Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   konstruktywny czas spedzony w aucie

konstruktywny czas spedzony w aucie

Data: 2015-01-23 20:30:14
Autor: Cavallino
konstruktywny czas spedzony w aucie

Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Data: 2015-01-23 20:12:16
Autor: masti
konstruktywny czas spedzony w aucie
Cavallino wrote:


Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebooków potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.
 
chybau takich dziadków drogowych jak Ty. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-01-23 20:58:15
Autor: rAzor
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 20:30, Cavallino pisze:

Uzytkownik <garus.krzysztof@gmail.com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:d3c74a79-af22-4f5c-99e1-91cf10760108@googlegroups.com...
Zastanawiam sie co mozna robic w samochodzie (oprodz prowadzenia). Bo
na razie nie mam wiece pomyslow ponad:
* radio z ciekawymi tresciami/wywiadami (z ktorych mozna sie czegos
pozytecznego dowiedziec)
* pogaduchy telefoniczne (zest. glosnomowiacy albo bluetooth)

Z rzeczy ktorych nie probowalem:
* audiobooki

Polecam.
Dobry czytnik ebookĂłw potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka" (mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania "Antybaśnie".
--
Delete: <Message-Id: *@news.albasani.net>, <NNTP-Posting-Host: *.speranza.aioe.org>

Data: 2015-01-23 21:06:56
Autor: Cavallino
konstruktywny czas spedzony w aucie

Użytkownik "rAzor" <liejtienant@kobylka.ru> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Dobry czytnik ebookĂłw potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w samochodzie.

Długa droga, daleka - nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek czytnik e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka" (mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania "Antybaśnie".

Oczywiście że nie.
Clou tej wypowiedzi było słowo "dowolnej".

Dostęp do pdf i wybór wśród nich jest o niebo większy niż wśród audioboków.
Ale gdy jest opcja audiobooka to bez dwóch zdań jest to opcja lepsza.
Gdy jej nie ma - na bezrybiu i rak ryba.

Data: 2015-01-23 22:01:40
Autor: rAzor
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 21:06, Cavallino pisze:

Użytkownik "rAzor" <liejtienant@kobylka.ru> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Dobry czytnik ebookĂłw potrafi niezle czytac na glos i ma wyjscie na
sluchawki - dalej juz prosto zeby sluchac dowolnej ksiazki w
samochodzie.

DĹ‚uga droga, daleka - nie wyobraĹĽam sobie, aby jakikolwiek czytnik
e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka"
(mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania
"Antybaśnie".

Oczywiście że nie.
Clou tej wypowiedzi było słowo "dowolnej".

Dostęp do pdf i wybór wśród nich jest o niebo większy niż wśród audioboków.
Ale gdy jest opcja audiobooka to bez dwóch zdań jest to opcja lepsza.
Gdy jej nie ma - na bezrybiu i rak ryba.

Ano prowda. Opinię opieram o doświadczenia - irytował mnie zawsze drewniano-blaszany głos, nieludzkie rozłożenie akcentów.
PĂłki co, zasoby chomika w tej materii sÄ… dla mnie wystarczajÄ…ce. :-)
--
Delete: <Message-Id: *@news.albasani.net>, <NNTP-Posting-Host: *.speranza.aioe.org>

Data: 2015-01-23 23:51:08
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-23 o 20:58, rAzor pisze:
DĹ‚uga droga, daleka - nie wyobraĹĽam sobie, aby jakikolwiek czytnik
e-booków potrafił zrobić to tak, jak żywy Stuhr czytający "Szwejka"
(mistrzostwo świata) czy Ferency "Jądro ciemności", albo Opania
"Antybaśnie".
  To byĹ› siÄ™ zdziwiĹ‚, jak Ĺ‚adnie kindle potrafi czytać

Data: 2015-01-24 09:32:00
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Fri, 23 Jan 2015 23:51:08 +0100, Scobowski napisał(

  To by¶ się zdziwił, jak ładnie kindle potrafi czytać

Bez urazy, ale trzeba miec ucho z drewna, zeby porownywac automatyczne
klepanie z glosem aktora.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-24 13:23:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-24 o 09:32, Maciek pisze:

   To byĹ› siÄ™ zdziwiĹ‚, jak Ĺ‚adnie kindle potrafi czytać

Bez urazy, ale trzeba miec ucho z drewna, zeby porownywac automatyczne
klepanie z glosem aktora.

Filmów z podłożonym mechanicznym lektorem nie trawię.
Ale ja jestem jeszcze z pokolenia tych co potrafią płynnie
i szybko czytać.
Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-27 23:09:59
Autor: Scobowski
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu (tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdrość, psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

MiaĹ‚em na myĹ›li: automat z kindla czyta na tle znoĹ›nie, ĹĽe da siÄ™ tego sĹ‚uchać bez oklapniÄ™tych uszu (o ile nie wymagasz j. polskiego  na poziomie Gajosa czy Ferencego ;-) albo sĹ‚uchasz rozmĂłwek (nie tylko angielskich) albo radzisz sobie bez j. polskiego - wszak angielska lekcja* jest caĹ‚kiem OK.

PL: https://www.youtube.com/watch?v=-YotBuK20rQ
EN: https://www.youtube.com/watch?v=Q39vP43yzjo

* - czynność wykonywana przez lektora :D

Data: 2015-01-28 03:06:07
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-27 o 23:09, Scobowski pisze:

Kindla w łapkach nie miałem, może kolega Scobowski nagra
z 5 minut kindlowrgo czytania i udostępni w sieci.
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
PĹ‚ynnie moĹĽe umiesz, szybko - to juĹĽ niewielu (tego siÄ™ ludzi uczy na
kursach :D, nie zazdrość, psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

Ludzie którzy dużo czytają sami potrafią się nauczyć szybkiego
czytania, ja akurat naleĹĽÄ™ do tej grupy.

Miałem na myśli: automat z kindla czyta na tle znośnie, że da się tego
sĹ‚uchać bez oklapniÄ™tych uszu (o ile nie wymagasz j. polskiego  na
poziomie Gajosa czy Ferencego ;-) albo słuchasz rozmówek (nie tylko
angielskich) albo radzisz sobie bez j. polskiego - wszak angielska
lekcja* jest całkiem OK.

PL: https://www.youtube.com/watch?v=-YotBuK20rQ
EN: https://www.youtube.com/watch?v=Q39vP43yzjo

Dzięki za linki.
Niestety ten mechaniczny lektor dalej ma wady mechanicznego
lektora (IVO) którym dzieciaki tak chętnie "spolszczają"
zagraniczne filmy.
O ile z konieczności zniosę przymusowy dialog z komputerem
gdzie komputer wymawia tylko pojedyncze wyrazy to słuchać
tak powieści czy nawet artykułu nie zdzierżę. Wolę go sam
przeczytać w wolnym czasie.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-28 18:10:48
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Wed, 28 Jan 2015 03:06:07 +0100, RadoslawF napisał(a):

Ludzie którzy dużo czytaj± sami potrafi± się nauczyć szybkiego
czytania, ja akurat należę do tej grupy.

A ja nie :( Podobno przeszkadza w tym nieswiadome artykulowanie czytanych
slow, ktorego nie umiem sie pozbyc.

Czytam sporo, ale obejmuje wzrokiem pol linijki.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-28 23:30:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-28 o 18:10, Maciek pisze:

Ludzie którzy dużo czytają sami potrafią się nauczyć szybkiego
czytania, ja akurat naleĹĽÄ™ do tej grupy.

A ja nie :( Podobno przeszkadza w tym nieswiadome artykulowanie czytanych
slow, ktorego nie umiem sie pozbyc.

Czytam sporo, ale obejmuje wzrokiem pol linijki.

Pytanie co u ciebie znaczy określenie "sporo" ?
Jak byłem dzieciakiem w czasie wakacji kiedy byłem
w domu czytałem więcej niż książkę dziennie. Ktoś kto
tyle czytał powinien szybkie czytanie opanować sam.
Ktoś u kogo dużo oznacza np. książkę na tydzień raczej
niekoniecznie.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 09:53:15
Autor: Maciek
konstruktywny czas spedzony w aucie
Dnia Wed, 28 Jan 2015 23:30:38 +0100, RadoslawF napisał(a):

Pytanie co u ciebie znaczy okre¶lenie "sporo" ?
Jak byłem dzieciakiem w czasie wakacji kiedy byłem
w domu czytałem więcej niż ksi±żkę dziennie. Kto¶ kto
tyle czytał powinien szybkie czytanie opanować sam.
Kto¶ u kogo dużo oznacza np. ksi±żkę na tydzień raczej
niekoniecznie.

Ja jako dzieciak czytalem 1 ksiazke na 2-3 dni. Zdazalo sie pochlonac cos i
szybciej, ale srednie tempo mialem raczej takie.
Teraz "sporo" oznacza, ze poswiecam na czytanie 90% czasu, w ktorym nie
pracuje. Nie jestem pewien, czy akurat w przypadku czytania sam trening czyni
mistrza.

Moze doprecyzuj jeszcze, co masz na mmysli, piszac "szybkie czytanie" -
obejmujesz wzrokiem wiersz, dwa, piec, pol strony?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-01-29 15:30:59
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-29 o 09:53, Maciek pisze:

Pytanie co u ciebie znaczy określenie "sporo" ?
Jak byłem dzieciakiem w czasie wakacji kiedy byłem
w domu czytałem więcej niż książkę dziennie. Ktoś kto
tyle czytał powinien szybkie czytanie opanować sam.
Ktoś u kogo dużo oznacza np. książkę na tydzień raczej
niekoniecznie.

Ja jako dzieciak czytalem 1 ksiazke na 2-3 dni. Zdazalo sie pochlonac cos i
szybciej, ale srednie tempo mialem raczej takie.
Teraz "sporo" oznacza, ze poswiecam na czytanie 90% czasu, w ktorym nie
pracuje.

Nie jestem pewien, czy akurat w przypadku czytania sam trening czyni
mistrza.

Moze doprecyzuj jeszcze, co masz na mmysli, piszac "szybkie czytanie" -
obejmujesz wzrokiem wiersz, dwa, piec, pol strony?

Nie liczÄ™ wyrazĂłw czy wierszy.
Czytam kilkukrotnie szybciej niĹĽ lektor od audiobookĂłw.
Typowa książka mająca 300 stron jeśli nikt nie przeszkadza
zajmuje od 3 do maksymalnie 5 godzin.
Ja wiem różne książki mają różne wielkości czcionek ale
nigdy nikogo nie sadzałem ze stoperem aby mi prędkości
czytania pomierzył.
Z ekranu czytam zdecydowanie wolniej niĹĽ z papieru.


Pozdrawiam

Data: 2015-01-29 11:11:28
Autor: Gotfryd Smolik news
konstruktywny czas spedzony w aucie
On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu
(tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶ć,
psuje zabawe z lektury jak ci się wł±czy).

  Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam stały punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z t± umiejętno¶ci± ;)
  Jasne, przyznaję się - to taka zło¶liwo¶ć pod k±tem oceny, jaka
czę¶ć tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 11:22:26
Autor: J.F.
konstruktywny czas spedzony w aucie
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomo¶ci
On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:
[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu
(tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶ć,
psuje zabawe z lektury jak ci się wł±czy).

 Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam stały punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z t± umiejętno¶ci± ;)

ustawa PoRD tez moze byc :-)

 Jasne, przyznaję się - to taka zło¶liwo¶ć pod k±tem oceny, jaka
czę¶ć tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

Umiejetnosc przemiatania tez czasem bywa istotna.

Choc ustawy tu dobrym przykladem ... "w pkt. 1.4.5 slowo "lub" zamienia sie na "i""

Przemiec szybko i powiedz co sie zmienilo ... oczywiscie ambitniej niz "jedno slowo zie zmienilo" :-)

J.

Data: 2015-01-29 13:24:02
Autor: Gotfryd Smolik news
konstruktywny czas spedzony w aucie
On Thu, 29 Jan 2015, J.F. wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał
 Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam stały punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z t± umiejętno¶ci± ;)

ustawa PoRD tez moze byc :-)

  Ale na tej grupie byłoby podejrzenie nieuczciwego uczestnictwa, poprzez
zapodanie tre¶ci z pamięci ;)

Umiejetnosc przemiatania tez czasem bywa istotna.

  To prawda, ale "czytaniem" tego bym nie nazwał.

Choc ustawy tu dobrym przykladem ... "w pkt. 1.4.5 slowo "lub" zamienia sie na "i""

Przemiec szybko i powiedz co sie zmienilo ... oczywiscie ambitniej niz "jedno slowo zie zmienilo" :-)

  Ta... a skutkiem po¶rednim przez 3 inne przepisy jest utrata ważno¶ci
znaku STOP przed nieskrzyżowaniem ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 11:52:48
Autor: masti
konstruktywny czas spedzony w aucie
Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
Płynnie może umiesz, szybko - to już niewielu
(tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdro¶ć,
psuje zabawe z lektury jak ci się wł±czy).

  Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam stały punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z t± umiejętno¶ci± ;)
  Jasne, przyznaję się - to taka zło¶liwo¶ć pod k±tem oceny, jaka
czę¶ć tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

ustawy to jednak nie jest dobry przykład do stosowania szybkiego
czytania :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-01-29 15:33:38
Autor: RadoslawF
konstruktywny czas spedzony w aucie
W dniu 2015-01-29 o 12:52, masti pisze:
Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 27 Jan 2015, Scobowski wrote:

W dniu 2015-01-24 o 13:23, RadoslawF pisze:

[...o szybkim czytaniu m.in...]
Chętnie posłucham jak to brzmi.
Rozróżnijmy płynne i szybkie czytanie :)
PĹ‚ynnie moĹĽe umiesz, szybko - to juĹĽ niewielu
(tego się ludzi uczy na kursach :D, nie zazdrość,
psuje zabawe z lektury jak ci się włączy).

   Ja tam dla wyszkolonych szybkoczytaczy mam staĹ‚y punkt programu:
ustawa o VAT. Czasem na .podatki leży parę pytań więc mogliby
się przydać z tą umiejętnością ;)
   Jasne, przyznajÄ™ siÄ™ - to taka zĹ‚oĹ›liwość pod kÄ…tem oceny, jaka
część tekstu zostanie PRZECZYTANA a nie przemieciona wzrokiem :D

ustawy to jednak nie jest dobry przykład do stosowania szybkiego
czytania :)

Nie. Szybko to siÄ™ czyta beletrystykÄ™ lub codziennÄ… gazetÄ™.
Opracowania czytam wolniej, techniczne jeszcze wolniej a bełkot
prawniczy chyba najwolniej ze wszystkich. No ale jak już pisałem
dla mnie język prawniczy to bełkot. :-)


Pozdrawiam

konstruktywny czas spedzony w aucie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona