Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   kontrola pasazerow

kontrola pasazerow

Data: 2019-01-15 21:16:23
Autor: PiteR
kontrola pasazerow
J.F. pisze tak:

"44-letni mężczyzna wybrał się w podróż liniami Wizzair z
Birmingham do Polski. Nikt z obsługi lotniska w Wielkiej Brytanii
nie zauważył, że pasażer posługuje się zabranym przez przypadek
paszportem... swojego kilkuletniego pasierba. "

Nikt nie zauważył bo nikt nie wpatruje się w paszport. Nie ma okienek ze strażą graniczną na wylocie. Są na przylocie.

Bramki wpuszczają na lotnisko na skan biletu lub smartfona a na płytę wypuszcza tylko jedna młoda czarna piękność wyglądająca jak stewardesa też na skan biletu lub smartfona. Nie skanuje pszportu. Patrzy na dowód 0.3 sekundy albo wcale tylko udaje że patrzy. Jakby chcieli to skanowaliby paszporty.


teraz slysze, ze Polak wracajac z UK pomylil samoloty i polecial
na Malte ... a przeciez kontroluja bilety przy odprawie ...

Skanują nie czytają. System komputerowy go wypuścił z lotniska.
Miał dużego pecha, że były wolne miejsca i z nikim się nie spiął
o nr fotela.


--
Piotrek

Let me see your war face.

Data: 2019-01-15 23:57:25
Autor: J.F.
kontrola pasazerow
Dnia Tue, 15 Jan 2019 21:16:23 GMT, PiteR napisał(a):
J.F. pisze tak:
Bramki wpuszczają na lotnisko na skan biletu lub smartfona a na płytę wypuszcza tylko jedna młoda czarna piękność wyglądająca jak stewardesa też na skan biletu lub smartfona. Nie skanuje pszportu. Patrzy na dowód 0.3 sekundy albo wcale tylko udaje że patrzy. Jakby chcieli to skanowaliby paszporty.

A podobno jest bezpieczenstwo :-)

teraz slysze, ze Polak wracajac z UK pomylil samoloty i polecial
na Malte ... a przeciez kontroluja bilety przy odprawie ...

Skanują nie czytają. System komputerowy go wypuścił z lotniska.
Miał dużego pecha, że były wolne miejsca i z nikim się nie spiął
o nr fotela.

No ale zaraz - bilet mu przeskanowali i co - komputer nie zapiszczal?

Kiedy on w ogole pomyli te samoloty ?
Lotnisko Leeds/Bradford ... jesli dobrze widze, to faktycznie piechota
po plycie dochodzi sie do samolotu.

Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow to ma
mniejsze znaczenie ...

J.

Data: 2019-01-15 23:23:13
Autor: PiteR
kontrola pasazerow
J.F. pisze tak:

Dnia Tue, 15 Jan 2019 21:16:23 GMT, PiteR napisał(a):
J.F. pisze tak:
Bramki wpuszczają na lotnisko na skan biletu lub smartfona a na
płytę wypuszcza tylko jedna młoda czarna piękność wyglądająca jak
stewardesa też na skan biletu lub smartfona. Nie skanuje
pszportu. Patrzy na dowód 0.3 sekundy albo wcale tylko udaje że
patrzy. Jakby chcieli to skanowaliby paszporty.

A podobno jest bezpieczenstwo :-)

No bo jest. Poki co ludzkie mięso nie wybucha. Każdy może się rzucić kogoś dusić gołymi rekami. A że ucieknie z Anglii jeden zlodziej samochodów. I tak go zwina w Polsce przy schodzeniu.

 
teraz slysze, ze Polak wracajac z UK pomylil samoloty i polecial
na Malte ... a przeciez kontroluja bilety przy odprawie ...

Skanują nie czytają. System komputerowy go wypuścił z lotniska.
Miał dużego pecha, że były wolne miejsca i z nikim się nie spiął
o nr fotela.

No ale zaraz - bilet mu przeskanowali i co - komputer nie
zapiszczal?

No nie zapiszczał albo był pominięty. Ale masz linka?
Bo nie do wiary. Facet wchodzi na poklad i co siada na podłodze czy komuś na kolana i więksość nie gada po polsku a on sie nie kapnął że to nie lot do Polski?


Kiedy on w ogole pomyli te samoloty ?
Lotnisko Leeds/Bradford ... jesli dobrze widze, to faktycznie
piechota po plycie dochodzi sie do samolotu.

Nierealne ze go z płyty nie zwinęli jak pobłądził. Są sznurki i filują ostro.


Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow
to ma mniejsze znaczenie ...

Chodzi głownie o to żeby zły przedmiot nie dostał się
na pokład a nie zły człowiek.



--
Piotrek

Let me see your war face.

Data: 2019-01-16 16:22:09
Autor: Grzegorz Tomczyk
kontrola pasazerow
W dniu 16.01.2019 o 00:23, PiteR pisze:

No nie zapiszczał albo był pominięty. Ale masz linka?

https://www.fly4free.pl/pasazer-z-polski-pomylil-samoloty/

75-latek z Polski pomylił samoloty. Chciał do Gdańska, wylądował... na Malcie!
?
Kolejna karygodna wpadka Ryanaira. Po wielu perypetiach mężczyźnie udało się dotrzeć do domu, ale co robiła obsługa linii lotniczej i lotniska, która sprawdzała bilety?

Do szokującej sytuacji miało dojść 6 stycznia, a jej bohaterem był 75-letni pan Paweł, który przyleciał do Wielkiej Brytanii na święta, by odwiedzić swoją córkę. Kłopoty zaczęły się, gdy miał wracać do Polski.
?
Jak czytamy w brytyjskich mediach, mężczyzna miał bilet na lot Ryanairem z lotniska Leeds Bradford do Gdańska, który miał wystartować o 6.50 rano.

- Sprawdziłam dokładnie bilety, wydrukowałam kartę pokładową, było na niej z pewnością napisane Gdańsk. A potem ktoś do mnie zadzwonił i gdy zobaczyłam, że to numer z Malty, wiedziałam, że coś jest nie tak - mówi jego córka Lucyna.

Okazało się, że mężczyzna pomylił samoloty. Zważywszy na podeszły wiek pasażera, to pewnie jeszcze można to zrozumieć, ale gorzej jest pojąć jak to możliwe, że obsługa sprawdzająca bilety wpuściła pasażera do samolotu. Tym bardziej, że jego bilet oglądała też stewardesa na pokładzie i wskazała mu miejsce, na którym ma usiąść. Nawet wtedy nie udało się zauważyć tej pomyłki.

Mężczyzna zdał sobie sprawę z pomyłki dopiero wtedy, gdy samolot wylądował na Malcie.
?
Co gorsza, pan Paweł nie mówi po angielsku, więc komunikacja z nim była utrudniona. Na szczęście na lotnisku znalazła się inna Polka, która usłyszała, jak mężczyzna bezskutecznie próbuje się dowiedzieć czegokolwiek w informacji lotniskowej.

- Był bardzo zdezorientowany i zestresowany. Trudno było się z nim porozumieć - mówi pani Kamila.

Ostatecznie obsługa lotniska pomogła panu Pawłowi wrócić do domu - mężczyzna poleciał tego samego dnia z lotniska na Malcie do Gdańska i trafił do domu 14 godzin później niż pierwotnie zakładał. I tak może mówić o wielkim szczęściu, bo na tej trasie loty realizowane są tylko 2 razy w tygodniu.

Cała sytuacja jest jednak skandaliczna, bo wydawałoby się, że linia lotnicza powinna doskonale wiedzieć, kto wsiada na pokład, a wszelkie procedury bezpieczeństwa mają m.in. za zadanie unikanie takich pomyłek.

Ryanair na razie nie skomentował tej sprawy, za to agencja handlingowa Swissport, która obsługuje irlandzką linię, przeprosiła pana Pawła i zapowiedziała, że przeprowadzi w tej sprawie dochodzenie.

- Mój tata powiedział mi, że za rok już do mnie nie przyleci. Nie chce już latać samolotem (...) Gdyby ktoś mu nie pomógł, nie wiem, co by się z nim stało - mówi pani Lucyna.

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2019-01-16 21:19:45
Autor: PiteR
kontrola pasazerow
Grzegorz Tomczyk pisze tak:

Cała sytuacja jest jednak skandaliczna, bo wydawałoby się, że
linia lotnicza powinna doskonale wiedzieć, kto wsiada na pokład, a
wszelkie procedury bezpieczeństwa mają m.in. za zadanie unikanie
takich pomyłek. Ryanair na razie nie skomentował tej sprawy, za to agencja
handlingowa Swissport, która obsługuje irlandzką linię,
przeprosiła pana Pawła i zapowiedziała, że przeprowadzi w tej
sprawie dochodzenie.


O kurcze.

To faktycznie da sie tam pójść po płycie z właściwej bramki
do nie swojego samolotu.

Bo jakby pomylił kolejki do bramki to nie przeszedłby skanu.

Ciekawość czy można się "zgubić" w korytarzu od bramki do płyty i wsiąsć do następnego podstawianego samolotu. Pewnie korytarza
nikt nie sprawdza jedynie kamery patrzą.


--
Piotrek

Let me see your war face.

Data: 2019-05-08 23:03:29
Autor: PiteR
kontrola pasazerow
Grzegorz Tomczyk pisze tak:

Okazało się, że mężczyzna pomylił samoloty. Zważywszy na podeszły
wiek pasażera, to pewnie jeszcze można to zrozumieć, ale gorzej
jest pojąć jak to możliwe, że obsługa sprawdzająca bilety wpuściła
pasażera do samolotu.

Wczoraj dziewucha stojąca przede mną zamiast do Krakowa bramka 36 chciała wejść na Szymany bramka 37. Pięknie ją zhaltowali.

Tym razem wziąłem miejsce przy oknie. Nie lubię bo czuję się ściśnięty ale dla nauki. Wszystko widać elegancko z przelotowej wysokości. TIRy, statki, pociągi. Najfajniej widać inne samoloty.

Po pożarze Superjeta upadła teoria, że tył jest bezpieczniejszy :/

--
Piotrek

Let me see your war face.

Data: 2019-05-08 23:24:00
Autor: Jarosław Sokołowski
kontrola pasazerow
Pan Piotrek tym razem wziął miejsce przy oknie:

Nie lubię bo czuję się ściśnięty ale dla nauki. Wszystko widać
elegancko z przelotowej wysokości. TIRy, statki, pociągi.
Najfajniej widać inne samoloty.

   Domy -- klocki drewniane,
   Pola -- kratki malowane,
   Jeziora -- jak donice,
   Pociągi -- jak gąsienice,
   Ludzie -- jak mrówki,
   Krowy -- jak boże krówki,
   A kurek to nawet nie widać.

Jarek

--
Miała babcia kurkę,
Kurkę-złotopiórkę,
Wesołą kokoszkę,
Zwariowaną troszkę.

Data: 2019-05-09 13:37:40
Autor: PiteR
kontrola pasazerow
Jarosław Sokołowski pisze tak:

Pan Piotrek tym razem wziął miejsce przy oknie:

Nie lubię bo czuję się ściśnięty ale dla nauki. Wszystko widać
elegancko z przelotowej wysokości. TIRy, statki, pociągi.
Najfajniej widać inne samoloty.

   Domy -- klocki drewniane,
   Pola -- kratki malowane,
   Jeziora -- jak donice,
   Pociągi -- jak gąsienice,
   Ludzie -- jak mrówki,

Także z punktu widzenia napadu powietrzego
super przegląd wszystkiego.

--
Piter

http://piterpro.private.pl/xnews/

Data: 2019-01-16 04:24:32
Autor: Marcin Debowski
kontrola pasazerow
On 2019-01-15, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Tue, 15 Jan 2019 21:16:23 GMT, PiteR napisał(a):
Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow to ma
mniejsze znaczenie ...

Teroryści to zdaje się pragną widowiskowo, a szanse na powodzenie tego typu akcji byłyby pewnie tylko wtedy gdy na pokładzie dużo wolnych miejsc. To jakbyś był tym terorystą, to chciałbyś potem widziec w doniesieniach prasowych "na szczęscie liczba ofiar została mocno ograniczona z powodu niewielkiej liczby pasażerów"? :)

Poza tym tu jest silny czynnik losowy, to jak to wszystko dobrze zaplanować? Przygotowywać coś pół roku, szukac godzinami w Młodym Techniku i w Swiecie Rolnika Nawozowca, skonstruować w końcu jakąś bombę, ryzykując długie lata więzienia, a potem jednak pani w okienku zerknie na ten paszport i będzie upa?

--
Marcin

Data: 2019-01-18 00:49:09
Autor: J.F.
kontrola pasazerow
Dnia Wed, 16 Jan 2019 04:24:32 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-01-15, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow to ma
mniejsze znaczenie ...

Teroryści to zdaje się pragną widowiskowo, a szanse na powodzenie tego

To byloby widowiskowe.

typu akcji byłyby pewnie tylko wtedy gdy na pokładzie dużo wolnych miejsc. To jakbyś był tym terorystą, to chciałbyś potem widziec w doniesieniach prasowych "na szczęscie liczba ofiar została mocno ograniczona z powodu niewielkiej liczby pasażerów"? :)

Ale dlaczego mialaby byc mala ?
Wybierasz popularny lot, odprawiasz sie, oddajesz bagaz, a na koniec
... musisz tylko nie wsiasc do tego samolotu.

W innym potrzebne jest ci tylko jedno miejsce wolne, aby nie wzbudzic
podejrzen. A moze nawet nie trzeba wsiadac do innego, skoro tam taki
porzadek :-)

Poza tym tu jest silny czynnik losowy, to jak to wszystko dobrze zaplanować? Przygotowywać coś pół roku, szukac godzinami w Młodym Techniku i w Swiecie Rolnika Nawozowca, skonstruować w końcu jakąś bombę, ryzykując długie lata więzienia, a potem jednak pani w okienku zerknie na ten paszport i będzie upa?

Ale akcje mozna powtorzyc :-)
No i tu nie o paszport chodzi, tylko o bilet. Jak sie Polakowi udalo,
to moze mozna pania ominac.

Wiec problem to glownie zrobic bombe, ktora nie bedzie zauwazona na
skanerze. J.

Data: 2019-01-18 14:17:39
Autor: Marcin Debowski
kontrola pasazerow
On 2019-01-17, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Wed, 16 Jan 2019 04:24:32 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-01-15, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow to ma
mniejsze znaczenie ...

Teroryści to zdaje się pragną widowiskowo, a szanse na powodzenie tego

To byloby widowiskowe.

typu akcji byłyby pewnie tylko wtedy gdy na pokładzie dużo wolnych miejsc. To jakbyś był tym terorystą, to chciałbyś potem widziec w doniesieniach prasowych "na szczęscie liczba ofiar została mocno ograniczona z powodu niewielkiej liczby pasażerów"? :)

Ale dlaczego mialaby byc mala ?
Wybierasz popularny lot, odprawiasz sie, oddajesz bagaz, a na koniec
.. musisz tylko nie wsiasc do tego samolotu.

W innym potrzebne jest ci tylko jedno miejsce wolne, aby nie wzbudzic
podejrzen. A moze nawet nie trzeba wsiadac do innego, skoro tam taki
porzadek :-)

Musiałbyś trafic, bo przy normalnym locie to stadko stewardes szybko by Cię obsiadło.

Poza tym tu jest silny czynnik losowy, to jak to wszystko dobrze zaplanować? Przygotowywać coś pół roku, szukac godzinami w Młodym Techniku i w Swiecie Rolnika Nawozowca, skonstruować w końcu jakąś bombę, ryzykując długie lata więzienia, a potem jednak pani w okienku zerknie na ten paszport i będzie upa?

Ale akcje mozna powtorzyc :-)

Tak, ale po tych kilkunastu latach+ w więzieniu, wielu się już nie chce, a i warunki się zmieniają :)

No i tu nie o paszport chodzi, tylko o bilet. Jak sie Polakowi udalo,
to moze mozna pania ominac.

Można. Jak się ma szczęście.

--
Marcin

Data: 2019-01-20 11:48:37
Autor: J.F.
kontrola pasazerow
Dnia Fri, 18 Jan 2019 14:17:39 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
On 2019-01-17, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ciekawe, kiedy jakis terrorysta zapakuje bombe do bagazu, a potem
pomyli samoloty i wsiadzie do innego ... choc w dobie samobojcow to ma
mniejsze znaczenie ...
Teroryści to zdaje się pragną widowiskowo, a szanse na powodzenie tego

To byloby widowiskowe.

typu akcji byłyby pewnie tylko wtedy gdy na pokładzie dużo wolnych miejsc. To jakbyś był tym terorystą, to chciałbyś potem widziec w doniesieniach prasowych "na szczęscie liczba ofiar została mocno ograniczona z powodu niewielkiej liczby pasażerów"? :)

Ale dlaczego mialaby byc mala ?
Wybierasz popularny lot, odprawiasz sie, oddajesz bagaz, a na koniec
.. musisz tylko nie wsiasc do tego samolotu.

W innym potrzebne jest ci tylko jedno miejsce wolne, aby nie wzbudzic
podejrzen. A moze nawet nie trzeba wsiadac do innego, skoro tam taki
porzadek :-)

Musiałbyś trafic, bo przy normalnym locie to stadko stewardes szybko by Cię obsiadło.

Wsiadasz gdzies pod koniec, to moze uda sie zauwazyc wolne miejsce.
Poza tym dziadka jakos nie obsiadly.

Poza tym tu jest silny czynnik losowy, to jak to wszystko dobrze zaplanować? Przygotowywać coś pół roku, szukac godzinami w Młodym Techniku i w Swiecie Rolnika Nawozowca, skonstruować w końcu jakąś bombę, ryzykując długie lata więzienia, a potem jednak pani w okienku zerknie na ten paszport i będzie upa?

Ale akcje mozna powtorzyc :-)

Tak, ale po tych kilkunastu latach+ w więzieniu, wielu się już nie chce, a i warunki się zmieniają :)

Zakladam powtorke przed odsiadka :-(

No ale po drugiej katastrofie samolotu z jednego lotniska zaczna cos
podejrzewac.
No i tu nie o paszport chodzi, tylko o bilet. Jak sie Polakowi udalo,
to moze mozna pania ominac.
Można. Jak się ma szczęście.

Lub odrobine sprytu. Np. trzeba udawac dziadka :-)

J.

Data: 2019-01-24 08:46:50
Autor: Sholay
kontrola pasazerow
W dniu niedziela, 20 stycznia 2019 11:48:23 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

>> No i tu nie o paszport chodzi, tylko o bilet. Jak sie Polakowi udalo,
>> to moze mozna pania ominac.
> Można. Jak się ma szczęście.

Lub odrobine sprytu. Np. trzeba udawac dziadka :-)

J.

W tym chyba clou.
Jak robisz coś takiego nieświadomie, to jesteś zrelaksowany i naturalny. Jakbyś walił ściemę, to by pewnie wyczaili znacznie wcześniej, choćby przez rozbiegane terrorystyczne oczka..

&

kontrola pasazerow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona