Data: 2009-02-27 12:57:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[POR] kto winny | |
On Fri, 27 Feb 2009, P.H. wrote:
Skrzyżowanie jak na obrazku: A gdzie reszta znaków[1] (i jakie)? następnie przejazd tramwajowy (czarne "drabinki")^^^^^^^^[1] Niebieski wjeżdża na rondo i wjeżdżając na^^^^^^^^^^ Z Twojego rysunku to nie wynika (wygląda jakby wjeżdżał na *zewnętrzny* pas) Niebieski twierdzi że zielony miał znak STOP (plus niebieskiego po prawej) Wygląda że tak jest. a Niebieski nie ustąpił pierwszeństwa przy zmianie pasa A tu już niekoniecznie. IMO "oczywiscie" (znaczy że nie IMHO) zależy od innych znaków. Rondo rondem, ale czy znak ronda jest razem z A-7 czy bez? I jak w końcu "idzie" przerywana - bo jeśli jak wg rysunku, to przecież wychodzi że niebieski zmieniał pas. Co nie umniejszało*by* pierwszeństwa jezdni (A-7 na rondzie dotyczy *całej jezdni*, więc nie ma mowy o pasie) o ile jest tam jeszcze jakiś znak (ale byłoby bez sensu z p. widzenia oznakowania). Podejrzenie: tak jak pisze "tomasz", na początek to nie jest skrzyżowanie z ruchem okrężnym (na zdrowy rozum powinny być wtedy znaki zakazu skrętu w lewo lub nakazu jazdy w prawo!) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-27 13:02:01 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
przyglądnę się w weekend jak wygląda oznakowanie od strony dwupasmówki pzdr Piotr |
|
Data: 2009-02-27 13:52:32 | |
Autor: Neo[EZN] | |
[POR] kto winny | |
Podejrzenie: tak jak pisze "tomasz", na początek to nie jestprzyglądnę się w weekend jak wygląda oznakowanie od strony dwupasmówki Tak wygląda: http://wroclaw.hydral.com.pl/202921,foto.html Jak już ktoś napisał - to nie jest rondo. Dwupasmówka, czyli Powstańców Śląskich jest drogą z pierwszeństwem przejazdu, wcześniej jest bodaj znak informujący o tym - podobnie jak przed wlotem Zaporoskiej, co widać na tym zdjęciu. |
|
Data: 2009-02-27 14:13:39 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "Neo[EZN]" <adessaxKASUJ@wp.pl> napisał w wiadomości news:go8o75$99e$1nemesis.news.neostrada.pl... Podejrzenie: tak jak pisze "tomasz", na początek to nie jestprzyglądnę się w weekend jak wygląda oznakowanie od strony dwupasmówki to zdjęcie które dałeś jest od drugiej strony, ale... załóżmy że niebieski jest tam gdzie jest (przed torowiskiem ma znak stop) i uderza w niego jadący od "orzełka" (prawy dolny róg) nawet na Twoim zdjęciu widać że uderzający musi "zmienić" pas, więc... który winny?? |
|
Data: 2009-02-27 18:04:33 | |
Autor: Neo[EZN] | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> napisał w wiadomości news:go8ouh$gef$1inews.gazeta.pl...
to zdjęcie które dałeś jest od drugiej strony, ale... To jest dokładnie ta sama strona. Po prawej masz wylot Zaporoskiej, na Twoim rysunku też się znalazł. To nie jest druga strona "ronda" czyli Sudecka... załóżmy że niebieski jest tam gdzie jest (przed torowiskiem ma znak stop) i uderza w niego jadący od "orzełka" (prawy dolny róg) IMHO to zależy w którym miejscu doszłoby do kolizji. Tuż za torowiskiem (jadąc oczywiście wokół "ronda") - tą drogę łączącą się z dwupasmówką oddziela do pewnego miejsca ciągła linia - co widać doskonale na tym właśnie zdjęciu - http://wroclaw.hydral.com.pl/202921,foto.html - dlatego moim zdaniem jeśli auto jadące w stronę "ronda" przekroczyłoby tę linię i wjechałoby w pojazd stojący przy tej linii to wina by była właśnie tego kierowcy z dwupasmówki. Ciągła linia kończy się tuż przed przejściem dla pieszych. |
|
Data: 2009-02-28 06:49:11 | |
Autor: J.F. | |
[POR] kto winny | |
On Fri, 27 Feb 2009 18:04:33 +0100, Neo[EZN] wrote:
IMHO to zależy w którym miejscu doszłoby do kolizji. Tuż za torowiskiem (jadąc oczywiście wokół "ronda") - tą drogę łączącą się z dwupasmówką oddziela do pewnego miejsca ciągła linia - co widać doskonale na tym właśnie zdjęciu - http://wroclaw.hydral.com.pl/202921,foto.html - dlatego moim zdaniem jeśli auto jadące w stronę "ronda" przekroczyłoby tę linię i wjechałoby w pojazd stojący przy tej linii to wina by była właśnie tego kierowcy z dwupasmówki. Ciągła linia kończy się tuż przed przejściem dla pieszych. Jeszcze male uzupelnienie - niewidoczne na zdjeciu, ale w lewym dolnym rogu jeszcze przed zjazdem stoi znak "droga z pierwszenstwem" i z tablica "skreca w prawo". Czyli jadac na torowisko wjezdzamy na droge bez pierwszenstwa. A jak dzielic wlos na czworo § 21. 1. Znak B-20 "stop" oznacza: [..] 3. Znak B-20 umieszczony w obrebie skrzyzowania dotyczy tylko najblizszej jezdni, przed która zostal ustawiony. 4. Przepisy ust. 1-3 stosuje sie odpowiednio do znaku B-20 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania sie kierunków ruchu. Wiec za torami mozna w palnik :-) J. |
|
Data: 2009-02-27 13:07:20 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
dokładnie wjeżdża na środkowy (w tym miejscu skrzyżowanie w kształcie okręgu, żeby nie pisać rondo ma trzy pasy). są wyraźnie 3 pasy wyznaczone oznakowaniem poziomym (linie przerywane) następnie siła odśrodkowa wyrzuca go na jego zewnątrz czyli do wewnątrz okręgu przecina przerywaną linię i wjeżdża wprost przed maskę zielonego pzdr Piotr |
|
Data: 2009-02-27 15:41:48 | |
Autor: RobertP. | |
[POR] kto winny | |
On Fri, 27 Feb 2009 13:07:20 +0100, P.H. <ktos@gdzies.w.sieci> wrote:
Wyraźnie wyznaczone to te pasy chyba są świeżo po malowaniu;), bo normalnie to trochę cieżko je dojrzeć bo szybko schodzą z kostki i jeździ w dużej mierze na wyczucie. Ale problem ciekawy, mi intuicja mówi że zielony może jechać bo ma swój pas wolny, ale z obserwacji wynika że większość kierowców jednak stoi i czeka aż będzie zupełnie pusto. -- Pozdrawiam RobertP. |
|
Data: 2009-02-27 14:09:35 | |
Autor: J.F. | |
[POR] kto winny | |
Od: "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Skrzyżowanie jak na obrazku: A gdzie reszta znaków[1] (i jakie)? W zasadzie nie ma :-) następnie przejazd tramwajowy (czarne "drabinki")^^^^^^^^[1] Bo to takie dziwne miejsce ze jak rondo jak widac jest, ale s.o.r.o na tym nie ma. Wjezdzajacy od gory jada droga z pierwszenstwem i maja nakaz skretu w prawo, przejezdzajacy przez tory maja STOP. Znaku s.o.r.o tam nigdzie nie ma. Niebieski wjeżdża na rondo i wjeżdżając na^^^^^^^^^^ Z Twojego rysunku to nie wynika (wygląda jakby wjeżdżał na *zewnętrzny* pas) Po obwodzie sa trzy pasy, a dojezdzaja dwa pasy. No i te dwa linie prowadza na zewnetrzny i srodkowy. Na samym obwodzie tez jest ciekawostka, bo przez tory sa tez dwa pasy - prowadzace w wewnetrzny i srodkowy. ALe tu rozumiem ktos od poczatku jechal wewnetrznym. J. |
|
Data: 2009-02-27 14:16:16 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
dokladnie - zielony od poczštku jedzie wewnętrznym niebieskiego "wyrzuca na" wewnętrzny (za szybko wchodzi w zakręt). potem twierdzi, że był na drodze z pierszeństwem... więc... był?? |
|
Data: 2009-02-27 15:32:43 | |
Autor: Looki | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "P.H." <ktos@gdzies.w.sieci> napisał w wiadomoci news:go8p3b$hni$1inews.gazeta.pl... > Jak widać aż do pasów wewnętrzy pas ma linie ciagłš, wiec wieżdzajšcy na rondo "od orzełka" żeby sie znależć na wewnetrznym pasie i udeżyć w przejeżdzajacego przez tory musi przekroczyć ciagłš wiec ... jego wina :) |
|
Data: 2009-02-27 15:33:09 | |
Autor: MarcinJM | |
[POR] kto winny | |
P.H. pisze:
dokladnie - zielony od poczštku jedzie wewnętrznym Chyba jednak tak. Skrzyzowanie z torowiskiem i STOP zostawmy, bo jest nieistotne. Miejsce gdzie sa te 2 auta jest ewidentnie skrzyzowaniem rownorzednym, w zwiazku z tym niebieski ma pierszenstwo przed zielonym. Oczywiscie pomijam jakos oznakowania tego miejsca, a wlasciwie jego brak, ale to doskonale miejsce do polowania ;) Taka jest moja wersja, ale nie jestem nieomylny, wiec moze ktos rzuci jakes kontrargumenty? -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-02-27 15:41:00 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomoci news:go8u41$iaj$1nemesis.news.neostrada.pl... P.H. pisze:zwarz, że białe ciapki na rysunku to linie przerywane, więc niebieski zmieniał pas. podobnie masz gdy np na końcu wierzchołka z dwóch pasów robi się jeden w ten sposób że prawy pas kończy się (masz strzałki nakazujšce zjazd). pierwszeństwo ma ten co jedzie swoim pasem a nie ten co jest z prawej |
|
Data: 2009-02-27 15:48:18 | |
Autor: MarcinJM | |
[POR] kto winny | |
P.H. pisze:
zwarz, że białe ciapki na rysunku to linie przerywane, więc niebieski zmieniał pas. Zwazylem. Co nie zmienia faktu, ze mial pierwszenstwo wg. mnie. A zmienic pas jak najbardziej mial prawo, nic mu tego nie zabrania. Linie na jezdni nie zmieniaja przepisow ogolnych. Tak jak mowilem: za oznakowanie tej drogi dalbym jakis medal, bo jest strasznie wprowadzajaca w blad. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-02-27 15:55:32 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomoci news:go8v0c$jmm$1nemesis.news.neostrada.pl... P.H. pisze: jedno z ważniejszych skrzyżowań we Wrocku :)))) |
|
Data: 2009-02-27 16:00:00 | |
Autor: MarcinJM | |
[POR] kto winny | |
P.H. pisze:
Zwazylem. Co nie zmienia faktu, ze mial pierwszenstwo wg. mnie. A zmienic pas jak najbardziej mial prawo, nic mu tego nie zabrania. To nie chce widziec tych mniejwaznych. Myslalem, ze tylko olsztyn ma takiego geniusza od organizacji ruchu, ale widze, ze wroclaw dziarsko sie bije o palme pierwszenstwa ;) -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-02-27 17:32:55 | |
Autor: J.F. | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomoci news:go8v94$84s$1atlantis.news.neostrada.pl...
P.H. pisze: Wroclawscy organizatorzy raz do roku glowa mysla :-( Ale z ta waznoscia to kolega przesadzil - ruch tam spory, ale malo krzyzujacy sie. Do tej pory problemow chyba nie bylo - widzac STOP kierowcy przepuszczali tez za torami. J. |
|
Data: 2009-02-27 17:40:55 | |
Autor: MarcinJM | |
[POR] kto winny | |
J.F. pisze:
Ale z ta waznoscia to kolega przesadzil - ruch tam spory, ale malo krzyzujacy sie. Ale to nie jest wlasciwe, to sa 2 odrebne skrzyzowania. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-02-27 09:08:57 | |
Autor: PiotrMDC | |
kto winny | |
ja widzac nadjezdzajacego z prawej bym sie automatycznie zatrzymal...
tak mam zakodowane :) trudna sprawa... i ty masz swoje racje i on, winny to ten kto tak to oznakowal kijowo. patrzac na to zdjecie, to mozna stwierdzic ze pierszenstwo miales Ty i on, tylko mieliscie pecha ze rownoczesnie tam wjechaliscie!! ;) widze niejasnosci nie tylko na rondzie katowickim, gdzie nawet policja sie gubi i nie wie o co chodzilo autorowi :P jeden powie ze Ty miales pierszenstwo inny ze tamten, i oboje beda mieli racje, a decyzja w tej sprawie bedzie zalezec na kogo trafisz... |
|
Data: 2009-02-27 23:20:26 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
[POR] kto winny | |
MarcinJM pisze:
P.H. pisze: Iiii tam. Mi jako rodowitemu Wrocławianinowi, całkiem fajnie się jedziło po Olsztynie. Widać nic nie zastšpi zaprawy w bojach. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl |
|
Data: 2009-02-27 18:25:12 | |
Autor: aari^^^ | |
[POR] kto winny | |
Dnia Fri, 27 Feb 2009 15:33:09 +0100, MarcinJM powiedział:
Chyba jednak tak.Na samym obwodzie tez jest ciekawostka, bo przez tory sa tez dwa pasy - prowadzace w wewnetrzny i srodkowy.dokladnie - zielony od początku jedzie wewnętrznym IMO te drogi się nie krzyżują, a niejako gładko łączą w jedną. "Niebieski" (patrz rysunek) przed przejściem nie może wjechać na pas zielonego (linia ciągła - patrz zdjęcie), a gdyby chciał wjechać za pasami, to musi ustąpić pierwszeństwa. Znak STOP dotyczy torów, a za torami nie ma już żadnego znaku nakazującego ustąpić pierwszeństwa - właśnie ze względu na to, że tam de facto nie ma skrzyżowania. Zresztą wyobraż sobie coś w kształcie: Y Górne ramiona to pojedyncze pasy "z góry na dół", łączące się w dolne, dwupasmowe ramię (jednokierunkowe - dodam dla jasności). Zaraz za wysepką jest jeszcze 10m ciągłej linii i przejście dla pieszych. Moim zdaniem to nie jest skrzyżowanie, bo się kierunki ruchu nie krzyżują i nikt nie musi nikomu pierwszeństwa ustępować wjeżdzając, bo każdy ma swój pas. Pozdrawiam, aari^^^ -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2009-02-27 18:36:45 | |
Autor: aari^^^ | |
[POR] kto winny | |
Dnia Fri, 27 Feb 2009 18:25:12 +0100, aari^^^ powiedział:
IMO te drogi się nie krzyżują, a niejako gładko łączą w jedną. Ups... aktualizuję wypowiedź :) To co pisałem powyżej dotyczy tylko skrajnego lewego pasa. Jeśli zielony jechał "swoim" prawym pasem, a niebieski "swoim" lewym pasem, to wina zielonego. -- Bright light is the end of the black light district. |
|
Data: 2009-02-27 20:39:44 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[POR] kto winny | |
On Fri, 27 Feb 2009, aari^^^ wrote:
Dnia Fri, 27 Feb 2009 15:33:09 +0100, MarcinJM powiedział:[...] [...] Zresztą wyobraż sobie coś w kształcie: Y Całość komplikuje środkowy pas wylotowy (lewy wjeżdżających od prawej i prawy dla jadących z lewej). A nie można rozpatrywać osobno pasów, jeśli stanowią jedną jezdnię. Czyli jezdnie się krzyżują (mimo że oba skrajne pasy się nie krzyżują). "Ich połączenie lub rozwidlenie", jak chce PoRD. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-02-28 10:34:56 | |
Autor: P.H. | |
[POR] kto winny | |
Użytkownik "aari^^^" <aari@this.email.is.invalid.pl> napisał w wiadomości news:16nd3oup76nq3.dlgplanet.terror.mx... Dnia Fri, 27 Feb 2009 15:33:09 +0100, MarcinJM powiedział:wydaje mi się ze Twoje tłumaczenie mówiące o "Y" jest jak najbardziej przekonywujące ja na rysunku opisywałem sytuację z drugiej strony zdjęcia tam jest jeden pas wewnętrzny i dwa wychodzące z dwupasmówki dochodzącej do jaja dziękuję wszystkim :) Piotr |