Data: 2009-08-11 14:29:12 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
mam sobie ja taki rowerek - Gary Fisher Wahoo z 2004 roku. Opis konfiguracji tu:
http://www.cyklopedia.mazoviamtb.pl/Pawel_Kuflikowski_6234 w tym roku zaczalem krecic troche na maratonach. Sam dla siebie, nie na wyniki. Ale takie jezdzenie znacznie eksploatuje rower niz tzw. rekreacja. Wczesniej juz zalozylem inna kierownice, choc teraz przy maratonach mysle czy nie wrocic do czegos prostszego. I wymienilem vbrake'i na deore. Ostatnio tez padlo na suport. I tu pojawia sie pytanie czy dalej w niego inwestowac? - chce m.in. zalozyc SPD, wymienic siodlo, moze przerzutke z przodu plus korby, bo jest tylko SIS i niestety dosc czesto trzeba regulowac. Trzeba wymienic wiekszosc linek i pancerzy. Na nowy sezon musze tez opony wymienic. Troche kosztow jest, do tego pewnie wszystkiego nie dam rady sam zrobic a to znaczy ze trzeba dolozyc koszty serwisowe. Idzie jesien i ceny nowych rowerow z tego i poprzednich lat wciaz powinny spadac. Rozgladac sie za czyms czy jednak ten rower doprowadzic do lepszego stanu? Ktos tez stoi przed podobnym dylematem? Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-11 14:39:12 | |
Autor: reme.k | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
mam sobie ja taki rowerek - Gary Fisher Wahoo z 2004 roku. Opis konfiguracji tu: ja bym inwestował :) Je¶li rama jest w dobrym stanie (umyj rower dla sprawdzenia:) i ma np. mocowanie ham tarczowego, stery ahead oraz pasuje ci to warto ten rower usprawnić. Takie pierdółki jak linki pancerzy to się wymienia co rok lub dwa w każdym "normalnie" jeżdż±cym rowerze. S± różne koncepcje. Ja swój rower tak tuningowałem że nic mi z niego po kilku latach nie zostało ale nie kupiłem nowego :) -- |
|
Data: 2009-08-11 16:12:12 | |
Autor: granat | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
reme.k@vp.pl pisze:
ja bym inwestował :) popieram! S± różne koncepcje. Ja swój rower tak tuningowałem że nic mi z niego po kilku takoz u mnie. z oryginalu pozostala rama cr-mo, kiera i rogi. granat |
|
Data: 2009-08-12 10:48:20 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
reme.k@vp.pl pisze:
ja bym inwestował :)takie ogolne pytanie - co to znaczy ze rama jest w dobrym stanie? moja, jak chyba wiekszosc po kilku latach, jest poobcierana, poobijana itp. Ponadto moja ma jakies tam obtarcia dodatkowo na rurkach, tych gdzie montuje sie hamulec tylny, od fotelika dzieciecego. Ale poki co nic sie z nia nie dzieje. Stery ahead mam:) a jaka jest praktyczna przewaga ham tarczowego nad vbrake? bo ja tylko slyszalem ze jak sie zasyfi to praktycznie traci swoje wlasciwosci. A z drugiej strony wiekszosc rowerow ze sredniej polki ma juz je w standardzie chyba. Taka moda, czy cos wiecej za tym stoi? Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-12 15:21:02 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 12.08.2009 10:48 użytkownik KuFeL napisał :
a jaka jest praktyczna przewaga ham tarczowego nad vbrake? Dla dużej liczby rowerzystów żadna. Prawdziw± przewagę maj± przy krótkiej i intensywnej jeĽdzie lub gdy się dużo waży. bo ja tylko slyszalem ze jak sie zasyfi to praktycznie traci swoje Zwykły V-brake, a w zasadzie obręcze faktycznie na mokro nie s± dobre, szybko traci się klocki, słabo hamuj± i się niszcz±. Z ceramicznymi jest nieco inaczej. ;-) A z drugiej strony wiekszosc rowerow ze sredniej polki ma juz je w standardzie chyba. Taka moda, czy cos wiecej za tym stoi? Zwykły marketing. Niestety coraz trudniej dostać dobry sprzęt pod Vki. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-13 10:40:26 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 2009-08-12, Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 12.08.2009 10:48 użytkownik KuFeL napisał : Zapominasz o jednej rzeczy: nawet solidne rozcentrowanie koła przy tarczach nie zrobi większej różnicy. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-08-13 15:13:17 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 13.08.2009 12:40 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-08-12, Mikołaj "Miki" Menke wrote: Zapominasz o jednej rzeczy: nawet solidne pogięcie tarczy przy Vkach nie zrobi większej różnicy. ;-P -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-13 16:02:13 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 2009-08-13, Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 13.08.2009 12:40 użytkownik Jan Srzednicki napisał : Ile widziałeś pogiętych tarcz w stosunku do pogiętych kół? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-08-14 14:01:27 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 13.08.2009 18:02 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-08-13, Mikołaj "Miki" Menke wrote: U siebie? Jedna zgięta tarcza, zero zgiętych obręczy. ICMPTZ? ;P -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-13 16:55:02 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Mikołaj "Miki" Menke pisze:
Dnia 13.08.2009 12:40 użytkownik Jan Srzednicki napisał :a na ile czesto takie cos sie zdarza? zastanawiam sie wlasnie jak mozna tarcze pogiac... Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-14 14:03:23 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 13.08.2009 16:55 użytkownik KuFeL napisał :
Mikołaj "Miki" Menke pisze: Tak samo często jak pogięcie obręczy do stopnia uniemożliwiaj±cego jazdę. zastanawiam sie wlasnie jak mozna tarcze pogiac... Normalnie. A jak można pogi±ć koło? ;P -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-11 17:02:36 | |
Autor: dobrov | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
KuFeL pisze:
mam sobie ja taki rowerek - Gary Fisher Wahoo z 2004 roku. Opis konfiguracji tu: Kwestia chłodnej kalkulacji. Jeżeli cena wymienionych czę¶ci będzie się zbliżać zanadto do ceny nowego na mniej więcej takich czę¶ciach to bierz nowy. Jeżeli zostanie ci kilka czę¶ci, których nie miałe¶ jeszcze zamiaru zmieniać to duża szansa użyć ich w przyszło¶ci - czyli i tak zaoszczędzisz na nich. Jeżeli stara rama ci pasuje, to nówkę sztukę możesz spróbować zdilować na allegro. Odpalić kalkulator i pokalkulować :) |
|
Data: 2009-08-11 17:17:44 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
dobrov pisze:
Odpalić kalkulator i pokalkulować :) mam konkretne pytanie - z tylu mam alivio czyli w sumie 3 x 8. czy zamiana na 9 deore z tylu jest odczuwalna zmiana? bo chyba tylko przejscie na 3x9 jest dla mnie argumentem za zmiana roweru. Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-11 15:38:27 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 2009-08-11, KuFeL wrote:
dobrov pisze: Jak dla mnie w typowej jeździe MTB w zupełnosci wystarczyłoby 8 rzędów, zakładając stosowny zakres przełożeń, z czym już bywa gorzej (są w ogóle kasety 11-34T na 8 rzędów?). -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-08-11 19:13:18 | |
Autor: Gambit | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 11-08-2009 o 17:38:27 Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):
Jak dla mnie w typowej jeĽdzie MTB w zupełnosci wystarczyłoby 8 rzędów, No wła¶nie, s± takie kasety? Wyj±łe¶ mi z ust to pytanie! Pamiętasz jak gadali¶my o kwestii upgrade'u? Wła¶nie taka kaseta byłaby dla mnie idealna. Do tego korby 48/38/28, czy jako¶ tak, i gites :) -- pozdrawiam, Krzysiek www.biker-friend.pl |
|
Data: 2009-08-11 19:14:39 | |
Autor: MadMan | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia Tue, 11 Aug 2009 15:38:27 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a):
s± w ogóle AFAIR s±, z tym że megarange - 11-26 lub 28 a potem 34, masakra ze stopniowaniem. Np. tu: http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_KASETA+Z%CABATEK+CS-HG40+8I+SHIMANO.html?PT=53045061&PZTA=8&HNT=T&PD=&WSZDZ=T -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-08-12 11:31:14 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On Tue, 11 Aug 2009 19:14:39 +0200
MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote: Dnia Tue, 11 Aug 2009 15:38:27 +0000 (UTC), Jan Srzednicki napisał(a): Właśnie nie masakra. Masakryczniej by było, gdyby biegi były równiej rozłożone, bo wtedy w środku zakresu byłyby za daleko od siebie. Lepiej mieć normalną, ciaśniejszą kasetę od pierwszego do siódmego biegu, tam gdzie najczęściej się korzysta, a ostatni bieg odsunięty ile się da, bo jego się wrzuca rzadko, „awaryjnie”. Tzn. szczerze mówiąc nie wiem, jak to w praktyce się sprawdza w typowym MTB-owym zastosowaniu, ale do turystyki, zwłaszcza pod sakwami, megarange sens ma. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-08-12 12:02:33 | |
Autor: MadMan | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia Wed, 12 Aug 2009 11:31:14 +0200, Tomasz Minkiewicz napisał(a):
Tzn. szczerze mówi±c nie wiem, jak to w praktyce się sprawdza w typowym IMO nie ma. Na ostatniej wyprawie wrzuciłem chyba raz 32 z tyłu, ale i tak zaraz musiałem pchać - teren taki że opony nie łapały przyczepno¶ci. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-08-12 10:51:23 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-08-11, KuFeL wrote:na ile istotna roznica jest miedzy 32 a 34T, i co owe 'T' oznacza? Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-12 09:02:58 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 2009-08-12, KuFeL wrote:
Jan Srzednicki pisze: Ilość ząbków. Co do braku, zależy po czym jeździsz - ja mam 32T i czasem mi brakuje przełożenia pod mocniejsze górki. Ale ja lubię lekko kręcić. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-08-12 11:39:19 | |
Autor: Gambit | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 12-08-2009 o 11:02:58 Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):
On 2009-08-12, KuFeL wrote: IdĽ Ty szyderco :P -- pozdrawiam, Krzysiek gg: 1892475 www.biker-friend.pl |
|
Data: 2009-08-12 11:57:46 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-08-12, KuFeL wrote:nie no, na tyle mam wiedzy ze chodzi o ilosc zabkow ;) pytalem o owe T i faktyczna roznice w terenie miedzy 32 i 34 - czy jest odczuwalna. Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-12 12:57:59 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 12.08.2009 11:57 użytkownik KuFeL napisał :
nie no, na tyle mam wiedzy ze chodzi o ilosc zabkow ;) pytalem o owe T Teeth - [ang.] zęby. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-12 11:52:14 | |
Autor: dobrov | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Jan Srzednicki pisze:
Jak dla mnie w typowej jeździe MTB w zupełnosci wystarczyłoby 8 rzędów, Uch... to już by chyba miało za duże odstępy. |
|
Data: 2009-08-13 13:50:45 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 2009-08-12, dobrov wrote:
Jan Srzednicki pisze: Nigdy nie miałem problemu z odstępami przy jeździe MTB - i tak najczęściej skaczę po 2-3 zębatki albo zmieniam blat z przodu. Za to jeżdżąc asfaltami stopniowanie 9-tki 11-32T jest takie sobie, na mniejszych odstępach (12-27T) było mi lepiej. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-08-14 14:04:43 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Dnia 13.08.2009 15:50 użytkownik Jan Srzednicki napisał :
On 2009-08-12, dobrov wrote: Zmień na 2x9 to przestaniesz tak niepotrzebnie machać manetkami. ;-P -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-12 11:50:59 | |
Autor: dobrov | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
KuFeL pisze:
dobrov pisze: Mnie tam pełny zakres 11-32 lub 34 się przydaje. Jak nie jeĽdzisz zanadto w ciężkim terenie, to ci styknie ósemka 11-28. Napisz ile masz zębów z tyłu na największej i jak często tego używasz. |
|
Data: 2009-08-12 12:00:19 | |
Autor: KuFeL | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
dobrov pisze:
KuFeL pisze:wedlug specyfikacji: kaseta: SRAM 850 | 11-32 | 8 speed i w sumie to czesto jezdze na 1-8 bo stawiam na wyzsza kadencje i wole 1-8 od powiedzy 2-6 Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-08-12 17:42:07 | |
Autor: dobrov | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
KuFeL wrote:
dobrov pisze: o! Myslałem że normalne ósemki s± tylko do 30 z wyj±tkiem jaki¶ dziwnych bomba-range. No jak używasz takiego zakresu, to pewnie 9-tkę 11-34 docenisz. Mnie szczerze mówi±c bardziej pasiła 11-32. Na najtwardszych jest lepsze zestopniowanie: 11-12 zamiast 11-13. Jednak czę¶ciej jeżdżę na 12 lub 13 niż na 34 :) Jeszcze o stylu jazdy: ja co prawda nie jeżdżę tak dużo jak niektórzy tu obecni ale jeżdżę dosyć wysiłkowo. Nie dojeżdżam do pracy, nie przejeżdżam się po parku celem podrywania panienek. Jak już idę na rower to zwykle pocinam tak żeby konkretnie się zmęczyć. Czasem jaki¶ maratonik albo rajd przygodowy. Do takiej jazdy ciasne zestopniowanie się przydaje. Jeżeli jeĽdzisz bardziej spokojnie to możesz tego nie docenić. |
|
Data: 2009-08-12 04:39:40 | |
Autor: jpogoda | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
On 11 Sie, 14:29, KuFeL <ku...@o2.pl> wrote:
Rozgladac sie za czyms czy jednak ten rower doprowadzic Ja stałem przed podobnym wyborem na pocz±tku tego sezonu. Wybrałem metodę modernizacji , ale następnym razem chyba kupię nowy rower, niepasuj±ce elementy od razu wymienię w sklepie na inne (o ile będzie taka możliwo¶ć) lub sprzedam na allegro jako "nowe zdjęte z nowego roweru" (jest pełno takich ofert) i kupię w zamian mi pasuj±ce. Je¶li lubisz zabawę w sukcesywne wymienianie komponentów, umiesz to robić sam, masz czas na dłubanie i ¶ledzenie aukcji to metoda modernizacji może być całkiem fajnym przeżyciem daj±cym dużo rado¶ci ze sprawiania sobie kolejnych prezentów :-) Je¶li jednak masz mało czasu i wolisz go przeznaczyć w cało¶ci na jazdę na w miarę docelowym sprzęcie -- to lepiej kup gotowy rower. Ja nie poszedłem na żywioł -- wzi±łem kalkulator i zsumowałem ewentualne zakupy przez inwestycj± w obu wariantach. Składanie wyszło mi nieco taniej ale minusem jest brak gwarancji na rower. Plusem jest fakt, że przy rozbudowie koszty s± rozłożone w czasie.... jak już pisałem mam w końcu jakie¶ kolejne urodziny, imieniny, ¶w.. mikołaja czy dzień dziecka. Kupuj±c gotowy rower dobrej klasy i tak pedały musisz dokupić, nie masz pewno¶ci czy siodło będzie ci pasować, czy opony będ± odpowiednie itp. więc całkiem bez dodatkowych wydatków się nie obejdzie. Modernizuj±c też może okazać się (jak u mnie) że konieczna jest nowa sztyca, dłuższy mostek, nowe linki, skracanie przewodów hamulcowych czy nawet głupi koszyk na bidon czy torebka podsiodłowa itp. Słowem gdzie się nie obejrzysz i tak d..a z tyłu i kasę trzeba wydać. Pzdr, -- Jarek Pogoda |
|
Data: 2009-08-19 05:34:13 | |
Autor: Hautameki | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
Mam ten sam problem. Też jeżdże na garym, tyle, że trochę starszym
modelu. Z oryginału została mi tylko sztyca ;-) Mógłbym go dalej modernizować, ale waga i sztywno¶ć ramy pozostawia wiele do życzenia. Teraz przyszła pora na zmianę kół, ale powiedziałem sobie dosyć.. Postanowiłem złożyć sobie nowy rower. Gotowe na fajnym osprzęcie s± bardzo drogie, nie specjalnie się opłaca. Ze starego roweru spróbuje przełożyć jak najmniej częsci żeby używać go póĽn± jesieni± i zim± dla oszcędzenia nowego sprżetu. Taki mam plan działania. Teraz rozgl±dam się za now± ram± i fajnymi kółkami. w tym roku zaczalem krecic troche na maratonach. Sam dla siebie, nie na |
|
Data: 2009-08-19 17:30:28 | |
Autor: chary | |
kupowac nowy czy inwestowac / modernizowac | |
KuFeL wrote:
mam sobie ja taki rowerek - Gary Fisher Wahoo z 2004 roku. Opis konfiguracji tu: Wszystko zalezy ;) Na pewno latwiej (i byc moze taniej) jest kupic nowy. Szczegolnie jesli, jak piszesz, nie do konca znasz sie na rowerach. Natomiast minusem takiego rozwiazania jest to, ze jednorazowo trzeba wydac spora kwote pieniedzy, a do tego nowy rower nigdy nie bedzie idealnie dopasowany pod Ciebie. Zaleta modernizacji jest to, ze jest to proces rozlozony w czasie, unikasz w ten sposob jednego duzego wydatku a poszczegolne komponenty mozesz sobie dobrac idealnie takie jakie chcesz. Do tego mozna sie przy tym sporo naczytac i nauczyc a tym samym oszczedzic troche na serwise w przyszlosci. Mozesz rowniez szukac okazji na allegro i ebayu i czasem kupic jakies czesci duzo ponizej ich wartosci. Ja osobiscie modernizowalem rower. Tez mialem GF Wahoo, tylko model 2002. Wymienialem czesci w miare ich zuzywania (pozniej tez niektore ze wzgledow estetycznych;), caly proces zajal okolo 2-3 lat, obecnie z oryginalnego roweru pozostala jedynie rama. Bardzo mi odpowiada jej geometria, niemniej pewnie w ciagu nastepnego roku/dwoch i na nia przyjdzie pora ;) Jestem zadowolony ze swojej 'sciezki'. Summa summarum mam bardzo wygodny i dopasowany do wlasnych potrzeb rower, ktorego w takiej konfiguracji nie sposob kupic. pozdrawiam, Marek Sosnowski |