Witam,

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

Myślę o KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC

http://www.allegro.pl/item603718195_nowe_zapiecie_kryptonite_kryptoflex_12mm_180cm.html

Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z zamkiem?
Co ew polecacie  - zakładając, że kasa za KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC to max jakie chcę przeznaczyć na zabezpieczenie roweru.
--
-- -
pozdrawiam
uciu

uciu pisze:

Witam,

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

Myślę o KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC

http://www.allegro.pl/item603718195_nowe_zapiecie_kryptonite_kryptoflex_12mm_180cm.html Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z zamkiem?
Co ew polecacie  - zakładając, że kasa za KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC to max jakie chcę przeznaczyć na zabezpieczenie roweru.

Szyfr się sprawdza. Ale rzadko... Dla kogoś kto przyjdzie kraść szyfr jest jednym z najsłabszych zabezpieczeń. Czołowe firmy mają po 1 lub może 2 modele takich zabezpieczeń.

Już lepiej na klucz, ale jakiś mniej typowy.
Choć na chcącego ukraść nie ma w zasadzie bata...

Pozdr.
kojo(t)

Kojot pisze:

Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z zamkiem?
Co ew polecacie  - zakładając, że kasa za KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC to max jakie chcę przeznaczyć na zabezpieczenie roweru.

Szyfr się sprawdza. Ale rzadko... Dla kogoś kto przyjdzie kraść szyfr jest jednym z najsłabszych zabezpieczeń. Czołowe firmy mają po 1 lub może 2 modele takich zabezpieczeń.

Już lepiej na klucz, ale jakiś mniej typowy.
Choć na chcącego ukraść nie ma w zasadzie bata...

Ja mam u siebie dokładnie tę samą linkę tylko na zamek (jakieś 87zł w ub. roku). Tyle, że ja bym się bał zostawić w piwnicy u siebie rower na takiej lince spięty...

(No, chyba, żeby jedyne wejście do piwnicy było ode mnie z domu :) )

kojo(t)

uciu pisze:

Witam,

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

Witaj. Po pierwsze musisz mieć w piwnicy potężną kotwę wkutą w ścianę, najlepiej dobrze zabetonowaną.

Proponował bym użyć u-locka, jako jednak zabezpieczenia najtrudniejszego do sforsowania. Taki zestaw ma szanse zniechęcić złodzieja który nie będzie dysponował diaxem lub gumówką.

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

uciu pisze:

Witam,

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

Witaj. Po pierwsze musisz mieć w piwnicy potężną kotwę wkutą w ścianę, najlepiej dobrze zabetonowaną.

Proponował bym użyć u-locka, jako jednak zabezpieczenia najtrudniejszego do sforsowania. Taki zestaw ma szanse zniechęcić złodzieja który nie będzie dysponował diaxem lub gumówką.

Seco

U-lock na kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=Fvjp0qGPBi4
albo na taki okrągły kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=_2vLtpVPqhI

Sorry, ale przy sforsowaniu u-locka nie trzeba się napocić.
Jedyne co trzeba zrobić, to schylić ;)

Pozdr.
kojo(t)

Kojot pisze:

U-lock na kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=Fvjp0qGPBi4
albo na taki okrągły kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=_2vLtpVPqhI

Sorry, ale przy sforsowaniu u-locka nie trzeba się napocić.
Jedyne co trzeba zrobić, to schylić ;)

Pierwszy film pokazuje sposób otwierania najprostszych zamków zapadkowych, w chwili obecnej to już chyba tylko najtańsze zabezpieczenia Tesco/Biedronka mają takie zamki.
Drugi film przedstawia sposób "na długopis" i tyczy się serii wadliwych zamków cylindrycznych sprzed kilku a może już nastu lat. W obecnej chwili też się już raczej się nie zdobędzie zabezpieczenia z tym zamkiem.

Z mojego osobistego wywiadu, szukałem po sklepach z narzędziami do cięcia, wychodzi, że ręcznymi w nożycami można ciąć linki do 20 mm.
Tanie linki w pancerzu są niewiele warte, bo pancerz to przeważnie cienka blacha, można ją zgnieść lub rozsunąć ogniwa i dalej operować nożycami.

Zostają U-Locki z dobrej stali i z dobrymi zamkami, ciężkie pancerne linki lub jeszcze cięższe łańcuchy.
Na dokładkę proponuję jeszcze podkówkę na koło, pojechać się takim rowerem nie da a zdjąć tego też szybko nie idzie co znacznie zmniejsza atrakcyjność dla cwaniaczków.



--
Pozdrawiam,
Andrzej

Andrzej W. pisze:

Kojot pisze:

U-lock na kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=Fvjp0qGPBi4
albo na taki okrągły kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=_2vLtpVPqhI

Sorry, ale przy sforsowaniu u-locka nie trzeba się napocić.
Jedyne co trzeba zrobić, to schylić ;)

Pierwszy film pokazuje sposób otwierania najprostszych zamków zapadkowych, w chwili obecnej to już chyba tylko najtańsze zabezpieczenia Tesco/Biedronka mają takie zamki.
Drugi film przedstawia sposób "na długopis" i tyczy się serii wadliwych zamków cylindrycznych sprzed kilku a może już nastu lat. W obecnej chwili też się już raczej się nie zdobędzie zabezpieczenia z tym zamkiem.

No, to jeśli tak jest, to jest lepiej niż myślę. Co nie znaczy, że dobrze. Nadal twierdzę, że dla chętnego zawsze znajdzie się sposób (łatwiejszy niż myślimy).

Z mojego osobistego wywiadu, szukałem po sklepach z narzędziami do cięcia, wychodzi, że ręcznymi w nożycami można ciąć linki do 20 mm.
Tanie linki w pancerzu są niewiele warte, bo pancerz to przeważnie cienka blacha, można ją zgnieść lub rozsunąć ogniwa i dalej operować nożycami.

Zostają U-Locki z dobrej stali i z dobrymi zamkami, ciężkie pancerne linki lub jeszcze cięższe łańcuchy.
Na dokładkę proponuję jeszcze podkówkę na koło, pojechać się takim rowerem nie da a zdjąć tego też szybko nie idzie co znacznie zmniejsza atrakcyjność dla cwaniaczków.

Co do ciężkich łańcuchów - tu jest przegląd takowych:
http://www.youtube.com/watch?v=VC3hFr8p2ck

Pozdr.
kojo(t)

Kojot pisze:

Zostają U-Locki z dobrej stali i z dobrymi zamkami, ciężkie pancerne linki lub jeszcze cięższe łańcuchy.

....

Co do ciężkich łańcuchów - tu jest przegląd takowych:
http://www.youtube.com/watch?v=VC3hFr8p2ck

Tyle że narzędzie mało "kieszonkowe".

17'', 25 '', 14'', 33'', 16'', 63'', 29'' - tyle potrzeba było na sforsowanie. Osobiście używam łańcucha motocyklowego, ale MSZ najważniejszym zabezpieczeniem jest rower, za którym złodzieje nie oglądają się specjalnie i którego nie żal jak odjedzie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Kojot pisze:

Co do ciężkich łańcuchów - tu jest przegląd takowych:
http://www.youtube.com/watch?v=VC3hFr8p2ck

Nie ma zabezpieczeń nie do sforsowania, jeśli zdamy sobie z tego sprawę będzie prościej.

Jeśli specjalista chce Ci ukraść rower to to zrobi, czy to forsując zabezpieczenia na spokojnie w nocy czy po prostu grzecznie prosząc byś dał mu pojeździć...

Jak dla mnie zabezpieczenie ma zapewnić to bym zastał swój rower po wyjściu ze sklepu czy imprezki.

W dzień w miejscach zaludnionych elektronarzędzia czy półtorametrowe nożyce raczej są rzadkością.
Optymalne dla złodzieja zabezpieczenie to takie, które może przeciąć nożycami schowanymi pod kurtką udając, że coś się robi przy własnym rowerze i w 10-20s odjechać.
Linki o grubościach ok. 10 mm są do tego idealne.
Dodanie drugiego typu zabezpieczenia, np. podkowy o której pisałem, sprawia, że dres z nożycami z tesco już sobie nie poradzi.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Dnia 17-04-2009 o 10:41:07 Andrzej W. <awa_wp.a_to_wytnij.@wp.pl>  napisał(a):

Dodanie drugiego typu zabezpieczenia, np. podkowy o której pisałem

jakiegoś linka do tego zabezpieczenia mozna prosić?

--
Pozdrawiam,
  lukas
gg:4407885;icq:248888549;jabber:lukas[at]jabber.icp.pl;tlen:lukasew
http://pl.lostpedia.wikia.com       Zwijasz? - http://www.zwijaj.pl

lukas pisze:

jakiegoś linka do tego zabezpieczenia mozna prosić?

Na przykład:
http://abus.pl/row/ramowe_1.htm

Wygląda niewinnie ale jako DODATKOWE zabezpieczenie się sprawdzi.
Ze względu na umiejscowienie trudno się dobrać narzędziami, najlepiej chyba zdejmuje się na spokojnie w warsztacie.


--
Pozdrawiam,
Andrzej

Użytkownik "Kojot" <costamtakiego@onet.pl> napisał w wiadomości news:gs8a28$8q6$1news.onet.pl...

No, to jeśli tak jest, to jest lepiej niż myślę. Co nie znaczy, że dobrze. Nadal twierdzę, że dla chętnego zawsze znajdzie się sposób (łatwiejszy niż myślimy).

Weź lepiej od razu oddaj rower - po co masz się stresować. DOBRY, FIRMOWY U-lock to nie jest zabezpieczenie, które "pójdzie" kombinerkami. Ja mam łańcuch ale do zapinania roweru w garażu, na miast wyłącznie u-lock ale kluczem jest _SENSOWNE_ zapięcie roweru. Jest cała masa miejskich legend o magicznych nożycach etc. Oczywiście są takie narzędzia tyle, że mają np 1,5metra wysokości i nie da się ich schować pod kurtkę.

IMO nie warto popadać w paranoję, tylko MĄDRZE zapinać dobrymi zabezpieczeniami i będzie ok.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl OD NOWA!
Last update 09/04/2009

kml pisze:

Użytkownik "Kojot" <costamtakiego@onet.pl> napisał w wiadomości news:gs8a28$8q6$1news.onet.pl...

No, to jeśli tak jest, to jest lepiej niż myślę. Co nie znaczy, że dobrze. Nadal twierdzę, że dla chętnego zawsze znajdzie się sposób (łatwiejszy niż myślimy).

Weź lepiej od razu oddaj rower - po co masz się stresować.
[...]

Komu? Tobie? ;)

IMO nie warto popadać w paranoję, tylko MĄDRZE zapinać dobrymi zabezpieczeniami i będzie ok.

Też tak sądzę.

Pozdr.
kojo(t)

On 2009-04-16, Kojot <costamtakiego@onet.pl> wrote:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

uciu pisze:

Witaj. Po pierwsze musisz mieć w piwnicy potężną kotwę wkutą w ścianę, najlepiej dobrze zabetonowaną.

Proponował bym użyć u-locka, jako jednak zabezpieczenia najtrudniejszego do sforsowania. Taki zestaw ma szanse zniechęcić złodzieja który nie będzie dysponował diaxem lub gumówką.

Seco

U-lock na kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=Fvjp0qGPBi4
albo na taki okrągły kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=_2vLtpVPqhI

Sorry, ale przy sforsowaniu u-locka nie trzeba się napocić.
Jedyne co trzeba zrobić, to schylić ;)

Teraz w U-lockach robią zupełnie inne zamki.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Dnia Thu, 16 Apr 2009 23:04:00 +0200, Kojot napisał(a):

U-lock na kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=Fvjp0qGPBi4
albo na taki okrągły kluczyk: http://www.youtube.com/watch?v=_2vLtpVPqhI
Sorry, ale przy sforsowaniu u-locka nie trzeba się napocić.
Jedyne co trzeba zrobić, to schylić ;)

Zademonstrujesz? A te cylindryczne to kryptonite wymienial za darmo zdaje
sie
--
marcin

On 2009-04-16, dsoto@gazeta.pl <dsoto@gazeta.pl> wrote:

Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Proponował bym użyć u-locka, jako jednak zabezpieczenia najtrudniejszego do sforsowania. Taki zestaw ma szanse zniechęcić złodzieja który nie będzie dysponował diaxem lub gumówką.

Z racji iż jeden skur** mi nasypał pyłu do u-locka kryptonite'a (nie
wiedziałem o tym), to ukręciłem kluczyk (zdecydowanie za miękki
materiał jak na kluczyk, szczególnie gdy zamki kryponite robi dosyć
luźne). Pozostało rozciąć. Kątówka, tarcza do cięcia - poradziły sobie
bez problemu. Spodziewałem się bardziej hartowanej stali (akurat takie
pojedyncze bolce blokujące zamek były z takiej zrobione). Jak ktoś
chce, mogę zdjęcia wrzucić ;)

Który model Kryptonite?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On 2009-04-17, dsoto@gazeta.pl <dsoto@gazeta.pl> wrote:

Jan Srzednicki napisał(a):

Który model Kryptonite?

http://www.ibikes.cl/w1/images/997955a.jpg

Czyli najprostszy. W sumie wiadomo było, że najniższy model nie jest
specjalnie odporny na takie.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Który model Kryptonite?

http://www.ibikes.cl/w1/images/997955a.jpg

Czyli najprostszy. W sumie wiadomo było, że najniższy model nie jest
specjalnie odporny na takie.

 Fakt, to zwykła stal hartowana, dopiero chyba Evolution jest robiony ze specjalnego stopu. Z drugiej strony na kątówkę nie ma mocnych, topowego Abusa przecina się w minutę:
"Moving onto the power tools, our angle grinder did cut through the Xplus in 59.8 seconds, but under attack from the regular bike thief the Xplus is more than enough."
http://www.bikeradar.com/gear/category/accessories/locks/product/granit-x-plus-10512
 Niemniej używam takiego zabezpieczenia i się nie martwię, jakoś wątpię żeby każdy chodził z takim urządzeniem jak szlifierka kątowa, na przeciętnego złodzieja taki u-lock to aż nadto, o czym zresztą Bikeradar wspomina.
 A tak na marginesie, pozwolę sobie powtórzyć link, który dałem całkiem niedawno:
http://www.youtube.com/watch?v=VC3hFr8p2ck
 Jak widać nie ma zabezpieczenia nie do sforsowania, kwestia odpowiedniego narzedzia i operatora  oraz czasu.

 POZDRAV
                   M_X

Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:gs8468$503$1inews.gazeta.pl...

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

a jaki to rower?
moze korzystniej wyjdzie kupic jakiegos mieszczucha lub uzywanego mtb za 200zł niz martwić się o swój droższy rower stojący w piwnicy...


Raist

uciu pisze:

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

W piwnicy to nic nie pomoże.

Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z zamkiem?

Linki odpadają, tylko ulok coś tam zabezpieczy, dobra zasada mówi żeby zabezpieczenie kosztowało równowartość roweru, przy mieszczuchach się sprawdza.

--
Ziemo

at Fri 17 of Apr 2009 11:25, ziemo wrote:

uciu pisze:

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem,
zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

W piwnicy to nic nie pomoĹźe.

Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z
zamkiem?

Linki odpadają, tylko ulok coś tam zabezpieczy, dobra zasada mówi żeby
zabezpieczenie kosztowało równowartość roweru, przy mieszczuchach się
sprawdza.

Gdzieś między rowerowymi prawami Murphy'ego  było takie coś:

"Jeśli rower waży 20 funtów, potrzebuje łańcucha/u-locka
 ważącego 30 funtĂłw, dalej odpowiednio,  dla 30-funtowego 20-funtowy lock
 dla 40- 10-.
 Rower, ktĂłry waĹźy 50 funtĂłw, nie potrzebuje Ĺźadnych zabezpieczeń"

Ostatnie zdanie sprawdza się dla miejskiego holendra z drugiej ręki
i piątej nogi.


--
nb

"Jeśli rower waży 20 funtów, potrzebuje łańcucha/u-locka
 ważącego 30 funtów, dalej odpowiednio,  dla 30-funtowego 20-funtowy lock
 dla 40- 10-.
 Rower, który waży 50 funtów, nie potrzebuje żadnych zabezpieczeń"

Ostatnie zdanie sprawdza się dla miejskiego holendra z drugiej ręki
i piątej nogi.

Bzdura a nie prawo Murphy'ego.
Kradną każdy kiepsko przypięty rower.

Np makrokeszowy mtb z banku Lukas kupiony za 80zł znikł szybciutko.
Stary włoski mtb tak samo.
Drugi stary włoski mtb też znikł.
3 lata i 3 rowery. Żaden z nich nie był wart materialnie więcej niż 100zł.

mp.

uciu pisze:

Jakie macie o tym opinie?

Znowu rozpoczął się flejm na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad   Wielkanocnymi ale i tak powiem: kup uloka, w tej cenie KRYPTONITE Kryptolok ew jakieś abusy, treloki etc. Koniec kropka. Acha, jeśli kupisz linkę i zwiną Ci rower to plis, nie pisz na precla, darujesz sobie obciachu.

Bardzo fajna linka, tnie się jak masełko... dwie takie mi ciachnęli :-(

mp.

Witam,

korki w miesci skłaniaja mnie do jazdy rowerem do pracy. W dodatku jesli mam nim jezdzić dziennie muszę go trzymać w piwnicy by był pod ręką (teraz jest w garaży 300m od domu i by go wyciągnać musze autem wyjechac)/

Pojawia się więc provlem zabezpieczenia roweru przed złodziejem, zarówno pod firmą jak i w piwnicy,

Myślę o KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC

http://www.allegro.pl/item603718195_nowe_zapiecie_kryptonite_kryptoflex_12mm_180cm.html Jakie macie o tym opinie? Szyfr się sprawdza? Czy lepiej kluczyk z zamkiem?
Co ew polecacie  - zakładając, że kasa za KRYPTONITE Kryptoflex 1218CC to max jakie chcę przeznaczyć na zabezpieczenie roweru.