Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   kościół ped. (d.kościół kat.)

kościół ped. (d.kościół kat.)

Data: 2010-12-11 10:53:33
Autor: Grzegorz Z.
kościół ped. (d.kościół kat.)
Od dzisiaj nie piszę już "kościół kat." - od dzisiaj w moich postach będzie
już tylko "kościół ped."

================

Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej
sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami - wynika z depeszy
ujawnionej przez Wikileaks.

Wnioski o udzielenie informacji kierowane przez komisję sędzi Yvonne
Murphy, badającą przypadki pedofilii w irlandzkim Kościele, "uraziły wielu
ludzi w Watykanie(...), gdyż uważali je oni za zniewagę wobec suwerenności
Watykanu" - napisano w depeszy z 26 lutego, wysłanej z ambasady USA w
Rzymie. Treść dokumentu publikuje dziennik "Guardian".

Według depeszy komisja pani Murphy zwróciła się bezpośrednio do
przedstawicieli Watykanu, z pominięciem drogi dyplomatycznej. Wywołało to
wściekłość Watykanu, który wyrzucił rządowi irlandzkiemu, że nie domaga się
od komisji respektowania watykańskich procedur ubiegania się o informacje. http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Wikileaks-ujawnia-informacje-o-Watykanie,wid,12938796,wiadomosc.html


--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-11 11:12:25
Autor: Dirko
kościół ped. (d.kościół kat.)
Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1107koyb5o2rp$.19uyod5gwuebt$.dlg40tude.net...

Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej
sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami


    Procedura ważna rzecz. ;-)

Data: 2010-12-11 11:22:18
Autor: Grzegorz Z.
kościół ped. (d.kościół kat.)
Dirko napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1107koyb5o2rp$.19uyod5gwuebt$.dlg40tude.net...

Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej
sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami


    Procedura ważna rzecz. ;-)

Bez procedury nie razbieriosz :))))))

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-11 11:16:15
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
kościół ped. (d.kościół kat.)

"Grzegorz Z." 1107koyb5o2rp$.19uyod5gwuebt$.dlg@40tude.net

Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej

Nie tylko odmówił współpracy -- ale nawet oburzył się!!!

A przy okazji naucza jakoś tak jak poniżej. :)

    nie oburzaj się: to wiedzie tylko ku złemu


1 Nie unoś się gniewem z powodu złoczyńców
  ani nie zazdrość niesprawiedliwym,
2 bo znikną tak prędko jak trawa
  i zwiędną jak świeża zieleń.
3 Miej ufność w Panu i postępuj dobrze,
  mieszkaj w ziemi i zachowaj wierność.
4 Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca.
5 Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał
6 i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
  a słuszność twoja - jak południe.
7 Upokórz się przed Panem i Jemu zaufaj!
  Nie oburzaj się na tego, komu się szczęści w drodze,
  na człowieka, co obmyśla zasadzki.
8 Zaprzestań gniewu i porzuć zapalczywość;
  nie oburzaj się: to wiedzie tylko ku złemu.


sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami - wynika z depeszy
ujawnionej przez Wikileaks.

Wnioski o udzielenie informacji kierowane przez komisję sędzi Yvonne
Murphy, badającą przypadki pedofilii w irlandzkim Kościele, "uraziły wielu
ludzi w Watykanie(...), gdyż uważali je oni za zniewagę wobec suwerenności
Watykanu" - napisano w depeszy z 26 lutego, wysłanej z ambasady USA w
Rzymie. Treść dokumentu publikuje dziennik "Guardian".

Według depeszy komisja pani Murphy zwróciła się bezpośrednio do
przedstawicieli Watykanu, z pominięciem drogi dyplomatycznej. Wywołało to
wściekłość Watykanu, który wyrzucił rządowi irlandzkiemu, że nie domaga się
od komisji respektowania watykańskich procedur ubiegania się o informacje.

http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Wikileaks-ujawnia-informacje-o-Watykanie,wid,12938796,wiadomosc.html



Chyba tym bardziej potrzeba współpracy, gdy zawiodły procedury. :)

Co innego, gdyby Watykan odmówił, bo zarzuty okazałaby się spreparowane. :)

-=-

Wyobraźmy sobie coś poniższego:

 Zgwałcona kobieta prosi policjanta o udzielenie jej pomocy.
 Ten jej odmawia udzielenia pomocy, gdyż ta zwróciła się do
 niego z pominięciem procedur. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-12-11 21:39:07
Autor: sofu
kościół ped. (d.kościół kat.)

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:idvj1i$t1v$1inews.gazeta.pl...
-- -- -- -- > -=-

Wyobraźmy sobie coś poniższego:

Zgwałcona kobieta prosi policjanta o udzielenie jej pomocy.
Ten jej odmawia udzielenia pomocy, gdyż ta zwróciła się do
niego z pominięciem procedur. ;)

--


KRK generalnie uważa, że jest tak blisko Boga, że przed ludzmi nie musi sie tłumaczyć.
Wystarczy poczytac niejakiego ABC aby sie o tym dowiedzieć.
To stara wielowiekowa taktyka kotabasów, która pozwala im nieustannie pasozytować na tkance społecznej róznych narodów, a zwłaszcza tych które składaja się w znacznej częsci z ciemnego ludu jak w Polsce.
Należy pamietac, że do całkiem niedawna papież byl nieomylny, bowiem jego ustmi miał przemawiać sam Bóg!
Papiezy niby wybiera duch swiety a kardynałowie sa tylko przez niego sterowani. W rzeczywistości w burdelu jest prawilniej niz  na konklawe.
To kotabasia wierchuszka ustala, kto jest swiety, a kto nie? Kiedy maja byc jakie swieta, posty, odpusty itp. To ona ocenia co jest dobre a co nie i rozgrzesza podczas spowiedzi jak sam Bóg.
Przed wiekami ustalali odgórnie ze np. Słonce ma krązyć wokół Ziemi, a kto sie nie zgadzał tego palono na stosie. Dziś postepują podobnie choc juz nie w kwestii Słonca.
Kotabasy z takim nastawieniem do rzeczywistosci uważaja się za niepodlegajacych władzy ziemskiej. Godzą się na nia tylko z koniecznosci - z przymusu.
W niektotrych mnej cywilizowanych krajach jak np. Polska stoją ponad prawem.
Nic wiec dziwnego, że sie tak strasznie oburzaja na wytykanie im łajdactw i zboczeń którymi są przesiaknieci.

sofu

Data: 2010-12-12 06:07:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
kościół ped. (d.kościół kat.)

"sofu" ie0nhb$o4l$1@node1.news.atman.pl

KRK generalnie uważa, że jest tak blisko Boga,
że przed ludzmi nie musi sie tłumaczyć.

Ostatnio jednak Benedykt XVI uznał, iż być może Boga nie ma. :)
Odmówił poparcia Tybetańczykom (bo z Chinami lepiej nie zadzierać)
i uznał za słuszne pozostawienie na stanowisku arcybiskupa Ozorowskiego,
uważającego otwarcie/jawnie, iż Boga nie ma. :)

Od jakiegoś czasu ów papież jeździ opancerzonym samochodem, niejako
potwierdzając swym zachowaniem obawy głoszone słowem. :) Religia
rzymskokatolicka zakłada, iż śmierć leży w wyłącznej gestii
Boga -- skąd więc strach przed zamachem? :)

Imo obecna pokojowa nagroda Nobla jest doskonałą odpowiedzią
Boga i wróżbą rychłego upadku Kościoła rzymskokatolickiego.
Najpierw JPII odmawia poparcia Tybetańczykom, później BXVI.
Aby było jaśniej -- pierwszy nie doprowadza do pojednania
z żydami, i drugiemu się to nie udaje, a obaj są mocno
związanie z holocaustem.

Wystarczy poczytac niejakiego ABC aby sie o tym dowiedzieć.
To stara wielowiekowa taktyka kotabasów, która pozwala im
nieustannie pasozytować na tkance społecznej róznych narodów,
a zwłaszcza tych które składaja się w znacznej częsci z ciemnego
ludu jak w Polsce.

Czy krajach czarnej Afryki. :)

Należy pamietac, że do całkiem niedawna papież byl nieomylny,
bowiem jego ustmi miał przemawiać sam Bóg!

Jak to całkiem niedawna? **Od** całkiem niedawna. :)
Nieomylny jest każdy ksiądz podczas spowiedzi. :)

Papiezy niby wybiera duch swiety a kardynałowie sa tylko przez niego
sterowani. W rzeczywistości w burdelu jest prawilniej niz  na konklawe.

Nie byłem ani tu, ani tam -- trudno więc mi z tym stanowiskiem dyskutować. :)

To kotabasia wierchuszka ustala, kto jest swiety, a kto nie?

Na podstawie cudów. :) Jednym z cudów (czy raczej antycudów? -- dla mnie
to cud!) jest godzina śmierci JPII. Każdy święty umiera w dobrym dla niego
momencie -- nie dlatego, że ten moment wybiera, ale właśnie odwrotnie, to
znaczy świętym nie może być ten (nie mógł być przez wielki całe) kto nie
umarł w stosownej chwili. JPII nie dożył SWEGO święta. Ustanawiał je, ale
nie dożył, a świętowanie tego akurat święta w niebie nie jest możliwe.

Co więcej -- JPII mógł ustalić (jako papież) że świętowanie tego święta
można zacząć wieczorem dnia poprzedniego, co miałoby sens, jako że niedzielę
w ogóle można świętować już w sobotę -- wieczorna (bez wdawania się w to, co
to jest wieczór) msza sobotnia zwalnia z obowiązku uczestnictwa we mszy
niedzielnej. Rozciągniecie tego prawa na święto miłosierdzia miałoby nie
tyle sens, co brak tegoż rozciągnięcia jest absurdem i wyjątkiem.


Jednak aż do ostatniej chwili swego życia JPII nie wprowadził słusznej korekty -- stał
się więc ofiarą własnej polityki. Ale dla mnie to nie jest koniec. :) Moi znajomi wiedzą
o tym, e ja lubię dobijać swoich wrogów ,,rękami'' tychże wrogów. :) Dla mnie pokonanie
przeciwnika to za mało. Ja lubię te sytuacje, gdy mój adwersarz sam siebie pokona, czyniąc
mnie niejako świadkiem tegoż autounicestwienia. :)

No tak... Ale o tej mojej skłonności wiedzą ,,nieliczni''.
Za to o mojej dacie urodzin wiedzą liczniejsi a za sprawą internetu
i Usenetu może dowiedzieć się niemal każdy chętny. :) Otóż ja urodziłem
się 23 lutego (czyli 23 dnia 02 miesiąca) a Jan Paweł II oficjalnie
wyzionął ducha o 21:37 czyli na 02 godziny i 23 minuty przed
rozpoczęciem się niedzieli...


O tym, że na jakiś czas przed śmiercią JPII byłem w ostrym konflikcie
z tym człowiekiem -- tez można poczytać w Usenecie. :)


-=-

Wróćmy jednak do święcenia... Najpierw -- kto to jest święty i co to znaczy
,,poświęcić'' czy ,,uświęcić'? Każdy papież to ojciec święty, czy z tego
wynika, że każdy papież jest święty? Nie wynika... Terminologia zupełnie
niespójna... Poświęcić kogoś, to skazać go na zagładę... :) Ale równie
dobrze -- pokropić wodą świeconą?... Uznajmy jednak, że nas te trudy
terminologiczne nie przerażają... (mnie przerażają)

Co to znaczy, że kogoś uznano za świętego? Jakie są konsekwencje tego
uznania? Ano można tego kogoś czcić publicznie. Można -- konieczności
nie ma. W szczególności zdecydowana większość ludzi głęboko ;) wierzących
i regularnie praktykujących nie zna większości świętych swego kościoła
ani Kościoła, z którego ich Kościół wyrasta -- część świętych KRK ma
z Kościołami prawosławnymi? To ostatnie pytanie jest testem dla wierzących...

Więc świętego MOŻNA publicznie czcić. Nie trzeba, ale można.

A kogo można uznać za świętego? Każdego? Mordercę można? Można. :)
(święty Szaweł zwany później świętym Pawłem -- morderca, ale święty)
Rozpustnika można? Można. :) Przykład przytoczyć? :)

Kogo nie można uznać za świętego? Żyjącego można? Nie można!
Dlaczego nie można żyjącego? Bo ,,dnia nie należy chwalić przed zachodem''.

Nie można święcić żyjącego -- bo ważne jest to, czy w ostateczności
uznał Boga za zwierzchnika czy nie uznał. Nie jest istotne to:

 -- mordował czy nie mordował
 -- płodził/rodził czy nie rodził/płodził
 -- kradł czy nie kradł
    (celnicy zwykle kradli a byli niemal
    pierwszymi świętymi; pierwszym świętym
    stał się ,,dobry łotr'' zaś pierwszym
    potępionym stał się Judasz, uczeń Chrystusa, za życia święty_in_spe)
 -- cudzołożył czy żył cnotliwie...

Ważne jest, czy uznał Boga za swego przełożonego? :)
Też nie -- Judasz uznał a został potępionym.

Więc cóż jest ważne? Ano czas od ostatniego nawrócenia do śmierci.
Dlatego nie można wyświęcić żywego -- bo ma czas na odstąpienie od Boga.
Nie można też potępić żyjącego -- ma bowiem czas na pojednanie się z Bogiem.

A co do zasług? Trzeba czymś zasłużyć sobie?
I tak, i nie. Trzeba okazać Bogu wierność. Wielu uznano za świętych,
choć ci niczego szczególnego nie uczynili w swym życiu. :)




Kiedy maja byc jakie swieta, posty, odpusty itp. To ona ocenia
co jest dobre a co nie i rozgrzesza podczas spowiedzi jak sam Bóg.


Tak. Powołuje się tutaj na słowa Chrystusa:

 -- komu grzechy odpuścicie, są im odpuszczone

Księża wyraźnie zauważają, że od ich rozgrzeszenia zależy rozgrzeszenie Boga. :)
(od ich widzimisia) Ale jednocześnie zakładają, iż w czasie spowiedzi mówi przez
nich sam Duch Święty, czyli po prostu Bóg. Kto to jest ów Duch Święty? Ano funkcja
Boga. Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty -- to po prostu funkcje. Raz ta Istota
występuje jako Stwórca, innym razem jako Zbawiciel a jeszcze innym jako Nauczyciel,
ale jak ojciec w rodzinie może być czyimś bratem i jest czyimś synem a poza domem
może być na przykład strażakiem czy lekarzem, a przy okazji może być wędkarzem,
tak jeden Bóg występuje w różnych ,,postaciach''. :)


Innymi słowy znów mamy niekonsekwencję:

 -- Ksiądz rozgrzesza tak, jak uznaje za słuszne.
 -- A jednocześnie to, co ów ksiądz mówi, jest DYKTOWANE
    przez samego Boga. :)

Ale szukanie niespójności w tej nauce jest stratą czasu.
Łatwiej szukać spójności. ;)


Przed wiekami ustalali odgórnie ze np. Słonce ma krązyć wokół
Ziemi, a kto sie nie zgadzał tego palono na stosie. Dziś
postepują podobnie choc juz nie w kwestii Słonca.

Warto zauważyć, że ,,nasz'' Kopernik (człowiek Kościoła -- jakby nie patrzeć)
nie zdołał przebić ówczesnego ,,muru'' i swoją pracę opublikował dzięki pomocy
protestantów. :)

Sam Luter, wykonując DOKŁADNIE nakaz Chrystusa (idźcie na cały świat i nauczajcie
ewangelię) został wyklęty przez ówczesnego papieża za przetłumaczenie Nowego
Testamentu z Pisma Świętego na język niemiecki. :) Nie tylko za to? Ano nie tylko...
Innym ,,grzechem'' tego człowieka było powtarzanie ,,darmo dostaliście, darmo więc
i dawajcie''. Co słowa te znaczą? Ano Chrystusa zabraniał pobierania opłaty
za... Za rozgrzeszanie!!! ZABRANIAŁ!!! A Kościół uznawał rozgrzeszenie za nieważne,
jeśli nie było pieniężnej zapłaty. Cała bazylika watykańska (wówczas Watykanu nie
było? -- ale bazylika tak się teraz nazywa) została zbudowaną za pieniądze płynące
z odpustów. I z tych pieniędzy (odpustowych) finansowano krucjaty religijne -- także
i te, wymierzone przeciwko Konstantynopolowi czy wojnę Krzyżaków z Rzeczypospolitą,
czyli wojnę związaną z bitwą pod Grunwaldem. :)

Kotabasy z takim nastawieniem do rzeczywistosci
uważaja się za niepodlegajacych władzy ziemskiej.

A jednocześnie uznawać chcą naukę Chrystusa, choć ta nauka nakazuje poddanie się
ziemskiej władzy, nawet władzy zaborców. Chrystus swoje posłuszeństwo władzy
najeźdźców opłacił swoją śmiercią. Został skazany na śmierć przez Piłata, czyli
przedstawiciele zaborców, najeźdźców. Co więcej -- w czasie swego życia powiedział
,,dajcie więc Bogu to, co należy do Boga a Cezarowi to, co należy do Cezara''.

Religia rzymskokatolicka nie może być postrzegana przez wielu jako Chrześcijańska,
gdyż Chrystus (głowa Chrześcijaństwa) zabrania stawiania hierarchii Kościelnej nad
świecką. Chrystus wyraźnie mówi, że każda władza ziemska pochodzi od Boga, także
władza najeźdźców -- Rzymianie byli okupantami, nie przyjaciółmi żydów. :)


Godzą się na nia tylko z koniecznosci - z przymusu.

Godzą? Ale dążą do przejęcia władzy!!!
Tym samym negują prawa Boskie!

W niektotrych mnej cywilizowanych krajach jak np. Polska stoją ponad prawem.

Nawet biskup Pieronek (a glos biskupa to głos całego Kościoła!!) uznając lustrację
duchownych za niesłuszną zauważył, że ,,Kościół'' stoi ponad prawem. (podlega
odrębnym regulacjom -- czy jakoś podobnie to określił)

Nic wiec dziwnego, że sie tak strasznie oburzaja na wytykanie
im łajdactw i zboczeń którymi są przesiaknieci.

A znasz kogokolwiek, kto oburzając się, ma czyste intencje?
Ja szukałem wielokrotnie ,,zdrowego oburzenia'' i nie znalazłem.
Czym innym jest nieopanowanie, jakiś gniew ,,emocjonalny'' kwitowany
później słowem ,,przepraszam'' a czym innym wyrachowana postawa oburzenia.
Oburza się ten, kto szuka... Czego? Prawdy? Wyjaśnienia? Wyklarowania?
Komuś burza przypomina klarowanie i wyjaśnianie? Oburza się ten, kto chce
uciec w zamieszaniu spowodowanym burzą!!!!

Ten, kto chce uchronić się przed karą (przed odpowiedzialnością) zwykle
oburza się, pokazuje, że inni są też grzeszni (Adam składa winę na Ewę
daną mu przez Boga; Ewa oskarża węża stworzonego przez Bóg...) a w końcu
sam Bóg jest sprawcą grzechu. :)


Ja wiele razy mówię Bogu jakoś tak:

   Możesz mnie lubić lub nie, ale raczej ;) nie możesz spokojnie przyglądać się ubliżaniu Tobie!

   Ty sprawiłeś, że informatykom nie brakuje zajęcia! Ty uczyniłeś mnie ćwierć wieku ,,sławnym''
   w tym mieście! Ty doprowadziłeś do tego, że z uczelni, na której pracowałem wyrosła masa innych
   uczelni w regionie (straszliwie rozległym -- sam jestem zdumiony tym, gdzie dotarła wiedza
   o mnie -- wiedza o tym, że jestem bardzo dobrym pracownikiem) na których można było mnie
   zatrudnić, gdy dosłownie głodowałem. :) Tymczasem ludzie, :) w tym i księża (seminarium
   duchowe w Białymstoku; uczelnia Rydzyka w Toruniu) łżą :) (łgają?) i oskarżają Cię (Boże!)
   o brak pracy dla mnie!!! Możesz mnie nawet nienawidzić, :) ale jakkolwiek byś mocno nie
   cierpiał mnie, :) nie możesz pogodzić się z kłamstwem, jakim jest twierdzenie: ,,Eneuel
   jest ofiarą bezrobocia''. :)

Ostatni raz z taką mowa ,,udałem się'' do Boga tuż przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi.
Jarosław Kaczyński ubolewał na publicznym wiecu w Białymstoku nad skutkami bezrobocia. :)

 -- No, jeśli Ty (Boże) pozwolisz mu wygrać, :) to sam staniesz się bezBożnikiem!!!

Ale Bóg nie uznał się za bałwochwalca...
Zamiast tego nakazał mi zweryfikowanie mojej przychylności
okazanej Benedyktowi XVI i nieprzychylności Dalajlamie.
Odparłem, że nieprzychylności Tybetańczykom nigdy nie
okazałem, zaś Dalajlamy nie znam dostatecznie dobrze do
tego, aby go lubić bądź nie lubić. :) Prośba Boska
(o rozpatrzenie mojej przychylności okazanej Benedyktowi XVI
i mojej nieprzychylności okazanej Dalajlamie) doczekała się
tego finału, iż uznałem ponownie swój własny Kościół za dobry,
potwierdziłem brak uznania zwierzchnictwa Benedykta XVI nad swoim
Kościołem i uznałem Benedykta XVI za bałwochwalca i bezbożnika po tym,
jak uznał za słuszne istnienie Katedry Teologii Katolickiej głoszącej
otwarcie/jawnie brak Boga. :)

Taka Katedra istnieje w Białymstoku -- jej szefem jest rzymskokatolicki arcybiskup.

Bóg nie kazał długo czekać -- Oslo uznało ,,antychińskiego'' działacza laureatem
Pokojowej Nagrody Nobla. :) Wybór ludzki -- jest jakimś efektem wyboru samego Boga.
Tym samym bóg uznał racje Dalajlamy i sprzeciwił się obecnemu papieżowi. :)

-=-

Może warto tu przypomnieć to, co jest znane każdemu. :) Nobel swój własny majątek
przeznaczył na przyznawanie nagród pokojowych. Nie postawił skarbonek, nie zbierał
na biednych i potrzebujących, ale z tego, co zarobił -- ufundował nagrodę. :)

-=-

A do moherowych beretów... Zastanówcie się nad tym, ile Rydzyk dostał dzięki Wam.
A ile Wy macie z tego, co zyskał Rydzyk dzięki Wam? W Białymstoku ateista uczy Wasze
dzieci ateizmu za Wasze pieniądze pod skrzydłami Kościoła!!! Ksiądz Łazewski bałamuci
(tak to się delikatnie określa) wasze dziewczyny -- widziałem, więc wiem!!!

-=-

Do Boga:

 Pozwól mi, proszę Cię, przemawiać do moherów. :) Pozwól mi, abym przemawiał
 moherom do rozsądku, tak abym za jakiś czas usłyszał Twoje surowe słowa:

   -- Jak to nie widzą, co czynią? :)
      Nie rób z nich idiotów!!!
      Doskonale wiedzą!!!

 w odpowiedzi na moje (czy czyjeś inne) usprawiedliwienia typu:

   -- Boże, przebacz im, bo nie widzą, co czynią. :)

Wiedzą, co czynią, gdy przymykają oczy na cudzołożenie księży z ich dziećmi. :)
Wiedzą, co czynią, gdy przymykają oczy na okradanie Polski. :)
Wiedzą, co czynią, gdy oskarżają mnie o pijaństwo (aby było jasne -- ostatni
raz piłem alkohol niemal trzy lata temu, w czasie Wielkanocy, i były to dwie
lampki smacznego wina wysokich lotów) lub inne zboczenia. :) Wiedzą, bo znają
mnie, znają Jerzego Kopanię, profesora uniwersytetu na Katedrze Teologii Katolickiej
(http://ktk.uwb.edu.pl) narzucającego innym (na przykład studentom) ateistyczny światopogląd...

-=-

Największym grzechem nie jest zabójstwo czy cudzołóstwo, ale odejście od Boga.
Odejście, czyli wyznawanie wiary w nieistnienie Boga.


  6 Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych,
    którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić
    u szyi i utopić go w głębi morza.
  7 Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia,
    lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie.

Jak widać -- Bóg ,,odparował'' cios, zdradzając mój wiek. ;)
Ja tego wieku nie kryję. :)

Dziewczyna wyrywa się spod władzy rodzicielskiej, uważa siebie za dorosła,
idzie na studia, zwykle w obcym sobie ,,świecie'' -- kto lubi studiować
we własnym mieście? :) Dokąd uda się ta, która poszukuje Prawdy i Boga?
Do Kościoła!!! A kogo tam spotka? :) Księdza Łazewskiego, z którym zwiedzi
,,świat''... Profesora ;) Kopanię, podopiecznego samego arcybiskupa Ozorowskiego,
który jej ,,wyjaśni'', iż ani prawdy nie ma, ani Boga nie ma, zaś słowa z Pisma
Świętego: ,,Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli''  są... Są niebezpieczne...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-12-11 13:35:55
Autor: Azor jest pedałem
kościół ped. (d.kościół kat.)

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał

Od dzisiaj nie piszę już "kościół kat." - od dzisiaj w moich postach będzie
już tylko "kościół ped."


Witam w klubie.


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Data: 2010-12-11 17:30:15
Autor: raff
kościół ped. (d.kościół kat.)

"Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> wrote in message news:1107koyb5o2rp$.19uyod5gwuebt$.dlg40tude.net...
Od dzisiaj nie piszę już "kościół kat." - od dzisiaj w moich postach będzie
już tylko "kościół ped."

===============> Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej
sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami - wynika z depeszy
ujawnionej przez Wikileaks.

Wnioski o udzielenie informacji kierowane przez komisję sędzi Yvonne
Murphy, badającą przypadki pedofilii w irlandzkim Kościele, "uraziły wielu
ludzi w Watykanie(...), gdyż uważali je oni za zniewagę wobec suwerenności
Watykanu" - napisano w depeszy z 26 lutego, wysłanej z ambasady USA w
Rzymie. Treść dokumentu publikuje dziennik "Guardian".

Według depeszy komisja pani Murphy zwróciła się bezpośrednio do
przedstawicieli Watykanu, z pominięciem drogi dyplomatycznej. Wywołało to
wściekłość Watykanu, który wyrzucił rządowi irlandzkiemu, że nie domaga się
od komisji respektowania watykańskich procedur ubiegania się o informacje. http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Wikileaks-ujawnia-informacje-o-Watykanie,wid,12938796,wiadomosc.html


Dobrze, Grzesiu.

Od dzisiaj bedzie zawsze Grzes "The Pedal".

R.

Data: 2010-12-12 17:22:15
Autor: Grzegorz Z.
kościół ped. (d.kościół kat.)
raff napisał:

"Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> wrote in message news:1107koyb5o2rp$.19uyod5gwuebt$.dlg40tude.net...
Od dzisiaj nie piszę już "kościół kat." - od dzisiaj w moich postach będzie
już tylko "kościół ped."

================

Watykan odmówił współpracy w śledztwie irlandzkim dotyczącym molestowania
seksualnego dzieci przez księży w Dublinie, bo wnioski irlandzkie w tej
sprawie nie były zgodne z oficjalnymi procedurami - wynika z depeszy
ujawnionej przez Wikileaks.

Wnioski o udzielenie informacji kierowane przez komisję sędzi Yvonne
Murphy, badającą przypadki pedofilii w irlandzkim Kościele, "uraziły wielu
ludzi w Watykanie(...), gdyż uważali je oni za zniewagę wobec suwerenności
Watykanu" - napisano w depeszy z 26 lutego, wysłanej z ambasady USA w
Rzymie. Treść dokumentu publikuje dziennik "Guardian".

Według depeszy komisja pani Murphy zwróciła się bezpośrednio do
przedstawicieli Watykanu, z pominięciem drogi dyplomatycznej. Wywołało to
wściekłość Watykanu, który wyrzucił rządowi irlandzkiemu, że nie domaga się
od komisji respektowania watykańskich procedur ubiegania się o informacje. http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,title,Wikileaks-ujawnia-informacje-o-Watykanie,wid,12938796,wiadomosc.html


Dobrze, Grzesiu.

Od dzisiaj bedzie zawsze Grzes "The Pedal".

Zgoda. Tylko proszę nie Grzes "The Priest".

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

kościół ped. (d.kościół kat.)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona