Data: 2010-08-10 12:06:45 | |
Autor: mvoicem | |
kradzieze z kont na dowod? | |
(10.08.2010 10:22), krzysztofsf wrote:
[...]
No a jak wyobrażasz sobie "autoryzację" takiego wystawienia dowodu? Badania DNA? p. m. |
|
Data: 2010-08-10 04:26:02 | |
Autor: krzysztofsf | |
kradzieze z kont na dowod? | |
On 10 Sie, 12:06, mvoicem <mvoi...@gmail.com> wrote:
(10.08.2010 10:22), krzysztofsf wrote: Jak widac jest luka - przy wystawianiu kolejnego egzemplarza dowodu, nie ma juz takich korowodow jak przy pierwszym dowodzie. Cos takiego, jak w Stanach luka pozwalajaca podszyc sie pod zmarle iles lat temu dziecko uzyskujac na poczatku lancuszka jego metryke urodzenia (brak ogolnostanowej rejestracji zghonow). Mozliwe, ze jest to poczatek kampani (ta informacja) majacej na celu wprowadzenia do przyszlorocznych nowych dowodow chipowych danych biometrycznych - od odcisku palca zaczynajac. W tej chwili nie jest to przewidziane , przynajmniej jako opcja obowiazkowa. Zobaczymy - czy kampania strachu bedzie sie nasilac - watpie, zeby takie numery z dowodami pojawily sie dopiero teraz - nienaglasniano? |
|
Data: 2010-08-10 20:56:13 | |
Autor: Rafał | |
kradzieze z kont na dowod? | |
W dniu 2010-08-10 12:06, mvoicem pisze:
No a jak wyobrażasz sobie "autoryzację" takiego wystawienia dowodu? Jeśli to jest kolejne wystawienie dowodu to zdjęcie mają w aktach. Jak nie mają totalnego chaosu to trwa to z 2 minuty. -- Raf |
|
Data: 2010-08-10 21:10:28 | |
Autor: krzysztofsf | |
kradzieze z kont na dowod? | |
Rafał pisze:
W dniu 2010-08-10 12:06, mvoicem pisze: Pytanie, czy maja procedure weryfikacji zgodnosci zdjecia w swoich instrukcjach wewnetrznych - osobiscie watpie. Jesli taka procedura by istniala, okradzeni mogliby zaskarzyc organ wystawiajacy. Ogolnie ciekawe jak wyglada sprawa odpowiedzialnosci za taka kradziez na uzyskany nielegalnie oryginalny dowod? Powierzylismy pieniadze bankowi a bank je wydal obcej osobie. |
|
Data: 2010-08-10 22:01:06 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
kradzieze z kont na dowod? | |
krzysztofsf <krzysztofsf@op.pl> writes:
Pytanie, czy maja procedure weryfikacji zgodnosci zdjecia w swoich Tez watpie. Takiej weryfikacji czesto nie da sie przeprowadzic, ludzie potrafia sie mocno zmienic w ciagu 10 lat. Kto mialby to oceniac i na jakiej podstawie? Ogolnie ciekawe jak wyglada sprawa odpowiedzialnosci za taka kradziez Dokladnie rzecz biorac, pozyczylismy bankowi pieniadze (to zasadnicza roznica), bank wyplacil pieniadze oszustowi, natomiast nam (jeszcze) nie wyplacil. Nie widze problemu dla klienta, chyba ze wspoludzial. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2010-08-10 22:36:58 | |
Autor: krzysztofsf | |
kradzieze z kont na dowod? | |
Krzysztof Halasa pisze:
krzysztofsf <krzysztofsf@op.pl> writes: Teoretycznie tak.. A w praktyce obawiam sie, ze sprawa przeciagnie sie przynajmniej czasowo, proces sadowy itd. Bank wyplacil pieniadze na podstawie prawdziwych dokumentow wystawionych falszywej osobie. Gdyby dowod osobisty byl sfalszowany - to wina lezy po stronie banku, ze nie rozpoznal podrobki. Natomiast przy dokumentach prawdziwych wystawionych przez wlasciwy organ? Przerzucilem szybko dokumenty z jednego z bankow i zauwazylem tam dwa pojecia - posiadacz rachunku oraz "Osoba przedstawiajaca wymagane dokumenty".... Problemy zwiazane z kradzieza tozsamosci sa bardzo powazne i trudne do rozwiklania, poniewaz zlodziej tozsamosci korzysta z legalnych i oficjalnych drog przejawszy tozsamosc, coraz bardziej urealniajac istnienie takiej fikcyjnej osoby. W USA maja z tym bardzo duzo problemow, lacznie z wyrokami sadowymi i karami wiezienia, odbytymi przez okradzionych z tozsamosci. |
|
Data: 2010-08-10 22:54:24 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
kradzieze z kont na dowod? | |
krzysztofsf <krzysztofsf@op.pl> writes:
Teoretycznie tak.. Watpie. Tzn. zapewne troche sie przeciagnie, ale watpie, by sprawa miedzy bankiem i klientem otarla sie o sÄ d. Po co sÄ d? Bank wyplacil pieniadze na podstawie prawdziwych dokumentow Zapewne bank moze dochodzic odszkodowania od organu. Przerzucilem szybko dokumenty z jednego z bankow i zauwazylem tam dwa Bez zartow. Nie ma takiej opcji, by bank sobie mogl w regulaminie napisac, ze bedzie wyplacal pieniadze takim wymaganym dokumentom (a nie wlasnym klientom), i by obalenie tego przez klienta nie bylo trywialne. Tak jak napisalem, jedyny punkt zaczepienia to ew. wspoludzial. Ale obawiam sie, ze to bank musialby ten wspoludzial klienta udowodnic. Gdyby nie bylo oczywiste, ze osoba wyplacajaca pieniadze nie byla upowazniona, to sprawa wygladalaby nieco inaczej. Ale jesli to jest oczywiste, bo wyludzenie DO od urzedu zostalo udowodnione? Z tym, ze bank powinien uzyskac odszkodowanie, przynajmniej czesciowe. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2010-08-10 23:19:08 | |
Autor: pmlb | |
kradzieze z kont na dowod? | |
"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> wrote in message news:m3k4ny429r.fsfintrepid.localdomain... krzysztofsf <krzysztofsf@op.pl> writes: Dokladnie! Po co? Wszak nie zalszlo zadne przestepstwo ze strony banku! Bank nie jest tu strona. Bank wyplacil pieniadze na podstawie prawdziwych dokumentow Po jakiej stronie lezy wina? Banku? Od kiedy? Jak moze wina byc po stronie osob ktorych to sa pieniadze? Powierzajac pieniadze w banku przenosisz prawo dnich na rzecz banku. Przerzucilem szybko dokumenty z jednego z bankow i zauwazylem tam dwa Dlaczego nie rozumiesz, ze bank to nie "kowalski" ani nawet nie sklep czy firma uslugowa? Bank ma dla siebie odzielne prawo! Potrafisz to zrozumiec? W banku pieniadze nie gina, chyba, ze jest napad na bank. Inaczej sie nie da. |
|
Data: 2010-08-23 07:07:53 | |
Autor: BK | |
kradzieze z kont na dowod? | |
On 10 Sie, 22:36, krzysztofsf <krzyszto...@op.pl> wrote:
W USA maja z tym bardzo duzo problemow, lacznie z wyrokami sadowymi i Ale glownie dlatego, ze w USA takie przestepstwo jest bardzo latwe w wykonaniu. Paradoksalnie nasza biurokracja, w tym roznego rodzaju obowiazki (posiadanie do, meldunek, NIP, PESEL), w miare skutecznie chroni nas przed tego rodzaju przestepczoscia jak w USA. Trudno u nas w 100% ukrasc czyjas tozsamosc - mozna wykorzystac czyjasc tozsamosc do popelnienia przestepstwa, ale mechanizm jest troche inny, a skala znacznie mniejsza. |
|
Data: 2010-08-10 23:16:04 | |
Autor: pmlb | |
kradzieze z kont na dowod? | |
"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> wrote in message news:m31va65jb1.fsfintrepid.localdomain... krzysztofsf <krzysztofsf@op.pl> writes: Od kiedy ty pozyczasz bankowi pieniadze? :))) Wplacajac do banku dowolna sume, zrzekasz sie do nich praw na rzecz banku - to dobra wola banku czy ci je da czy nie:) Oczywiscie tak sie nie dzieje z wiadomych przyczyn, ale dokladnie tak to dziala. Jak bank zwinie walizki to zobaczysz fige z makiem i idz po sadach niech ci wowczas bank odda... Jak sadzisz dlaczego w sadach nie ma spraw przeciw bankom o nieoodanie "pozyczki" - ? A sadzisz, ze malo jest takich spraw? W prawie bankowym to masz napisane, na stronach NBP bylo nawet pieknie wyjasnione prezentacja, nie wiem czy to jeszcze tam jest. |
|
Data: 2010-08-11 00:33:09 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
kradzieze z kont na dowod? | |
"pmlb" <brak@dresu.pl> writes:
Wplacajac do banku dowolna sume, zrzekasz sie do nich praw na rzecz Dokladnie tak samo jak w przypadku upadlosci dowolnego innego pozyczkobiorcy. Nie wiedziales? Tyle tylko ze w przypadku bankow masz BFG, i przy sprzyjajacych wiatrach czesc odzyskasz. Gdy upadnie sp. z o.o. to nie odzyskasz zapewne nic, a osoby fizycznej - bankruta w ogole nawet nie szukaj, szkoda nerwow. -- Krzysztof Halasa |
|