Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   kto winien?

kto winien?

Data: 2018-11-02 15:43:00
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 29.10.2018 o 10:57, cytawa pisze:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lukow-zderzenie-z-rowerzystka-na-przejsciu-dla-pieszych,876958.html

Starsza pani ewidentnie pojechala zle. Ale czy kierowca tez nie jest winny? W terenie zabudowanym w okolicach przejsc trzeba miec maksymalnie

Sytuacja jest jednoznaczna. Winna jest rowerzystka. Gdyby na jej miejscu był pieszy winny byłby kierowca.

Na tej grupie jest wielu filozofów-idiotów. Przepisy są po to, żeby się do nich stosować. Jeśli są złe to trzeba głosować na ludzi, którzy je zmienią, a nie stękać...

Wszystkim rowerzystom zwolennikom jazdy po chodniku, jazdy na czerwonym świetle, przejeżdżaniu na przejściu dla pieszych daję solidnego kopa w dupę.

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-02 15:50:44
Autor: m
kto winien?
W dniu 02.11.2018 o 15:43, Orero pisze:
W dniu 29.10.2018 o 10:57, cytawa pisze:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lukow-zderzenie-z-rowerzystka-na-przejsciu-dla-pieszych,876958.html Starsza pani ewidentnie pojechala zle. Ale czy kierowca tez nie jest winny? W terenie zabudowanym w okolicach przejsc trzeba miec maksymalnie
Sytuacja jest jednoznaczna. Winna jest rowerzystka. Gdyby na jej miejscu był pieszy winny byłby kierowca.

Na tej grupie jest wielu filozofów-idiotów. Przepisy są po to, żeby się do nich stosować. Jeśli są złe to trzeba głosować na ludzi, którzy je zmienią, a nie stękać...

Czy przepisy pozwalają na wjeżdżanie na ludzi którzy są na przejściu,
jeżeli znaleźli się tam z naruszeniem przepisów?

p. m.

Data: 2018-11-02 16:53:28
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 02.11.2018 o 15:50, m pisze:

Na tej grupie jest wielu filozofów-idiotów. Przepisy są po to, żeby się


Czy przepisy pozwalają na wjeżdżanie na ludzi którzy są na przejściu,
jeżeli znaleźli się tam z naruszeniem przepisów?

Dziękuję filozofie, poczułem się jak Nostradamus...

A tak konkretnie, czy sugerujesz, że kierowca zapolował na rowerzystkę, bo popełniła wykroczenie?

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-02 09:04:05
Autor: Rowerex
kto winien?
W dniu piątek, 2 listopada 2018 16:53:41 UTC+1 użytkownik Orero napisał:

A tak konkretnie, czy sugerujesz, że kierowca zapolował na rowerzystkę, bo popełniła wykroczenie?

Pytasz sam siebie?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-11-02 17:51:31
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 02.11.2018 o 17:04, Rowerex pisze:

Pytasz sam siebie?

No i mamy do kompletu idiotę.

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-02 11:02:49
Autor: Olivander
kto winien?
wiesz, Semici mawiają, że jak ci jeden mówi żeś osioł, to go olej,
jak dwóch, to się zmówili, zrzuć ich ze schodów,
ale jak ci trzeci to mówi, kup wygodne siodło i wędzidło,
bo jak są niewygodne to masz przechlapane

nie jesteś zbyt bystry, prawda?

niedawno widziałem w Sopocie wypadek, rowerzysta wyprzedził mnie
przejechał przez przejście dla pieszych i tam był potrącony przez beemwiczka
roweraka zabrano do szpitala a beemwizda dostał kilkusetzłotowy mandat
choć sytuacja była analogiczna. nawet mnie zaskoczyła wysokość mandatu

ale ty pewnie uważasz że ci policjanci są gupi,
że wszyscy tu są gupi, że ja jestem gupi, że KaOwiec jest gupi,
że cały świat jest gupi i spiskuje przeciw tobie ;-)

506 złapanych pijaków za kierownicą dziś. kolejne bystrzaki.

Data: 2018-11-02 19:42:47
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 02.11.2018 o 19:02, Olivander pisze:
wiesz, Semici mawiają, że

nie jesteś zbyt bystry, prawda?

Oho. Świeży debil w sieci. Poczułem się jak wędkarz, chociaż znowu gówno złowiłem. Pajac rzuca frazesami, łatwiej mu się tak ośmieszać...

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-02 16:05:56
Autor: andrzej.ozieblo
kto winien?
W dniu piątek, 2 listopada 2018 15:43:32 UTC+1 użytkownik Orero napisał:

> Starsza pani ewidentnie pojechala zle. Ale czy kierowca tez nie jest > winny? W terenie zabudowanym w okolicach przejsc trzeba miec maksymalnie Sytuacja jest jednoznaczna. Winna jest rowerzystka. Gdyby na jej miejscu był pieszy winny byłby kierowca.

To takie 0-1 podejście do życia. Do jakich skutków prowadzi wiemy z historii, vide niewysoki wąsacz austriacki. A strajk włoski, który polega na literalnym przestrzeganiu prawa to bardzo skuteczny strajk, bo kompletnie paraliżuje życie. Na szczęście prawo jest prawem a życie życiem. Do wszystkiego trzeba przyłożyć element rozsądku. I tak właśnie czynią Anglicy, gdzie jest formalny zakaz przechodzenia na czerwonym świetle, ale nikt z tego powodu nie karze, w Niemczech, gdzie formalnie nie wolno przejeżdżać rowerem na przejściu a ludzie to bezkarnie robią, itd. Po prostu nie da się w 100% skodyfikować wszystkiego. Lepiej zostawić pewien margines tolerancji. A przede wszystkim rozsądku.

Być może kiedyś zostanie wprowadzone w Polsce prawo zezwalające rowerzystom na przejeżdżanie na przejściu dla pieszych. Zresztą na wielu przejściach (przynajmniej w Krakowie) maluje się czerwone pasy pozwalające na to. Ale nie jestem pewien czy takie prawo jest dobre. Na jaka prędkość przejazdu zezwolić rowerzyście? Pieszego? Czyli jaką? Nie lepiej zostawić tak jak jest i tolerować rozsądne przejeżdżanie cokolwiek to znaczy. A w przypadkach spornych, jak w przypadku tej rowerzystki, rozpatrywać indywidualnie?

Data: 2018-11-03 10:36:17
Autor: rmikke
kto winien?
On Saturday, 3 November 2018 00:05:58 UTC+1, andrzej...@gmail.com  wrote:

Być może kiedyś zostanie wprowadzone w Polsce prawo zezwalające rowerzystom na przejeżdżanie na przejściu dla pieszych. Zresztą na wielu przejściach (przynajmniej w Krakowie) maluje się czerwone pasy pozwalające na to.

Mogę wiedzieć, skąd wytrzasnąłeś taką informację? Wedle mojej wiedzy
nieprawda jest, jakoby.

Data: 2018-11-03 12:31:48
Autor: andrzej.ozieblo
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 18:36:20 UTC+1 użytkownik rmikke napisał:
On Saturday, 3 November 2018 00:05:58 UTC+1, andrzej...@gmail.com  wrote:

Zresztą na wielu przejściach (przynajmniej w Krakowie) maluje się czerwone pasy pozwalające na to.
 
Mogę wiedzieć, skąd wytrzasnąłeś taką informację? Wedle mojej wiedzy
nieprawda jest, jakoby.

Pisałem już wyżej. Chodziło mi o czerwone przejazdy wytyczone obok przejścia dla pieszych. W Krakowie sporo ich się pojawiło, choć zapewne dotyczą miejsc, gdzie wolno po chodniku jeździć rowerem, mimo że nie ma stosownej tabliczki. Np. Aleje czy Al. 29 Listopada. Na wielu przejściach do niedawna nie było tego, policja czy straż urządzała łapanki na rowerzystów, ale mniej więcej od roku się pojawiło.

Muszę zresztą przyznać, że w Krakowie, w pobliżu centrum miasta, ale nie tylko pojawiło się wiele rozwiązań prorowerowych. Czasem nawet kontrowersyjnych. Np. możliwość jazdy pod prąd na całkiem wąskich ulicach. Np. ul. Szopena, z której codziennie korzystam. Tam naprawdę jest wąsko. Albo ul. Św. Filipa. Tu jest nie tyle wąsko, co bardzo wąsko.. Często jadę chodnikiem, bo strach jechać ulicą, choć wolno. Ale bynajmniej nie narzekam. :)

Data: 2018-11-03 13:08:04
Autor: Rowerex
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 18:36:20 UTC+1 użytkownik rmikke napisał:
On Saturday, 3 November 2018 00:05:58 UTC+1, andrzej...@gmail.com  wrote:

> Być może kiedyś zostanie wprowadzone w Polsce prawo zezwalające rowerzystom na przejeżdżanie na przejściu dla pieszych. Zresztą na wielu przejściach (przynajmniej w Krakowie) maluje się czerwone pasy pozwalające na to.

Mogę wiedzieć, skąd wytrzasnąłeś taką informację? Wedle mojej wiedzy
nieprawda jest, jakoby.

Masz przejście dla pieszych czyli tzw "zebrę", bierzesz czerwoną farbę i zamalowujesz fragment zebry pozostawiając krótkie białe prostokąty po jednej stronie i długie białe prostokąty po drugiej stronie - no i w efekcie można po czerwonym jechać rowerem.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-11-03 15:22:49
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 03.11.2018 o 00:05, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:

Być może kiedyś zostanie wprowadzone w Polsce prawo zezwalające rowerzystom na przejeżdżanie na przejściu dla pieszych. Zresztą na wielu przejściach (przynajmniej w Krakowie) maluje się czerwone pasy pozwalające na to. Ale nie jestem pewien

Jeśli jazda po chodniku jest zabroniona to jazda po przejściu dla pieszych też będzie zabroniona i tak powinno być! Przecież są przejazdy dla rowerzystów:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przejazd_dla_rowerzyst%C3%B3w
A i dziwię się, że tacy wyjadacze rowerowi, jak ty potrafią coś pisać na temat koloru czerwonego. Czerwone pasy na nic nie pozwalają! Muszą być odpowiednie znaki! Jeśli jakaś droga rowerowa będzie miała niebieską nawierzchnię to przypiszesz temu kolorowi jakieś nowe znaczenie?

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-03 08:07:49
Autor: Rowerex
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 15:22:51 UTC+1 użytkownik Orero napi

Jeśli jazda po chodniku jest zabroniona to jazda po przejściu dla pieszych też będzie zabroniona i tak powinno być!

Oby zabroniono takiej jazdy jak najszybciej. Nie rozumiem, czemu teraz przepisy na to pozwalają.

A i dziwię się, że tacy wyjadacze rowerowi, jak ty potrafią coś pisać na temat koloru czerwonego.

Przepisy dokładnie regulują co oznacza droga w kolorze czerwonym - po prostu się doucz i doczytaj.

Czerwone pasy na nic nie pozwalają! Muszą być odpowiednie znaki!

Bzdury opowiadasz.

Jeśli jakaś droga rowerowa będzie miała niebieską nawierzchnię to przypiszesz temu kolorowi jakieś nowe znaczenie?

A właśnie, że tak - poszukaj w ustawach i rozporządzeniach zamiast pisać głupoty.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-11-03 17:30:12
Autor: Liwiusz
kto winien?
W dniu 2018-11-03 o 16:07, Rowerex pisze:
Przepisy dokładnie regulują co oznacza droga w kolorze czerwonym - po prostu
się doucz i doczytaj.

Wskażesz źródło?

--
Liwiusz

Data: 2018-11-03 10:01:53
Autor: Rowerex
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 17:30:16 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2018-11-03 o 16:07, Rowerex pisze:
> Przepisy dokładnie regulują co oznacza droga w kolorze czerwonym - po prostu
> się doucz i doczytaj.

Wskażesz źródło?

Czy naprawdę nie da przekazać innym ukrytego kontekstu w słowie pisanym bez użycia emotikon?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-11-03 19:34:01
Autor: Orero
kto winien?
W dniu 03.11.2018 o 18:01, Rowerex pisze:

Wskażesz źródło?

Czy naprawdę nie da przekazać innym ukrytego kontekstu w słowie pisanym bez
użycia emotikon?

Ok, ok...
A nie zastanawiałeś się nad profesjonalnym azylem dla swojej umęczonej duszy, która wyraźnie cierpi wykrzykując jakieś niezrozumiałe dla otoczenia treści, chociaż dla ciebie wszystko jest jasne?
Mamy XXI wiek, nie ma czego się wstydzić, a jak będziesz grzeczny to w ramach terapii może pozwolą ci jeździć w kółko na trójkołowym rowerku w kolorze zdefiniowanym w przepisach...

Na razie!
Orero

Data: 2018-11-03 13:11:34
Autor: Rowerex
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 19:34:03 UTC+1 użytkownik Orero napisał:
W dniu 03.11.2018 o 18:01, Rowerex pisze:

>> Wskażesz źródło?
> > Czy naprawdę nie da przekazać innym ukrytego kontekstu w słowie pisanym bez
> użycia emotikon?

Ok, ok...

O, załapał! Będą z niego jednak ludzie.

A nie zastanawiałeś się nad profesjonalnym azylem dla swojej umęczonej duszy, która wyraźnie cierpi wykrzykując jakieś niezrozumiałe dla otoczenia treści, chociaż dla ciebie wszystko jest jasne?
Mamy XXI wiek, nie ma czego się wstydzić, a jak będziesz grzeczny to w ramach terapii może pozwolą ci jeździć w kółko na trójkołowym rowerku w kolorze zdefiniowanym w przepisach...

Nie dość że przeglądarka szpieguje, to jeszcze podgląda - chyba ktoś mi kamerkę w kompie zhakował!

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2018-11-03 09:10:42
Autor: andrzej.ozieblo
kto winien?
W dniu sobota, 3 listopada 2018 15:22:51 UTC+1 użytkownik Orero napisał:

A i dziwię się, że tacy wyjadacze rowerowi, jak ty potrafią coś pisać na temat koloru czerwonego. Czerwone pasy na nic nie pozwalają!

Mam na myśli czerwone przejazdy dla rowerów obok pasów dla pieszych. Od pewnego czasu sporo ich się pojawiło w Krakowie. Tego wcześniej nie było, za to były łapanki.

Jak będzie zobaczymy. Mam nadzieję, że pójdziemy w rozwiązania stosowane przez prawie wszystkie cywilizowane narody świata. Czyli, bez względu na stopień surowości prawa, dopuszcza się, czy może raczej toleruje,  zdroworozsądkowe zachowania niezgodne z przepisami o ile nie stwarzają one zagrożenia. Przejeżdżanie na rowerze z niewielką prędkością na przejściu dla pieszych czy przejeżdżanie/przechodzenie na czerwonym świetle, spełnia to kryterium. Amerykanie wymyślili nawet, jak się tu dowiedziałem, ładny termin na takie zachowania - "Idaho Stop".

Problem pojawi się gdy dojdzie do wypadku. Nie jestem prawnikiem, ale rozsądek mi podpowiada, że wtedy każdy taki przypadek należy potraktować indywidualnie, nie trzymając się tępo suchych przepisów. Od tego są sądy.

Data: 2018-12-03 17:59:56
Autor: Budzik
kto winien?
Użytkownik Orero orero_xtb@gmail.com ...

Sytuacja jest jednoznaczna. Winna jest rowerzystka. Gdyby na jej
miejscu był pieszy winny byłby kierowca.

Na tej grupie jest wielu filozofów-idiotów. Przepisy są po to, żeby
się do nich stosować. Jeśli są złe to trzeba głosować na ludzi,
którzy je zmienią, a nie stękać...

Wszystkim rowerzystom zwolennikom jazdy po chodniku, jazdy na
czerwonym świetle, przejeżdżaniu na przejściu dla pieszych daję
solidnego kopa w dupę. Na razie!

Mam wrazenie ze nie szczególnie bedzie ci przeszkadzało to ze jestes w ogromnym błędzie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

kto winien?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona