Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [DC] koszty przeglądu - nigdy więce j Chevroleta

[DC] koszty przeglądu - nigdy więce j Chevroleta

Data: 2009-09-28 21:30:59
Autor: Artur Maśląg
[DC] koszty przeglądu - nigdy więce j Chevroleta
pavellz pisze:
(...)
Czy ceny są kształtowane przez centralę Chevroleta czy są kreatywnym
wynalazkiem danego serwisu?

Taka jest ich polityka - tańsze w zakupie, droższe w serwisie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-09-28 21:48:31
Autor: 'Tom N'
[DC] koszty przeglądu - nigdy więce j Chevroleta
Artur Maśląg w <news:h9r2tq$sk8$1inews.gazeta.pl>:

pavellz pisze:
(...)
Czy ceny są kształtowane przez centralę Chevroleta czy są kreatywnym
wynalazkiem danego serwisu?

Taka jest ich polityka - tańsze w zakupie, droższe w serwisie.

A naiwnych nie brakuje:

<http://www.auto-swiat.pl/wydania,Czy-naprawde-trzeba-jechac-do-ASO-Spradzamy-gdzie-mozna-zrobic-przeglad-gwarancyjny-,24045,2.html>


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-09-28 22:01:46
Autor: pavellz
[DC] koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090928.214831.pms.1697int.dyndns.org.invalid...
Artur Maśląg w <news:h9r2tq$sk8$1inews.gazeta.pl>:

pavellz pisze:
(...)
Czy ceny są kształtowane przez centralę Chevroleta czy są kreatywnym
wynalazkiem danego serwisu?

Taka jest ich polityka - tańsze w zakupie, droższe w serwisie.

A naiwnych nie brakuje:

<http://www.auto-swiat.pl/wydania,Czy-naprawde-trzeba-jechac-do-ASO-Spradzamy-gdzie-mozna-zrobic-przeglad-gwarancyjny-,24045,2.html>

Próbował ktoś już takiego rozwiązania?
Co ciekawe dziś dzwoniłem do nieautoryzowanego serwisu w którym uzyskałem informację
że mogę zrobić przegląd tylko w ASO i oni nie biorą odpowiedzialności za utratę gwarancji,
więc sam nie wiem co o tym myśleć.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-09-28 21:53:02
Autor: pavellz
[DC] koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h9r2tq$sk8$1inews.gazeta.pl...
pavellz pisze:
(...)
Czy ceny są kształtowane przez centralę Chevroleta czy są kreatywnym
wynalazkiem danego serwisu?

Taka jest ich polityka - tańsze w zakupie, droższe w serwisie.

To prawda, z tym że pozostaje pytanie czy w ogóle są inne przesłanki,
oprócz kryterium ekonomicznego do zakupu tego typu aut.
Pozostaje pytanie czy nie lepsza jest polityka kupić używane - jeszcze tańsze
przy zakupie i naprawach. W przypadku auta tej klasy przy cenach serwisu
przestaje się opłacać gwarancja. W 10 letnim matizie przez ostatnie dwa lata
wymieniałem jakieś gumy z czego wyszło mi może 200 złotych.
Załóżmy że rzadko zdarza się kaczan w stylu poważna wada bloku
silnika czy rozsypująca się skrzynia biegów, a więc w zdecydowanej większości
przypadków gwarancja jest okazją do dodatkowego zarobku producenta
mamionego koniecznością przeglądów w ASO.
Jak widać zresztą lobby się umacnia: http://www.zds.org.pl/
O ile byłem zwolennikiem aut nowych - teraz zaczynam rozumieć miłośników
20 - letnich szrotów od dziadka z Niemiec. Jedyne co trzeba brać pod uwagę to utrzymywanie
dobrych relacji z lokalnym panem Heńkiem, znającym się na obsłudze
zestawu kluczy oczkowych. :]

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-09-29 12:20:12
Autor: slaweks
koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta
On 28 Wrz, 21:53, "pavellz" <pave...@poczta.onet.pl> wrote:
Pozostaje pytanie czy nie lepsza jest polityka kupić używane - jeszcze
tańsze
przy zakupie i naprawach. W przypadku auta tej klasy przy cenach serwisu

A to już zaczeli produkować używane? Też bym taki kupił ale pytanie
czy czas zmarnowany na szukanie auta używanego w dobrym stanie wart
jest zachodu.

Data: 2009-10-04 10:53:17
Autor: pavellz
koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta
A to już zaczeli produkować używane? Też bym taki kupił ale pytanie
czy czas zmarnowany na szukanie auta używanego w dobrym stanie wart
jest zachodu.

Nie zaczęli, ale może nówki powinni kupować mieszkańcy krajów o wyższym
poziomie rozwoju cywilizacyjnego. :)

Co do przeglądu udało się go zrobić w jednym z ASO za 200 złotych.
Zastanawiam się teraz nad rozmową z centralą na temat tak dużego
rozstrzału cen i tego jak zapatruje się na to firma,
której jedną z nielicznych zalet jest po prostu ekonomiczność, a mimo to
przegląd potrafi kosztować 4% wartości zakupu auta. :)

O ile Daewoo udało się dorobić kilku niedrogich i dobrych serwisów, o tyle
po przyklejeniu amerykańskiego znaczka ceny podskoczyły trzykrodnie,
przy znacznym spadku jakości obsługi. Krótko mówiąc - nie polecam.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-10-04 11:22:33
Autor: J.F.
koszty przeglšdu - nigdy więcej Chevroleta
On Sun, 4 Oct 2009 10:53:17 +0200,  pavellz wrote:
O ile Daewoo udało się dorobić kilku niedrogich i dobrych serwisów, o tyle
po przyklejeniu amerykańskiego znaczka ceny podskoczyły trzykrodnie,
przy znacznym spadku jakości obsługi. Krótko mówiąc - nie polecam.

Daewoo bylo bardzo drogie. Tylko serwisy malo kto liczyl, bo byly 3
lata bezplatnych. Potem przyszedl kryzys na koncern i dopiero wtedy spuscili z tonu.

J.

Data: 2009-10-04 13:30:02
Autor: kogutek
koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta
On 28 Wrz, 21:53, "pavellz" <pave...@poczta.onet.pl> wrote:
> Pozostaje pytanie czy nie lepsza jest polityka kupić używane - jeszcze
> tańsze
> przy zakupie i naprawach. W przypadku auta tej klasy przy cenach serwisu

A to już zaczeli produkować używane? Też bym taki kupił ale pytanie
czy czas zmarnowany na szukanie auta używanego w dobrym stanie wart
jest zachodu.
Nie produkują używanych ale znajomy kupił nowy i po trzech dniach miał mocno
używany. Co widzisz złego w używanych samochodach. Co się miało popsuć na
gwarancji to się popsuło. Jak się nie ma pecha albo pierdolca żeby poprawiać
fabrykę to utrzymanie używanego samochodu kosztuje tyle co paliwo i opłaty stale
w stylu ubezpieczenia. Jak ktoś niedużo jeździ to używany samochód się sprawdza,
nawet jak podzespoły mechaniczne w momencie zakupu ma w kiepskim stanie.
Sprawdzony zaprzyjaźniony niedrogi mały warsztacik bez kafelków na ścianach i
klimatyzowanym biurem obsługi klienta jest idealnym rozwiązaniem. Wstawia się po
zakupie samochód żeby wymienili to co uważają że się popsuje w niedługim czasie
i na rok półtora sprawa załatwiona.  Są oczywiście ludzie kupujący nowe drogie
samochody. Oni robią interesy i nie mogą na spotkanie podjechać siedmioletnim
Fiatem Punto bo nikt z nimi rozmawiać nie będzie. Jeszcze inni są po prostu
zamożni z urodzenia. Te dwie grupy nigdy się nie pytają ile będzie coś
kosztowało. Bo ich stać. O ceny pytają tylko gołodupcy uważający się za bogoli.
Jest jeszcze jedna, najliczniejsza grupa ludzi kupujących nowe samochody. To
niedawni lub góra drugie pokolenie, mieszkańcy zabitych dechami wiosek.
Mieszkają w mieście ale do rodziny po kartofle jeżdżą. Nie zaszpanują
mieszkaniem bo go nie zabiorą. To kupują, bardzo często na niekorzystnych
warunkach, dowolny samochód. Koniecznie musi być nowy. Bo jak starym pokazać się
na wsi i co ludzie by powiedzieli. A jak już nie może być nowy to musi być taka
fura żeby wszystkim gały powychodziły. I nie ważne że zębów nie leczą i w
starych butach chodzą bo tym się od wieśniaków nie odróżniają. Jestem z 10
pokoleniem mieszkającym w dużym mieście. Po kartofle chodzę do budki oddalonej o
50 metrów. Dla mnie nieduży używany samochód jest idealnym rozwiązaniem. Nie
musi być w super stanie technicznym. Bo jak się popsuje to do holowania będę
miał z 10 kilometrów a nie 200. Ma odpalać, mało palić i nie rozlatywać się na
dziurach. Ma być moim pomocnikiem a nie moim bogiem. Przez 33 lata jak mam PJ
raz miałem nowy samochód. To był najgorszy interes jaki do tej pory zrobiłem.       --


Data: 2009-10-04 05:21:43
Autor: slaweks
koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta
On 4 Paź, 13:30, "kogutek" <kogute...@op.pl> wrote:
> On 28 Wrz, 21:53, "pavellz" <pave...@poczta.onet.pl> wrote:
> > Pozostaje pytanie czy nie lepsza jest polityka kupić używane - jeszcze
> > tańsze
> > przy zakupie i naprawach. W przypadku auta tej klasy przy cenach serwisu

> A to już zaczeli produkować używane? Też bym taki kupił ale pytanie
> czy czas zmarnowany na szukanie auta używanego w dobrym stanie wart
> jest zachodu.

Nie produkują używanych ale znajomy kupił nowy i po trzech dniach miał mocno
używany. Co widzisz złego w używanych samochodach. Co się miało popsuć na
gwarancji to się popsuło. Jak się nie ma pecha albo pierdolca żeby poprawiać

nie widzę nic złego w kupowaniu używanych. Tylko używanych nie
produkują
więc trzeba kupić najpierw nowy.

Kupno używanego wiąże się z ryzykiem. Rynek wtórny jest zepsuty
moralnie (ten polski)
Znalezienie dobrego samochodu to szczęście. Kręcenie licznikiem to
norma.

Zaraz zacznie się psuć rynek samochodów nowych. Orżnąć i oszukać to u
nas powód do dumy.

Data: 2009-10-04 19:13:11
Autor: Piotrek
koszty przeglądu - nigdy więcej Chevroleta
Kupno używanego wiąże się z ryzykiem. Rynek wtórny jest zepsuty
moralnie (ten polski)
Znalezienie dobrego samochodu to szczęście. Kręcenie licznikiem to
norma.

Kupno nowego to tez czasami loteria, niestety czesto o wiele wiele kosztowniejsza.
wystarczy poczytac o bolaczkach nowych samochodow tuz po wyjsciu na rynek i o testerach ktorymi sa pierwsi uzytkownicy(znajomemu tak nowa Honda Civic napsula krwi tak ze chyba juz nie bedzie drugiej Hondy :)
przed chwila czytalem o padnieciu turbiny w miesiecznym samochodzie... itd itp
niestety ale ciecie kosztow zaczyna sie juz w fabryce co sie odbija na jakosci wiec z nowymi tez rozowo nie jest.

Zaraz zacznie się psuć rynek samochodów nowych. Orżnąć i oszukać to u
nas powód do dumy.

widzialem fakture z ASO za przeglad klimatyzacji w samochodzie ktory nie ma klimatyzacji :P
obite i malowane samochody sprzedawane w ASO jako nowki sztuki prosto z fabryki tez widzialem.
niestety ale psucie rynku nowych samochodow w polsce tez sie juz dawno temu zaczelo i ciagle trwa.

ps
nie zebym wieszal psy na nowych samochodach, tylko trzeba spojrzec na to z drugiej strony i zobaczyc ze niezawsze kupno nowego to eldorado :)

--
pzdr
piotrek

[DC] koszty przeglądu - nigdy więce j Chevroleta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona