Data: 2011-09-05 07:56:12 | |
Autor: Piotr Molski | |
kupujemy żelazko | |
Jezeli chcesz skrocic czas prasowania wybierz sobie zelazko z silnym
wyrzutem pary. I juz. Odpada Ci wtedy spryskiwanie materialu - a to chyba najwiekszy zlodziej czasu. Warto zwrocic uwage po ktorej stronie jest guzik "uderzenia parowego", powinien byc latwo dostepny pod kciukiem. Prasujesz prawa dlonia - guzik po lewej, prasujesz lewa - guzik po prawej. Odwrotna "guzikologia" jest lekko upierdliwa. Porysowania, uszkodzenia stopy - to nie jest jakis wymysl marketingowy? Nie wiem do jakiego stanu trzeba by doprowadzic zelazko, zeby rysy na stopie przeszkadzaly w czymkolwiek. Ale moje przedostatnie zelazko to Philips - mam go od jakichs 10-13 lat i w koncu zmienilem go bo pary nie generowal wcale. Od paru tygodni mam jakas Rowente kupiona nowa za 50 zl na Allegro. Jak mi padnie po X latach to nie bede plakal. pozdr Piotr |
|
Data: 2011-09-05 19:38:38 | |
Autor: Pooh | |
kupujemy żelazko | |
Dnia Mon, 5 Sep 2011 07:56:12 -0700 (PDT), Piotr Molski napisał(a):
Od paru tygodni mamU mnie w domu Rowenta (kupiona we Włoszech za równowartość 200 zł o ile pamiętam) śmiga dzielnie od 1997 roku. -- Pooh Zwijasz? http://zwijaj.pl/ |
|