Data: 2012-06-16 00:46:14 | |
Autor: Dykus | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
Witam,
W dniu 2012-06-16 00:04, yapann pisze: Te dwie kwestie wskazuj±, jakoby auto było już do¶wiadczone. Nie wiem, Być może podczas transportu co¶ się stało i trzeba było poprawić. Znam podobny przypadek w Oplu. Niestety, wychodzi na to, że nawet po nowe auto trzeba z miernikiem grubo¶ci lakieru jechać... :) -- Pozdrawiam, Dykus. |
|
Data: 2012-06-16 08:58:54 | |
Autor: Papkin | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
bylo nie raz, nie dwa w TV o tym ze kupujesz "nowe" ale jednak dwa razy malowane, pech ze to wychodzi bo lakier zaczal komus sie luszczyc a tu wlasnie szczeliny nie rowne itd. Racja, do salonu tez z miernikiem lakieru i to dobrym :)
Jak lakier wyglada super, nic nie zlazli to mozna olac ale jak sie luszczy... |
|
Data: 2012-06-16 01:27:15 | |
Autor: ryszardgronowski | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
W dniu sobota, 16 czerwca 2012 08:58:54 UTC+2 użytkownik Papkin napisał:
Jak lakier wyglada super, nic nie zlazli to mozna olac ale jak sie luszczy... Na lakier zwykle jest dłuższa gwarancja. W niektórych markach nawet z 5 czy 6 lat więc... jak zlezie, to niech robi±. |
|
Data: 2012-06-16 10:38:23 | |
Autor: Michał | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
W dniu 16.06.2012 10:27, ryszardgronowski@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 16 czerwca 2012 08:58:54 UTC+2 użytkownik Papkin napisał: Gwarancji nie ma, bo brak fabrycznej powłoki lakierniczej i auto było naprawiane. pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-06-16 10:40:52 | |
Autor: nazgul | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
W dniu 2012-06-16 10:27, ryszardgronowski@gmail.com pisze:
W dniu sobota, 16 czerwca 2012 08:58:54 UTC+2 użytkownik Papkin napisał: na lakier? na perforacje blach to się zgodzę. |
|
Data: 2012-06-16 18:19:00 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
Użytkownik "nazgul" <xpm@wp.pl> napisał w wiadomości news:jrhgqq$ghk$1news.icpnet.pl...
W dniu 2012-06-16 10:27, ryszardgronowski@gmail.com pisze: Na perforację jest dwanaście lat, na lakier sześć. Warunek - coroczne odpłatne przeglądy powłoki, po stwierdzeniu ubytków - naprawa u nich. Przegląd a ASO mitsubishi to ok. 50 zł. Zrobienie zaprawki kosztuje prawie 200 zł (malowanie elementu bez faktury, u pana kazia - 300). -- Yogi(n) |
|
Data: 2012-06-16 13:07:55 | |
Autor: yapann | |
'kto używał mojego samochodziku!' | |
"Papkin" <spam@spamerssux.net> wrote in message news:4fdc2eb9$1news.home.net.pl...
Jak lakier wyglada super, nic nie zlazli to mozna olac ale jak sie luszczy... a bo ja tam wiem, czy to było 'małe zarysowanie', czy samochód spadł z lawety. |