, miejsce dla komputera uważam za jak najbardziej uzasadnione w nurkowaniach na obiegach zamkniętych, gdzie bez stałego monitoringu oddychanych aktualnie mieszanek byłaby spora bieda. Ale nawet tutaj skłaniam się do maksymalnej prostoty.
 
> Dlatego praktycznie wszystkie federacje zalecają poniżej 40m trimiks a > kilka
> zaleca go już poniżej 30m. Można nurkować tak, że na 30m złapiesz narkozę > a
> można i tak, że nie - powinieneś znać czynniki mające na nią decydujący
> wpływ. Natomiast wejście w dekompresję na głębokościach 30-40m nie stanowi
> większego problemu.

Tak czy inaczej wolałbym wesprzeć swój zawodny mózg czymś dodatkowo
i nie liczyć wyłącznie na swoje zdolności obliczeniowe głęboko pod wodą.
Każdy ma jakieś ograniczenia i powinien do nich dobierać sprzęt. Bardzo mądra decyzja.

--


Data: 2010-07-28 07:20:06
Autor: Daniel Kowalski
komputer trymiksowy
Pszemol pisze:
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:i2ndtj$ef3$1inews.gazeta.pl...
Cóż, to pytania raczej do Gorcia na F-N :) Ja nie dorosłem jeszcze do
stosowania komputera i na razie poznaję siebie i swoje reakcje na nurkowania
dekompresyjne. Jak już będę trochę wiedział, dobiorę ew, komputer pod tym
kątem. Na razie, do tego co robię wystarczają mi metody liczenia deko w locie
i te mogę polecić jako nie wieszające się. No, ale nie tego wątek dotyczy :)

Taki jesteś pewny swoich zdolności kalkulacyjnych nawet
pod wpływem jakiejś niezaplanowanej narkozy azotowej? ;-)

W zasadzie nie ma problemu: Po wynurzeniu do deepstopów i pierwszych przystanków deko, masz mnóstwo czasu na liczenie na mniejszej głębokości. Nawet, jeśli na dole zrobiłeś błąd, poprawisz to spokojnie. PS. Oczywiście komputer nie jest bardzo cenną pomocą.

Data: 2010-07-28 08:05:21
Autor: Zakrzówek Kraken
komputer trymiksowy

Użytkownik "Daniel Kowalski" <bountykiller@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4C4FBE06.5010108gazeta.pl...
W zasadzie nie ma problemu: Po wynurzeniu do deepstopów i pierwszych przystanków deko, masz mnóstwo czasu na liczenie na mniejszej głębokości. Nawet, jeśli na dole zrobiłeś błąd, poprawisz to spokojnie. PS. Oczywiście komputer nie jest bardzo cenną pomocą.

Pytałem też o to w innym wątku Pawła Porębę. Jeżeli pod wodą zmieniam plan nurkowania skracam go lub wydłużam to wynika to z jakiejś tam potrzeby i pewne dane co do dekompresji są potrzebne aby decydować się na określone alternatywne rozwiązania. Jeżeli liczysz dekompresję w locie i w fazie dennej chcesz przeliczyć nurkowanie.
-W połowie czasu dennego chcesz przerwać nurkowanie i jak najszybciej zrobić
deko i wynurzyć się.
Ile czasu zajmie ci oszacowanie za ile minut wynurzysz sie na powierzchnie.
Chodzi o to jakie obliczenia w tym momencie musisz przeprowadzić

Lub w innym przypadku - pod koniec nurkowania musisz podjąć decyzję czy płynąć po dnie po do ściany
czy liny opustowej co zajmie powiedzmy 3 minuty czy wynurzyć się od razu.
Ile czasu zajmie ci oszacowanie za ile minut wynurzysz sie na powierzchnie
przy jednej lub drugiej opcji Chodzi o to jakie obliczenia w tym momencie
musisz zrobić aby podjąć decyzję jaka opcja jest lepsza lub na jaką
wystarczy gazu i ile by ci to zajęło (według twojego szacunku)

Oczywiście dzisiejsze komputery są dość toporne - mnie najbardziej brakuje oszacowania przez nich zużycia gazu (aż do powierzchni) podczas pokazywanej w danym momencie czasu dennego dekompresji, oraz zmiany konserwatyzmu jeżeli wykonanie danej dekompresji nie było możliwe.

Idealny komputer nurkowy powinien mieć:
Prędkość wynurzania podawaną w metrach na minutę a nie wykresami graficznymi.
Możliwość ustawiania dowolnie dużych i małych konserwatyzmów albo najlepiej pokazywać po prostu na jakim konserwatyźmie się aktualnie wynurzamy
Jeżeli podczas nurkowania następuje wynurzenie powyżej sufitu dekompresyjnego zamiast przejścia w tryb error zmniejszenie konserwatyzmu jeżeli jest możliwe w ramach modelu.
Dla planowanych gazów możliwość ustawienia SACu i następnie uwzględnianie zapasów gazów przy liczeniu TTS (czasu do powierzchni)
Podpowiadanie gazu przy osiągnięciu parcjalu tlenu który zapisaliśmy przy danym gazie.
Możliwość włączenia gazu głębiej niż jest to bezpieczne po jakimś tak podwójnym zapytaniu typu "czy jesteś pewny"

Czyli wszystkie dane cyfrowo a nie graficznie.
Dowolne ustawienia konserwatyzmu ale nie powodujące blokowania komputera jeżeli musimy wynurzać się szybciej - komputer powinien "walczyć" dalej niezależnie, że to co pokazuje może być coraz mniej bezpieczne.
Dowolne włączenie gazu - niezależnie od tego, że dany gaz nie jest ani idealny ani nawet bezpieczny na danej głębokości.
Wyliczanie na bieżąco przy danym konserwatyzmie i planowanej dekompresji ile trzeba kolejnych gazów do wynurzenia na powierzchnię.

Niektóre z tych "potrzeba" mają komputery które są na rynku. Niektórych chyba nie ma żaden.


Maciek "Szczęściarz" Curzydło

Data: 2010-07-28 06:35:56
Autor: jacekplacek
komputer trymiksowy
Zakrzówek Kraken <kraken@kraken.pl> napisał(a):

Użytkownik "Daniel Kowalski" <bountykiller@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4C4FBE06.5010108gazeta.pl...
> W zasadzie nie ma problemu: Po wynurzeniu do deepstopów i pierwszych > przystanków deko, masz mnóstwo czasu na liczenie na mniejszej głębokości. > Nawet, jeśli na dole zrobiłeś błąd, poprawisz to spokojnie. PS.
Oczywiście
> komputer nie jest bardzo cenną pomocą.

Pytałem też o to w innym wątku Pawła Porębę. Jeżeli pod wodą zmieniam plan nurkowania skracam go lub wydłużam to wynika to z jakiejś tam potrzeby i pewne dane co do dekompresji są potrzebne aby decydować się na określone alternatywne rozwiązania. Jeżeli liczysz dekompresję w locie i w fazie dennej chcesz przeliczyć nurkowanie.
-W połowie czasu dennego chcesz przerwać nurkowanie i jak najszybciej zrobić
deko i wynurzyć się.
Ile czasu zajmie ci oszacowanie za ile minut wynurzysz sie na powierzchnie.
Chodzi o to jakie obliczenia w tym momencie musisz przeprowadzić

Pytanie z grupy dziwnych. Każdy ma jakieś tempo liczenia, więc jeden zrobi to szybciej, drugi wolniej. Metody Minimum Deko czy Ratio Deko są raczej idiotoodporne i jest to mocno uproszczone. Nie chcę się rozpisywać na temat samej metody, ale w dużym skrócie dla set point 45m RD wynosi 1:1(czas denny=czasowi dekompresji) - widzisz jakiś problem w obliczeniach? Ja nie. W NOF jest to ciut trudniejsze, ale to "ciut" nie wiąże Cię bezpośrednio z trimiksem(jak RD) i daje więcej możliwości od RD. Opis metody, to głównie obliczenia i jak je wykonać - im większa wprawa, tym szybciej liczysz.

Lub w innym przypadku - pod koniec nurkowania musisz podjąć decyzję czy płynąć po dnie po do ściany
czy liny opustowej co zajmie powiedzmy 3 minuty czy wynurzyć się od razu.
Ile czasu zajmie ci oszacowanie za ile minut wynurzysz sie na powierzchnie
przy jednej lub drugiej opcji Chodzi o to jakie obliczenia w tym momencie
musisz zrobić aby podjąć decyzję jaka opcja jest lepsza lub na jaką
wystarczy gazu i ile by ci to zajęło (według twojego szacunku)

A jaki widzisz problem w uwzględnieniu tych trzech minut? W zasadzie na tym etapie najistotniejsze jest określenie gdzie się pierwszy raz zatrzymać. Zarówno RD jak i NOF potrafią banalnie prosto powiązać głębokość nurkowania z pierwszym przystankiem. Dodatkowo, nawet wydłużenie przystanku po zmianie gazu nie wpłynie na całość dekompresji a z drugiej strony w głębszej fazie
(czyli wysokie PPO2) zwiększy jej skuteczność. Ponieważ mowa o skróceniu nurkowania, CNS i OTU mozna sobie darować, przyjmując jak dla pełnego czasu. Można też przeliczyć o ile uznamy to za istotne. Maćku, to  że Paweł napisze Ci, że Jemu takie obliczenia zajmująnp. 30sek dalej nic Ci nie da. Musisz wiedzieć ile czasu Tobie to zajmie a oszacujesz to licząc kilka konkretnych przykładów.

Oczywiście dzisiejsze komputery są dość toporne - mnie najbardziej brakuje oszacowania przez nich zużycia gazu (aż do powierzchni) podczas pokazywanej w danym momencie czasu dennego dekompresji, oraz zmiany konserwatyzmu
jeżeli
wykonanie danej dekompresji nie było możliwe.

Idealny komputer nurkowy powinien mieć:
Prędkość wynurzania podawaną w metrach na minutę a nie wykresami graficznymi.
Możliwość ustawiania dowolnie dużych i małych konserwatyzmów albo najlepiej pokazywać po prostu na jakim konserwatyźmie się aktualnie wynurzamy
Jeżeli podczas nurkowania następuje wynurzenie powyżej sufitu dekompresyjnego zamiast przejścia w tryb error zmniejszenie konserwatyzmu jeżeli jest możliwe w ramach modelu.
Dla planowanych gazów możliwość ustawienia SACu i następnie uwzględnianie zapasów gazów przy liczeniu TTS (czasu do powierzchni)
Podpowiadanie gazu przy osiągnięciu parcjalu tlenu który zapisaliśmy przy danym gazie.
Możliwość włączenia gazu głębiej niż jest to bezpieczne po jakimś tak podwójnym zapytaniu typu "czy jesteś pewny"

Czyli wszystkie dane cyfrowo a nie graficznie.
Dowolne ustawienia konserwatyzmu ale nie powodujące blokowania komputera jeżeli musimy wynurzać się szybciej - komputer powinien "walczyć" dalej niezależnie, że to co pokazuje może być coraz mniej bezpieczne.
Dowolne włączenie gazu - niezależnie od tego, że dany gaz nie jest ani idealny ani nawet bezpieczny na danej głębokości.
Wyliczanie na bieżąco przy danym konserwatyzmie i planowanej dekompresji
ile
trzeba kolejnych gazów do wynurzenia na powierzchnię.

Niektóre z tych "potrzeba" mają komputery które są na rynku. Niektórych chyba nie ma żaden.

Czyli punkt po punkcie odrzucasz wszystkie bajery, zostawiając dane najistotniejsze... Idziesz wprost w metody "w locie" :)

--


Data: 2010-07-28 17:31:48
Autor: Daniel Kowalski
komputer trymiksowy
  komputer nie jest bardzo cenną pomocą.

Miało być JEST BARDZO CENNĄ POMOCĄ ;-)))))))  Sorry bo zmieniło to całkiem przesłanie ;-)

Data: 2010-07-28 18:01:46
Autor: Zakrzówek Kraken
komputer trymiksowy

Użytkownik "Daniel Kowalski" <bountykiller@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4C504D64.4040405gazeta.pl...
 komputer nie jest bardzo cenną pomocą.

Miało być JEST BARDZO CENNĄ POMOCĄ ;-)))))))  Sorry bo zmieniło to całkiem przesłanie ;-)

A to przepraszam, :-)

MSC

Data: 2010-07-29 11:40:40
Autor: tomq100
komputer trymiksowy
Dnia 2010-07-27 19:35, Użytkownik Artur napisał:
Na temat OSTC MK2 fajny opis jest tutaj:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=22383&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://tinyurl.com/38xjkgg
niestety, może wymagać logowania.
Duzo pozytywnych komentarzy do tego modelu,
Sa jakies wady?
czy mozna w ostc wybrac algorytm ts rgbm - czy to tylko domena suunto?

Pzdr, Artur


Wady są takie, że obsługa menu przy pomocy tych przycisków graniczy z cudem. Poza tym jest ono mało czytelne i ergonomiczne. Strzałeczka przypominająca kursor myszki to raczej nieporozumienie.
Poza tym wykonanie w XXI już chyba raczej powinno być na innym poziomie.
Chodzi mi o ręcznie klejoną szybkę.

komputer trymiksowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona