Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   kto to jest demolant?

kto to jest demolant?

Data: 2009-05-18 18:46:20
Autor: whale
kto to jest demolant?
Może ktoś wie kto to ukrywa się pod wspaniałym pseudo. TAKI PIĘKNY, TAKI MĄDRY, TAKI WSZYSTKOWIEDZĄCU. Może to sam GURU nurkowania.
Kim jesteś piękny nieznajomy , gdzie szkolisz, gdzie można pobrać twoje nauki,jak imie twoje? BŁAGAM DAJ ZNAĆ BO INACZEJ PEWNIE SIĘ UUUUTTTTOOOOPPPIIIIEEEEEEE.

--


Data: 2009-05-18 17:16:26
Autor:
kto to jest demolant?
whale <marcin_marszolek@poczta.onet.pl> napisał(a):
Może ktoś wie kto to ukrywa się pod wspaniałym pseudo. TAKI PIĘKNY, TAKI MĄDRY,
 TAKI WSZYSTKOWIEDZĄCU. Może to sam GURU nurkowania.
Kim jesteś piękny nieznajomy , gdzie szkolisz, gdzie można pobrać twoje nauki,jak imie twoje? BŁAGAM DAJ ZNAĆ BO INACZEJ PEWNIE SIĘ UUUUTTTTOOOOPPPIIIIEEEEEEE.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1095865&MID=%3C72e9.00000114.49e28016%40newsgate.onet.pl%3E

Autor P-377789 i P-386700 to SCR o stałym ppO2 nie zależnie od głębokości i
wentylacji. Wielu tematów nie zgłosiłem dotyczących nurkowania mimo iż są
nowościami. Jak znasz kogoś z dużą wolną kasą, kto chce się wpisać w Historię
techniki nurkowej to daj znać.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-05-18 20:00:51
Autor: mcgregorius
kto to jest demolant?
  Jak znasz kogoś z dużą wolną kasą, kto chce się wpisać w Historię
techniki nurkowej to daj znać.

pozdrawiam rc

...................bo smok takiego idioty sam znaleźć nie potrafi,w taki cud techniki żaden biznesmen niestety nie chce zainwestować.Za mało P.

--


Data: 2009-05-18 18:39:46
Autor:
kto to jest demolant?
mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a):
...................bo smok takiego idioty sam znaleźć nie potrafi,w taki cud techniki żaden biznesmen niestety nie chce zainwestować.Za mało P.

Cześć Grzesiu, przypomnij co powiedziałeś nowego w stanie techniki ?

pozdrawiam rc
ps Pozdrowienia dla teściowej.

--


Data: 2009-05-18 20:44:56
Autor: mcgregorius
kto to jest demolant?
 
Cześć Grzesiu, przypomnij co powiedziałeś nowego w stanie techniki ?

pozdrawiam rc
ps Pozdrowienia dla teściowej.

Rysiu,nie rzucam się na tworzenie wynalazków, które mnie przerastają.
pozdrów synka,i naostrz mu nóż,zeby mógł się lepiej podciągać pod kilem.

--


Data: 2009-05-19 03:51:24
Autor:
kto to jest demolant?
mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a):
pozdrów synka,i naostrz mu nóż,zeby mógł się lepiej podciągać pod kilem.

Pod R 36 nie potrzebował noża, mimo spadku widoczności do czarnego 0 m.
Pod płynącą po powierzchni jednostką również nie, i nie było najmniejszych
problemów i zaniepokojenia. W rzece puszczałem jego na lince do cholowania
samochodu, potem poszliśmy bez asekuracji liną, wtedy zaostrzony kij (lepiej
2) pomagał w przemieszczaniu się pod prąd. Życzę tak opanowanych kursantów, którym zapewnisz ciekawe nurkowania już na
początkowych zajęciach. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-19 09:48:44
Autor: in for
A może haki prądowe?
 
wtedy zaostrzony kij (lepiej 2) pomagał w przemieszczaniu się pod prąd.

Rysiek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to nie odpowiadaj wogóle na niemerytoryczne zaczepki. Taka zasada panuje na forach w stosunku do troli.

Jest takie powiedzenie, które już tu kiedyś cytowałem:

"Stiks and stones may break my bones but words will never hurt me!" - olej więc to gadanie nawet jeśli próbują kopać Cię poniżej pasa. Niech sami nacierają się szkłem albo nawet czymś innym. Psują zresztą w ten sposób nie tylko wizerunek swój, ale i federacji, którą reprezentują.

Nurkowanie jest różnorodne, tak jak różnorodne jest środowisko z którym obcujemy. Dletego nie może istnieć tylko jedna właściwa droga. Być może osoby, które radzą by ujeżdżać molekuły H2O, nigdy nie nurkowały w warunkach, w których metoda ta jest już nieskuteczna. Z zainteresowaniem przywitałem pomysł noża oraz zaostrzonego kija (lub nawet dwóch). Jest to znacznie bardziej praktyczne wykorzystanie noża, niż próba wycinania się nim spod lodu :P.

A by podkreślić, że nie jesteśmy marsjanami - dykteryjka z życia wzięta:

Mniej więcej w okresie, gdy przedstawiłeś pomysł z nożem, zadzwoniła do mnie, do sklepu kobieta i zapytała czy mamy w sprzedaży haki prądowe. Ponieważ ta nazwa zabrzmiała dla mnie bardzo egzotycznie, najpierw upewniłem się, czy przypadkiem nie pomyliła numerów telefonu, czy w rzeczywistości nie chciała zadzwonić do sklepu elektrycznego. Okazało się jednak, że dzwoniła właśnie do mnie, do centrum nurkowego.

Odpowiedziałem, że wogóle nie wiem o czym mówi. Ona wtedy do mnie mówi tak:
"Widać nie nurkował pan jeszcze w silnych prądach, są miejsca na świecie, gdzie takie haki są obowiązkowym wyposażeniem każdego nurka."

Sytuacja była o tyle dziwna, że właśnie nurkowałem w jednym z najsilniejszych prądów. W 1998 roku na Lofotach odbyłem kilka tzw. "stream diving". Są to bardzo silne i bardzo zmienne prądy pływowe. Powstają one pomiędzy blisko siebie położonymi wysepkami. Realizuje się je na podstawie tablic prądowych (chodzi o to by wskoczyć do wody wtedy, kiedy prąd jest najsilniejszy, na tym włąśnie polega ta zabawa). Nurkuje się w ten sposób, że dwóch nurków jest połączonych ok 5 metrową liną poprzez lużne pętle, które trzyma się w dłoni. Do środka tej liny przymocowana jest lina o długości ok. 40 metrów, na jej końcu jest duża plastikowa boja o wyporności pewnie ok 20 kG. Asekuracja odbywa się z szybkiej motorówki (hard bottom boat). Tak więc dwóch nurków połączonych liną skacze w rwący prąd i zanurza się tuż ponad dno, a za dużą boją płynie cały czas szybka łodź.

Gdy z tym prądem płynie się ponad dnem, wszystko ogląda się jak w kinie, bo krajobraz pod nurkami bardzo szybko się przesuwa. Trzeba tylko uważać, by nie zaliczyć w głowę jakiegoś głaza leżącego na dnie :DDD.

Pozdr.,
in_for

--


Data: 2009-05-19 09:45:25
Autor:
A może haki prądowe?
in_for@vp.pl napisał(a): 
> wtedy zaostrzony kij (lepiej 2) pomagał w przemieszczaniu się pod prąd. Rysiek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to nie odpowiadaj wogóle na niemerytoryczne
 zaczepki. Taka zasada panuje na forach w stosunku do troli.

Jest takie powiedzenie, które już tu kiedyś cytowałem:

"Stiks and stones may break my bones but words will never hurt me!" - olej więc
 to gadanie nawet jeśli próbują kopać Cię poniżej pasa. Niech sami nacierają się
 szkłem albo nawet czymś innym. Psują zresztą w ten sposób nie tylko wizerunek swój, ale i federacji, którą reprezentują.

IANTD głównie.
 
Nurkowanie jest różnorodne, tak jak różnorodne jest środowisko z którym obcujemy. Dletego nie może istnieć tylko jedna właściwa droga.

Komandor dr inż Stanisław Skrzyński też to mówi w takiej formie "Każdy ma
swoją drogę w nurkowaniu"

Być może osoby, które radzą by ujeżdżać molekuły H2O, nigdy nie nurkowały w warunkach, w których metoda ta jest już nieskuteczna. Z zainteresowaniem przywitałem pomysł noża oraz zaostrzonego kija (lub nawet dwóch). Jest to znacznie bardziej praktyczne wykorzystanie noża, niż próba wycinania się nim spod lodu :P.

A by podkreślić, że nie jesteśmy marsjanami - dykteryjka z życia wzięta:

Mniej więcej w okresie, gdy przedstawiłeś pomysł z nożem, zadzwoniła do mnie, do sklepu kobieta i zapytała czy mamy w sprzedaży haki prądowe. Ponieważ ta nazwa zabrzmiała dla mnie bardzo egzotycznie, najpierw upewniłem się, czy przypadkiem nie pomyliła numerów telefonu, czy w rzeczywistości nie chciała zadzwonić do sklepu elektrycznego. Okazało się jednak, że dzwoniła właśnie do mnie, do centrum nurkowego.

Odpowiedziałem, że wogóle nie wiem o czym mówi. Ona wtedy do mnie mówi tak:
"Widać nie nurkował pan jeszcze w silnych prądach, są miejsca na świecie, gdzie
 takie haki są obowiązkowym wyposażeniem każdego nurka."

Sytuacja była o tyle dziwna, że właśnie nurkowałem w jednym z najsilniejszych prądów. W 1998 roku na Lofotach odbyłem kilka tzw. "stream diving". Są to bardzo silne i bardzo zmienne prądy pływowe.

Jest to znane i opisane w (Polish Hyperbaric Research - czasopismo naukowe
wydawane przez Polskie Towarzystwo Medycyny i Techniki Hiperbarycznej. Ukazuje
się jako kwartalnik od 2004 ...). Stosuję tą technikę od końca lat 80.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-19 10:04:47
Autor: SHARMDIVER.PL
A może haki prądowe?
in_for@vp.pl wrote:


Odpowiedziałem, że wogóle nie wiem o czym mówi. Ona wtedy do mnie mówi tak:
"Widać nie nurkował pan jeszcze w silnych prądach, są miejsca na świecie, gdzie takie haki są obowiązkowym wyposażeniem każdego nurka."

Pozdr.,
in_for


Różne miejsca, różne systemy nurkowania w prądzie.
Takie haki wykorzystuje się aby zostać w miejscu przy bardzo silnym prądzie - np. podczas obserwacji rekinów które uwielbiają takie rejony.
Wyglądają one tak jak nazwa wskazuje - hak który się zaczepia o podłoże z pętlą z linki do trzymania. Oczywiście potem się go odczepia i zabiera ze sobą :)

Data: 2009-05-19 10:39:47
Autor: ~BitPump
A może haki prądowe?
Mniej więcej w okresie, gdy przedstawiłeś pomysł z nożem, zadzwoniła do mnie,
do sklepu kobieta i zapytała czy mamy w sprzedaży haki prądowe. Ponieważ ta

http://images.google.pl/images?hl=pl&q=reef%20hook&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi

~BitPump

Data: 2009-05-19 10:42:13
Autor: mcgregorius
A może haki prądowe?

Rysiek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to nie odpowiadaj wogóle na
niemerytoryczne
zaczepki. Taka zasada panuje na forach w stosunku do troli.

Pozdr.,
in_for

tu pojechałeś nieźle po bandzie,dając taką radę kolesiowi,który jest najbardziej niemerytorycznym trolem na tym forum.

--


Data: 2009-05-19 10:05:50
Autor:
A może haki prądowe?
mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a):
> > Rysiek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to nie odpowiadaj wogóle na niemerytoryczne > zaczepki. Taka zasada panuje na forach w stosunku do troli.
> > Pozdr.,
> in_for

tu pojechałeś nieźle po bandzie,dając taką radę kolesiowi,który jest najbardziej niemerytorycznym trolem na tym forum.

Czy jesteś instruktorem IANTD świerzo upieczonym ? podobnie jak Minorczyk
("nurofen"), podobnie jak PP. Może u tego samego IT?
Dla was taka technika jest totalną nowością, ale spróbujcie zrozumieć o co chodzi.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-19 10:39:01
Autor: jacekplacek
A może haki prądowe?
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a): > > > > Rysiek, jeśli mogę Ci coś poradzić, to nie odpowiadaj wogóle na > niemerytoryczne > > zaczepki. Taka zasada panuje na forach w stosunku do troli.
> > > > Pozdr.,
> > in_for
> > tu pojechałeś nieźle po bandzie,dając taką radę kolesiowi,który jest > najbardziej niemerytorycznym trolem na tym forum.

Czy jesteś instruktorem IANTD świerzo upieczonym ? podobnie jak Minorczyk
("nurofen"), podobnie jak PP. Może u tego samego IT?
Dla was taka technika jest totalną nowością, ale spróbujcie zrozumieć o co
chod
zi.

Kiedy zostałeś instruktorem? Tu Cię nie ma: http://www.iantd.cz/cz/members/instructors/
ani tu:
http://www.kdp-pttk.org.pl/?go=conten&menu_id=10 Ile wykonujesz nurkowań rocznie? Ile z tego w ramach szkolenia a ile w jaskiniach i na wrakach. --


Data: 2009-05-18 18:53:35
Autor: Dziadek Mroz
kto to jest demolant?
Może ktoś wie kto to ukrywa się pod wspaniałym pseudo. TAKI PIĘKNY, TAKI MĄDRY,

To kolina jest

pozdrawiam
DM

Data: 2009-05-18 19:04:40
Autor: Wojtek B
kto to jest demolant?

Użytkownik "whale" <marcin_marszolek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:653d.00000e0d.4a1190dcnewsgate.onet.pl...
Może ktoś wie kto to ukrywa się pod wspaniałym pseudo. TAKI PIĘKNY, TAKI MĄDRY,
TAKI WSZYSTKOWIEDZĄCU. Może to sam GURU nurkowania.
Kim jesteś piękny nieznajomy , gdzie szkolisz, gdzie można pobrać twoje
nauki,jak imie twoje? BŁAGAM DAJ ZNAĆ BO INACZEJ PEWNIE SIĘ
UUUUTTTTOOOOPPPIIIIEEEEEEE.


To juz TOP SIE

--
-
Pozdrawiam:

Wojtek " paciak " B.
pacia@polnet.cc




__________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 4084 (20090518) __________

The message was checked by ESET Smart Security.

http://www.eset.com

kto to jest demolant?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona