Data: 2009-05-21 17:07:14 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
konkurs | |
Witam,
W zwiazku z lagodnie nadchodzaca staroscia chcialem oglosic konkurs historyczny, a sory prehistoryczny. Otoz kto nadesle na: p dot kiljan at o2 dot pl uznany przez niego za najciekawszy post na preclach w roku 1998 i jego opinia zgodzi sie z moja ten dostanie... w ryj, a nie, nie, sorry to mialo byc to z tej drugiej reki, tylko nie wiem jak to sie nazywa ale to sie pije i jest fajne. Zgloszenia do konca miesiaca. Kazdy moze wziasc udzial. Autor postu zostanie publicznosci zasluzenie przypomniany. KJ PS. I zadnych mi, ku..a sms-ow, bachory neo! |
|
Data: 2009-05-21 17:12:36 | |
Autor: gildor | |
konkurs | |
KJ Siła Słów pisze:
tylko nie wiem jak to sie nazywa ale to sie pije i jest fajne. string? string pije. żona mi mówiła, że ją pije. -- gildor 9'99 |
|
Data: 2009-05-21 17:30:13 | |
Autor: Spider A.J. | |
konkurs | |
"KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> wrote Otoz kto nadesle na: p dot kiljan at o2 dot pl Jako, ze za duzo roboty z szukaniem i wysylaniem do Ciebie to ja pozwole sobie tutaj. Najfajniejszym postem byla relacja PawlaACE ze zlotu Elefantentreffen na ktory udal sie uralem czy dnieprem. :-) To ja tyle. -- -=[Spider A.J.]=- Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-) http://www.foto-spider.pl RF900RS2 |
|
Data: 2009-05-22 07:20:30 | |
Autor: Don Pedro | |
konkurs | |
KJ Siła Słów pisze:
(...) Kazdy moze wziasc udzial.(...) Wziąć, Jasiu, wziąć. pozdr DP TL-S |
|
Data: 2009-05-22 08:24:39 | |
Autor: Sybi | |
konkurs "Nie zakończyłem sezonu" | |
Użytkownik "KJ Siła Słów" napisał:
uznany przez niego za najciekawszy post na preclach w roku 1998 i jego opinia zgodzi sie z moja ten dostanie... w ryj, a nie, nie, sorry toA jezeli chodzi o rok 1998;)) to moim zdaniem najciekawszy post napisał Tytus pt. "Nie zakończyłem sezonu", mial chlopak niezwykly dzien i naskrobal tekst, ktory uwazam w ogole najlepszy jaki poczytalem od poczatku pl.rec.motocykle. Dla leniwych wrzucam tresc poniej. -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird "Nie zakończyłem sezonu" pl.rec.motocykle 09.11.2000r. godz. 10.00 autor "Tytus" Witka Wiosna - drzewa się zazieleniły pierwsze podmuchy ciepłego wiatru i maszyna - efekt pracy zimowej, wyrzeczeń, oszczędności.Cichy pomruk silnika nieśmiała zmiana biegów prostowanie zakrętów i to uczucie wolności pewności siebie - najszybszy najmocniejszy na drodze bezkompromisowy prawie półbóg na swoim rumaku.......Radość startu i widoku w lusterkach- odważniej ,szybciej, pewniej.Nałóg niebezpieczny powodujacy stresy a jednocześnie silniejszy od innych - wewnetrzna walka pomiedzy mną a demonem między rozsądkiem a chęcią.Kolejny weekend i znów wszystko inne przestaje się liczyć - wszędzie blisko chwila jazdy i kolejny tysiac pokonany i nadal ja istnieje choć inni odchodzą .Ciężkie chwile po spotkaniach..... nie rozsądne zachowania widzę to ale........Wiele zaniedbanych spraw - niedokończonych ale ta presja a właściwie uczucie którego nie można opisać uczucie które powoduje stan napięcia, któremu się wreszcie poddaje nawet wbrew rozsądkowi. Wiele imprez...wszystkie według tego samego scenariusza - wiadomo co się będzie działo ale i tak jedziemy choć zastanawiam się dlaczego???.Fatalne drogi zmęczenie kac ... czy to jest to czego chcę?-czy to mi się marzy???.Nowi ludzie-poznawanie-choć to właściwie tylko sekunda i dalej.Nocne rozmowy i wciąż te same tematy a jednak wciąż i wciaż....Dylematy i niemądre decyzje i rosnąca potrzeba jazdy-prędkości niewytłumaczlna i nie do wyleczenia.Te same drogi ale wciąż inne ..... Dziesiątki tysiecy nawinięte na opony milony obrotów silnika setki litrów paliwa ...to wszystko po to żeby poczuć "wiatr we włosach" pod kaskiem???.Rosnąca pewność siebie tłumiona smutkiem po stratach znajomych i ciągła walka z rutyną .Cóż to takiego doświadczenie ??? Przecież nigdy nie można powiedzieć o sobie że umiem jeżdzić .Zawsze na swojej drodze można spotkać ostatni zakręt.....A może to jest to miłe uczucie rozchodzące się po całym ciele kiedy znów się udało...Czy też pozorne kpiny z praw fizyki kiedy slizg trze o asfalt a technologia pozwala nam przyśpieszać,podobnie jak radość maszyny przy odkręcaniu manetki. A może skrywane ale miłe uśmiechy mijanych dziewczyn kiedy nasz wzrok przypadkiem się skrzyżuje.Czy ten stan kiedy jadę z innymi i podświadomie próbuje udowodnić sobie że się nie boję i mogę jechąć jeszcze szybciej...rywalizacja którą mam we krwi choć próbuje ją tłumić-ten demon który każe mi jechać jeszcze szybciej.I deszczowy dzień kiedy głucho zadudni garść piachu sypnięta ręką przyjaciół...... :-((( Pozdrawiamy Tytus i FZR-ka 1000 EXUP Yamaha Worldwide Exup Brotherhood |
|
Data: 2009-05-27 15:19:08 | |
Autor: Kuczu | |
konkurs "Nie zakończyłem sezonu" | |
Sybi pisze:
Dla leniwych wrzucam tresc poniej. Eeeeehhhh. Gdziez sie podziali literaci z tamtych lat... -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/ |
|
Data: 2009-05-27 15:29:04 | |
Autor: Arni | |
konkurs "Nie zakończyłem sezonu" | |
Kuczu pisze:
Sybi pisze:a teraz cała twórczosc to kilka słów... "ty chuju pierdolony" i sie dziwic ze my tu tesknimy za tamtymi czasami ? -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat |
|
Data: 2009-05-31 21:28:22 | |
Autor: Sybi | |
konkurs "Nie zakończyłem sezonu" | |
Użytkownik "Kuczu" napisał:
Eeeeehhhh. Gdziez sie podziali literaci z tamtych lat...Oni nadal sa! Zyja miedzy nami i czasem pisza tylko ze ich slowa gina w powodzi belkotu, niestety. -- Pozdr Sybi Straszyn Super Blackbird |