Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają szans zaistnieć".

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_ticrsn=3

"Funkcjonariusze CBA zatrzymali 24 osoby z woj. lubelskiego. Prokuratura postawiła im zarzuty związane z wręczaniem łapówek przy zdawaniu egzaminów praktycznych na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie.

Wśród zatrzymanych są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z Opola Lubelskiego, Kraśnika i Lublina, dwaj egzaminatorzy i pracownik WORD w Lublinie "

A Wy sobie nadal pokrzykujcie, że limit prędkości, taki sam dla zawodowego "przedstawiciela handlowego", który robi 10kkm/mies i blondynki, która właśnie dostała PJ za robienie laski egzaminatorowi - mają inny cel, niż fiskalny.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości news:527a4fbb$0$2286$65785112news.neostrada.pl...

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają szans zaistnieć".

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_ticrsn=3

http://nowysacz.naszemiasto.pl/artykul/1246437,korupcja-mord-nowy-sacz-prawa-jazdy-rozdawali-za-lapowki,id,t.html.

--
Yogi(n)

Yogi\(n\) wrote:

http://nowysacz.naszemiasto.pl/artykul/1246437,korupcja-mord-nowy-sacz-

prawa-jazdy-rozdawali-za-lapowki,id,t.html.

"Proceder zdobywania lewych praw jazdy ujawnili sami zainteresowani. Jak informuje Piotr Kosmaty, właściciele nielegalnych dokumentów, zgłosili się do prokuratury."

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Osobnik posiadający mail yogi_n@kwasorod.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają szans zaistnieć".

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy
-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_
ticrsn=3

http://nowysacz.naszemiasto.pl/artykul/1246437,korupcja-mord-nowy-sacz-
prawa-jazdy-rozdawali-za-lapowki,id,t.html.

Jak dowody są bezsporne, to zabrać majątek do ostatniej złotówki, zwolnic bez prawa pracy w budzetowce i już.

Jak przepisali na jakies rodziny, to obciążyć daniną comiesieczną przez długi okres.

Jak juz złapano to kary powinny byc BARDZO przykładne.

Ale ludziom to sie nie dziwie, skoro u nas zdanie prawka to jak magisterkę zrobić... 33% zdawalności... zenada...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Powitanko,

Ale ludziom to sie nie dziwie, skoro u nas zdanie prawka to jak magisterkę
zrobić... 33% zdawalności... zenada...

Zupelnie nie rozumiem Twojego oburzenia na bioracych lapowki pracownikow WORD. Po to wlasnie egzaminy sa tak upierdliwie trudne zeby byla zacheta do dawania lapowek, po to sa upierdliwe przepisy, zeby urzednik mogl wziac lapowe, po to wlasnie wszystko zalezy od urzedasa, zeby mogl "dorobic". It's not a bug, it's a feature.
A Ty proponujesz leczenie alkoholizmu wodka. Przeciez ci przylapani pracownicy WORD tez chetnie daliby lapowe komu trzeba, zeby Policja/prokuratura byla slepa. I tak zapewne sie dzieje w wielu przypadkach, bo tak jest to pomyslane. W tym konkretnym przypadku pare plotek pewnie pojdzie siedziec, urzednicy, ktorzy tak korupcjogenny system wymyslili zapewne dostali nagrody.
A rozwiazanie best banalnie proste: jesli malo zalezy od decyzji urzednika, to nikt mu nie da lapowki. Czy bedzie uczciwy, czy nie, to bedzie bez znaczenia, jesli nikt nie bedzie potrzebowal jego decyzji, to po co mialby mu placic pod stolem. Narazie takie rozwiazanie popiera ok. 5% wyborcow, ale idzie na lepsze.
Moznaby wprowadzic takie egzaminy jak w USA i problem bylby jednym ruchem definitywnie rozwiazany.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

W dniu 2013-11-07 10:39, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Ale ludziom to sie nie dziwie, skoro u nas zdanie prawka to jak
magisterkę
zrobić... 33% zdawalności... zenada...

Zupelnie nie rozumiem Twojego oburzenia na bioracych lapowki pracownikow
WORD. Po to wlasnie egzaminy sa tak upierdliwie trudne zeby byla zacheta
do dawania lapowek, po to sa upierdliwe przepisy, zeby urzednik mogl
wziac lapowe, po to wlasnie wszystko zalezy od urzedasa, zeby mogl
"dorobic". It's not a bug, it's a feature.
A Ty proponujesz leczenie alkoholizmu wodka. Przeciez ci przylapani
pracownicy WORD tez chetnie daliby lapowe komu trzeba, zeby
Policja/prokuratura byla slepa. I tak zapewne sie dzieje w wielu
przypadkach, bo tak jest to pomyslane. W tym konkretnym przypadku pare
plotek pewnie pojdzie siedziec, urzednicy, ktorzy tak korupcjogenny
system wymyslili zapewne dostali nagrody.
A rozwiazanie best banalnie proste: jesli malo zalezy od decyzji
urzednika, to nikt mu nie da lapowki. Czy bedzie uczciwy, czy nie, to
bedzie bez znaczenia, jesli nikt nie bedzie potrzebowal jego decyzji, to
po co mialby mu placic pod stolem. Narazie takie rozwiazanie popiera ok.
5% wyborcow, ale idzie na lepsze.
Moznaby wprowadzic takie egzaminy jak w USA i problem bylby jednym
ruchem definitywnie rozwiazany.

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz. Wdupisz - ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka, a wyłącznie od stopnia niedostosowania się do PORD lub nieprzewidywania okoliczności ruchu.
To PJ to tylko listek figowy "patrzcie państwo, jakiego mamy dobrego ministra, który zadbał, żeby bez sprawdzenia umiejętności nie było wolno kierować pojazdem".
No i oczywiście PJ jest potrzebne, aby uzasadnić funkcjonowanie i opłacanie tysięcy urzędników, którzy w innym wypadku musieli by wziąć się do jakiejś (daj Boże konstruktywnej) roboty, choćby mieszania zaprawy.
A wymachiwać piłą spalinową bez uprawnień - WOLNO! Bo na tym rząd nie zgarnąłby tyle kasy. Nie ma tylu chętnych do używania piły spalinowej.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 2013-11-07 13:19, sqlwiel pisze:

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz. Wdupisz
- ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie
powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka, a wyłącznie
od stopnia niedostosowania się do PORD lub nieprzewidywania okoliczności
ruchu.

Pacz Pan. Każdy gada jak normalny myślący człowiek tylko przy urnie wyborczej dostają jakiegoś amoku. :-)

z

Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości news:527bcd2e$0$2188$65785112news.neostrada.pl...

Pacz Pan. Każdy gada jak normalny myślący człowiek tylko przy urnie wyborczej dostają jakiegoś amoku. :-)

Lubię to!

W dniu 2013-11-07 18:26, z pisze:

W dniu 2013-11-07 13:19, sqlwiel pisze:

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz. Wdupisz
- ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie
powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka

Można by też ustawić "w prawie" zasadę "Umiesz - latasz. Wdupisz - ponosisz
konsekwencje" (oj ponosisz). W końcu konsekwencje spowodowania wypadku lotniczego,
na przykład pasażerskim samolotem liniowym, nie powinny zależeć od posiadania
(lub nie) licencji pilota, a wyłącznie od stopnia niedostosowania się do
Prawa Lotniczego lub nieprzewidywania okoliczności ruchu statków powietrznych,

Gdzieś się pomyliłem?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Osobnik posiadający mail jwitkows@domena.z.sygnatury napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gdzieś się pomyliłem?

Nieodszacowałes dwóch elementów:
- ludzie to czesto idioci :)
- nawet jak nie idioci to czesto wydaje sie ze umiemy wiecej niz w rzeczywistości

Zeby nie było - absolutnie nie jestem zwolennikiem obecnego, chorego systemu egzaminów na pj

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

W dniu 2013-11-14 08:54, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2013-11-07 18:26, z pisze:

W dniu 2013-11-07 13:19, sqlwiel pisze:

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz. Wdupisz
- ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie
powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka

Można by też ustawić "w prawie" zasadę "Umiesz - latasz. Wdupisz - ponosisz
konsekwencje" (oj ponosisz). W końcu konsekwencje spowodowania wypadku
lotniczego,
na przykład pasażerskim samolotem liniowym, nie powinny zależeć od
posiadania
(lub nie) licencji pilota, a wyłącznie od stopnia niedostosowania się do
Prawa Lotniczego lub nieprzewidywania okoliczności ruchu statków
powietrznych,

Gdzieś się pomyliłem?

Nie.
Zauważ, że ani pionierzy lotnictwa nie mieli licencji pilotów, ani pierwsze samoloty nie miały badań technicznych, nie było urzędów regulujących - i tylko dzięki temu lotnictwo się rozwinęło.
Dopiero później wyrosły urzędy jak kiście huby na drzewie. Urzędy tak mają - jak tylko zoczą pole do wyrwania kasy, to mnożą się na potęgę.

A przewozy komercyjne (lotnicze, morskie, czy lądowe) - pasażerowie sami powinni znać kwalifikacje (doświadczenie, osiągnięcia czy też dowolny i dobrowolny certyfikat dowolnej niezależnej organizacji) i móc wybierać pilota z którym polecą.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 2013-11-14 09:51, sqlwiel pisze:

A przewozy komercyjne (lotnicze, morskie, czy lądowe) - pasażerowie sami
powinni znać kwalifikacje (doświadczenie, osiągnięcia czy też dowolny i
dobrowolny certyfikat dowolnej niezależnej organizacji) i móc wybierać
pilota z którym polecą.

A jak się zabezpieczą przed tym, że pilot w samolocie obok nie umie bezpiecznie latać?

--
Liwiusz

W dniu 2013-11-14 09:55, Liwiusz pisze:

A jak się zabezpieczą przed tym, że pilot w samolocie obok nie umie
bezpiecznie latać?

1. Kwalifikacjami "swojego" pilota, który umiejętnie zejdzie tamtemu z drogi?

2. Ci nieumiejący będą dość szybko w sposób naturalny eliminowani i ten problem będzie bardzo marginalny.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

1. Kwalifikacjami "swojego" pilota, który umiejętnie zejdzie tamtemu z drogi?

Rewelacja :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

W dniu 2013-11-14 12:01, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

1. Kwalifikacjami "swojego" pilota, który umiejętnie zejdzie tamtemu z
drogi?

Rewelacja :)

Proponuję to rozszerzyć - po co karać ulicznych snajperów. Dowalić przechodniom karę, że się nie wygimnastykowali i nie uciekli przed kulami :)

--
Liwiusz

On 2013-11-14, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

1. Kwalifikacjami "swojego" pilota, który umiejętnie zejdzie tamtemu z
drogi?

Rewelacja :)

Proponuję to rozszerzyć - po co karać ulicznych snajperów. Dowalić przechodniom karę, że się nie wygimnastykowali i nie uciekli przed kulami :)

http://youtu.be/eIm2zEz-t98?t=1h19m30s

;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-11-14 15:11, Liwiusz pisze:

W dniu 2013-11-14 12:01, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

1. Kwalifikacjami "swojego" pilota, który umiejętnie zejdzie tamtemu z
drogi?

Rewelacja :)

Proponuję to rozszerzyć - po co karać ulicznych snajperów. Dowalić
przechodniom karę, że się nie wygimnastykowali i nie uciekli przed
kulami :)

A gdzieś Ty się doczytał, że proponuję niekaranie sprawców wypadków?
Liwiuszu - załamujesz mnie. Odkąd przeszedłeś na ciemną stronę mocy, to wywróciło Cię na lewą (!) stronę.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 2013-11-14 09:51, sqlwiel pisze:

W dniu 2013-11-14 08:54, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2013-11-07 18:26, z pisze:

W dniu 2013-11-07 13:19, sqlwiel pisze:

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz.
Wdupisz
- ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie
powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka

Można by też ustawić "w prawie" zasadę "Umiesz - latasz. Wdupisz -
ponosisz
konsekwencje" (oj ponosisz). W końcu konsekwencje spowodowania wypadku
lotniczego,
na przykład pasażerskim samolotem liniowym, nie powinny zależeć od
posiadania
(lub nie) licencji pilota, a wyłącznie od stopnia niedostosowania się do
Prawa Lotniczego lub nieprzewidywania okoliczności ruchu statków
powietrznych,

Gdzieś się pomyliłem?

Nie.
Zauważ, że ani pionierzy lotnictwa nie mieli licencji pilotów, ani
pierwsze samoloty nie miały badań technicznych, nie było urzędów
regulujących - i tylko dzięki temu lotnictwo się rozwinęło.
Dopiero później wyrosły urzędy jak kiście huby na drzewie. Urzędy tak
mają - jak tylko zoczą pole do wyrwania kasy, to mnożą się na potęgę.

Ciekawe, ze prawodawca koniecznie chce sprawdzic kwalifikacje do jezdzenia czymkolwiek, zeby upewnic sie, ze jadacy zna przepisy "branzowe".
Jednoczesnie ten sam prawodawca nie jest sklonny kontrolowac, czy mamy kwalifikacje do zycia: egzaminy z KC, KW, KK, KKS, etc. Zakladajac enigmatycznie, ze "nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania" i ceduja, calkiem slusznie, odpowiedzialnosc za swoje czyny na poszczegolna jednostke.
Zreszta sam PoRD nie jest wolny od takiego "kwiatka", o czym wielokrotnie pisalem. PoRD zaklada, że nie jestem w stanie ocenic z jaka prędkościa moge jechac wiec ustala gorne limity. Tylko, ze niekonsekwentnie w zlych warunkach to ja jestem zobligowany i to ja musze posiadac umiejętności "dostosowania do warunków".

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie.
Zauważ, że ani pionierzy lotnictwa nie mieli licencji pilotów, ani pierwsze samoloty nie miały badań technicznych, nie było urzędów regulujących - i tylko dzięki temu lotnictwo się rozwinęło.
Dopiero później wyrosły urzędy jak kiście huby na drzewie. Urzędy tak mają - jak tylko zoczą pole do wyrwania kasy, to mnożą się na potęgę.

jak na niebie jest 10 samolotów pelna zgoda. Jak jest 10 tysiecy - juz nie za bardzo...

A przewozy komercyjne (lotnicze, morskie, czy lądowe) - pasażerowie sami powinni znać kwalifikacje (doświadczenie, osiągnięcia czy też dowolny i dobrowolny certyfikat dowolnej niezależnej organizacji) i móc wybierać pilota z którym polecą.

Oczywiście. Bo jak wiadomo ludzie zawsze wybierają jakośc nad cenę...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

W dniu 2013-11-14 12:00, Budzik pisze:

A przewozy komercyjne (lotnicze, morskie, czy lądowe) - pasażerowie sami
powinni znać kwalifikacje (doświadczenie, osiągnięcia czy też dowolny i
dobrowolny certyfikat dowolnej niezależnej organizacji) i móc wybierać
pilota z którym polecą.

Oczywiście. Bo jak wiadomo ludzie zawsze wybierają jakośc nad cenę...

Patrz mój sąsiedni post w tym samym wątku. Ci gorsi będą naturalnie i skutecznie eliminowani. Pasażerowie też ;) .


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Osobnik posiadający mail @googlepoczta.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A przewozy komercyjne (lotnicze, morskie, czy lądowe) - pasażerowie
sami powinni znać kwalifikacje (doświadczenie, osiągnięcia czy też
dowolny i dobrowolny certyfikat dowolnej niezależnej organizacji) i
móc wybierać pilota z którym polecą.

Oczywiście. Bo jak wiadomo ludzie zawsze wybierają jakośc nad cenę...

Patrz mój sąsiedni post w tym samym wątku. Ci gorsi będą naturalnie i skutecznie eliminowani. Pasażerowie też ;) .

Zdajesz sobie sprawe, ze jak zderza sie dwa samoloty to nie gina tylko ci od złego pilota?
 --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy."   H. Jackson Brown, Jr.

"sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> wrote in message news:527b8537$0$2164$65785112news.neostrada.pl...

A po co w ogóle jest PJ?
Dlaczego nie można ustawić "w prawie" zasady "Umiesz - jeździsz. Wdupisz - ponosisz konsekwencje". W końcu konsekwencje spowodowania wypadku nie powinny zależeć od posiadania (lub nie) jakiegoś papierka, a wyłącznie od stopnia niedostosowania się do PORD lub nieprzewidywania okoliczności ruchu.
To PJ to tylko listek figowy "patrzcie państwo, jakiego mamy dobrego ministra, który zadbał, żeby bez sprawdzenia umiejętności nie było wolno kierować pojazdem".
No i oczywiście PJ jest potrzebne, aby uzasadnić funkcjonowanie i opłacanie tysięcy urzędników, którzy w innym wypadku musieli by wziąć się do jakiejś (daj Boże konstruktywnej) roboty, choćby mieszania zaprawy.
A wymachiwać piłą spalinową bez uprawnień - WOLNO! Bo na tym rząd nie zgarnąłby tyle kasy. Nie ma tylu chętnych do używania piły spalinowej.

poniekad, niestety wypuszczenie wszystkich jak leci skonczylo by sie zapewne
paralizem wiekszych miast, a po drugie jednak sporo krajow prawko ma i
nawzajem je respektuja - konwencja wiedenska

http://www.youtube.com/watch?v=xGfLNqjh4j0

ja tam jestem za podejsciem zachodnim czyli learning permit - po
zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

--
http://db.org.pl/

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

poniekad, niestety wypuszczenie wszystkich jak leci skonczylo by sie zapewne
paralizem wiekszych miast, a po drugie jednak sporo krajow prawko ma i
nawzajem je respektuja - konwencja wiedenska

http://www.youtube.com/watch?v=xGfLNqjh4j0

ja tam jestem za podejsciem zachodnim czyli learning permit - po
zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

Chłopie, tego się powinno uczyć w podstawówce !!!

W dniu 2013-11-07 19:31, m4rkiz pisze:

nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

To tak jakby osobom w wieku 18-21 lat pozwolić nabywać alkohol, ale tylko do 30%. Hipokryzja, sztuczne ograniczenie.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

"LEPEK" <gdzies@wsi.pl> wrote in message news:l5jo8n$793$1speranza.aioe.org...

nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

To tak jakby osobom w wieku 18-21 lat pozwolić nabywać alkohol, ale tylko do 30%. Hipokryzja, sztuczne ograniczenie.

ale on nie jest 'pelnym' kierowca, zdal tylko teorie i po odklepaniu
podstaw jazdy z instruktorem moze jezdzic pod nadzorem osoby ktora ma
pelne prawko

sztuczne ograniczenie to byloby traktowanie osob z ktore zdaly te same
egzaminy w rozny sposob, tutaj jest to opcja zeby jedzic stosunkowo tanio,
na trasach ktore zazwyczaj bedzie sie pokonywac, z osoba ktora nie
zawacha sie opierdolic cie kiedy trzeba ;)

--
http://db.org.pl/

Powitanko,

po
zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Hello Pawel,

Tuesday, November 12, 2013, 2:35:58 PM, you wrote:

po zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym
kierowca do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac
czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

Na autostradzie banalna stłuczka zmienia się łatwo w wielki karambol z
ofiarami.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

"Pawel O'Pajak" <opajak@interia.pl> wrote in message news:l5tas1$tqi$1usenet.news.interia.pl...

zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

w pierwszym kwartale tego roku mielismy ~70% wiecej wypadkow
smiertelnych (562) od UK mimo praktycznie takiej samej ilosci
samochodow na 1000 osob

wg tego co widze swiezo upieczeni kierowcy w UK sa
odpowiedzialni za ~130 ofiar na kwartal a w Polsce za 270...

czyli nasi mlodzi kierowcy nie tylko nie sa lepsi niz w UK,
ale wyglada ze biorac pod uwage ilosc ofiar wypadaja nawet nieco
gorzej


--
http://db.org.pl/

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

Jechałeś Ty kiedy autostradą ? Tam się z reguły nic nie dzieje. Można co najwyżej zasnąć.

Hello John,

Tuesday, November 12, 2013, 11:23:10 PM, you wrote:

zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

Jechałeś Ty kiedy autostradą ? Tam się z reguły nic nie dzieje. Można co
najwyżej zasnąć.

Jedno jest pewne - ty nie jechałeś.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Tue, 12 Nov 2013 23:34:39 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello John,

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

Jechałeś Ty kiedy autostradą ? Tam się z reguły nic nie dzieje. Można co
najwyżej zasnąć.

Jedno jest pewne - ty nie jechałeś.

Hm, a to zalezy gdzie, kiedy i z jaka predkoscia.

Przyznaje mu sporo racji - malo sie dzieje, mozna zasnac :-)

J.

"John Kołalsky" <john@kowal.invalid> wrote in message news:l5uagu$iad$1mx1.internetia.pl...

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

Jechałeś Ty kiedy autostradą ? Tam się z reguły nic nie dzieje. Można co najwyżej zasnąć.

na przyklad

biorac pod uwage ze predkosc jest minimum 3x wieksza niz podczas jazdy po
miescie to jedzie sie zupelnie inaczej i na zupelnie innym miejscu przed
soba trzeba sie skupic, energia pojazdu jest tez zupelnie inna wiec
wymyslili tam ze moga sie w to bawic tylko ludzie z prawem jazdy czyli
ci ktorzy udowodnili ze potencjalnie potrafia

--
http://db.org.pl/

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

Jechałeś Ty kiedy autostradą ? Tam się z reguły nic nie dzieje. Można co najwyżej zasnąć.

na przyklad

biorac pod uwage ze predkosc jest minimum 3x wieksza niz podczas jazdy po
miescie

Widziałeś Ty kiedy miasto ? :-)

to jedzie sie zupelnie inaczej i na zupelnie innym miejscu przed
soba trzeba sie skupic, energia pojazdu jest tez zupelnie inna

No i co ? Dalej można zasnąć

wiec
wymyslili tam ze moga sie w to bawic tylko ludzie z prawem jazdy czyli
ci ktorzy udowodnili ze potencjalnie potrafia

Aha aha

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości news:l60bvh$1md$1dont-email.me...

soba trzeba sie skupic, energia pojazdu jest tez zupelnie inna wiec
wymyslili tam ze moga sie w to bawic tylko ludzie z prawem jazdy czyli
ci ktorzy udowodnili ze potencjalnie potrafia

No popatrz. A jak jadę autostradą to mam jakieś inne wrażenie. Że raczej wprost przeciwnie - co nie potrafią.

J.

Dnia Tue, 12 Nov 2013 19:24:15 -0000, m4rkiz napisał(a):

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

na autostradzie chwila zawachania czy jakis nieprzemyslany manewr
czesto konczy sie zderzeniami calej masy samochodow

w pierwszym kwartale tego roku mielismy ~70% wiecej wypadkow
smiertelnych (562) od UK mimo praktycznie takiej samej ilosci
samochodow na 1000 osob

Ale ile na autostradach ? Tam jestesmy bezpieczniejsi :-P

Porownywac by raczej nalezalo do ilosci pojazdow. Wtedy wyjdziemy
jeszcze gorzej.

wg tego co widze swiezo upieczeni kierowcy w UK sa
odpowiedzialni za ~130 ofiar na kwartal a w Polsce za 270...
czyli nasi mlodzi kierowcy nie tylko nie sa lepsi niz w UK,
ale wyglada ze biorac pod uwage ilosc ofiar wypadaja nawet nieco
gorzej

To by warto dokladnie przeanalizowac. Gdzie te angielskie statystyki ?

J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:jwi048399epp$.d15phkyzo2ro$.dlg40tude.net...

wg tego co widze swiezo upieczeni kierowcy w UK sa
odpowiedzialni za ~130 ofiar na kwartal a w Polsce za 270...
czyli nasi mlodzi kierowcy nie tylko nie sa lepsi niz w UK,
ale wyglada ze biorac pod uwage ilosc ofiar wypadaja nawet nieco
gorzej

To by warto dokladnie przeanalizowac. Gdzie te angielskie statystyki ?

krotkie podsumowanie jest tu: http://www.rospa.com/faqs/detail.aspx?faq=296

https://www.gov.uk/government/collections/road-accidents-and-safety-statistics

--
http://db.org.pl/

Dnia Tue, 12 Nov 2013 14:35:58 +0100, Pawel O'Pajak napisał(a):

po
zdaniu teorii kursant moze jezdzic z dowolnym doswiadczonym kierowca
do oporu, nie wolno mu sie tylko pojawic na autostradzie

W ten prosty sposob taki malo doswiadczony gosc moze spowodowac czolowke, zabic pieszego itd, natomiast na autostrade, gdzie trudno zrobic powazny wypadek wjechac mu nie wolno. Genialne.

No bo po miescie wolno jezdzic tylko 50, a to predkosc bezpieczna i
nie zabija  :-)

J.

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości news:l5gmas$pv5$1dont-email.me...

poniekad, niestety wypuszczenie wszystkich jak leci skonczylo by sie zapewne
paralizem wiekszych miast, a po drugie jednak sporo krajow prawko ma i
nawzajem je respektuja - konwencja wiedenska

Nie. Przecież nie kazdy ma samochód w stodole i tylko czeka aż będzie można legalnie jezdzić bez PJ.
Za to może się odbić na większym zassaniu złomu z zachodu. Może dopiero później paraliżem.

J.

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości news:527a4fbb$0$2286$65785112news.neostrada.pl...

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają szans zaistnieć".

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_ticrsn=3

"Funkcjonariusze CBA zatrzymali 24 osoby z woj. lubelskiego. Prokuratura postawiła im zarzuty związane z wręczaniem łapówek przy zdawaniu egzaminów praktycznych na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie.

Wśród zatrzymanych są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z Opola Lubelskiego, Kraśnika i Lublina, dwaj egzaminatorzy i pracownik WORD w Lublinie "

A Wy sobie nadal pokrzykujcie, że limit prędkości, taki sam dla zawodowego "przedstawiciela handlowego", który robi 10kkm/mies i blondynki, która właśnie dostała PJ za robienie laski egzaminatorowi - mają inny cel, niż fiskalny.

Ktoś robi z igły widły. Niedawno sąd orzekł, że łapówka w wysokości 24 tys. zł to nie łapówka. Nie wiem po co ten cały szum.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/przeglad-prasy-24-tys-zl-to-drobna-lapowka-sad-umorzyl-sprawe,365009.html

--
Pozdrawiam,

yabba

Osobnik posiadający mail g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktoś robi z igły widły. Niedawno sąd orzekł, że łapówka w wysokości 24
tys. zł to nie łapówka. Nie wiem po co ten cały szum.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/przeglad-prasy-24-tys-zl-to-dr
obna-lapowka-sad-umorzyl-sprawe,365009.html

Ale jaja...
Dbrze, ze druga instancja sie opamiętała.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))

W dniu 2013-11-06 15:18, sqlwiel pisze:

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają
szans zaistnieć".

To, że nie można przystapić do egzaminu bez odbytego kursu dewaluuje samą ideę egzaminu.
Ma on sprawdzić umiejętności i wiedzę. Z założenia.
A źródło tej wiedzy i umiejętności nie powinno być przedmiotem dywagacji. Najwyżej nie zdam.
Ręka ręce musi dac zarobic na jeleniach. :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'Ăłw, nadwozi rajdĂłwek
przerĂłbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

To, że nie można przystapić do egzaminu bez odbytego kursu dewaluuje samą ideę egzaminu.
Ma on sprawdzić umiejętności i wiedzę. Z założenia.
A źródło tej wiedzy i umiejętności nie powinno być przedmiotem dywagacji. Najwyżej nie zdam.
Ręka ręce musi dac zarobic na jeleniach. :)

To teraz proszę jeszcze sobie uświadomić, że po zdaniu PAŃSTWOWEGO egzaminu na kat. C,D lub C/D+E nie masz uprawnień do prowadzenia tych pojazdów, bo...
musisz zapłacić kolejny haracz w postaci Kwalifikacji Wstępnej. To jest chore.
Pozdrawiam.
WOJO

W dniu 2013-11-07 17:44, WOJO pisze:

To, że nie można przystapić do egzaminu bez odbytego kursu dewaluuje
samą ideę egzaminu.
Ma on sprawdzić umiejętności i wiedzę. Z założenia.
A źródło tej wiedzy i umiejętności nie powinno być przedmiotem
dywagacji. NajwyĹźej nie zdam.
Ręka ręce musi dac zarobic na jeleniach. :)

To teraz proszę jeszcze sobie uświadomić, że po zdaniu PAŃSTWOWEGO
egzaminu na kat. C,D lub C/D+E nie masz uprawnień do prowadzenia tych
pojazdĂłw, bo...
musisz zapłacić kolejny haracz w postaci Kwalifikacji Wstępnej. To jest
chore.
Pozdrawiam.
WOJO

nawet jakbyś chciał sobie prywatną ciężarówką śmigać na wakacje?
Czy kwalifikacje dotyczą przewożenia zarobkowego?
Pozdrawiam
marcin jan

W dniu 2013-11-07 21:33, Marcin Jan pisze:

W dniu 2013-11-07 17:44, WOJO pisze:

To, że nie można przystapić do egzaminu bez odbytego kursu dewaluuje
samą ideę egzaminu.
Ma on sprawdzić umiejętności i wiedzę. Z założenia.
A źródło tej wiedzy i umiejętności nie powinno być przedmiotem
dywagacji. NajwyĹźej nie zdam.
Ręka ręce musi dac zarobic na jeleniach. :)

To teraz proszę jeszcze sobie uświadomić, że po zdaniu PAŃSTWOWEGO
egzaminu na kat. C,D lub C/D+E nie masz uprawnień do prowadzenia tych
pojazdĂłw, bo...
musisz zapłacić kolejny haracz w postaci Kwalifikacji Wstępnej. To jest
chore.
Pozdrawiam.
WOJO

nawet jakbyś chciał sobie prywatną ciężarówką śmigać na wakacje?
Czy kwalifikacje dotyczą przewożenia zarobkowego?

Kwalifikacje dotyczą zawodowego przewożenia osób i rzeczy.

Poszukałem dla ułatwienia czegoś w necie:
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl/kwalifikacja_wstepna.php

W dniu 2013-11-07 21:49, Artur Maśląg pisze:

Poszukałem dla ułatwienia czegoś w necie:
http://www.kwalifikacja-wstepna.pl/kwalifikacja_wstepna.php

"Weź mnie nie rozmieszaj :) Spróbuj to lepiej zweryfikować."

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

W dniu środa, 6 listopada 2013 15:18:34 UTC+1 użytkownik sqlwiel napisał:

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają szans zaistnieć".



http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_ticrsn=3



"Funkcjonariusze CBA zatrzymali 24 osoby z woj. lubelskiego. Prokuratura postawiła im zarzuty związane z wręczaniem łapówek przy zdawaniu egzaminów praktycznych na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie.



Wśród zatrzymanych są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z Opola Lubelskiego, Kraśnika i Lublina, dwaj egzaminatorzy i pracownik WORD w Lublinie "



A Wy sobie nadal pokrzykujcie, że limit prędkości, taki sam dla zawodowego "przedstawiciela handlowego", który robi 10kkm/mies i blondynki, która właśnie dostała PJ za robienie laski egzaminatorowi - mają inny cel, niż fiskalny.



-- Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

jaka korupcja. Korupcja to jak ludzie królika coś wezmą. tam były zwykle łapówki.

W dniu 2013-11-06 15:18, sqlwiel pisze:

Ku uwadze tych, którzy twierdzą, że "teraz, to takie przypadki nie mają
szans zaistnieć".

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,24-osoby-zatrzymane-ws-korupcji-przy-egzaminach-na-prawo-jazdy,wid,16146233,wiadomosc.html?ticaid=1119e0&_ticrsn=3


"Funkcjonariusze CBA zatrzymali 24 osoby z woj. lubelskiego. Prokuratura
postawiła im zarzuty związane z wręczaniem łapówek przy zdawaniu
egzaminów praktycznych na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu
Drogowego w Lublinie.

Wśród zatrzymanych są trzej właściciele ośrodków szkolenia kierowców z
Opola Lubelskiego, Kraśnika i Lublina, dwaj egzaminatorzy i pracownik
WORD w Lublinie "

A Wy sobie nadal pokrzykujcie, że limit prędkości, taki sam dla
zawodowego "przedstawiciela handlowego", ktĂłry robi 10kkm/mies i
blondynki, która właśnie dostała PJ za robienie laski egzaminatorowi -
mają inny cel, niż fiskalny.

Jak pisał mój guru motoryzacyjny
"95% wypadków powodują osoby które zdały egzamin państwowy więc prawko jest nie potrzebna" :)