Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   konstruktywny czas spedzony w aucie

konstruktywny czas spedzony w aucie

Data: 2015-01-23 02:20:56
Autor: garus.krzysztof
konstruktywny czas spedzony w aucie
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
 * radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
 * pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
 * audiobooki
 * czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator
 * nauka jezyka obcego przez telefon
 * obrazanie obcych ludzi przez CB ;)

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

bajcik

Data: 2015-01-23 10:36:57
Autor: masti
konstruktywny czas spedzony w aucie
garus.krzysztof@gmail.com wrote:

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

uwa¿amy na drogê
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-01-23 12:20:45
Autor: Ergie
konstruktywny czas spedzony w aucie
Użytkownik  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
 * audiobooki

Zdecydowanie polecam

 * czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator

Syntezator szybko męczy swoją monotonią.

 * nauka jezyka obcego przez telefon

Nie przez telefon tylko w formie audiobooka. Dla przypomnienia sobie języka jest ok. Do nauki od podstaw może być trudno - bo trzeba by się skupić, ale zawsze coś zostanie bo się człowiek osłuchuje.

 * obrazanie obcych ludzi przez CB ;)

Jeśli Ci to umila życie :-)

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

Ja czasem mam taki okres że spędzam w aucie po kilka godzin dziennie przez miesiąc lub dwa. Najpierw próbowałem słuchać radia ale to bez sensu - w kółko te same piosenki i dowcipy na żenującym poziomie, albo głupie wypowiedzi polityków. Dawniej jeszcze program 2 PR miał ciekawe audycje popularno-naukowe i reportaże ale od czasu gdy władzę tam przejął PiS radio to zostało kompletnie rozwalone i mimo, że później znowu zostało odpolitycznione to już nie jest takie jak dawniej. Dlatego przerzuciłem się na audiobooki. Najpierw przypomniałem sobie wiele szkolnych lektur, no i w końcu przesłuchałem te których w szkole nie chciało mi się czytać. A późnij zacząłem słuchać współczesnych książek. IMO najlepsze są reportaże: Kapuściński i książki quasi historyczne jak "Ja Klaudiusz" czy "Shogun" pokazujące inne lub dawne zwyczaje i kulturę.

Dość strawne są też książki Christie czy Kinga oraz lekkie SF. Próbowałem też klasyki, ale to już wymaga większego skupienia i o ile Steinbeck czy Hemingway dadzą się przesłuchać to już taki Faulkner przez woje bardzo długie zdania i wtrącenia jest kompletnie niestrawny o Ulissesie Joyca w ogóle szkoda wspominać.

Kiedyś liczyłem to mi wyszło że już ponad setkę książek "połknąłem" tracąc czas w samochodzie.

W zeszłym roku za radą grupowiczów przypomniałem sobie j. niemiecki korzystając z kursu Deutche Welle. Kurs całkiem fajny, ale czasem musiałem słuchać lekcji po dwa lub trzy razy.

Ps. Słuchanie książek lub nauka języka w aucie ma też tę zaletę że człowiek (przynajmniej ja) przestaje się wkurzać na zawalidrogi lub korki -> dłużej jadę to szybciej się dowiem co dalej (jak isę kończy książka) :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-01-23 06:13:54
Autor: AA
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu pi±tek, 23 stycznia 2015 12:21:29 UTC+1 u¿ytkownik Ergie napisa³:

>  * nauka jezyka obcego przez telefon

Nie przez telefon tylko w formie audiobooka. Dla przypomnienia sobie jêzyka jest ok. Do nauki od podstaw mo¿e byæ trudno - bo trzeba by siê skupiæ, ale zawsze co¶ zostanie bo siê cz³owiek os³uchuje.

Prawda, ale tylko czê¶ciowo. Do nauki od podstaw dobre s± programy Pimsleur, do kupienia b±d¼ znalezienia na sieci - sam nauczy³em siê tak w stopniu podstawowo-konwersacyjnym jêzyka portugalskiego.

Dzia³a to tak, ¿e nie wymaga pe³nej uwagi, a jêzyk sam wchodzi do ³ba. Polecam.

pozdr
AA

Data: 2015-01-23 13:04:26
Autor: ToMasz
konstruktywny czas spedzony w aucie

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

nad rzeczką opodal krzaczka, mieszkała KAczka Dziwaczka
Lecz zamiast trzymać się rzeczki...

mam 3 letnią córkę

  :)


ToMasz

Data: 2015-01-23 13:24:05
Autor: J.F.
konstruktywny czas spedzony w aucie
Użytkownik  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)

Mozna. Mozna tez przesluchac zasoby mp3, ale jakos tak bardziej lubie radio

* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

No, a jak druga strona akurat nie prowadzi, albo prowadzi i musi sie skupic ?
Mozna, tylko wybieranie numeru utrudnione.

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki
* czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator

e-bookow :-)
Android ma dobry syntezator i calkiem niezle czyta ksiazki z plikow txt i innych.

Ale uwaga ... jak sie czlowiek zaslucha w ksiazke, to sie moze zdekoncentrowac.
A to sie moze skonczyc pojechaniem w zla droge, fotka z fotoradaru, albo wypadkiem.

* obrazanie obcych ludzi przez CB ;)

O, to musi byc ciekawe :-)

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

wlaczam dwie nawigacje i mam wystarczajaco duzo zajecia :-)

J.

Data: 2015-01-24 02:03:01
Autor: m
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 23.01.2015 13:24, J.F. pisze:
>Z rzeczy ktorych nie probowalem:
>* audiobooki
>* czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator
e-bookow:-)
Android ma dobry syntezator i calkiem niezle czyta ksiazki z plikow
txt i innych.

Ale uwaga ... jak sie czlowiek zaslucha w ksiazke, to sie moze
zdekoncentrowac.

No jak syntezatorem czytane (Ivona?) to i usnąć można.

Żadnych syntezatorów, co lektor to lektor. O ile lektor dobry.

Ale trzeba uważać na książki tzw "mocno napisane" - jak w "Następnym do raju" była scena z ciężarówką wyjeżdżającą z drogi w przepaść, to musiałem wyłączyć bo mi automatycznie samochód zjeżdżał do osi jezdni.

p. m.

Data: 2015-01-25 02:48:00
Autor: J.F.
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Sat, 24 Jan 2015 02:03:01 +0100, m napisa³(a):
W dniu 23.01.2015 13:24, J.F. pisze:
Android ma dobry syntezator i calkiem niezle czyta ksiazki z plikow
txt i innych.
Ale uwaga ... jak sie czlowiek zaslucha w ksiazke, to sie moze
zdekoncentrowac.

No jak syntezatorem czytane (Ivona?) to i usn±æ mo¿na.
¯adnych syntezatorów, co lektor to lektor. O ile lektor dobry.

Syntezator googla - sprawdz sobie

J.

Data: 2015-01-25 10:20:17
Autor: tck
konstruktywny czas spedzony w aucie

Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:54c2ef45$0$2659$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 23.01.2015 13:24, J.F. pisze:
>Z rzeczy ktorych nie probowalem:
>* audiobooki
>* czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator
e-bookow:-)
Android ma dobry syntezator i calkiem niezle czyta ksiazki z plikow
txt i innych.

Ale uwaga ... jak sie czlowiek zaslucha w ksiazke, to sie moze
zdekoncentrowac.

No jak syntezatorem czytane (Ivona?) to i usnąć można.

Żadnych syntezatorów, co lektor to lektor. O ile lektor dobry.

Ale trzeba uważać na książki tzw "mocno napisane" - jak w "Następnym do raju" była scena z ciężarówką wyjeżdżającą z drogi w przepaść, to musiałem wyłączyć bo mi automatycznie samochód zjeżdżał do osi jezdni.


radio podpiete pod CAN??;)


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

Data: 2015-01-23 14:02:23
Autor: Robson
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 11:20, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia).

S³ownik jêzyka polskiego?

Data: 2015-01-23 15:27:17
Autor: PiteR
konstruktywny czas spedzony w aucie
na  ** p.m.s **   pisze tak:

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

Rozmy¶lam, wspominam od króla Cwieczka. Jak mi by³o przej. w komunie a jak mi teraz jest dobrze w tym kapitali¼mie.

W samochodzie to miejsce gdzie niesamowicie odpoczywam. Nikt nie mo¿e poci±gni±æ za klamkê wsi±¶æ i mi niarczeæ na uchem bo samochód jest w ruchu. Poza tym rozmowa z kierowc± w czasie jazdy zabroniona :)

--
Piter

golf mk2
a jak twój samochód bêdzie je¼dzi³ po 28 latach?

Data: 2015-01-23 16:17:10
Autor: rAzor
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 11:20, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
  * radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)

A jest takie? No rozumiem - zależy gdzie. A nawet jezeli lokalnie jest dostępne, to tylko lokalnie. Samochód ma tę właściwość, że się przemieszcza. W południowo-zachodniej Polsce takiego radia raczej nie złapiesz. A już w poweekendową noc z niedzieli na poniedziałek bankowo. No chyba, że ktoś ma tę cechę charakteru, że uwielbia samoleczenie, pozytywne wibracje i radosne rzędolenie pani Dobroń i słuchaczy w PR3. Tak cyklicznie sobie pielgrzymuję i często się wpieniałem, że nie ma czym pozytywnie pobudzić mózgu - Dobroń doprowadza do szału, Radio Teheran (też w PR3) nuudzi i męczy egzotycznym pitoleniem (ktoś tego słucha?), RMF-y, Zetki dobijają playlistami i sklepanymi przebojami, PR1 jeszcze czasami potrafi zaskoczyć, ale rzadko, no można też się modlić, a nawet zadzwonić, ale ciężko trzymać kółko i różaniec jednocześnie.

  * pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

W nocy? A w czasie pracy? Nie, nie to.

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
  * audiobooki

Bingo! To jest to! Wypróbowane - działa.
Mało tego - to nie muszą być audiobooki sensu stricte. Z filmów popularnonaukowych, dokumentalnych (i innych też) można sobie wyekstrahować ścieżki dźwiękowe i spokojnie słuchać. :-) Mój patent! Polecam.


  * czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator

Bez sensu.

  * nauka jezyka obcego przez telefon

Pożyteczne, a nawet i rozrywkowe jeśli się jedzie w gronie rodzinnym.

  * obrazanie obcych ludzi przez CB ;)

Świetny pomysł! Zwłaszcza jeśli chcesz się popisać przed żoną, nastoletnim synem ("tata, ja tez mogę zasunąć wiązankę?") lub oczarować panią twego serca.

--
Delete: <Message-Id: *@news.albasani.net>, <NNTP-Posting-Host: *.speranza.aioe.org>

Data: 2015-01-23 20:30:14
Autor: Cavallino
konstruktywny czas spedzony w aucie

Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Data: 2015-01-23 20:12:16
Autor: masti
konstruktywny czas spedzony w aucie
Cavallino wrote:


Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.
 
chybau takich dziadków drogowych jak Ty. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-01-23 20:58:15
Autor: rAzor
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 20:30, Cavallino pisze:

Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo
na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos
pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka" (mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania "Antybaśnie".
--
Delete: <Message-Id: *@news.albasani.net>, <NNTP-Posting-Host: *.speranza.aioe.org>

Data: 2015-01-23 21:06:56
Autor: Cavallino
konstruktywny czas spedzony w aucie

Użytkownik "rAzor" <liejtienant@kobylka.ru> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka" (mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania "Antybaśnie".

Oczywiście że nie.
Clou tej wypowiedzi było słowo "dowolnej".

Dostęp do pdf i wybór wśród nich jest o niebo większy niż wśród audioboków.
Ale gdy jest opcja audiobooka to bez dwóch zdań jest to opcja lepsza.
Gdy jej nie ma - na bezrybiu i rak ryba.

Data: 2015-01-23 22:01:40
Autor: rAzor
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 21:06, Cavallino pisze:

Użytkownik "rAzor" <liejtienant@kobylka.ru> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w
samochodzie.

Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik
e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka"
(mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania
"Antybaśnie".

Oczywiście że nie.
Clou tej wypowiedzi było słowo "dowolnej".

Dostęp do pdf i wybór wśród nich jest o niebo większy niż wśród audioboków.
Ale gdy jest opcja audiobooka to bez dwóch zdań jest to opcja lepsza.
Gdy jej nie ma - na bezrybiu i rak ryba.

Ano prowda. Opinię opieram o doświadczenia - irytował mnie zawsze drewniano-blaszany głos, nieludzkie rozłożenie akcentów.
Póki co, zasoby chomika w tej materii są dla mnie wystarczające. :-)
--
Delete: <Message-Id: *@news.albasani.net>, <NNTP-Posting-Host: *.speranza.aioe.org>

Data: 2015-01-23 23:51:08
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 20:58, rAzor pisze:
Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik
e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka"
(mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania
"Antybaśnie".
  To byÅ› siÄ™ zdziwiÅ‚, jak Å‚adnie kindle potrafi czytać

Data: 2015-01-24 09:32:00
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Fri, 23 Jan 2015 23:51:08 +0100, Scobowski napisa³(

  To by¶ siê zdziwi³, jak ³adnie kindle potrafi czytaæ

Bez urazy, ale trzeba miec ucho z drewna, zeby porownywac automatyczne
klepanie z glosem aktora.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-24 13:23:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-24 o 09:32, Maciek pisze:

   To byÅ› siÄ™ zdziwiÅ‚, jak Å‚adnie kindle potrafi czytać

Bez urazy, ale trzeba miec ucho z drewna, zeby porownywac automatyczne
klepanie z glosem aktora.

Filmów z podłożonym mechanicznym lektorem nie trawię.
Ale ja jestem jeszcze z pokolenia tych co potrafią płynnie
i szybko czytać.
Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-27 23:09:59
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu (tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdrość, psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

MiaÅ‚em na myÅ›li: automat z kindla czyta na tle znoÅ›nie, że da siÄ™ tego sÅ‚uchać bez oklapniÄ™tych uszu (o ile nie wymagasz j. polskiego  na poziomie Gajosa czy Ferencego ;-) albo sÅ‚uchasz rozmówek (nie tylko angielskich) albo radzisz sobie bez j. polskiego - wszak angielska lekcja* jest caÅ‚kiem OK.

PL: https://www.youtube.com/watch?v=-YotBuK20rQ
EN: https://www.youtube.com/watch?v=Q39vP43yzjo

* - czynność wykonywana przez lektora :D

Data: 2015-01-28 03:06:07
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-27 o 23:09, Scobowski pisze:

Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu (tego się ludzi uczy na
kursach :D, nie zazdrość, psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

Ludzie którzy dużo czytają sami potrafią się nauczyć szybkiego
czytania, ja akurat należę do tej grupy.

Miałem na myśli: automat z kindla czyta na tle znośnie, że da się tego
sÅ‚uchać bez oklapniÄ™tych uszu (o ile nie wymagasz j. polskiego  na
poziomie Gajosa czy Ferencego ;-) albo słuchasz rozmówek (nie tylko
angielskich) albo radzisz sobie bez j. polskiego - wszak angielska
lekcja* jest całkiem OK.

PL: https://www.youtube.com/watch?v=-YotBuK20rQ
EN: https://www.youtube.com/watch?v=Q39vP43yzjo

Dzięki za linki.
Niestety ten mechaniczny lektor dalej ma wady mechanicznego
lektora (IVO) którym dzieciaki tak chętnie "spolszczają"
zagraniczne filmy.
O ile z konieczności zniosę przymusowy dialog z komputerem
gdzie komputer wymawia tylko pojedyncze wyrazy to słuchać
tak powieści czy nawet artykułu nie zdzierżę. Wolę go sam
przeczytać w wolnym czasie.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-28 18:10:48
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Wed, 28 Jan 2015 03:06:07 +0100, RadoslawF napisa³(a):

Ludzie którzy du¿o czytaj± sami potrafi± siê nauczyæ szybkiego
czytania, ja akurat nale¿ê do tej grupy.

A ja nie :( Podobno przeszkadza w tym nieswiadome artykulowanie czytanych
slow, ktorego nie umiem sie pozbyc.

Czytam sporo, ale obejmuje wzrokiem pol linijki.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-28 23:30:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-28 o 18:10, Maciek pisze:

Ludzie którzy dużo czytają sami potrafią się nauczyć szybkiego
czytania, ja akurat należę do tej grupy.

A ja nie :( Podobno przeszkadza w tym nieswiadome artykulowanie czytanych
slow, ktorego nie umiem sie pozbyc.

Czytam sporo, ale obejmuje wzrokiem pol linijki.

Pytanie co u ciebie znaczy określenie "sporo" ?
Jak byłem dzieciakiem w czasie wakacji kiedy byłem
w domu czytałem więcej niż książkę dziennie. Ktoś kto
tyle czytał powinien szybkie czytanie opanować sam.
Ktoś u kogo dużo oznacza np. książkę na tydzień raczej
niekoniecznie.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 09:53:15
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Wed, 28 Jan 2015 23:30:38 +0100, RadoslawF napisa³(a):

Pytanie co u ciebie znaczy okre¶lenie "sporo" ?
Jak by³em dzieciakiem w czasie wakacji kiedy by³em
w domu czyta³em wiêcej ni¿ ksi±¿kê dziennie. Kto¶ kto
tyle czyta³ powinien szybkie czytanie opanowaæ sam.
Kto¶ u kogo du¿o oznacza np. ksi±¿kê na tydzieñ raczej
niekoniecznie.

Ja jako dzieciak czytalem 1 ksiazke na 2-3 dni. Zdazalo sie pochlonac cos i
szybciej, ale srednie tempo mialem raczej takie.
Teraz "sporo" oznacza, ze poswiecam na czytanie 90% czasu, w ktorym nie
pracuje. Nie jestem pewien, czy akurat w przypadku czytania sam trening czyni
mistrza.

Moze doprecyzuj jeszcze, co masz na mmysli, piszac "szybkie czytanie" -
obejmujesz wzrokiem wiersz, dwa, piec, pol strony?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-29 15:30:59
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-29 o 09:53, Maciek pisze:

Pytanie co u ciebie znaczy określenie "sporo" ?
Jak byłem dzieciakiem w czasie wakacji kiedy byłem
w domu czytałem więcej niż książkę dziennie. Ktoś kto
tyle czytał powinien szybkie czytanie opanować sam.
Ktoś u kogo dużo oznacza np. książkę na tydzień raczej
niekoniecznie.

Ja jako dzieciak czytalem 1 ksiazke na 2-3 dni. Zdazalo sie pochlonac cos i
szybciej, ale srednie tempo mialem raczej takie.
Teraz "sporo" oznacza, ze poswiecam na czytanie 90% czasu, w ktorym nie
pracuje.

Nie jestem pewien, czy akurat w przypadku czytania sam trening czyni
mistrza.

Moze doprecyzuj jeszcze, co masz na mmysli, piszac "szybkie czytanie" -
obejmujesz wzrokiem wiersz, dwa, piec, pol strony?

Nie liczę wyrazów czy wierszy.
Czytam kilkukrotnie szybciej niż lektor od audiobooków.
Typowa książka mająca 300 stron jeśli nikt nie przeszkadza
zajmuje od 3 do maksymalnie 5 godzin.
Ja wiem różne książki mają różne wielkości czcionek ale
nigdy nikogo nie sadzałem ze stoperem aby mi prędkości
czytania pomierzył.
Z ekranu czytam zdecydowanie wolniej niż z papieru.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 11:11:28
Autor: Gotfryd Smolik news
konstruktywny czas spedzony w aucie
On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chêtnie pos³ucham jak to brzmi.
Rozró¿nijmy p³ynne i szybkie czytanie :)
P³ynnie mo¿e umiesz, szybko - to ju¿ niewielu
(tego siê ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶æ,
psuje zabawe z lektury jak ci siê w³±czy).

  Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam sta³y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki le¿y parê pytañ wiêc mogliby
siê przydaæ z t± umiejêtno¶ci± ;)
  Jasne, przyznajê siê - to taka z³o¶liwo¶æ pod k±tem oceny, jaka
czê¶æ tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 11:22:26
Autor: J.F.
konstruktywny czas spedzony w aucie
U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci
On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:
[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chêtnie pos³ucham jak to brzmi.
Rozró¿nijmy p³ynne i szybkie czytanie :)
P³ynnie mo¿e umiesz, szybko - to ju¿ niewielu
(tego siê ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶æ,
psuje zabawe z lektury jak ci siê w³±czy).

 Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam sta³y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki le¿y parê pytañ wiêc mogliby
siê przydaæ z t± umiejêtno¶ci± ;)

ustawa PoRD tez moze byc :-)

 Jasne, przyznajê siê - to taka z³o¶liwo¶æ pod k±tem oceny, jaka
czê¶æ tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

Umiejetnosc przemiatania tez czasem bywa istotna.

Choc ustawy tu dobrym przykladem ... "w pkt. 1.4.5 slowo "lub" zamienia sie na "i""

Przemiec szybko i powiedz co sie zmienilo ... oczywiscie ambitniej niz "jedno slowo zie zmienilo" :-)

J.

Data: 2015-01-29 13:24:02
Autor: Gotfryd Smolik news
konstruktywny czas spedzony w aucie
On Thu, 29 Jan 2015, J.F. wrote:

U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³
 Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam sta³y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki le¿y parê pytañ wiêc mogliby
siê przydaæ z t± umiejêtno¶ci± ;)

ustawa PoRD tez moze byc :-)

  Ale na tej grupie by³oby podejrzenie nieuczciwego uczestnictwa, poprzez
zapodanie tre¶ci z pamiêci ;)

Umiejetnosc przemiatania tez czasem bywa istotna.

  To prawda, ale "czytaniem" tego bym nie nazwa³.

Choc ustawy tu dobrym przykladem ... "w pkt. 1.4.5 slowo "lub" zamienia sie na "i""

Przemiec szybko i powiedz co sie zmienilo ... oczywiscie ambitniej niz "jedno slowo zie zmienilo" :-)

  Ta... a skutkiem po¶rednim przez 3 inne przepisy jest utrata wa¿no¶ci
znaku STOP przed nieskrzy¿owaniem ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 11:52:48
Autor: masti
konstruktywny czas spedzony w aucie
Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chêtnie pos³ucham jak to brzmi.
Rozró¿nijmy p³ynne i szybkie czytanie :)
P³ynnie mo¿e umiesz, szybko - to ju¿ niewielu
(tego siê ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶æ,
psuje zabawe z lektury jak ci siê w³±czy).

  Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam sta³y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki le¿y parê pytañ wiêc mogliby
siê przydaæ z t± umiejêtno¶ci± ;)
  Jasne, przyznajê siê - to taka z³o¶liwo¶æ pod k±tem oceny, jaka
czê¶æ tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

ustawy to jednak nie jest dobry przyk³ad do stosowania szybkiego
czytania :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówiê. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-01-29 15:33:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-29 o 12:52, masti pisze:
Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu
(tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdrość,
psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

   Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam staÅ‚y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z tą umiejętnością ;)
   Jasne, przyznajÄ™ siÄ™ - to taka zÅ‚oÅ›liwość pod kÄ…tem oceny, jaka
część tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

ustawy to jednak nie jest dobry przykład do stosowania szybkiego
czytania :)

Nie. Szybko to siÄ™ czyta beletrystykÄ™ lub codziennÄ… gazetÄ™.
Opracowania czytam wolniej, techniczne jeszcze wolniej a bełkot
prawniczy chyba najwolniej ze wszystkich. No ale jak już pisałem
dla mnie język prawniczy to bełkot. :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-01-23 21:29:33
Autor: Jacek
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 11:20, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia).
Tu jest ciekawy pomysł:
https://www.youtube.com/watch?v=qPuHBAEJMtM
Jacek

Data: 2015-01-23 23:59:53
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 11:20, garus.krzysztof@gmail.com pisze:
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
  * radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
  * pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
  * audiobooki
  * czytanie tekstow (stronek? usenetu?) przez syntezator
  * nauka jezyka obcego przez telefon
  * obrazanie obcych ludzi przez CB ;)

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

bajcik

Raz koleżance paluchem wskazującym....
eee... ale to dawno.
Generalnie: obecnie pokonujÄ™ tak krótkie dystanse (dom - szkoÅ‚aDziecka - żlobekDrugiegoDziecka - praca - zakupy - dzieciory - dom ), że po prostu odbywam zalegÅ‚e rozmowy telefoniczne.  Na szczęście mam z kim gadać.

Poza tym - Trójka albo Czwórka PR, a w drodze na wakacje (nieczęsto, bo częściej się lata) - język kraju docelowego.

Na Å›rednich dystansach-  to, co akurat na USB/SD
ALBO
to, co akurat na USB/SD w tle, a na pierwszym planie dyskusja z rodzinÄ….

Jeśli - akurat - posiadam pojazd, który pozwala na cieszenie się jazdą - to się nią cieszę.
Jest to konstruktywne, bo odstesowuje i poprawia nastrój.

Data: 2015-01-24 09:29:34
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Fri, 23 Jan 2015 02:20:56 -0800 (PST), garus.krzysztof@gmail.com
napisa³(a):

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

Odowiadam na pytania w stylu "tata, a cyje to b³oto", "a dlacego tu nie ma
niebieskiego swiatla tylko zielone", a "dlacego jedziemy tak sybko/wolno",
"a co to...", "a cemu..." - nie ma szans sie nudzic ;)

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-27 23:11:18
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-24 o 09:29, Maciek pisze:
Dnia Fri, 23 Jan 2015 02:20:56 -0800 (PST), garus.krzysztof@gmail.com
napisa³(a):

A co wy robicie ciekawego w czasie jazdy?

Odowiadam na pytania w stylu "tata, a cyje to b³oto", "a dlacego tu nie ma
niebieskiego swiatla tylko zielone", a "dlacego jedziemy tak sybko/wolno",
"a co to...", "a cemu..." - nie ma szans sie nudzic ;)

9/10 :) Znamy :)

Data: 2015-01-27 15:46:07
Autor: Gof
konstruktywny czas spedzony w aucie
garus.krzysztof@gmail.com wrote:

Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia).

Poucz siê telegrafii (alfabetu Morse'a).

https://play.google.com/store/apps/details?id=net.iz2uuf.cwkoch

Ja ju¿ dawno chcia³em siê nauczyæ, ale jako¶ nigdy nie by³o czasu. Jak jadê do pracy, to s³ucham sobie "titawy" z tego programu, wbijaj±c sobie do g³owy melodiê kolejnego znaku i ucz±c siê go rozpoznawaæ (po melodii, nie po liczeniu kropek/kresek, to wa¿ne). Nie trzeba patrzeæ na ekran telefonu. Jak ju¿ mózg siê zmêczy (po 10 minutach ju¿ mi siê to titanie zlewa w ca³o¶æ i muszê coraz bardziej wytê¿aæ mózg, ¿eby je rozpoznaæ) to wy³±czam program i w³±czam normalne radio.

--
Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. & Toyota Yaris I FL 1.3 2004 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

konstruktywny czas spedzony w aucie

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona