Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   książka serwisowa - czy wpisywać każdą p ierdołę?

książka serwisowa - czy wpisywać każdą p ierdołę?

Data: 2010-01-27 12:50:18
Autor: Yogi\(n\)
książka serwisowa - czy wpisywać każdą p ierdołę?
Użytkownik "dt" <dt@xxxxxx.pl> napisał w wiadomości news:hjmdmv$od$1achot.icm.edu.pl...
Witam,

Wymieniono mi w ASO w 1,5rocznym samochodzie akumulator. Osoba obsługująca z ramienia ASO spytała ,czy chcę ,aby wpisać to do książki serwisowej, czy nie. Myślałem,że taka powinna być procedura. Poprosiłem jednak o wpis,bo nie uważam,że należałoby taką rzecz przed potencjalnym nabywcą w przyszłości ukrywać,a awaria akumulatora nie ma nic wspólnego z pozostałymi elementami samochodu.Poza tym przecież i tak w systemie pozostanie ślad.

Wpisujecie każdą "pierdołę" tego typu,czy nie ?

Ja wpisuję każda pierdołę, oczywiście w granicach rozsądku (np. wymiana żarówki  nie, ale jeśli powtarza sie po kilku tygodniach, to już tak). Jeżeli sprzedajesz kilkuletnie czy kilkunastoletnie auto, to mądry sprzedawca zechce obejrzeć co było robione, kiedy było robione itd. Moim zdaniem to dobry sposób na udowodnienie poziomu dbałosci o auto. Poza tym, dobrze wiedzięc kiedy dokładnie wymieniłes świece, pasek, płyn czy olej - chocby po to, żeby następnej wymiany dokonac przy odpowiednim przebiegu.
W wypadku ASO i gwarancji w Twoim interesie jest wpisanie faktu naprawy, bo bez tego będziesz miał problem z udowadnianiem ile razy naprawiali.

--
Yogi(n)

książka serwisowa - czy wpisywać każdą p ierdołę?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona