Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   kradną buty

kradną buty

Data: 2017-12-07 12:36:33
Autor: Olin
kradną buty
Turysto, pilnuj swoich butów! Ktoś je kradnie w schroniskach

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,22741478,turysto-pilnuj-swoich-butow-ktos-je-kradnie-w-schroniskach.html

Przez ostatnie dwa miesiące w przynajmniej pięciu beskidzkich schroniskach
ukradziono kilkanaście par butów do górskich wędrówek. Turyści kończą
piesze spacery w pożyczonych traperach, a mieszkanka Wadowic musiała wrócić
z wycieczki po ośnieżonych Gorcach w... trampkach.

Wadowiczankę Anetę Wysogląd taka historia spotkała po raz pierwszy, choć po
górach regularnie chodzi od 16 lat. - W weekend wybrałam się z Nowego Targu
przez Turbacz do schroniska na Starych Wierchach. Tam dołączyli do mnie
znajomi. Rano okazało się, że w schronisku ukradziono buty moje i koleżanki
- opowiada Wysogląd.

Turystki swoje trapery zostawiły na noc w schronisku, pośród butów innych
turystów. - Rano o godz. 8 jeszcze tam były. Widział je nasz znajomy. Ich
zniknięcie zauważyliśmy przed godz. 10, kiedy chciałyśmy opuścić
schronisko.

Strata była wyjątkowo bolesna. - To były zupełnie nowe buty. Swoje miałam
na nogach drugi raz. Wartość dwóch par to ok. 2400 zł - tłumaczy turystka.

Dodatkowo obie kobiety miały ze sobą tylko trampki. Na szczęście
właściciele schroniska zawieźli je samochodem terenowym do Obidowej. W
Nowym Targu na policji zgłosiły kradzież. Stąd w trampkach wróciły do
Wadowic. We wtorek Wysogląd otrzymała informację o umorzeniu dochodzenia z
powodu niewykrycia sprawcy kradzieży.

Okazuje się, że kradzież butów turystów to plaga, która ogarnęła ostatnio
nasze schroniska. Policja w Rajczy prowadziła dochodzenia z powodu
kradzieży w trzech górskich schroniskach kilkunastu par butów, których
łączna wartość to ok. 4000 zł.

- W październiku skradziono buty w schroniskach na hali Rysianka, na Hali
Lipowskiej oraz Krawcowym Wierchu. Policjanci monitorowali portale
aukcyjne, fora, na których udzielają się miłośnicy gór. Skontaktowaliśmy
się także z policjantami na Słowacji. Niestety, nie udało się znaleźć
złodzieja. Z końcem listopada umorzyliśmy dochodzenie z powodu niewykrycia
sprawcy - tłumaczy Mirosława Baran, rzeczniczka prasowa żywieckiej komendy
powiatowej policji.

Skala kradzieży butów w górach jest większa, niż mówią oficjalne
statystyki, bo nie wszyscy turyści informują policję o ich utracie. Tydzień
przed zdarzeniem w schronisku na Starych Wierchach zniknęły męskie buty do
wędrówki ze schroniska na Turbaczu. - Mężczyzna zostawił je przed drzwiami
wieloosobowego pokoju. Na szczęście jeden z naszych pracowników zaoferował
pomoc i pożyczył gościowi swoje buty. Sprawy nie zgłosiliśmy na policję z
nadzieją, że jeszcze się znajdą. Dziś już na to nie liczę - słyszymy od
pracownika schroniska.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2017-12-09 10:08:25
Autor: borsuk
kradną buty
W dniu 2017-12-07 o 12:36, Olin pisze:
Turysto, pilnuj swoich butów! Ktoś je kradnie w schroniskach

Tradycja w narodzie nie ginie :).
Kiedy pierwszy raz byłem w Tatrach nocowałem w schronisku Bustryckich na Hali. Spaliśmy na stryszku (wchodziło się tam wspinając po drzwiach i stojąc na nich trzeba było podciągnąć się do otworu w suficie, co nazywaliśmy "skrajną szóstką po drzwiach") i jakiś bywalec radził mi, żeby butów nie zostawiać na dole bo kradną.

Data: 2017-12-09 19:50:43
Autor: J.F.
kradną buty
Dnia Sat, 9 Dec 2017 10:08:25 +0100, borsuk napisał(a):
W dniu 2017-12-07 o 12:36, Olin pisze:
Turysto, pilnuj swoich butów! Ktoś je kradnie w schroniskach
Tradycja w narodzie nie ginie :).
Kiedy pierwszy raz byłem w Tatrach nocowałem w schronisku Bustryckich na Hali. Spaliśmy na stryszku (wchodziło się tam wspinając po drzwiach i stojąc na nich trzeba było podciągnąć się do otworu w suficie, co nazywaliśmy "skrajną szóstką po drzwiach") i jakiś bywalec radził mi, żeby butów nie zostawiać na dole bo kradną.

No ale kto moze krasc buty w takim miejscu ?
Tylko inny "turysta" ? Tu byla godz 8-10, wiec moze juz jacys bardziej przypadkowi goscie,
ale przeciez ciagle nie sezon.

Bo chyba nie podejrzewamy "pracownikow" schroniska, ani wlasciciela
jakiegos okolicznego sklepu ? :-)


J.

kradną buty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona