Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   kto ma rację?

kto ma rację?

Data: 2010-05-10 11:33:16
Autor: G.K.
kto ma rację?
krzysiek82 pisze:
witajcie
jest sobie następująca sytuacja, jest droga po jednym pasie w danym kierunku. Zatrzymuje się na światłach blisko prawej krawędzi jezdni. Obok staje inne auto, ruszam jestem już w 3/4 skrzyżowania i nagle słyszę klakson. Za skrzyżowaniem facet wyskakuje z auta strzela paragrafami, że tak nie można że mu drogę zajechałem itp itd. Ja oczywiście się uśmiechnąłem i przekazałem serdeczne pozdrowienia
bo przecież mogłem jechać na wprost i nikomu drogi nie zajechałem, a to że droga się zwężała za skrzyżowaniem to już inna kwestia. Cały czas trzymałem się prawej krawędzi jezdni.


Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu. Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut obok siebie. Jeśli te pasy nie są wyznaczone to NIE WOLNO wyprzedzać z PRAWEJ STRONY tylko z lewej. Twoim obowiązkiem było wpuścić tego człowieka przed siebie.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2010-05-10 11:38:05
Autor: Jarek Pudelko
kto ma rację?
W dniu 2010-05-10 11:33, G.K. pisze:

Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy,
że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch
niewyznaczonych pasach ruchu. Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut
obok siebie. Jeśli te pasy nie są wyznaczone to NIE WOLNO wyprzedzać z
PRAWEJ STRONY tylko z lewej. Twoim obowiązkiem było wpuścić tego
człowieka przed siebie.

Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. Co w sytuacji, w ktorej autor watku przejechal idealnie prosto, natomiast kierowca drugie auta zrobil "wezyka", zeby wjechac na wlasciwy pas za skrzyzowaniem bo inaczej pojechalby pod prad?

--
jarek

Data: 2010-05-10 11:48:13
Autor: krzysiek82
kto ma rację?
Jarek Pudelko pisze:
Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal.

zwężał się od prawej, i ja byłem po prawej stronie.

Co w sytuacji, w ktorej autor
watku przejechal idealnie prosto,

ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do lewej.

  natomiast kierowca drugie auta

pojechał prosto, mógł to zrobić ale moim zdaniem ja miałem przed nim pierwszeństwo ponieważ byłem z prawej strony.

--
krzysiek82

Data: 2010-05-10 12:02:36
Autor: Feniks
kto ma rację?
krzysiek82 wrote:
ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do
lewej.

To jak nie mogłeś jechać to trzeba było nie jechać dalej tym pasem tylko go zgodnie z przepisami zmienić. W innej sytuacji jak masz zwężenie drogi po prawej bo sa np. roboty drogowe to też wskakujesz na lewy pas będąc przekonany o swoim pierwszeństwie ?

Data: 2010-05-10 13:36:30
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
kto ma rację?
krzysiek82 pisze:
Jarek Pudelko pisze:
Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal.

zwężał się od prawej, i ja byłem po prawej stronie.

Co w sytuacji, w ktorej autor
watku przejechal idealnie prosto,

ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do lewej.

 natomiast kierowca drugie auta

pojechał prosto, mógł to zrobić ale moim zdaniem ja miałem przed nim pierwszeństwo ponieważ byłem z prawej strony.

Mało eleganckie wymuszenie z Twojej strony i jeszcze Ci się wydaje, że
miałeś rację...

Data: 2010-05-10 13:03:48
Autor: G.K.
kto ma rację?
Jarek Pudelko pisze:
W dniu 2010-05-10 11:33, G.K. pisze:

Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy,
że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch
niewyznaczonych pasach ruchu. Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut
obok siebie. Jeśli te pasy nie są wyznaczone to NIE WOLNO wyprzedzać z
PRAWEJ STRONY tylko z lewej. Twoim obowiązkiem było wpuścić tego
człowieka przed siebie.

Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. Co w sytuacji, w ktorej autor watku przejechal idealnie prosto, natomiast kierowca drugie auta zrobil "wezyka", zeby wjechac na wlasciwy pas za skrzyzowaniem bo inaczej pojechalby pod prad?


Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc pojazd jadący z prawej musiał wpuścić tego z lewej. Ale niestety mało kto o tym z kierujących wie. Tak samo jak zdarza się, że wyprzedzają mnie pojazdy jadące z prawej strony na drodze z dwoma nieoznaczonymi pasami ruchu, a tego im nie wolno robić. Radzę poczytać PoRD.
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2010-05-10 04:12:04
Autor: VoyteG
kto ma rację?
On 10 Maj, 13:03, "G.K." <greg...@gazeta.pl> wrote:


> Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. Co w sytuacji, w ktorej autor
> watku przejechal idealnie prosto, natomiast kierowca drugie auta zrobil
> "wezyka", zeby wjechac na wlasciwy pas za skrzyzowaniem bo inaczej
> pojechalby pod prad?

Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc
pojazd jadący z prawej musiał wpuścić tego z lewej.

A wolno wyprzedzać na skrzyżowaniu? Bo jeśli już, to pojazd "z lewej"
musiał na skrzyżowaniu wyprzedzić, by być ewentualnie potem
wyprzedzanym...
Dwa pojazdy stały w pierwszym rzędzie, czy  tu miało miejsce
wyprzedzanie, skoro jednocześnie ruszyły?

Data: 2010-05-11 00:01:01
Autor: Budzik
kto ma rację?
Osobnik posiadający mail VoyteG@hotpop.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A wolno wyprzedzać na skrzyżowaniu? Bo jeśli już, to pojazd "z lewej"
musiał na skrzyżowaniu wyprzedzić, by być ewentualnie potem
wyprzedzanym...

hmm
wyprzedzanie stojącego pojazdu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Data: 2010-05-10 13:25:09
Autor: Jakub Witkowski
kto ma rację?
G.K. pisze:


Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać

Wskaż definicję, zgodnie z którą da się wyprzedzić pojazd, który
w żadnym momencie nie był przed tobą...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-05-10 14:11:04
Autor: G.K.
kto ma rację?
Jakub Witkowski pisze:
G.K. pisze:


Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać

Wskaż definicję, zgodnie z którą da się wyprzedzić pojazd, który
w żadnym momencie nie był przed tobą...


A gdzie jest w PoRD napisane, że pojazd MUSI być z przodu?
Jeśli jadą równolegle to ten jadący szybciej wyprzedza tego drugiego, to zrozumiałe. A ten z prawej powinien stosować się do:

Art 24 pkt 6.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

I tyle...
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2010-05-10 16:46:16
Autor: huri_khan
kto ma rację?
Dnia Mon, 10 May 2010 14:11:04 +0200, G.K. napisał(a):
Art 24 pkt 6.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.


Jak nie zwiększać prędkości ruszając ze skrzyżowania ?
Chyba jednak ten artykuł zbytnio się nie nadaje do opisywanej sytuacji. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-05-10 15:28:09
Autor: Massai
kto ma rację?
huri_khan wrote:

Dnia Mon, 10 May 2010 14:11:04 +0200, G.K. napisał(a):
> Art 24 pkt 6.
> Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie
> wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący
> pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez
> silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w
> razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.


Jak nie zwiększać prędkości ruszając ze skrzyżowania ?
Chyba jednak ten artykuł zbytnio się nie nadaje do opisywanej
sytuacji.

Wiesz, są tacy cwaniacy w mundurach którzy w telewizji potrafią
dowodzić że jak ruszasz w mieście na światłach, droga dwujezdniowa, po
3 pasy w każdym kierunku - to WSZYSCY łamią w cholerę przepisów.

Ten na prawym pasie - przyspiesza będąc wyprzedzanym, ci na środkowym i
lewym - wyprzedzają na pasach...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-05-10 17:22:46
Autor: Sergiusz Rozanski
kto ma rację?
Dnia 10.05.2010 Massai <tsender@wp.pl> napisał/a:

Wiesz, są tacy cwaniacy w mundurach którzy w telewizji potrafią
dowodzić że jak ruszasz w mieście na światłach, droga dwujezdniowa, po
3 pasy w każdym kierunku - to WSZYSCY łamią w cholerę przepisów.

Ten na prawym pasie - przyspiesza będąc wyprzedzanym, ci na środkowym i
lewym - wyprzedzają na pasach...

Na pasach za światłami wolno wyprzedzać na pasach, chyba ze się coś zmieniło.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Data: 2010-05-10 14:33:09
Autor: Krzysiek Kielczewski
kto ma rację?
On 2010-05-10, G.K. <grego69@gazeta.pl> wrote:

Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc pojazd jadący z prawej musiał wpuścić tego z lewej. Ale niestety mało kto o tym z kierujących wie. Tak samo jak zdarza się, że wyprzedzają mnie pojazdy jadące z prawej strony na drodze z dwoma nieoznaczonymi pasami ruchu, a tego im nie wolno robić. Radzę poczytać PoRD.

Jeśli ruszył szybciej to żadnego wyprzedzania nie było.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-05-10 14:39:19
Autor: krzysiek82
kto ma rację?
Krzysiek Kielczewski pisze:
Jeśli ruszył szybciej to żadnego wyprzedzania nie było.

Krzysiek Kiełczewski

Ruszyłem od razu po zmianie świateł znacznie szybciej niż tamten kierowca, oczywiście bez żadnych pisków opon itp po prostu dynamiczniej żeby ruch był płynniejszy bo wiadomo jak to rano jest :)

--
krzysiek82

Data: 2010-05-10 17:13:47
Autor: G.K.
kto ma rację?
krzysiek82 pisze:
Krzysiek Kielczewski pisze:
Jeśli ruszył szybciej to żadnego wyprzedzania nie było.

Krzysiek Kiełczewski

Ruszyłem od razu po zmianie świateł znacznie szybciej niż tamten kierowca, oczywiście bez żadnych pisków opon itp po prostu dynamiczniej żeby ruch był płynniejszy bo wiadomo jak to rano jest :)


Proponuję obejrzeć:
http://skroc.pl/a16c

Wiele Wam wyjaśni.

Data: 2010-05-11 02:01:03
Autor: J.F.
kto ma rację?
On Mon, 10 May 2010 17:13:47 +0200,  G.K. wrote:
Proponuję obejrzeć:
http://skroc.pl/a16c
Wiele Wam wyjaśni.


Jak tego pana nie lubie, tak podpadl kolejny raz.

Pewny ton ... tymczasem w niektorych filmowanych miejscach mialbym
watpliwosci ktory pas zanika, a w tych oznaczonych znakiem .. jeszcze
wieksze. Sama "T-8 tabliczka wskazująca miejsce, w którym ruch
pojazdów został skierowany na tory tramwajowe". Nic mniej, nic wiecej.

A ta prezentowana na filmie to mi raczej sugeruje ze ruch po torowisku
byl zakazany. A przeciez nie byl. Ale pan dyrektor oczywiscie nie
zaapeluje zeby zmienic.

J.

Data: 2010-05-10 17:39:32
Autor: Adam Płaszczyca
kto ma rację?
Dnia Mon, 10 May 2010 13:03:48 +0200, G.K. napisał(a):

Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc pojazd jadący z prawej musiał wpuścić tego z lewej. Ale niestety mało

Nic z tego. nawet jeśli nie wolno było wyprzedzać, to wyprzedzał pojazd z
lewej. A i tak nie ma to znaczenia. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-05-11 00:01:24
Autor: Budzik
kto ma rację?
Osobnik posiadający mail grego69@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać

z ciekaowsci - jaki przepis tego zabrania?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

Data: 2010-05-11 12:53:40
Autor: G.K.
kto ma rację?
Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail grego69@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać

z ciekaowsci - jaki przepis tego zabrania?


Radzę poczytać PoRD odpowiedni artykuł. Jeśli droga ma dwa NIEOZNACZONE PASY to wtedy nie wolno. Jak również w paru innych przypadkach.

Data: 2010-05-11 17:01:06
Autor: Krzysiek Kielczewski
kto ma rację?
On 2010-05-11, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać

z ciekaowsci - jaki przepis tego zabrania?

Generalna zasada brzmi: nie wolno. Ale wyjątków jest w niej tyle, że
prawie wszedzie gdzie się da bezpiecznie wyprzedzać z prawej to można.
Gorąco polecam zaznajomienie się z właściwym przepisem...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-05-10 11:43:29
Autor: krzysiek82
kto ma rację?
G.K. pisze:
Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina.

ale dlaczego, trzymałem się prawej krawędzi jezdni i jechałem, on jadąc przy lewej krawędzi jezdni za mną i zaczął trąbić.

  Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch
niewyznaczonych pasach ruchu.

ciężko to nazwać wyprzedzaniem przecież.


  Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut
obok siebie.

mieściły się dwa auta

--
krzysiek82

Data: 2010-05-10 13:01:20
Autor: Jakub Witkowski
kto ma rację?
G.K. pisze:
krzysiek82 pisze:
witajcie
jest sobie następująca sytuacja, jest droga po jednym pasie w danym kierunku. Zatrzymuje się na światłach blisko prawej krawędzi jezdni. Obok staje inne auto, ruszam jestem już w 3/4 skrzyżowania i nagle słyszę klakson. Za skrzyżowaniem facet wyskakuje z auta strzela

Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu.

Tylko że ten drugi pojazd ani przez moment nie był przed kolegą.
To co to za dziwne "wyprzedzanie"? :)

Popatrz tak: jest szeroka droga - dwa (niewyznaczone) pasy.
Rownolegle do siebie jadą 2 pojazdy. Następuje zwężenie.
Kto ma pierwszeństwo?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-05-10 14:12:53
Autor: G.K.
kto ma rację?
Jakub Witkowski pisze:
Tylko że ten drugi pojazd ani przez moment nie był przed kolegą.
To co to za dziwne "wyprzedzanie"? :)

Popatrz tak: jest szeroka droga - dwa (niewyznaczone) pasy.
Rownolegle do siebie jadą 2 pojazdy. Następuje zwężenie.
Kto ma pierwszeństwo?


A jakie to ma znaczenie? Gdzie w PoRD jest napisane, że pojazd musi być przed? Wystarczy, że jest obok.
A ten z prawej powinien przestrzegać:

Art 24 pkt 6. PoRD.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

Pozdrawiam,
Grzegorz

kto ma rację?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona