Data: 2010-11-13 11:21:46 | |
Autor: | |
konto za pizzę | |
http://www.dziennikbaltycki.pl/opinie/331126,konto-bankowe-za-pizze,id,t.html
"W skrzynce na listy, wśród najróżniejszych reklam, znalazłem pewnego dnia taką, która wprawiła mnie w lekkie osłupienie. Otóż szacowny Bank ING promuje założenie darmowego konta. Promuje w sposób szczególny, bowiem każdemu, kto się na to zdecyduje, oferuje "dwie pizze gratis" albo karnet na solarium lub usługę w salonie fryzjerskim. Do czego to doszło!?" Przypomniały mi się "reklamy" Citibanku sprzed wielu lat.. Jakiś zdesperowany 'przedstawiciel' okleił kasowniki biletowe. Kserówki oferty karty kredytowej. "Managierowie" działów sprzedaży instytucji finasowych zaufania publicznego - opamiętajcie się z presją sprzedażową, bo niebawem Wasi 'sprzedawcy' będą w dziale towarzyskim publikować ogłoszenia (100 zł/godz. + konto gratis albo karta przedpłacona gratis). -- |
|
Data: 2010-11-13 21:59:05 | |
Autor: Grzexs | |
konto za pizzę | |
"Managierowie" działów sprzedaży instytucji finasowych zaufania publicznego - No co w tym dziwnego? Naganiacze muszą wyrobić plan, to ich być albo nie być, więc łapią się coraz bardziej nietypowych sposobów. Po wyposażeniu w konta całej bliższej i dalszej rodziny, utracie wszystkich przyjaciół i znajomych wchodzi się w konszachty z pizzerią szwagra siostry męża córki. Ostatnio taka naganiaczka opowiadała mi, że już nie wystarczy skłonić kogoś do założenia konta, trzeba jeszcze zadbać, by to konto było otwarte przez jakiś tam czas, inaczej zwrot prowizji otrzymanej od takiego konta. Ogólnie to wszystko jak zwrot podatku VAT uzależniony od posiadania faktury przez kontrahenta, czyli robienie wariatów z ludzi, ale co zrobić, jak nie ma normalnej pracy... -- Grzexs |
|
Data: 2010-11-15 09:18:27 | |
Autor: | |
konto za pizzę | |
Grzexs <grzexs@gaXzeta.pXl> napisał(a):
> "Managierowie" działów sprzedaży instytucji finasowych zaufania publicznego - To w tym dziwnego, że komuś pomylił się zawód bankiera i instytucji banku z garnkami zeptera, odkurzaczem rainbow, kosmetykami amwaya, itp. W których cena za towar w 70% zawiera prowizję dla 'pośredników'. Bardzo mi się spodobał ten artykuł: http://banki.wp.pl/kat,121354,title,Moralny-bank,wid,12841239,wiadomosc.html?ticaid=1b3f3 "Najważniejsza różnica pomiędzy bankiem w klasycznym ujęciu, a bankiem islamskim jest taka, że banki islamskie nie mogą czerpać zysków z obrotu pieniędzmi, podczas kiedy zachodnie właśnie na tym pieniądze zarabiają. Odsetki i oprocentowanie są literalnie zabronione, więc kreacja długu kredytowego nie wchodzi w rachubę." (...) "Pieniądze są więc inwestowane wprost, z pominięciem działań spekulacyjnych." (...) "... bank jest taką organizacją, która ma odpowiadać za wspieranie rozwoju lokalnej społeczności i jej członków. W tym kontekście działalność bankowa jako taka jest dopóty uzasadniona i akceptowana, dopóki przyczynia się do wzrostu zasobności i rozwoju społeczności." Marzy mi się taki powrót do podstaw, no i zaufania publicznego. Nasza bankowość w obecnym kształcie mogłaby zniknąć z powierzchni Ziemi ;) Nie ma nic wspólnego z moralnością ani budowaniem, czy tym bardziej podtrzymywaniem zaufania publicznego. -- |
|