Data: 2010-06-17 01:10:22 | |
Autor: MM | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Witam
W sieci jest sporo poradników opisujących krok po kroku procedury związane z zakupem, przywiezieniem i zarejestrowaniem auta z zagranicy (UE). Jednak nie potrafię znalećź pomocy jeśli chodzi o następujący przypadek: kupno od handlarza (na terenie Polski) auta sprowadzonego z Niemiec. Auto jest "do opłat", tzn. nie została opłacona akcyza, auto przyjechało na kołach na żółtych tablicach (tak twierdzi sprzedający) ale tablic już nie ma bo się przeterminowały. Co powinienem mieć żeby auto w kraju zarejestrować? na co zwrócić uwagę żeby się nie wkopać? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc MM |
|
Data: 2010-06-17 10:17:04 | |
Autor: krzysiek82 | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
MM pisze:
Witam podstawowa kwestia to stan techniczny oraz weryfikacja przebiegu. Bo zakładamy, że wszystkie papiery będziesz miał. Handlarz w tej transakcji jest całkowicie transparentny. Jak wyjdzie jakiś wałek on się do niczego nie przyzna. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-17 10:19:17 | |
Autor: Grejon | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
W dniu 2010-06-17 10:17, krzysiek82 pisze:
podstawowa kwestia to stan techniczny oraz weryfikacja przebiegu. Bo Ale on właśnie o papiery pyta... -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2010-06-17 10:22:42 | |
Autor: krzysiek82 | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Grejon pisze:
Ale on właśnie o papiery pyta... sam napisał, ze: "W sieci jest sporo poradników opisujących krok po kroku procedury związane z zakupem, przywiezieniem i zarejestrowaniem auta z zagranicy (UE)" więc chyba powinien wiedzieć, a czy kupuje od handlarza czy od właściciela pod tym względem się nic nie zmienia, bo w umowie i tak nie będzie wpisany handlarz a potencjalny kupujący. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-17 11:37:46 | |
Autor: Agent | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c19db66$0$17093$65785112news.neostrada.pl... Grejon pisze:Czyli klient podpiwsuje umowę z kimś kogo nie widział i nie wie czy ktoś taki istnieje i czy rzeczywiście zgadza się z tym co jest napisane w umowie. |
|
Data: 2010-06-17 11:38:51 | |
Autor: krzysiek82 | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Agent pisze:
Czyli klient podpiwsuje umowę z kimś kogo nie widział i nie wie czy ktoś taki istnieje i czy rzeczywiście zgadza się z tym co jest napisane w umowie. dokładnie tak to się praktykuje. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-17 10:25:00 | |
Autor: tmar | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
W dniu 2010-06-17 10:10, MM pisze:
Witam Przede wszystkim dokumenty. Sprawdź jakie dokumenty z danego kraju są wymagane do rejestracji. Ja dwa lata temu byłem w podobnej sytuacji i zleciłem załatwienie wszystkiego firmie która się tym zajmuje. Jedyne co załatwiłem sam to pierwszy przegląd (tu niestety laweta bo nie miałem żadnego ubezpieczenia ani tablic), choć w tym temacie coś się miało zmienić i mieli respektować zagraniczne przeglądy. A co do załatwiania formalności to podpisałem kilka upoważnień firmie która za mnie załatwiła wszystko i po tygodniu odebrałem już tablice (do wydziału komunikacji musiałem im "pożyczyć" mój dowód osobisty bo jest wymagany podczas rejestracji). Z tego co pamiętam firma wzięła za to około 150 zł. plus oczywiście koszt wszystkich poniesionych przez nich kosztów (akcyza, tłumaczenia, recycling itp.) Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam TMarX |
|
Data: 2010-06-17 10:32:49 | |
Autor: Jacek | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
MM pisze:
Witam Generalnie tefna sprawa... ja bym nie ryzykował... a dlatego, ze zaryzykowalem i zaluje! Niech to bedzie nauczka dla innych |
|
Data: 2010-06-17 10:37:54 | |
Autor: krzysiek82 | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Jacek pisze:
> Generalnie tefna sprawa... ja bym nie ryzykował... a dlatego, ze zaryzykowalem i zaluje! chyba, że gościu zarejestruje na siebie lub załatwi wszystkie formalności i tylko do wydziału komunikacji. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-06-17 10:55:37 | |
Autor: Jacek | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
krzysiek82 pisze:
Jacek pisze: juz to widze ;) |
|
Data: 2010-06-17 11:41:21 | |
Autor: Agent | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c19def7$0$2584$65785112news.neostrada.pl... Jacek pisze:I tak jest chyba najlepiej. Lepiej stracić parę złotych na ponowną rejestrację w urzędzie (koszt dowodu, znaczków, tablic itp) i mieć spokój niż potem jak sie okaże że jest np jakiś wpis o zastawie wpisany po niemiecku czy innym języku w dowód miec jaja i odkręcac to za granicą. |
|
Data: 2010-06-17 14:21:56 | |
Autor: J.F. | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Użytkownik "Agent" <wprzyjemski@onet.ue> napisał w
I tak jest chyba najlepiej. Lepiej stracić parę złotych na ponowną rejestrację w urzędzie (koszt dowodu, znaczków, tablic itp) i mieć spokój niż potem jak sie okaże że jest np jakiś wpis o zastawie wpisany po niemiecku czy innym języku w dowód miec jaja i odkręcac to za granicą. To tez, ale na to mysle ze ryzyko mniejsze. Za to wieksze jest, ze: -akcyza kiedy zaplacona i czemu nie w ciagu 5 dni od nabycia ? -jak to jest ze umowa z wczoraj, a niemiecki dowod sprzed miesiaca ? -czemu w umowie Kowalski, a w papierach Nowak ? Itd, itp. Klamac to trzeba umiec :-) J. |
|
Data: 2010-06-18 03:00:27 | |
Autor: MM | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
On 17 Cze, 14:21, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
[ciach] Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi oraz kilku innych historii opisanych w internecie udało mi się wynegocjować z handlarzem taki scenariusz: za dodatkową opłatą kupuję auto od firmy handlarza (dostaję fakturę VAT) i auto "po opłatach, przygotowane do rejestracji". Czy w takiej sytuacji mogą jeszcze czyhać na mnie jakieś pułapki? Na co zwrócić uwagę? Pozdrawiam MM |
|
Data: 2010-06-18 16:56:52 | |
Autor: J.F. | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Użytkownik "MM" <mmarcin2@poczta.onet.pl> napisał w
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi Czy np potwierdzenie zaplaty akcyzy jest od kwoty sprzedazy Tobie, czy znacznie mniejsza. Pulapek wszystkich to pewnie nawet nie znamy, ale przynajmniej bedziesz mial na wszystko papier. J. |
|
Data: 2010-06-17 10:58:48 | |
Autor: J.F. | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
Użytkownik "Jacek" <monia@spam-wp.pl> napisał w
Generalnie tefna sprawa... ja bym nie ryzykował... a dlatego, ze zaryzykowalem i zaluje! Ale cos wiecej moglbys napisac. A tu .. wiadomo - najlepiej dla klienta bedzie jesli handlarz to auto zarejestruje na siebie i sprzeda zarejestrowane. Oczywiscie cena bedzie wyzsza o te oplaty, ale mozliwosci wkopan jest cale mnostwo. Ale jak handlarz wie co robi, to bedzie tego unikal i sprzeda odwazniejszemu, takie madre mamy przepisy :-) Wystawial je wczesniej ? moze trzeba bylo miesiac naprawiac. J. |
|
Data: 2010-06-17 10:36:59 | |
Autor: WW | |
kupno auta sprowadzonego (do opłat) od polskiego handlarza (w Polsce) | |
W dniu 2010-06-17 10:10, MM pisze:
Witam Właśnie coś takiego przeszedłem. Auto przywiezione na żółtych tablicach musi mieć przegląd zerowy w stacji diagnostycznej. Trzeba to zrobić, zanim wygaśnie ważność tablic przyjazdowych. Ja wymogłem jeszcze sprawdzenie przedsprzedażne w ASO, wraz z historią napraw, ale na swój koszt (380 zł.). Teraz w zależności od statusu handlarza. Ja dostałem od niego fakturę oraz dokumenty wozu tzn. kartę wozu, jej przysięgłe tłumaczenie, wynik przeglądu technicznego, potwierdzenie wpłaty podatku ekologicznego, cła i akcyzy oraz dokumenty firmy handlarza tzn. kopia wypisu z rejestru oraz owe żółte tablice. Z tym walisz do wydziału komunikacji i jak nie ma błędów, to dostajesz tymczasowy dowód. Masz zarejestrowany samochód. Zwracaj uwagę na błędy, bo ja dwukrotnie podchodziłem do rejestracji, co oznaczało dwukrotne stanie od 5 rano pod urzędem. Panienki wpisując numer czasem się mylą a błędy literowe zdarzają się nawet w dokumentach celnych. Obu doświadczyłem. Trwało razem 3 tygodnie :-( Jakikolwiek błąd powoduje odrzucenie dokumentów i odmowę rejestracji. Sprawdź wszystko diablo dokładnie. Daty, prawidłowość nazw i numeru VIN. Powodzenia. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |