Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?

ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?

Data: 2011-10-05 22:53:04
Autor: kamil d
ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?
W dniu 2011-10-05 19:09, Kuba (aka cita) pisze:
Chodzi mi o doświadczenia z nalewkami założonymi do zwykłego,
kilkunastoletniego samochodu niskiej klasy o stosunkowo niewysokiej mocy.

Jak chcesz to mam do opylenia 175/60/R14 kupione od Gold Gum z Olsztyna. Zamówiłem przed ostatnią zimą w ramach eksperymentu, niestety eksperyment się nie udał i nie mam zamiaru już na tym gównie jeździć.

Auto nastoletnie, bardzo niskiej klasy i małej mocy, tj. Lanos 1.6. Co prawda nie ma problemu z wyważeniem i nie ma "bicia" ale jeździ się TRAGICZNIE. Jazda na tym czymś jest po prostu niebezpieczna, o mokrym nie ma co wspominać, hamowanie i przyśpieszanie jak na lodowisku. Najgorsze jest to, że auto ma tendencje do ślizgania się nawet na suchym, nie wiem z czego robią te opony ale przyczepności prawie nie ma i np. bardzo łatwo wykręcić bąka po rozbujaniu samochodu.
Przed ostrzejszym zakrętem zawsze bardzo zwalniałem bo bałem się że wylecę do rowu. Żeby było jasne, nie jeżdżę swoim złomem szybko.
Jedyny pozytyw, że ze śniegu dawało się jakoś w miarę łatwo wyjechać.

Nie kupił bym już tego nawet do miasta chyba, że ktoś lubi zbierać pieszych na maskę.

--
kamil d

Data: 2011-10-05 21:28:50
Autor: Michał
ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?
kamil d <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał(a):
W dniu 2011-10-05 19:09, Kuba (aka cita) pisze:
> Chodzi mi o doświadczenia z nalewkami założonymi do zwykłego,
> kilkunastoletniego samochodu niskiej klasy o stosunkowo niewysokiej mocy.

Jak chcesz to mam do opylenia 175/60/R14 kupione od Gold Gum z Olsztyna. Zamówiłem przed ostatnią zimą w ramach eksperymentu, niestety eksperyment się nie udał i nie mam zamiaru już na tym gównie jeździć.

Auto nastoletnie, bardzo niskiej klasy i małej mocy, tj. Lanos 1.6. Co prawda nie ma problemu z wyważeniem i nie ma "bicia" ale jeździ się TRAGICZNIE. Jazda na tym czymś jest po prostu niebezpieczna, o mokrym nie ma co wspominać, hamowanie i przyśpieszanie jak na lodowisku. Najgorsze jest to, że auto ma tendencje do ślizgania się nawet na suchym, nie wiem z czego robią te opony ale przyczepności prawie nie ma i np. bardzo łatwo wykręcić bąka po rozbujaniu samochodu.
Przed ostrzejszym zakrętem zawsze bardzo zwalniałem bo bałem się że wylecę do rowu. Żeby było jasne, nie jeżdżę swoim złomem szybko.
Jedyny pozytyw, że ze śniegu dawało się jakoś w miarę łatwo wyjechać.

Nie kupił bym już tego nawet do miasta chyba, że ktoś lubi zbierać pieszych na maskę.



Ale lanos 1.6 tak ma, jak depniesz na trochę skręconych kołach to ślizga - JEDNYM KOŁEM !!!!

nie skręca i leci przodem, a czasami tył wyprzedza przód
bokiem się nie da lecieć bo pierońsko niesterowne.
za to na prostej przyśpieszał nawet, w huku ale przyspiesza :)
i auto "odpływa" przy ponad 120km/h, i durne odcięcie paliwa na 4 biegu przy 180m/h.

Hamulce tak do 70km/h miało bardzo dobre, ponad 140km/h dramat.


Pozdrawiam.

--


Data: 2011-10-06 09:55:55
Autor: kamil d
ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?
W dniu 2011-10-05 23:28,  Michał pisze:

Ale lanos 1.6 tak ma,

Jakoś po założeniu tanich Rain Expierdów przestał mieć. Nawet na zużytych oponach, które były chyba od nowości zachowywał się o niebo lepiej niż na nalewkach.

--
kamil d

Data: 2011-10-08 20:04:17
Autor: Michał
ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?
kamil d <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał(a):
W dniu 2011-10-05 23:28,  Michał pisze:
>
> Ale lanos 1.6 tak ma,

Jakoś po założeniu tanich Rain Expierdów przestał mieć. Nawet na zużytych oponach, które były chyba od nowości zachowywał się o niebo lepiej niż na nalewkach.
 hmm...

Moje miało niezmiennie cały czas złą trakcję, ale na czym jeździło nie wiem, było to "na zimówkach" i "na letnich" ;)

ale ostatnio się nawet siostry lanos tez 1.6 popsuł (rozbił) przez trakcję i brak ESP, na mokrym.


z tym że nigdy nim nie jechałem na "nalewkach" to nie mam porównania


pozdrawiam.

--


Data: 2011-10-13 01:40:26
Autor: scobowski
ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?
W dniu 2011-10-08 22:04,  Michał pisze:

ale ostatnio się nawet siostry lanos tez 1.6 popsuł (rozbił) przez
trakcję i brak ESP, na mokrym.

nie nie. popsuł się przez nałożenie się kilku czynników:
- dupy kierowcy
- kiepskich opon
- wybitego zawieszenia
- przyrody / warunków atmosferycznych
- brak systemów poprawiajacych dupowatość kierowcy

Jak by nie liczyć, słabe opony to tylko 20% "sukcesu" :)
W sprawnym "średnim" aucie - różnica powodowana przez opony jest NIKŁA. A jak się jeździ "po polsku" - z w*****nymi amorkami, luzami i zrypaną przez ona luzy geometrią - to się zwala na opony ;) (taaa, ultragrip-y mają wg. reklamy 6% lepszy grip od innych  ;) )

ktoś jeździł na nalewkach (ostatnio)?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona