Data: 2011-06-06 08:28:34 | |
Autor: bans | |
kurtka BERGHAUS - TASMAN lub PACLITE JACKET II | |
W dniu 2011-06-04 15:16, #:-) gps pisze:
http://tnij.org/kurtka-berghaus-tasman Może i dobre, ale jak z ceną? Podejrzewam, że ta jest sporo tańsza: http://www.polarsport.pl/product/329206/Kurtka%20MARMOT%20PRECIP Jeszcze mi nie przemokła, a co do "oddychalności", hm, teoretycznie wysoka, ale miałem już kilka różnych kurtek z różnych półek cenowych i nie widzę różnicy - podczas letniej ulewy w każdej się pocisz, cudów nie ma. Przypominam - kurki z membraną "oddychają" tylko w specyficznych warunkach, gdy jest sucho i bardzo zimno. Czyli zimą :P -- bans |
|
Data: 2011-06-06 18:00:29 | |
Autor: #:-) gps | |
kurtka BERGHAUS - TASMAN lub PACLITE JACKET II | |
W dniu 2011-06-06 08:28, bans pisze:
W dniu 2011-06-04 15:16, #:-) gps pisze: 1. A jak długo masz już Marmot Precip? 2. Miałeś okazję sprawdzić parokrotnie w długim ulewnym deszczu? 3. Czy już ją prałeś? Bo wiele kurtek utrzymuje nieprzemakalność do czasu sprania impregnatu. Pytam o szczegóły, bo mam 2 kurtki membranowe: REMA - paclite Milo Daman - gelanots REMA spisywała się bardzo dobrze przez jeden sezon (uważałem, żeby nie nosić ciężkiego plecaka w niej, choć ma cordurowe naszywki na barkach). Potem już źle i gorzej. Obecnie po ok. 3 latach użytkowania woda wylewa mi się rękawami ciurkiem, krople na materiale natychmiast wsiąkają, odrobinkę pomaga impregnowanie Nikiwaxem, ale do pierwszego większego deszczu. Milo Daman to była kompletna porażka od początku. A krakowski sklep Polarsport, to prostaccy oszuści. Kurtkę reklamowałem u nich już po 2 miesiącach (jadąc przez Kraków rowerem z Rumunii) i po rocznych staraniach (gdy m.in. 'rzeczoznawca' Milo wywalił ekspertyzę, że kurtkę nieodpowiednio prałem, gdy w rzeczywistości _na wyraźne życzenie sklepu_ kurtkę przepłukałem jedynie w letniej wodzie, żeby nie śmierdziała) zaniechałem taczania się po Fed. Konsumentów i adwokatach. To tak na marginesie. Tak jak piszesz obie spisują się, gdy nie pada. :-D Zimą dają radę. #:-) gps P.S. tu znalazłem recenzję i choć jest raczej pozytywna, to ten efekt przesiąkania na rękawach znam aż za dobrze. http://robonza.blogspot.com/2010/11/review-marmot-precip-jacket.html |
|
Data: 2011-06-07 08:16:27 | |
Autor: bans | |
kurtka BERGHAUS - TASMAN lub PACLITE JACKET II | |
W dniu 2011-06-06 18:00, #:-) gps pisze:
1. A jak dĹ�ugo masz juĹź Marmot Precip? Pare lat (4?) 2. MiaĹ�eĹ� okazjÄ� sprawdziÄ� parokrotnie w dĹ�ugim ulewnym deszczu? Dlugim - czyli jakim? Owszem czesto trafialy sie ulewy, ale dluzej niz 2h na raz w tym nie chodzilem, do 2h zawsze znalazelo sie jakies schronienie. 3. Czy juĹź jÄ� praĹ�eĹ�? Bo wiele kurtek utrzymuje nieprzemakalnoĹ�Ä� Tylko płukałem, bez żadnych środków czyszczących. A impregnat w razie czego mozna samemu nalozyc, stosuje do innej kurtki i sprawdza sie doskonale. REMA spisywaĹ�a siÄ� bardzo dobrze przez jeden sezon (uwaĹźaĹ�em, Ĺźeby Rozumiem, ale ja te kurtke zakladam _tylko_ na deszcz, a nie na 8 godzin lazenia/jezdzenia z plecakiem non-stop. To jest jednak kurtka awaryjna, cieniutki material, potrzebowalem czegos, co sie spakuje praktycznie do kieszeni. Cos za cos, wytrzymalosc kontra pakownosc. -- bans |
|