Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   kredyt na cudze dane

kredyt na cudze dane

Data: 2016-09-02 19:49:39
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/umowa-podpisana-w-kebabie-czyli-jak-wygl%C4%85da-branie-po%C5%BCyczki-na-cudze-dane/ar-AAioVu9

I jak myslicie:
-pismak zmysla i pomija,
-opisuje sytuacje sprzed lat ... ale to potwierdzenie przelewem z banku, to chyba dosc nowy proceder,
-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Elektroniczne dowody wprowadzic ? Beda pokazywaly jakis jednorazowy kod autoryzujacy ...
Czy zlikwidowac e-sady ?

J.

Data: 2016-09-02 21:38:32
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 02-09-16 o 19:49, J.F. pisze:
http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/umowa-podpisana-w-kebabie-czyli-jak-wygl%C4%85da-branie-po%C5%BCyczki-na-cudze-dane/ar-AAioVu9



I jak myslicie: -pismak zmysla i pomija, -opisuje sytuacje sprzed lat
... ale to potwierdzenie przelewem z banku, to chyba dosc nowy
proceder,

Sprawa z tymi kredytami, to dość złożony problem. Istnieją przepisy
nakazujące bankom identyfikację klientów, ale w Polsce niestety niektóre
banki podchodzą do tego dość swobodnie. Stąd te dziwne przypadki
zakładania rachunków bankowych na obce dane.

Po za tym jest spora konkurencja pomiędzy bankami i instytucjami
finansowymi i niestety w niektórych wypadkach usiłują one pozyskać
klientów "na skróty". Pracownicy są mamieni premiami za pozyskanie
klienta, to też robią, co mogą, by premię dostać - to, czy ostatecznie
bank dostanie swoje pieniądze, to im wisi.

Banki zresztą kombinują tak, że obliczają sobie prawdopodobieństwo
spłaty i koszty wrzucają po prostu na tych klientów, którzy spłacają - w
prowizjach czy odsetkach.

-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy. W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Elektroniczne dowody wprowadzic ? Beda pokazywaly jakis jednorazowy
kod autoryzujacy ... Czy zlikwidowac e-sady ?

Moim zdaniem obecne przepisy byłyby OK!,pod warunkiem ich przestrzegania.

Data: 2016-09-03 10:25:11
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57c9d538$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02-09-16 o 19:49, J.F. pisze:
http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/umowa-podpisana-w-kebabie-czyli-jak-wygl%C4%85da-branie-po%C5%BCyczki-na-cudze-dane/ar-AAioVu9

Sprawa z tymi kredytami, to dość złożony problem. Istnieją przepisy
nakazujące bankom identyfikację klientów, ale w Polsce niestety niektóre
banki podchodzą do tego dość swobodnie. Stąd te dziwne przypadki
zakładania rachunków bankowych na obce dane.

Po za tym jest spora konkurencja pomiędzy bankami i instytucjami
finansowymi i niestety w niektórych wypadkach usiłują one pozyskać
klientów "na skróty". Pracownicy są mamieni premiami za pozyskanie
klienta, to też robią, co mogą, by premię dostać - to, czy ostatecznie
bank dostanie swoje pieniądze, to im wisi.

Banki zresztą kombinują tak, że obliczają sobie prawdopodobieństwo
spłaty i koszty wrzucają po prostu na tych klientów, którzy spłacają - w
prowizjach czy odsetkach.

Ale widzisz - one nawet tych kosztow nie ponosza.
Konto klientowi zalozyc - prosze bardzo. zadne ryzyko bez limitu debetowego.
Karte debetowa wydac - prawie zadne ryzyko.

Dopiero jak sie klientowi pieniadze wyplaca, to trzeba sprawdzic dokladnie :-)

-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw
komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy.

Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej spozytkowac.
Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli.
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?

W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Przy wszystkich numerach z meldunkiem co sie dziwic.
A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Elektroniczne dowody wprowadzic ? Beda pokazywaly jakis jednorazowy
kod autoryzujacy ... Czy zlikwidowac e-sady ?
Moim zdaniem obecne przepisy byłyby OK!,pod warunkiem ich przestrzegania.

Jak widac - nie calkiem dobre.

J.

Data: 2016-09-03 11:37:21
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 03-09-16 o 10:25, J.F. pisze:

Ale widzisz - one nawet tych kosztow nie ponosza.
Konto klientowi zalozyc - prosze bardzo. zadne ryzyko bez limitu
debetowego.

Na tym w wypadku fraudu sporo zarabiają akurat.

Karte debetowa wydac - prawie zadne ryzyko.

No tu już są sposoby na wałek na banku - ale nie będę pouczał :-)

Dopiero jak sie klientowi pieniadze wyplaca, to trzeba sprawdzic
dokladnie :-)

Oszust już rzadko przychodzi do banku.

-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw
komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy.

Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej spozytkowac.

Po pierwsze tych telewizji satelitarnych, to ja znam dwie. Teoretycznie
zamawiasz antenę z instalacją, więc o fraud najtrudniej. Po za tym co to
za korzyść. Nie będziesz płacił, to wyłączą sygnał. Zostanie Ci
ewentualnie terminal, który za kilka stówek może komuś sprzedasz.

Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli.
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?

Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.
     
W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Przy wszystkich numerach z meldunkiem co sie dziwic.

No tu jest wiele o zrobienia faktycznie.

A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Te przepisy były tworzone, gdy nawet jadąc na urlop musiałeś się
przemeldować czasowo. Dawniej obowiązek był powyżej 48 godzin. Moim
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki. Tylko, niech przestaną wysyłać to
jako załączniki, bo te strach otwierać. Normalny e-mail z podpisem
elektronicznym.

Elektroniczne dowody wprowadzic ? Beda pokazywaly jakis jednorazowy
kod autoryzujacy ... Czy zlikwidowac e-sady ?
Moim zdaniem obecne przepisy byłyby OK!,pod warunkiem ich przestrzegania.
Jak widac - nie calkiem dobre.

Idealnych nie ma.

Data: 2016-09-03 12:07:41
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57ca99d5$0$12542$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03-09-16 o 10:25, J.F. pisze:
-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw
komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy.

Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej spozytkowac.

Po pierwsze tych telewizji satelitarnych, to ja znam dwie.

Wtedy byly chyba jeszcze trzy. No i kazda ma wiele punktow sprzedazy.

Teoretycznie zamawiasz antenę z instalacją, więc o fraud najtrudniej.

Bynajmniej - podpisujesz, dostajesz graty i wychodzisz.
Mozesz oczywiscie zamowic dodatkowa instalacje, ale mozesz samemu.

Po za tym co to
za korzyść. Nie będziesz płacił, to wyłączą sygnał. Zostanie Ci
ewentualnie terminal, który za kilka stówek może komuś sprzedasz.

Kilka stowek razy kilkanascie kompletow i juz jest wiecej niz chwilowka :-)
Bedzie na telewizor, a zanim wylacza to troche czasu minie.

Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?
Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.

No to trzeba do Rosji..

A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Te przepisy były tworzone, gdy nawet jadąc na urlop musiałeś się
przemeldować czasowo. Dawniej obowiązek był powyżej 48 godzin.

Ale zanim to przez urzednicza machinerie przeszlo, to juz mogles wyjechac :-)

Poza tym czy to sad interesuje ? Wysle pod adres staly.
A jak wysle pod urlopowy - to jeszcze gorzej :-)

No i wyjazdy zagraniczne coraz czestsze.

Moi
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki.

Ale ... mnie sie nie zawsze chce e-maile czytac.
ePUAP chyba mozesz juz teraz.  Co ma zreszta swoje wady.

Dla mnie najlepiej, jakby wyslali e-maila, list i jeszcze zadzwonili i powiedzieli, ze wyslali
Ale z zarejestrowanego numeru :-)

Zawsze tez mozna po amerykansku - pozew trzeba wreczyc pozwanemu i nie ma zadnego "awizowano powtornie i starczy".

A w ogole to zaczac trzeba od tego, zeby sad z automatu odrzucal przeterminowane sprawy.
I odpowiadal za zaniedbania.

I zeby, k*,  umieszczal w pismie dane kontaktowe.

J.

Data: 2016-09-03 13:35:12
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 03-09-16 o 12:07, J.F. pisze:

Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje
dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej
spozytkowac.
Po pierwsze tych telewizji satelitarnych, to ja znam dwie.
Wtedy byly chyba jeszcze trzy. No i kazda ma wiele punktow sprzedazy.

Ale sprzedawca wprowadza via net dane do bazy w chwili wydania sprzętu.

Teoretycznie zamawiasz antenę z instalacją, więc o fraud najtrudniej.
Bynajmniej - podpisujesz, dostajesz graty i wychodzisz.
Mozesz oczywiscie zamowic dodatkowa instalacje, ale mozesz samemu.

Może. Ja swój zestaw kupowałem jeszcze w XX wieku :-)

Po za tym co to
za korzyść. Nie będziesz płacił, to wyłączą sygnał. Zostanie Ci
ewentualnie terminal, który za kilka stówek może komuś sprzedasz.
Kilka stowek razy kilkanascie kompletow i juz jest wiecej niz chwilowka :-)
Bedzie na telewizor, a zanim wylacza to troche czasu minie.

Terminal mogą zablokować po sieci, o ile się orientuję :-) Da się
oczywiście przeprogramować.

Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?
Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.
No to trzeba do Rosji..

I niby w Rosji się nie da? Na te lepsze telefony są takie programy, że
telefon sam raportuje, gdzie złodziej. Dlatego teraz bardzo rzadko i
tylko idioci kradną telefony.

A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...
Te przepisy były tworzone, gdy nawet jadąc na urlop musiałeś się
przemeldować czasowo. Dawniej obowiązek był powyżej 48 godzin.
Ale zanim to przez urzednicza machinerie przeszlo, to juz mogles
wyjechac :-)

Nie, no wszystko trafiało do miejsca stałego zameldowania. Ale  to stare
czasy.

Poza tym czy to sad interesuje ? Wysle pod adres staly.
A jak wysle pod urlopowy - to jeszcze gorzej :-)

No i wyjazdy zagraniczne coraz czestsze.

Moi
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki.

Ale ... mnie sie nie zawsze chce e-maile czytac.
ePUAP chyba mozesz juz teraz.  Co ma zreszta swoje wady.

Czemu wady? Powiadomienie o e-mailach możesz sobie ustawić na telefon.
Jak coś ma w adresie gov przykładowo. Często Ci z takich domen
przychodzą e-maile?

Dla mnie najlepiej, jakby wyslali e-maila, list i jeszcze zadzwonili i
powiedzieli, ze wyslali
Ale z zarejestrowanego numeru :-)

Nie przesadzasz?

Zawsze tez mozna po amerykansku - pozew trzeba wreczyc pozwanemu i nie
ma zadnego "awizowano powtornie i starczy".

Tylko to ma swoje wady i różnym przekrętasom z kolei umożliwia kombinacje.

A w ogole to zaczac trzeba od tego, zeby sad z automatu odrzucal
przeterminowane sprawy.

Podpisuję się obiema rękami pod tym. Po prostu nie potrafię pojąć, czemu
tego nie robi. To znaczy wiem, ze tak jest w kodeksie, ale to powinno
zostać zmienione. Sąd z urzędu powinien odrzucać przedawnione roszczenia.

Co więcej jeszcze zapis w ustawie o ochronie danych osobowych, że
przetwarzanie danych osobowych dłużnika, w stosunku do którego niemożna
skierować pozwu z przyczyn wyłączających dochodzenie roszczeń
(przedawnienie, ale jeszcze kilka innych by się znalazło) jest zabronione.

Data: 2016-09-03 14:10:09
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości
W dniu 03-09-16 o 12:07, J.F. pisze:
Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje
dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej
spozytkowac.
Po pierwsze tych telewizji satelitarnych, to ja znam dwie.
Wtedy byly chyba jeszcze trzy. No i kazda ma wiele punktow sprzedazy.
Ale sprzedawca wprowadza via net dane do bazy w chwili wydania sprzętu.

Moze wtedy dzialalo z opoznieniem, moze wprowadza, ale nie sprawdza, moze sprawdza, ale go nie dziwi, bo ma premie od sprzedazy, moze teraz 3 zestawy wcale nie dziwia ... to i 5 nie zdziwi.
A moze daty nie ma, i nie widzi, ze wlasnie piaty zestaw kupuje, tylko widzi, ze jest starym klientem, bez zaleglosci w fakturach :-)

Policja tez jakos sprawy nie pociagnela, bo moze by trzeba sie przyjrzec gdzie tak kupowali, i ile razy ... no ale ja juz raz od policjanta uslyszalem "ja prowadze pana sprawe, a nie inne, o innych nic nie wiem, i nikt mi nie powie, o obowiazuje tajemnica sledztwa".
Ile w tym prawdy - nie wiem, brzmi sensownie, ale ... jak oni chca kogos zlapac ?

Po za tym co to
za korzyść. Nie będziesz płacił, to wyłączą sygnał. Zostanie Ci
ewentualnie terminal, który za kilka stówek może komuś sprzedasz.
Kilka stowek razy kilkanascie kompletow i juz jest wiecej niz chwilowka :-)
Bedzie na telewizor, a zanim wylacza to troche czasu minie.

Terminal mogą zablokować po sieci, o ile się orientuję :-) Da się
oczywiście przeprogramować.

No to przepromuja przed sprzedaza. Albo i nie - co ich klopoty nabywcy obchodza.

Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?
Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.
No to trzeba do Rosji..
I niby w Rosji się nie da?

Technicznie sie da, ale organizacyjnie nie.

Na te lepsze telefony są takie programy, że
telefon sam raportuje, gdzie złodziej.

No i co z tego, ze sie dowiesz, ze w Moskwie.

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.

Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...

Moi
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki.

Ale ... mnie sie nie zawsze chce e-maile czytac.
ePUAP chyba mozesz juz teraz.  Co ma zreszta swoje wady.

Czemu wady?

O ile pamietam to jak skorzystasz, to juz zawsze ci tam beda wysylac i musisz regularnie sprawdzac.

Powiadomienie o e-mailach możesz sobie ustawić na telefon.

Moge, ale nie chce. Po co ma google moje e-maile znac :-)

Dla mnie najlepiej, jakby wyslali e-maila, list i jeszcze zadzwonili i
powiedzieli, ze wyslali
Ale z zarejestrowanego numeru :-)
Nie przesadzasz?

Nie, tu , k*, o pieniadze chodzi.

Wola sie ograniczyc do wyslania listu, to termin musi byc dluzszy niz 14 dni.

Zawsze tez mozna po amerykansku - pozew trzeba wreczyc pozwanemu i nie
ma zadnego "awizowano powtornie i starczy".

Tylko to ma swoje wady i różnym przekrętasom z kolei umożliwia kombinacje.

Oczywiscie ... ale USA jakos z tym zyje. Daje sie.

J.

Data: 2016-09-03 14:40:40
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 03-09-16 o 14:10, J.F. pisze:

Moze wtedy dzialalo z opoznieniem, moze wprowadza, ale nie sprawdza,
moze sprawdza, ale go nie dziwi, bo ma premie od sprzedazy, moze teraz 3
zestawy wcale nie dziwia ... to i 5 nie zdziwi.
A moze daty nie ma, i nie widzi, ze wlasnie piaty zestaw kupuje, tylko
widzi, ze jest starym klientem, bez zaleglosci w fakturach :-)

Nawet nie wiemy, kiedy to było :-)

Policja tez jakos sprawy nie pociagnela, bo moze by trzeba sie przyjrzec
gdzie tak kupowali, i ile razy ... no ale ja juz raz od policjanta
uslyszalem "ja prowadze pana sprawe, a nie inne, o innych nic nie wiem,
i nikt mi nie powie, o obowiazuje tajemnica sledztwa".
Ile w tym prawdy - nie wiem, brzmi sensownie, ale ... jak oni chca kogos
zlapac ?

Bo prowadzili sprawę posłużenia się Twoimi danymi, a nie oszustwa na
szkodę telewizji.

Terminal mogą zablokować po sieci, o ile się orientuję :-) Da się
oczywiście przeprogramować.
No to przepromuja przed sprzedaza. Albo i nie - co ich klopoty nabywcy
obchodza.

I dlatego przestali już ludzie kupować te terminale u pokątnych
handlarzy. No i można przez przypadek wpaść, jak policjant jest qmaty.
Zmieniasz numer w oprogramowaniu, ale da się go odczytać z obudowy i
przez telewizor. W razie rozbieżności masz przest. z art. 305 kk :-) -
gorący uczynek.


Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?
Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.
No to trzeba do Rosji..
I niby w Rosji się nie da?
Technicznie sie da, ale organizacyjnie nie.

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.

Na te lepsze telefony są takie programy, że
telefon sam raportuje, gdzie złodziej.
No i co z tego, ze sie dowiesz, ze w Moskwie.

Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.

Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...

Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)

Moi
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki.

Ale ... mnie sie nie zawsze chce e-maile czytac.
ePUAP chyba mozesz juz teraz.  Co ma zreszta swoje wady.

Czemu wady?
O ile pamietam to jak skorzystasz, to juz zawsze ci tam beda wysylac i
musisz regularnie sprawdzac.

E-mail przychodzi, że dostałeś. Musisz wskazanego przez siebie e-maila
śledzić.

Powiadomienie o e-mailach możesz sobie ustawić na telefon.
Moge, ale nie chce. Po co ma google moje e-maile znac :-)

Uprawiasz terroryzm? Handlujesz narkotykami? I nie stać Cie na dwa telefony?

Dla mnie najlepiej, jakby wyslali e-maila, list i jeszcze zadzwonili i
powiedzieli, ze wyslali
Ale z zarejestrowanego numeru :-)
Nie przesadzasz?

Nie, tu , k*, o pieniadze chodzi.

Wola sie ograniczyc do wyslania listu, to termin musi byc dluzszy niz 14
dni.

On biegnie od doręczenia. Więc w praktyce może to być miesiąc.

Data: 2016-09-03 15:36:31
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości
W dniu 03-09-16 o 14:10, J.F. pisze:
Moze wtedy dzialalo z opoznieniem, moze wprowadza, ale nie sprawdza,
moze sprawdza, ale go nie dziwi, bo ma premie od sprzedazy, moze teraz 3
zestawy wcale nie dziwia ... to i 5 nie zdziwi.
A moze daty nie ma, i nie widzi, ze wlasnie piaty zestaw kupuje, tylko
widzi, ze jest starym klientem, bez zaleglosci w fakturach :-)

Nawet nie wiemy, kiedy to było :-)

A tak ze 3-4 lata temu ..

Policja tez jakos sprawy nie pociagnela, bo moze by trzeba sie przyjrzec
gdzie tak kupowali, i ile razy ... no ale ja juz raz od policjanta
uslyszalem "ja prowadze pana sprawe, a nie inne, o innych nic nie wiem,
i nikt mi nie powie, o obowiazuje tajemnica sledztwa".
Ile w tym prawdy - nie wiem, brzmi sensownie, ale ... jak oni chca kogos
zlapac ?
Bo prowadzili sprawę posłużenia się Twoimi danymi, a nie oszustwa na
szkodę telewizji.

No to interes bedzie sie krecil dalej.

Terminal mogą zablokować po sieci, o ile się orientuję :-) Da się
oczywiście przeprogramować.
No to przepromuja przed sprzedaza. Albo i nie - co ich klopoty nabywcy
obchodza.
I dlatego przestali już ludzie kupować te terminale u pokątnych
handlarzy. No i można przez przypadek wpaść, jak policjant jest qmaty.

Raczej z powodu ceny,  spadla. Ale spadla tez u handlarzy.

Zmieniasz numer w oprogramowaniu, ale da się go odczytać z obudowy i
przez telewizor.

Tylko ze trefnego dekodera do internetu nie podepne, bo i poco.
A innej lacznosci nie ma.
I musi kumaty gliniarz wpasc do domu z rewizja, zeby wykryc.

W razie rozbieżności masz przest. z art. 305 kk :-) -
gorący uczynek.

Chyba 306. I chyba nie ma zastosowania u prywatnej osoby, jak sobie sam zmienie.
Za to swietnie pasuje do wyludzacza czy pasera, tylko trzeba go znalezc.
(Hm, a moze nie pasuje - czy paser pasuje do "obrotu gospodarczego" ?)

A poza tym - ja zmienilem ?
Ten co mi sprzedal zmienil, bo musial, skoro blokuja wyludzone.
A ze to na pewno nie ja ... no przeciez macie zdjecie z tego dowodu w aktach, ktos musial byc podobny do fotki, a ja nie jestem :-)
I macie jego podpis na umowie.

A w koncu ... jaki skradziony dekoder, nie bylo przeciez zadnej zgloszonej sprawy o kradziez czy wyludzenie :-)
Byla tylko w sprawie posluzenia sie czyimis danym :-P

P.S. Jates pewny, ze taka kwalifikacja by byla ? A ktory to artykul ?

Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?
Mniej się opłaca :-) Telefon łatwy do namierzenia.
No to trzeba do Rosji..
I niby w Rosji się nie da?
Technicznie sie da, ale organizacyjnie nie.

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.

Mowisz ? Ja tam nie wiem ... ale gdzie sie mam zglosic, aby Rosjanie poszukali u siebie skradzionego mi telefonu ?
Polska policja prosbe napisze, moj operator przekaze rosyjskim, czy w ambasadzie wszystko zalatwie ?

W Unii obowiazuje wspolpraca czy blokowaniu skradzionych telefonow (glupota zreszta), ale Rosja w Unii nie jest.
Choc dobrowolnie wspolpracowac chyba moze.

Jakbym sie nazywal Putin, to wierze w profesjonalizm rosyjskich sluzb.

>> Na te lepsze telefony są takie programy, że
telefon sam raportuje, gdzie złodziej.
No i co z tego, ze sie dowiesz, ze w Moskwie.
Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)

Mowisz ? Pisemko napisze, a tam wpadna noca i zaczna sprawdzac ?

Bo ja mam podejrzenia co do polskich sluzb - bedzie sie naszym chcialo jakis monitoring zalozyc, czy na 99% trafie na nietematowego, ktory odlozy na kupke "umorzyc za 30 dni"  ?

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.
Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...
Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)

Te telefony spowszednialy, ale smarfony nadal dosc drogie.

Moi
zdaniem powinno się jednak bardziej rozwinąć doręczenia elektroniczne.
E-mail pobierzesz nawet z Ameryki.

Ale ... mnie sie nie zawsze chce e-maile czytac.
ePUAP chyba mozesz juz teraz.  Co ma zreszta swoje wady.
Czemu wady?
O ile pamietam to jak skorzystasz, to juz zawsze ci tam beda wysylac i
musisz regularnie sprawdzac.
E-mail przychodzi, że dostałeś.
Musisz wskazanego przez siebie e-maila śledzić.

A tam np do spamu zakwalifikuja :-)
Czy z innego powodu nie przeczytam ... a papieru juz nie wysla, bo nie przysluguje.

Powiadomienie o e-mailach możesz sobie ustawić na telefon.
Moge, ale nie chce. Po co ma google moje e-maile znac :-)
Uprawiasz terroryzm? Handlujesz narkotykami?

Nie, ale po co sie dzielic ?

I nie stać Cie na dwa telefony?

To sie juz robi wiecej telefonow ... i ladowarek brakuje :-)

Dla mnie najlepiej, jakby wyslali e-maila, list i jeszcze zadzwonili i
powiedzieli, ze wyslali
Ale z zarejestrowanego numeru :-)
Nie przesadzasz?
Nie, tu , k*, o pieniadze chodzi.
Wola sie ograniczyc do wyslania listu, to termin musi byc dluzszy niz 14
dni.
On biegnie od doręczenia. Więc w praktyce może to być miesiąc.

Miesieczny urlop to jeszcze nic zakazanego.
Przyjdzie jedno awizo, drugie ... wroce, listu juz nie ma, bo odeslany .... poczta mi powie co to byl za list ?

Czy lepiej, aby sad mial obowiazek powiadomic ponownie ?

J.

Data: 2016-09-03 18:57:11
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 03-09-16 o 15:36, J.F. pisze:

Bo prowadzili sprawę posłużenia się Twoimi danymi, a nie oszustwa na
szkodę telewizji.
No to interes bedzie sie krecil dalej.

Niekoniecznie. Telewizja miewa swoje działy bezpieczeństwa.

Zmieniasz numer w oprogramowaniu, ale da się go odczytać z obudowy i
przez telewizor.
Tylko ze trefnego dekodera do internetu nie podepne, bo i poco.
A innej lacznosci nie ma.
I musi kumaty gliniarz wpasc do domu z rewizja, zeby wykryc.

Dokładnie.

W razie rozbieżności masz przest. z art. 305 kk :-) -
gorący uczynek.

Chyba 306. I chyba nie ma zastosowania u prywatnej osoby, jak sobie sam
zmienie.
Za to swietnie pasuje do wyludzacza czy pasera, tylko trzeba go znalezc.
(Hm, a moze nie pasuje - czy paser pasuje do "obrotu gospodarczego" ?)

Zabiorą w każdym razie jako dowód :-) Faktycznie 306.

A poza tym - ja zmienilem ?
Ten co mi sprzedal zmienil, bo musial, skoro blokuja wyludzone.
A ze to na pewno nie ja ... no przeciez macie zdjecie z tego dowodu w
aktach, ktos musial byc podobny do fotki, a ja nie jestem :-)
I macie jego podpis na umowie.

Ty masz paserkę, bo masz wyłudzone urządzenie.

A w koncu ... jaki skradziony dekoder, nie bylo przeciez zadnej
zgloszonej sprawy o kradziez czy wyludzenie :-)
Byla tylko w sprawie posluzenia sie czyimis danym :-P

Spokojnie. Jakby co, telewizja zgłosi.

P.S. Jates pewny, ze taka kwalifikacja by byla ? A ktory to artykul ?

Dla tego, kto weźmie od telewizji 286 kk. Dla tego, kto przerobił numer
306 kk, choć widziałem już "ptrzełamanie zabezpeiczeń elektronicznych" :-)

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.

Mowisz ? Ja tam nie wiem ... ale gdzie sie mam zglosic, aby Rosjanie
poszukali u siebie skradzionego mi telefonu ?

Do polkiej Policji. Wiesz, co to Interpol?

Polska policja prosbe napisze, moj operator przekaze rosyjskim, czy w
ambasadzie wszystko zalatwie ?

W Unii obowiazuje wspolpraca czy blokowaniu skradzionych telefonow
(glupota zreszta), ale Rosja w Unii nie jest.
Choc dobrowolnie wspolpracowac chyba moze.

Jakbym sie nazywal Putin, to wierze w profesjonalizm rosyjskich sluzb.

>> Na te lepsze telefony są takie programy, że
telefon sam raportuje, gdzie złodziej.
No i co z tego, ze sie dowiesz, ze w Moskwie.
Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)

Mowisz ? Pisemko napisze, a tam wpadna noca i zaczna sprawdzac ?

Bo ja mam podejrzenia co do polskich sluzb - bedzie sie naszym chcialo
jakis monitoring zalozyc, czy na 99% trafie na nietematowego, ktory
odlozy na kupke "umorzyc za 30 dni"  ?

I umorzą. Co nie znaczy, że rzecz nie jest szukana :-)

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.
Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...
Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)
Te telefony spowszednialy, ale smarfony nadal dosc drogie.

Ale i tak nie giną. Jak już, to przywłaszczenie zagubionego.

Data: 2016-09-03 19:57:14
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Dnia Sat, 3 Sep 2016 18:57:11 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 03-09-16 o 15:36, J.F. pisze:
Zmieniasz numer w oprogramowaniu, ale da się go odczytać z obudowy i
przez telewizor.
Tylko ze trefnego dekodera do internetu nie podepne, bo i poco.
A innej lacznosci nie ma.
I musi kumaty gliniarz wpasc do domu z rewizja, zeby wykryc.

Dokładnie.

Czyli ryzyko znikome.

W razie rozbieżności masz przest. z art. 305 kk :-) -
gorący uczynek.

Chyba 306. I chyba nie ma zastosowania u prywatnej osoby, jak sobie sam
zmienie.
Za to swietnie pasuje do wyludzacza czy pasera, tylko trzeba go znalezc.
(Hm, a moze nie pasuje - czy paser pasuje do "obrotu gospodarczego" ?)

Zabiorą w każdym razie jako dowód :-) Faktycznie 306.

A poza tym - ja zmienilem ?
Ten co mi sprzedal zmienil, bo musial, skoro blokuja wyludzone.
A ze to na pewno nie ja ... no przeciez macie zdjecie z tego dowodu w
aktach, ktos musial byc podobny do fotki, a ja nie jestem :-)
I macie jego podpis na umowie.
Ty masz paserkę, bo masz wyłudzone urządzenie.

Ale nieswiadoma
A w koncu ... jaki skradziony dekoder, nie bylo przeciez zadnej
zgloszonej sprawy o kradziez czy wyludzenie :-)
Byla tylko w sprawie posluzenia sie czyimis danym :-P
Spokojnie. Jakby co, telewizja zgłosi.

Wyludzenia na poczatku im sie nie chcialo zglosic, a teraz zglosza ?
No to mam kolejny punkt - nie moglen wiedziec ze wyludzone w chwili
zakupu. I byc moze drugi - jakie wyludzone, skoro komornik sciagna
zaleznosc z osoby trzeciej. Albo telewizja sprzedala dlug osobie
czwartej.

No ale najwazniejsze - nie bylo zgloszenia na poczatku, to jak ma
policjant wiedziec, ze to kradziony ? 
P.S. Jates pewny, ze taka kwalifikacja by byla ? A ktory to artykul ?
Dla tego, kto weźmie od telewizji 286 kk. Dla tego, kto przerobił numer
306 kk, choć widziałem już "ptrzełamanie zabezpeiczeń elektronicznych" :-)

No, przelamanie moze czasem pasowac, choc w wielu przypadkach ... nie
bardzo, z braku zabezpieczen :-)

Nadal jeste ciekaw, czy jak zmienie sobie numer w telefonie czy
dekoderze, ot tak, dla kaprysu, legalnie kupionego telefonu, to czy podlegam pod 306.

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.

Mowisz ? Ja tam nie wiem ... ale gdzie sie mam zglosic, aby Rosjanie
poszukali u siebie skradzionego mi telefonu ?

Do polkiej Policji. Wiesz, co to Interpol?

I co - Interpol sie takimi duperelami jak telefon zajmuje ?

Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)
Mowisz ? Pisemko napisze, a tam wpadna noca i zaczna sprawdzac ?

Bo ja mam podejrzenia co do polskich sluzb - bedzie sie naszym chcialo
jakis monitoring zalozyc, czy na 99% trafie na nietematowego, ktory
odlozy na kupke "umorzyc za 30 dni"  ?

I umorzą. Co nie znaczy, że rzecz nie jest szukana :-)

Mowisz ? Elektronicznie szukana, czy wpisza od niechcenia w rejestr i
beda straszyli jakis malolatow ...

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.
Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...
Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)
Te telefony spowszednialy, ale smarfony nadal dosc drogie.
Ale i tak nie giną. Jak już, to przywłaszczenie zagubionego.

Tak naprawde, to wlasciciel pewnie czesto nie wie - ukradziony czy
zgubiony. A jak go policjant umiejetnie pokieruje, to glosi tylko
utrate i przestepstwa nie bedzie, statystyki spadna :-)

Bo statystyki odzyskanych telefonow nie widze, czasem tylko policja
sie pochwali, jak to sprawnie dziala
http://www.policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/21494,Odzyskane-telefony-komorkowe.html

Choc to wyglada na sukces pelna geba :-)
http://www.gp24.pl/wiadomosci/bytow/art/4788213,policja-odzyskala-przywlaszczone-telefony,id,t.html

J.

Data: 2016-09-03 22:51:13
Autor: Robert Tomasik
kredyt na cudze dane
W dniu 03-09-16 o 19:57, J.F. pisze:

A poza tym - ja zmienilem ?
Ten co mi sprzedal zmienil, bo musial, skoro blokuja wyludzone.
A ze to na pewno nie ja ... no przeciez macie zdjecie z tego dowodu w
aktach, ktos musial byc podobny do fotki, a ja nie jestem :-)
I macie jego podpis na umowie.
Ty masz paserkę, bo masz wyłudzone urządzenie.
Ale nieswiadoma

W tym wypadku to tylko mniejsza kara - masz nieumyślną paserkę.

A w koncu ... jaki skradziony dekoder, nie bylo przeciez zadnej
zgloszonej sprawy o kradziez czy wyludzenie :-)
Byla tylko w sprawie posluzenia sie czyimis danym :-P
Spokojnie. Jakby co, telewizja zgłosi.
Wyludzenia na poczatku im sie nie chcialo zglosic, a teraz zglosza ?

Tak.

No to mam kolejny punkt - nie moglen wiedziec ze wyludzone w chwili
zakupu. I byc moze drugi - jakie wyludzone, skoro komornik sciagna
zaleznosc z osoby trzeciej. Albo telewizja sprzedala dlug osobie
czwartej.

No ale najwazniejsze - nie bylo zgloszenia na poczatku, to jak ma
policjant wiedziec, ze to kradziony ? 

Uwierz, ze da się :-) Sposób jest trywialny :-)

Nadal jeste ciekaw, czy jak zmienie sobie numer w telefonie czy
dekoderze, ot tak, dla kaprysu, legalnie kupionego telefonu, to czy podlegam pod 306.

Tak.

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.
Mowisz ? Ja tam nie wiem ... ale gdzie sie mam zglosic, aby Rosjanie
poszukali u siebie skradzionego mi telefonu ?
Do polkiej Policji. Wiesz, co to Interpol?
I co - Interpol sie takimi duperelami jak telefon zajmuje ?

Interpol jest od wymiany danych. Co jakiś czas leci zestaw poszukiwanych
rzeczy :-) Nie znam rosyjskiej procedury, ale po pierwsze działa, po
drugie pewnie jest podobna do naszej, czyli mają to w bazie.

Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)
Mowisz ? Pisemko napisze, a tam wpadna noca i zaczna sprawdzac ?

Bo ja mam podejrzenia co do polskich sluzb - bedzie sie naszym chcialo
jakis monitoring zalozyc, czy na 99% trafie na nietematowego, ktory
odlozy na kupke "umorzyc za 30 dni"  ?
I umorzą. Co nie znaczy, że rzecz nie jest szukana :-)
Mowisz ? Elektronicznie szukana, czy wpisza od niechcenia w rejestr i
beda straszyli jakis malolatow ...

Po prostu co jakiś czas ktoś sprawdza to, co się nie znalazło.

Dlatego teraz bardzo rzadko i tylko idioci kradną telefony.
Ja tam nie wiem - moze maja fachowych paserow, co wyczyszcza.
Ale IMO - nadal chodliwy towar ...
Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)
Te telefony spowszednialy, ale smarfony nadal dosc drogie.
Ale i tak nie giną. Jak już, to przywłaszczenie zagubionego.
Tak naprawde, to wlasciciel pewnie czesto nie wie - ukradziony czy
zgubiony. A jak go policjant umiejetnie pokieruje, to glosi tylko
utrate i przestepstwa nie bedzie, statystyki spadna :-)

Bez sensu, bo szansa na wykrycie spora.

Bo statystyki odzyskanych telefonow nie widze, czasem tylko policja
sie pochwali, jak to sprawnie dziala
http://www.policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/21494,Odzyskane-telefony-komorkowe.html

Choc to wyglada na sukces pelna geba :-)
http://www.gp24.pl/wiadomosci/bytow/art/4788213,policja-odzyskala-przywlaszczone-telefony,id,t.html

No widzisz.

Data: 2016-09-05 11:42:22
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57cb37c8$0$12551$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03-09-16 o 19:57, J.F. pisze:
Nadal jeste ciekaw, czy jak zmienie sobie numer w telefonie czy
dekoderze, ot tak, dla kaprysu, legalnie kupionego telefonu,
to czy podlegam pod 306.

Tak.

Znasz takie przypadki ?
Ziobro sie kiedys o to dopominal, zapis w KK jest, ale tytul rozdzialu nie pasuje.

Kpisz? Z mojego doświadczenia wynika, że w tym wypadku Rosjanie są
bardzo profesjonalni. Szybciej namierzę go w Rosji, jak przykłądowo we
Francji czy Włoszech, o Wielkiej Brytanii litościwie nie wspominając.
Mowisz ? Ja tam nie wiem ... ale gdzie sie mam zglosic, aby Rosjanie
poszukali u siebie skradzionego mi telefonu ?
Do polkiej Policji. Wiesz, co to Interpol?
I co - Interpol sie takimi duperelami jak telefon zajmuje ?

Interpol jest od wymiany danych. Co jakiś czas leci zestaw poszukiwanych
rzeczy :-) Nie znam rosyjskiej procedury, ale po pierwsze działa, po
drugie pewnie jest podobna do naszej, czyli mają to w bazie.

A w takiej GB jak mowisz - nie dziala ?

Jak trafisz w Polsce na tematowego policjanta, to ten złodziej w Rosji
baaaardzo się zdziwi :-)
Mowisz ? Pisemko napisze, a tam wpadna noca i zaczna sprawdzac ?

Bo ja mam podejrzenia co do polskich sluzb - bedzie sie naszym chcialo
jakis monitoring zalozyc, czy na 99% trafie na nietematowego, ktory
odlozy na kupke "umorzyc za 30 dni"  ?
I umorzą. Co nie znaczy, że rzecz nie jest szukana :-)
Mowisz ? Elektronicznie szukana, czy wpisza od niechcenia w rejestr i
beda straszyli jakis malolatow ...

Po prostu co jakiś czas ktoś sprawdza to, co się nie znalazło.

Jak sprawdza ?
Glupota jakas - powinni miec czujke ustawiona i zaraz po zalogowaniu odpowiednia osoba powinna e-maila dostac.
Czy tam z 24h opoznieniem, jesli sprawdzanie na biezaco jest niewygodne ...

Dawniej w powiecie ginęło kilka telefonów w dzień. Teraz jeden na
tydzień, a i to z reguły się szybko znajduje :-)
Te telefony spowszednialy, ale smarfony nadal dosc drogie.
Ale i tak nie giną. Jak już, to przywłaszczenie zagubionego.
Tak naprawde, to wlasciciel pewnie czesto nie wie - ukradziony czy
zgubiony. A jak go policjant umiejetnie pokieruje, to glosi tylko
utrate i przestepstwa nie bedzie, statystyki spadna :-)
Bez sensu, bo szansa na wykrycie spora.

Tak sie wydaje ... ale ja tez slysze o innych przypadkach - telefon zniknal, a policja po miesiacu standardowo umorzyla.
Czyzby jednak byl sens ?

Bo statystyki odzyskanych telefonow nie widze, czasem tylko policja
sie pochwali, jak to sprawnie dziala
http://www.policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/21494,Odzyskane-telefony-komorkowe.html
Choc to wyglada na sukces pelna geba :-)
http://www.gp24.pl/wiadomosci/bytow/art/4788213,policja-odzyskala-przywlaszczone-telefony,id,t.html

No widzisz.

Akurat czytajac miedzy wierszami, to czesc wpadla na "rutynowej kontroli".
Jesli telefonu uzywala ... to znaczy, ze zadne automaty u operatorow nie dzialaja :-)

A oficjalnej statystyki nie ma - czyzby jednak  nie bylo sie czym chwalic ?

J.

Data: 2016-09-12 00:04:07
Autor: poreba
kredyt na cudze dane
Dnia Sat, 3 Sep 2016 22:51:13 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

Nadal jeste ciekaw, czy jak zmienie sobie numer w telefonie czy
dekoderze, ot tak, dla kaprysu, legalnie kupionego telefonu, to czy podlegam pod 306.
Tak.
Chwilka, moment...
Sugerujesz, że:
- zmiana MAC karty sieciowej
- zerwanie 'nalepki znamionowej' (gdzie nr seryjny i data produkcji) z
młynka do kawy
w domowych pieleszach, bez zamiaru wprowadzania tak zmienionych urzadzeń do
obrotu gospodarczego podlega 'do lat trzech'?
To ja Cię oficjalnie informuję, żem był dokonał wielokrotnie
powyższych przestępstw. Czyń swą powinność.

--
pozdro
poreba

Data: 2016-09-20 09:30:35
Autor: ąćęłńóśźż
kredyt na cudze dane
Nie powinien.
No chyba, ze w relacjach przedsiębiorca - konsument.


-- -- -
Sąd z urzędu powinien odrzucać przedawnione roszczenia.

Data: 2016-09-08 10:29:40
Autor: Tomasz Kaczanowski
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-03 10:25, J.F. pisze:
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57c9d538$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02-09-16 o 19:49, J.F. pisze:
http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/umowa-podpisana-w-kebabie-czyli-jak-wygl%C4%85da-branie-po%C5%BCyczki-na-cudze-dane/ar-AAioVu9


Sprawa z tymi kredytami, to dość złożony problem. Istnieją przepisy
nakazujące bankom identyfikację klientów, ale w Polsce niestety niektóre
banki podchodzą do tego dość swobodnie. Stąd te dziwne przypadki
zakładania rachunków bankowych na obce dane.

Po za tym jest spora konkurencja pomiędzy bankami i instytucjami
finansowymi i niestety w niektórych wypadkach usiłują one pozyskać
klientów "na skróty". Pracownicy są mamieni premiami za pozyskanie
klienta, to też robią, co mogą, by premię dostać - to, czy ostatecznie
bank dostanie swoje pieniądze, to im wisi.

Banki zresztą kombinują tak, że obliczają sobie prawdopodobieństwo
spłaty i koszty wrzucają po prostu na tych klientów, którzy spłacają - w
prowizjach czy odsetkach.

Ale widzisz - one nawet tych kosztow nie ponosza.
Konto klientowi zalozyc - prosze bardzo. zadne ryzyko bez limitu
debetowego.
Karte debetowa wydac - prawie zadne ryzyko.

Dopiero jak sie klientowi pieniadze wyplaca, to trzeba sprawdzic
dokladnie :-)

-to wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw
komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy.

Znajomej dowod ukradli czy zgubila - to potem masowo windykacje dzwonily.
Ale glownie telewizje satelitarne - tam chyba bylo najlatwiej spozytkowac.
Nie pamietam - telefonu chyba na nia nie wzieli.
Operatorzy komorkowi lepiej dane sprawdzaja ?

W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Przy wszystkich numerach z meldunkiem co sie dziwic.
A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Jak były adresy to tez nic nie znaczyło - koleżance ukradziono dowód, zdążyła wyjść za mąż, przeprowadzić się i dopiero wtedy wzięto kredyt na ten dowód (pomimo, iz był zastrzeżony). Więc listy słano na adres z dowodu ect, ale egzekucje wszczęto na dane aktualne.... Gdyby nie szybka reakcja pań z personalnego, że dane się nie zgadzają (inne nazwisko - bo osoba wyszła za mąż) i nie poprosili o wyjaśnienie, co dało koleżance czas na reakcje, miała by zajętą pensję. Tak działa prawo u nas.



Elektroniczne dowody wprowadzic ? Beda pokazywaly jakis jednorazowy
kod autoryzujacy ... Czy zlikwidowac e-sady ?
Moim zdaniem obecne przepisy byłyby OK!,pod warunkiem ich przestrzegania.

Jak widac - nie calkiem dobre.

Bardzo niedobre jest domniemanie braku odbioru przez te 14 dni z tym, ze osoba miała możliwość zapoznania się z pismem. Jak widać sposobów, by skrzywdzić kogoś w ten sposób jest wiele, co któryś jest poprawiany, to otwiera się następna luka.

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2016-09-08 10:44:02
Autor: Liwiusz
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 10:29, Tomasz Kaczanowski pisze:
Gdyby nie szybka reakcja pań z personalnego, że dane się nie zgadzają
(inne nazwisko - bo osoba wyszła za mąż) i nie poprosili o wyjaśnienie,
co dało koleżance czas na reakcje, miała by zajętą pensję. Tak działa
prawo u nas.

A co tu szybkiego? To raczej błędne działanie - reakcją powinno być wysłanie pisma, że wskazana osoba nie pracuje w danym zakładzie, a nie szukanie wyjaśnień u pracownika.

--
Liwiusz

Data: 2016-09-08 11:28:52
Autor: Tomasz Kaczanowski
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 10:44, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-09-08 o 10:29, Tomasz Kaczanowski pisze:
Gdyby nie szybka reakcja pań z personalnego, że dane się nie zgadzają
(inne nazwisko - bo osoba wyszła za mąż) i nie poprosili o wyjaśnienie,
co dało koleżance czas na reakcje, miała by zajętą pensję. Tak działa
prawo u nas.

A co tu szybkiego? To raczej błędne działanie - reakcją powinno być
wysłanie pisma, że wskazana osoba nie pracuje w danym zakładzie, a nie
szukanie wyjaśnień u pracownika.


Przecież nie prosili pracownika o wyjaśnienie, o wyjaśnienie, czemu przysyłają fikcyjne dane bylo do komornika, a pracownik miał czas podjąć działania obronne, bo dowiedział się o sprawie dopiero w tym momencie.

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2016-09-08 10:48:39
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"  napisał w wiadomości
W dniu 2016-09-03 10:25, J.F. pisze:
W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Przy wszystkich numerach z meldunkiem co sie dziwic.
A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Jak były adresy to tez nic nie znaczyło - koleżance ukradziono dowód, zdążyła wyjść za mąż, przeprowadzić się i dopiero wtedy wzięto kredyt na ten dowód (pomimo, iz był zastrzeżony).

Dawniej nie bylo mozliwosci sprawdzenia zastrzezenia.
Teraz tez jakos dziwnie to zorganizowane.

Więc listy słano na adres z dowodu ect, ale egzekucje wszczęto na dane aktualne.... Gdyby nie szybka reakcja pań z personalnego, że dane się nie zgadzają (inne nazwisko - bo osoba wyszła za mąż) i nie poprosili o wyjaśnienie, co dało koleżance czas na reakcje, miała by zajętą pensję. Tak działa prawo u nas.

Owszem, ale dawniej bank wysylal listy na stary adres, wiec byla spora szansa, ze trafi np do rodziny.
Dzis przychodzi Anna Nowak do banku, i oswiadcza, ze mieszka na ulicy Jana Pawla ... i bank tam sle wezwania.

J.

Data: 2016-09-08 11:31:37
Autor: Tomasz Kaczanowski
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 10:48, J.F. pisze:
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
W dniu 2016-09-03 10:25, J.F. pisze:
W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.

Przy wszystkich numerach z meldunkiem co sie dziwic.
A teraz jeszcze adres z dowodu usuneli, to juz sie z pisma z e-sadu
dowiesz o sprawie.
I wystarczy na dluzszy urlop wyjechac ...

Jak były adresy to tez nic nie znaczyło - koleżance ukradziono dowód,
zdążyła wyjść za mąż, przeprowadzić się i dopiero wtedy wzięto kredyt
na ten dowód (pomimo, iz był zastrzeżony).

Dawniej nie bylo mozliwosci sprawdzenia zastrzezenia.
Teraz tez jakos dziwnie to zorganizowane.

Była możliwość, wystarczyło, że zastrzeżenie poza policją było zrobione w dowolnym banku - wiem - pracowałem kiedys przy systemach bankowych i było tam miejsce na to i wiem, że dowód był zgłoszony w tej bazie, ktoś, albo nie sprawdził, albo współdziałał z przestępcami.



--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2016-09-08 11:35:22
Autor: Kamil Jońca
kredyt na cudze dane
Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> writes:
[...]

Była możliwość, wystarczyło, że zastrzeżenie poza policją było

Tylko kosztowało to bodajże 30 PLN. Coś na czym bankom tak naprawdę
powinno zależeć.
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
The Crown is full of it!
-- Nate Harris, 1775

Data: 2016-09-08 11:02:59
Autor: Kamil Jońca
kredyt na cudze dane
Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> writes:
[...]

Bardzo niedobre jest domniemanie braku odbioru przez te 14 dni z tym,

Jest bardzo dobre. Tyle, że powinien być nacisk na prawdziwość danych.
KJ
--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
można nie mieć nawet żadnego sensownego argumentu, a dzięki odpowiedniej
gestykulacji stworzyć poczucie wiarygodności.
Puls Biznesu

Data: 2016-09-08 11:34:54
Autor: Tomasz Kaczanowski
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 11:02, Kamil Jońca napisał:

Bardzo niedobre jest domniemanie braku odbioru przez te 14 dni z tym,

Jest bardzo dobre. Tyle, że powinien być nacisk na prawdziwość danych.

Co ma prawdziwość danych, gdy listonosz wrzuca namiętnie korespondencje do innych skrzynek (awiza również), co zgłaszane było wielokrotnie, na jakis czas się poprawiało, a potem to samo. Więc jak odebrać przesyłkę, o której nie wiesz, że została dostarczona. Albo jak dostaniesz awizo obcej osoby, jak zgłosić, że ktoś taki nie mieszka, że ktoś podał fikcyjny adres?


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2016-09-08 11:37:14
Autor: Liwiusz
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 11:34, Tomasz Kaczanowski pisze:
W dniu 2016-09-08 11:02, Kamil Jońca napisał:

Bardzo niedobre jest domniemanie braku odbioru przez te 14 dni z tym,

Jest bardzo dobre. Tyle, że powinien być nacisk na prawdziwość danych.

Co ma prawdziwość danych, gdy listonosz wrzuca namiętnie korespondencje
do innych skrzynek (awiza również), co zgłaszane było wielokrotnie, na
jakis czas się poprawiało, a potem to samo. Więc jak odebrać przesyłkę,
o której nie wiesz, że została dostarczona. Albo jak dostaniesz awizo
obcej osoby, jak zgłosić, że ktoś taki nie mieszka, że ktoś podał
fikcyjny adres?

Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało prawdopodobne) też pomocne.

--
Liwiusz

Data: 2016-09-08 12:13:03
Autor: Pete
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 11:37, Liwiusz pisze:

Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie
awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś
wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary
adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego
awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało
prawdopodobne) też pomocne.


Ja mam włączone.
Dostaję średnio 1 SMS na 20 awiz.
Więc ta usługa jest o k.d.r.

--
Pete

Data: 2016-09-08 12:15:20
Autor: Liwiusz
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 12:13, Pete pisze:
W dniu 2016-09-08 o 11:37, Liwiusz pisze:

Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie
awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś
wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary
adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego
awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało
prawdopodobne) też pomocne.


Ja mam włączone.

Ja też.

Dostaję średnio 1 SMS na 20 awiz.

Do tej pory dostawałem w każdym przypadku.

Więc ta usługa jest o k.d.r.

Reklamuj na poczcie :)

--
Liwiusz

Data: 2016-09-08 12:24:01
Autor: Pete
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 12:15, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-09-08 o 12:13, Pete pisze:
W dniu 2016-09-08 o 11:37, Liwiusz pisze:

Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie
awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś
wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary
adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego
awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało
prawdopodobne) też pomocne.


Ja mam włączone.

Ja też.

Dostaję średnio 1 SMS na 20 awiz.

Do tej pory dostawałem w każdym przypadku.

Więc ta usługa jest o k.d.r.

Reklamuj na poczcie :)


I co mi to da? Zgodnie z prawem Murphyego akurat Niezwykle Ważne Awizo zostanie olane przez P.P. i zostanę na lodzie.

Sygnalizuję tylko, że na tej usłudze nie można polegać w 100%

--
Pete

Data: 2016-09-08 12:26:28
Autor: Kamil Jońca
kredyt na cudze dane
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

[...]

Sygnalizuję tylko, że na tej usłudze nie można polegać w 100%

Na niczym nie można polegać w 100% (problem bizantyńskich genereałów ;)?)

tyle, że zmniejszasz prawdopodobieństwo, że coś źle zadziała.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
It was a JOKE!!  Get it??  I was receiving messages from DAVID LETTERMAN!!
YOW!!

Data: 2016-09-08 15:10:50
Autor: Piotr Gałka
kredyt na cudze dane

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:nqrbgc$v10$1node2.news.atman.pl...
Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało prawdopodobne) też pomocne.

Ostatnio kilka poleconych listonosz po prostu wrzucił do skrzynki. Oni sobie jakoś sami podpisują czy co?
P.G.

Data: 2016-09-08 15:47:22
Autor: Liwiusz
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-08 o 15:10, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:nqrbgc$v10$1node2.news.atman.pl...
Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie
awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś
wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary
adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego
awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało
prawdopodobne) też pomocne.

Ostatnio kilka poleconych listonosz po prostu wrzucił do skrzynki. Oni
sobie jakoś sami podpisują czy co?

Jak nie masz opcji doręczenia poleconego do skrzynki, to niech nadawca złoży reklamację na niedoręczenie.

--
Liwiusz

Data: 2016-09-08 16:28:47
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nqro0g$jlc$1@news.chmurka.net...
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało prawdopodobne) też pomocne.
Ostatnio kilka poleconych listonosz po prostu wrzucił do skrzynki. Oni sobie jakoś sami podpisują czy co?

Z poczty ?
Na moj gust, to panstwowa Poczta takich numerow nie robi, choc za listonoszy nie recze.
Za to, kupuje cos na allegro, przychodzi "kurierem", i
a) kurier dzwoni czy jestem w domu ... nie jestem, ale ze to drobiazg, to sie zgadzamy, ze ma wrzucic do skrzynki,
b) kurier dzwoni, uzgadniamy odbior po godzinach, ale pyta, czy moze podpisac odbior juz teraz.
    Oj, cos mi sie widzi, ze DPD placi doreczycielom, jak dostarcza przed 17:00 ...
c) kurier przysyla SMS, ze zostawil u sasiadow ...

Ale to w sumie moze nawet lepiej:
a) po powrocie pismo zobaczysz, jak wroci do sadu, to nawet nie wiesz o co chodzi.
b) w razie sporu jest cudzy podpis na kwitku, mozna dochodzic od Poczty odszkodowania :-)

J.

Data: 2016-09-08 18:12:50
Autor: Piotr Gałka
kredyt na cudze dane

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:57d175a8$0$12562$65785112news.neostrada.pl...

Z poczty ?
Chyba tak.
Nie upewniałem się. To do syna było - składał papiery na kilka uczelniach bo nie był pewien, czy się dostanie.
Uczelnie chyba pocztą wysyłają?
P.G.

Data: 2016-09-08 18:37:11
Autor: J.F.
kredyt na cudze dane
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nqs2lo$msk$1@news.chmurka.net...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Z poczty ?
Chyba tak.
Nie upewniałem się. To do syna było - składał papiery na kilka uczelniach bo nie był pewien, czy się dostanie.
Uczelnie chyba pocztą wysyłają?

Chyba tak, choc nie zdziwilbym sie, gdyby jakims Inpostem czy kurierem.
W koncu tez maja dzial marketingu i klientow szuka.

Koperte musisz obejrzec :-)

J.

Data: 2016-09-09 13:35:32
Autor: Wojciech Bancer
kredyt na cudze dane
On 2016-09-08, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

[...]

Włącz sobie e-awizo na poczcie, będziesz dostawał smsy jak przyjdzie awizo (pierwsze i powtórne). Przydatne zwłaszcza jak się skądś wyprowadzasz, wówczas będziesz informowany o korespondencji na stary adres, ale i w przypadku tego hipotetycznego listonosza wrzucającego awiza gdzie popadnie (może nie nierealne, ale znikomo mało prawdopodobne) też pomocne.

Ostatnio kilka poleconych listonosz po prostu wrzucił do skrzynki. Oni sobie jakoś sami podpisują czy co?

Są dwa rodzaje. Za potwierdzeniem nadania i za potwierdzeniem odbioru.
Ten pierwszy możesz dostać do skrzynki.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-09-09 04:41:00
Autor: Kris
kredyt na cudze dane
W dniu piątek, 9 września 2016 13:35:23 UTC+2 użytkownik Wojciech Bancer napisał:

Są dwa rodzaje. Za potwierdzeniem nadania i za potwierdzeniem odbioru.
Ten pierwszy możesz dostać do skrzynki.
Od kiedy tak jest?
Bo od zawsze było że jest list polecony(adresat musi potwierdzić jego odbiór) i list z potwierdzeniem odbioru(nadawca dostaje tzw zwrotkę potwierdzająca że adresat list odebrał.

Data: 2016-09-09 13:54:39
Autor: Wojciech Bancer
kredyt na cudze dane
On 2016-09-09, Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

[...]

Są dwa rodzaje. Za potwierdzeniem nadania i za potwierdzeniem odbioru.
Ten pierwszy możesz dostać do skrzynki.

Od kiedy tak jest?

Odkąd pamiętam. W urzędzie się mnie pytali, czy chcę te pierwsze dostawać do skrzynki i wypełniałem na to pismo. I takie polecone, które nie wymagają
potwierdzenia odbioru dostaję na skrzynkę.

Dlatego napisałem "możesz", a nie że "dostaniesz". :)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2016-09-09 05:10:27
Autor: Kris
kredyt na cudze dane
W dniu piątek, 9 września 2016 13:54:29 UTC+2 użytkownik Wojciech Bancer napisał:

Odkąd pamiętam. W urzędzie się mnie pytali, czy chcę te pierwsze dostawać do skrzynki i wypełniałem na to pismo. I takie polecone, które nie wymagają
potwierdzenia odbioru dostaję na skrzynkę.
A tak to tak. Zgoda. Lepiej jednak żeby do skrzynki wrzucali. Na skrzynce ryzyko ze wiatr zwieje.
Dlatego napisałem "możesz", a nie że "dostaniesz". :)
No i się wyjaśniło;)

Data: 2016-09-09 15:45:22
Autor: Miroo
kredyt na cudze dane
W dniu 2016-09-09 o 13:35, Wojciech Bancer pisze:
Ostatnio kilka poleconych listonosz po prostu wrzucił do skrzynki. Oni sobie
jakoś sami podpisują czy co?

Są dwa rodzaje. Za potwierdzeniem nadania i za potwierdzeniem odbioru.
Ten pierwszy możesz dostać do skrzynki.


Tylko jeśli wyrazisz na to oficjalną zgodę.

Pozdrawiam

Data: 2016-09-08 11:40:21
Autor: Kamil Jońca
kredyt na cudze dane
Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2016-09-08 11:02, Kamil Jońca napisał:

Bardzo niedobre jest domniemanie braku odbioru przez te 14 dni z tym,

Jest bardzo dobre. Tyle, że powinien być nacisk na prawdziwość danych.

Co ma prawdziwość danych, gdy listonosz wrzuca namiętnie
korespondencje do innych skrzynek (awiza również), co zgłaszane było
na to nie ma lekarstwa :( poza wyp** listonosza. Zostają jakieś akcje
typu przywrocenie terminu. Tak, wiem, jest to kupa roboty.
wielokrotnie, na jakis czas się poprawiało, a potem to samo. Więc jak
odebrać przesyłkę, o której nie wiesz, że została dostarczona. Albo
jak dostaniesz awizo obcej osoby, jak zgłosić, że ktoś taki nie
mieszka, że ktoś podał fikcyjny adres?

To akurat daje się zrobić. Tylko, że przyjęcie innej optyki powoduje, że nie dałoby się ścigać
cwaniaczków, którzy wzieli kasę i nie chcą oddać. (Bo przecież nie
przeczytałem pozwu)

KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
No group of professionals meets except to conspire against the public at large.
-- Mark Twain

Data: 2016-09-09 19:00:55
Autor: Krzysztof Halasa
kredyt na cudze dane
kjonca@poczta.onet.pl (Kamil Jońca) writes:

Tylko, że przyjęcie innej optyki powoduje, że nie dałoby się ścigać
cwaniaczków, którzy wzieli kasę i nie chcą oddać. (Bo przecież nie
przeczytałem pozwu)

Ale to jest przynajmniej w części winą np. banku - mógł im nie dać kasy,
mógł lepiej sprawdzić, z kim ma do czynienia itd.
"Cwaniaczek" tak czy owak będzie poza zasięgiem, nie da się ustalić jego
adresu, ani np. konta bankowego. To uczciwi ludzie są zagrożeni.

Natomiast w przypadku przekrętu "z danymi", ofiara nie miała żadnej
możliwości zabezpieczenia się przed taką sytuacją, nie miała także
żadnej możliwości dowiedzenia się o nim, a państwo polskie bierze w tym
procederze aktywny udział.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2016-09-03 18:45:08
Autor: re
kredyt na cudze dane


Użytkownik "Robert Tomasik"

....
-to  wcale nie jest tak, jak sie niektorym wydaje. I jednak najpierw
komornik zajmie konta, a potem sie bedzie odkrecac - latami ...

Raczej zjawisko to masowego charakteru nie ma, tym nie mniej od czasu do
czasu tu i ówdzie się o tym słyszy. W znanych mi wypadkach przeważnie
problem wynika z tego, że sam pokrzywdzony nie dostatecznie dba o swoje
interesy, a później już to bywa trudne do odkręcenia.
-- -
A ja myślę, że nie dbają o to obiboki finansowane z naszych kieszeni

kredyt na cudze dane

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona