Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   lądowanie

lądowanie

Data: 2009-03-18 09:03:34
Autor:
lądowanie
Jak to jest z lądowaniem przy bocznym wietrze? Samolot podchodzi w osi pasa, ale oś podłużna samolotu jest odchylona o pewien kąt w stosunku do kierunku ruchu, a w momencie przyziemienia musi się pokrywać, bo inaczej zjedzie z pasa.

Data: 2009-03-18 09:16:44
Autor: Michał Grzelak
lądowanie
npiort@neostrada.pl pisze:
Jak to jest z lądowaniem przy bocznym wietrze? Samolot podchodzi w osi pasa, ale oś podłużna samolotu jest odchylona o pewien kąt w stosunku do kierunku ruchu, a w momencie przyziemienia musi się pokrywać, bo inaczej zjedzie z pasa.
Mniej więcej tak. Można jeszcze likwidować znoszenie zwisem pod wiatr, z zachowaniem osi samolotu równolegle do osi podejścia. Tutaj masz to rozrysowane:

http://en.wikipedia.org/wiki/Crosswind_landing

Tutaj filmik jak testowali lądowanie B777 z bocznym wiatrem i przyziemienie z trawersem.

http://www.youtube.com/watch?v=ljOxo0s33sI

Pozdrawiam
M.M

Data: 2009-03-18 11:58:59
Autor:
lądowanie
Dziękuję, ale to mi niewiele wyjaśnia. W młodości latałem na szybowcach i tam takie problemy nie występowały. Start i lądowanie na lotnisku robiło się zawsze w osi wiatru, czasami nawet co kilka godzin przestawiało się taśmę do lądowania. Małe szybowce tuż nad ziemią jeżeli nawet miały boczny wiatr, to był on na tyle słaby że skorygowanie go leciutką maszyną tuż po przyziemieniu było odruchowe i przy tamtych prędkościach łatwe. Chodzi mi o konieczność wykonania błyskawicznego manewru 100 tonową maszyną przy prędkości ok.160 km/h. Szybkie obrócenie tak wielkiej maszyny wymaga ogromnych sił, a prędkość jest akurat najmniejsza.  Podejście ze zwisem jest możliwe tylko do określonej składowej poprzecznej, bo  inaczej skrzydło mogłoby zaczepić o ziemię. Czy są w samolotach podwozia które można ustawiać aby po przyziemieniu samolot jechał wzdłuż pasa mimo iż oś kadłuba jest pod jakimś kątem w stosunku do niego?






Użytkownik "Michał Grzelak" <mmgrzelak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gpqal9$o9t$1news.dialog.net.pl...
npiort@neostrada.pl pisze:
Jak to jest z lądowaniem przy bocznym wietrze? Samolot podchodzi w osi pasa, ale oś podłużna samolotu jest odchylona o pewien kąt w stosunku do kierunku ruchu, a w momencie przyziemienia musi się pokrywać, bo inaczej zjedzie z pasa.
Mniej więcej tak. Można jeszcze likwidować znoszenie zwisem pod wiatr, z zachowaniem osi samolotu równolegle do osi podejścia. Tutaj masz to rozrysowane:

http://en.wikipedia.org/wiki/Crosswind_landing

Tutaj filmik jak testowali lądowanie B777 z bocznym wiatrem i przyziemienie z trawersem.

http://www.youtube.com/watch?v=ljOxo0s33sI

Pozdrawiam
M.M

Data: 2009-03-18 15:06:43
Autor: FD
lądowanie
npiort@neostrada.pl pisze:
Dziękuję, ale to mi niewiele wyjaśnia. W młodości latałem na szybowcach i tam takie problemy nie występowały. Start i lądowanie na lotnisku robiło się zawsze w osi wiatru, czasami nawet co kilka godzin przestawiało się taśmę do lądowania. Małe szybowce tuż nad ziemią jeżeli nawet miały boczny wiatr, to był on na tyle słaby że skorygowanie go leciutką maszyną tuż po przyziemieniu było odruchowe i przy tamtych prędkościach łatwe.

Widac nie latales na EPBC bo tam nie ma opcji na obrót pasa w stosunku do wiatru
i czesto z bocznym startujemy/ladujemy ;)

Chodzi mi o
konieczność wykonania błyskawicznego manewru 100 tonową maszyną przy prędkości ok.160 km/h. Szybkie obrócenie tak wielkiej maszyny wymaga ogromnych sił, a prędkość jest akurat najmniejsza. 

ale przeciez to nie siła pilota ino hydraulika - nie ma problemu
a jesli chodzi o sily aerodynamiczne to przeciez na wielu filmikach widac,
ze sprzet daje rade

Podejście ze zwisem jest
możliwe tylko do określonej składowej poprzecznej, bo  inaczej skrzydło mogłoby zaczepić o ziemię. Czy są w samolotach podwozia które można ustawiać aby po przyziemieniu samolot jechał wzdłuż pasa mimo iż oś kadłuba jest pod jakimś kątem w stosunku do niego?

np B-52

Data: 2009-03-18 18:07:51
Autor:
lądowanie
 Dziękuję za wyjaśnienia. Latałem w latach 50-tych (ubiegłego wieku) a to inna epoka. Zrozumiałem że lądowanie przy bocznym wietrze nie jest takim problemem żeby warto było wyposażać cywilne samoloty w kierowane podwozie. Nie chodziło mi akurat o siłę fizyczną pilota, a o siły aerodynamiczne i powstające naprężenia konstrukcji przy gwałtownych ruchach które czasem widać na filmikach.
Kto i jak steruje tymi kierowanymi podwoziami w B-52?


Użytkownik "FD" <fakedetector@o2.pl> napisał w wiadomości news:gpqvnt$dgi$1nemesis.news.neostrada.pl...
npiort@neostrada.pl pisze:
Dziękuję, ale to mi niewiele wyjaśnia. W młodości latałem na szybowcach i tam takie problemy nie występowały. Start i lądowanie na lotnisku robiło się zawsze w osi wiatru, czasami nawet co kilka godzin przestawiało się taśmę do lądowania. Małe szybowce tuż nad ziemią jeżeli nawet miały boczny wiatr, to był on na tyle słaby że skorygowanie go leciutką maszyną tuż po przyziemieniu było odruchowe i przy tamtych prędkościach łatwe.

Widac nie latales na EPBC bo tam nie ma opcji na obrót pasa w stosunku do wiatru
i czesto z bocznym startujemy/ladujemy ;)

Chodzi mi o
konieczność wykonania błyskawicznego manewru 100 tonową maszyną przy prędkości ok.160 km/h. Szybkie obrócenie tak wielkiej maszyny wymaga ogromnych sił, a prędkość jest akurat najmniejsza.

ale przeciez to nie siła pilota ino hydraulika - nie ma problemu
a jesli chodzi o sily aerodynamiczne to przeciez na wielu filmikach widac,
ze sprzet daje rade

Podejście ze zwisem jest
możliwe tylko do określonej składowej poprzecznej, bo  inaczej skrzydło mogłoby zaczepić o ziemię. Czy są w samolotach podwozia które można ustawiać aby po przyziemieniu samolot jechał wzdłuż pasa mimo iż oś kadłuba jest pod jakimś kątem w stosunku do niego?

np B-52

Data: 2009-03-18 20:27:38
Autor: Sqeeb
lÂądowanie
On Wed, 18 Mar 2009 18:07:51 +0100
<npiort@neostrada.pl> wrote:

 Dziękuję za wyjaÂśnienia. Latałem w latach 50-tych (ubiegłego wieku) a to inna epoka. Zrozumiałem Ĺźe lÂądowanie przy bocznym wietrze nie jest takim problemem Ĺźeby warto było wyposaĹźać cywilne samoloty w kierowane podwozie. Nie chodziło mi akurat o siłę fizycznÂą pilota, a o siły aerodynamiczne i powstajÂące naprężenia konstrukcji przy gwałtownych ruchach ktĂłre czasem widać na filmikach.
Kto i jak steruje tymi kierowanymi podwoziami w B-52?

Nie wiem jak jest naprawdę, ale nie widzę przeciwskazań, żeby działały one
podobnie do tych kółek w supermarketowych wózkach. Kółko samo się ustawi
w pozycji jak najbardziej odpowiedniej, jak w samochodzie.

--
Pozdrawiam,
Sqeeb

Data: 2009-03-18 18:14:45
Autor: Artur Miller
lądowanie

<npiort@neostrada.pl> wrote in message news:gpqk9n$aqu$1atlantis.news.neostrada.pl...
Chodzi mi o konieczność wykonania błyskawicznego manewru 100 tonową maszyną przy prędkości ok.160 km/h. Szybkie obrócenie tak wielkiej maszyny wymaga ogromnych sił, a prędkość jest akurat najmniejsza.

gwoli ścisłości - średniej wielkości 100 tonowa maszyna, czyli najpopularniejszy B737-800, w końcowej fazie lądowania (przy bezwietrznej pogodzie) ma około 240km/h (zmierzone GPSem :))

@

Data: 2009-03-18 18:38:47
Autor: Piotr [trzykoty]
lądowanie

"Michał Grzelak" <mmgrzelak@poczta.onet.pl> wrote
Mniej więcej tak. Można jeszcze likwidować znoszenie zwisem pod wiatr, z zachowaniem osi samolotu równolegle do osi podejścia.

Czy da się wykonać lądowanie z bocznym wiatrem na autopilocie?

Data: 2009-03-18 15:27:37
Autor: Delfino Delphis
lądowanie
npiort@neostrada.pl wrote:
Jak to jest z lądowaniem przy bocznym wietrze? Samolot podchodzi w osi pasa, ale oś podłużna samolotu jest odchylona o pewien kąt w stosunku do kierunku ruchu, a w momencie przyziemienia musi się pokrywać, bo inaczej zjedzie z
pasa.
Raczej nie zjedzie, bo przecież prędkość ma dalej skierowaną równolegle do pasa.
Raczej spali opony, albo fiknie ;)

Data: 2009-03-18 16:50:16
Autor: Dariusz Duchnowski
lądowanie
przy składowej bocznej 160 km/h pilot nawet nie powinien podchodzić do
lądowania na ten pas.
Pozdrawiam



Delfino Delphis <DelfinoD@wytnij.poczta.onet.pl> napisał(a):
npiort@neostrada.pl wrote:
> Jak to jest z lądowaniem przy bocznym wietrze? Samolot podchodzi w osi pasa, > ale oś podłużna samolotu jest odchylona o pewien kąt w stosunku do kierunku > ruchu, a w momencie przyziemienia musi się pokrywać, bo inaczej zjedzie z
> pasa. > Raczej nie zjedzie, bo przecież prędkość ma dalej skierowaną równolegle do pasa.
Raczej spali opony, albo fiknie ;)


--


lądowanie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona