Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   kupowałem dzisiaj akumulator...

kupowałem dzisiaj akumulator...

Data: 2016-12-27 22:19:23
Autor: Tomasz Pyra
kupowałem dzisiaj akumulator...
Dnia Tue, 27 Dec 2016 19:31:08 +0100, ToMasz napisał(a):

Ale łażę po sklepie i udaje znudzonego klienta, chociaż wiem że bez nowego akumulatora nie wrócę. aż tu nagle wchodzi facet z jakimś miernikiem. zapina się do varty, solidnymi klemami, czeka i głośno komentuje że takiego gówna nie kupi bo jemu wychodzi że ma tylko 600 a nie obiecane 740. nie wiem czy to prąd rozruchowy, czy pojemność?

Prąd rozruchowy.
Miernik ma w środku jakiś tam opornik, który powoduje że płynie przez niego
określony prąd (myślę że max kilkadziesiąt amperów - inaczej by się to
strasznie grzało) i mierzy spadek napięcia przy tym prądzie.
Na podstawie pomiaru prądu i spadku napięcia szacuje jaki będzie prąd
rozruchowy (czyli jak prąd popłynie przy obciązeniu które powoduje spadek
napięcia do 8V czy 9V).

Tak czy siak facet mierzy inne. banner (pierwsze słyszę)  droższy o 50zł od vartty - tyle ile na naklejce. Pytam faceta jaki by mi polecił, ale varty niechcę. Sprzedawca mówi - allcar. no to puszczam oko do faceta z miernikiem - mierzy - prawie o 100 mniej. no więc ja mówie sprzedawcy że najtańszy proszę. No więc wyciąga 4max ecoline. prosze o zmierzenie - też 100 mniej, pi razy oko tyle co varta....

Nie wiem czy to jest miarodajne, bo akumulator do pomiaru powinien być w
pełni naładowany.
A takie na półce w sklepie mogą być naładowane w różnym stopniu.
No ale może lepszy taki pomiar niż nic.

kupowałem dzisiaj akumulator...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona