Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   lampka świeci - problem z poduchą

lampka świeci - problem z poduchą

Data: 2017-12-26 08:57:28
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2017-12-21 o 17:22, Pszemol pisze:
We wrześniu pyknąłem się na dłuższą trasę starym Passatem 2004 (około 800km
w jedną stronę). W drodze "tam", prawie u celu, zatrzymałem się na stacji
benzynowej, zatankowałem, a gdy ponownie przekręciłem kluczyk lampka od
poduchy już nie zgasła, pisze mi na ekranie AIRBAG FAULT".

Miałem nadzieję, że może "samo się naprawi" :-) no ale już za połową
grudnia i ciągle lampka świeci...

Wczoraj odłączyłem akumulator na parę godzin ale po podłączeniu go widzę,
że lampka od poduchy dalej świeci... Nie pomogło takie zresetowanie przez
wyłączenie zasilania.

Co zrobić? Jak z tym sobie można samemu poradzić?


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

Data: 2017-12-26 20:53:26
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
"Trybun" <cheilmx@jachu.ru> wrote in message news:5a4200e3$0$15194$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2017-12-21 o 17:22, Pszemol pisze:
We wrześniu pyknąłem się na dłuższą trasę starym Passatem 2004 (około 800km
w jedną stronę). W drodze "tam", prawie u celu, zatrzymałem się na stacji
benzynowej, zatankowałem, a gdy ponownie przekręciłem kluczyk lampka od
poduchy już nie zgasła, pisze mi na ekranie AIRBAG FAULT".

Miałem nadzieję, że może "samo się naprawi" :-) no ale już za połową
grudnia i ciągle lampka świeci...

Wczoraj odłączyłem akumulator na parę godzin ale po podłączeniu go widzę,
że lampka od poduchy dalej świeci... Nie pomogło takie zresetowanie przez
wyłączenie zasilania.

Co zrobić? Jak z tym sobie można samemu poradzić?


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

sprawdzę złączki, dzęki.

Data: 2017-12-31 16:21:36
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-21 o 17:22, Pszemol pisze:
We wrześniu pyknąłem się na dłuższą trasę starym Passatem 2004 (około 800km
w jedną stronę). W drodze "tam", prawie u celu, zatrzymałem się na stacji
benzynowej, zatankowałem, a gdy ponownie przekręciłem kluczyk lampka od
poduchy już nie zgasła, pisze mi na ekranie AIRBAG FAULT".

Miałem nadzieję, że może "samo się naprawi" :-) no ale już za połową
grudnia i ciągle lampka świeci...

Wczoraj odłączyłem akumulator na parę godzin ale po podłączeniu go widzę,
że lampka od poduchy dalej świeci... Nie pomogło takie zresetowanie przez
wyłączenie zasilania.

Co zrobić? Jak z tym sobie można samemu poradzić?


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.


No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Data: 2017-12-31 16:25:25
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-21 o 17:22, Pszemol pisze:
We wrześniu pyknąłem się na dłuższą trasę starym Passatem 2004 (około 800km
w jedną stronę). W drodze "tam", prawie u celu, zatrzymałem się na stacji
benzynowej, zatankowałem, a gdy ponownie przekręciłem kluczyk lampka od
poduchy już nie zgasła, pisze mi na ekranie AIRBAG FAULT".

Miałem nadzieję, że może "samo się naprawi" :-) no ale już za połową
grudnia i ciągle lampka świeci...

Wczoraj odłączyłem akumulator na parę godzin ale po podłączeniu go widzę,
że lampka od poduchy dalej świeci... Nie pomogło takie zresetowanie przez
wyłączenie zasilania.

Co zrobić? Jak z tym sobie można samemu poradzić?


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.


No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Dokładne kody odczytane wczoraj to:

00532, 07-10
01222, 29-10

Data: 2017-12-31 17:31:00
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:p2b31l$qu3$1dont-email.me...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-21 o 17:22, Pszemol pisze:
We wrześniu pyknąłem się na dłuższą trasę starym Passatem 2004 (około 800km
w jedną stronę). W drodze "tam", prawie u celu, zatrzymałem się na stacji
benzynowej, zatankowałem, a gdy ponownie przekręciłem kluczyk lampka od
poduchy już nie zgasła, pisze mi na ekranie AIRBAG FAULT".

Miałem nadzieję, że może "samo się naprawi" :-) no ale już za połową
grudnia i ciągle lampka świeci...

Wczoraj odłączyłem akumulator na parę godzin ale po podłączeniu go widzę,
że lampka od poduchy dalej świeci... Nie pomogło takie zresetowanie przez
wyłączenie zasilania.

Co zrobić? Jak z tym sobie można samemu poradzić?


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.


No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Dokładne kody odczytane wczoraj to:

00532, 07-10
01222, 29-10

Znalazłem pełniejsze opisy kodów:

01222 - Crash Sensor Side Airbag; Passenger Side (G180)
29-10 - Short to Ground - Intermittent

00532 - Supply Voltage B+
07-10 - Signal too Low - Intermittent

Trzeba się przypatrzeć temu czujnikowi od strony pasażera.
Czy on jest może schowany gdzieś głęboko pod dywanem?

Data: 2018-01-02 12:17:56
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2018-01-01 o 00:31, Pszemol pisze:


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.


No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Dokładne kody odczytane wczoraj to:

00532, 07-10
01222, 29-10

Znalazłem pełniejsze opisy kodów:

01222 - Crash Sensor Side Airbag; Passenger Side (G180)
29-10 - Short to Ground - Intermittent

00532 - Supply Voltage B+
07-10 - Signal too Low - Intermittent

Trzeba się przypatrzeć temu czujnikowi od strony pasażera.
Czy on jest może schowany gdzieś głęboko pod dywanem?



Nie wiem gdzie jest ten czujnik, w moim wypadku nigdy nie zaistniała potrzeba poszukiwania go.

Data: 2018-01-02 12:16:53
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2017-12-31 o 17:21, Pszemol pisze:


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...


Czyli jak najbardziej możliwe zanieczyszczone bądź poluzowane styki. To naprawdę żadna robota czy naprawa. Parę minut i gotowe. A w Polsce Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią trawnika przed domem.

Data: 2018-01-02 16:15:04
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-31 o 17:21, Pszemol pisze:


Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...


Czyli jak najbardziej możliwe zanieczyszczone bądź poluzowane styki. To naprawdę żadna robota czy naprawa. Parę minut i gotowe.

Podobno ten czujnik jest schowany pod dywanem... W takim razie byłoby
więcej niż parę minut...

A w Polsce Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią trawnika przed domem.

No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
złym stanie technicznym silnk.
Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
zaczął się sam obracać...

Data: 2018-01-03 10:19:30
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2018-01-02 o 17:15, Pszemol pisze:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-31 o 17:21, Pszemol pisze:
Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Czyli jak najbardziej możliwe zanieczyszczone bądź poluzowane styki. To
naprawdę żadna robota czy naprawa. Parę minut i gotowe.
Podobno ten czujnik jest schowany pod dywanem... W takim razie byłoby
więcej niż parę minut...

Najpierw proponuje przyjrzeć się przewodom od poduszek pod fotelami, operacje wokół samego czujnika na koniec. Najprawdopodobniej domowym sposobem i tak nic się przy nim  nie da zrobić.


A w Polsce
Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie
pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią
trawnika przed domem.
No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
złym stanie technicznym silnk.
Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
zaczął się sam obracać...


No nie ulega wątpliwości że coś jest nie tak. Może akumulator? To że i na prądzie Hondy źle odpalał nie musi o czymś świadczyć, w wcześniejszej próbie mogły zostać zalane świece.

Data: 2018-01-03 11:39:33
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2018-01-02 o 17:15, Pszemol pisze:
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2017-12-31 o 17:21, Pszemol pisze:
Jeżeli ma on boczne poduszki, to przede wszystkim sprawdzić styki pod
fotelami. Wszelakie moje problemy z święcącymi kontrolkami jeżeli już
zaistniały to przyczyną było zawsze albo poluzowania albo
zanieczyszczenie styków w gniazdkach pod fotelami.

No więc kabelek przedł wczoraj pocztą z Hong Kongu... odczytałem kody
błędu. Pierwszy kod ostrzega o niestabilnym (intermittent?) zasilaniu z
akumulatora (B+). Drogi kod, 01222 dotyczy czujnika pasażera (crash sensor
passenger). Na razie skasowałem tylko kody błędu i jak się lampka znowu
zapali to będę naprawiał dopiero na wiosnę... teraz w Chicago strasznie
dużo mrozu - wczoraj -18C było...

Czyli jak najbardziej możliwe zanieczyszczone bądź poluzowane styki. To
naprawdę żadna robota czy naprawa. Parę minut i gotowe.
Podobno ten czujnik jest schowany pod dywanem... W takim razie byłoby
więcej niż parę minut...

Najpierw proponuje przyjrzeć się przewodom od poduszek pod fotelami, operacje wokół samego czujnika na koniec. Najprawdopodobniej domowym sposobem i tak nic się przy nim  nie da zrobić.

Na razie po skasowaniu tej lampki od poduszek system nie alarmuje o
błędzie.
Pozostaje zgaszona. Jak się lampka uaktywni z powrotem to będę się
tematem zajmował.

A w Polsce
Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie
pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią
trawnika przed domem.
No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
złym stanie technicznym silnk.
Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
zaczął się sam obracać...


No nie ulega wątpliwości że coś jest nie tak. Może akumulator? To że i na prądzie Hondy źle odpalał nie musi o czymś świadczyć, w wcześniejszej próbie mogły zostać zalane świece.

Może masz rację. To auto stało pod chmurką, nieużywane dwa lata, potem
zostało podładowane lekko i odpalone z wielkim trudem i stało nieużywane
następny rok i pół. Razem ponad trzy lata. Aku mimo tak długiego stania bez
ładunku wydawał się w porządku i kręci pięknie silnikiem, więc nie kupiłem
nowego - autko odpala ładnie nawet w -16C. Dopiero wczoraj rano pojawiły
się pierwszy raz (od maja gdy go kupiłem) problemy z odpaleniem przy -22C.
Dziś jest tylko -10C, mam nadzieję że odpali bez problemów... zobaczymy już
niedługo :-)

Data: 2018-01-06 12:31:43
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2018-01-03 o 12:39, Pszemol pisze:

Na razie po skasowaniu tej lampki od poduszek system nie alarmuje o
błędzie.
Pozostaje zgaszona. Jak się lampka uaktywni z powrotem to będę się
tematem zajmował.

Czyli wielce prawdopodobne że chodzi właśnie o styki, gdyby sprawa dotyczyła samego czujnika to nie dałoby się skasować świecącej lampki. Tak jak już pisałem - przyczyną świecenia sygnalizatora często bywają łącza kabli znajdujące się pod fotelami. Tak miał brat w Passacie, teraz ja tak miałem w Rezzo. Piszę że miałem bo zleciłem auto elektrykowi zlutowanie luzujących się złączek, tak że ta usterka już nie występuje.


A w Polsce
Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie
pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią
trawnika przed domem.
No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
złym stanie technicznym silnk.
Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
zaczął się sam obracać...

No nie ulega wątpliwości że coś jest nie tak. Może akumulator? To że i
na prądzie Hondy źle odpalał nie musi o czymś świadczyć, w wcześniejszej
próbie mogły zostać zalane świece.
Może masz rację. To auto stało pod chmurką, nieużywane dwa lata, potem
zostało podładowane lekko i odpalone z wielkim trudem i stało nieużywane
następny rok i pół. Razem ponad trzy lata. Aku mimo tak długiego stania bez
ładunku wydawał się w porządku i kręci pięknie silnikiem, więc nie kupiłem
nowego - autko odpala ładnie nawet w -16C. Dopiero wczoraj rano pojawiły
się pierwszy raz (od maja gdy go kupiłem) problemy z odpaleniem przy -22C.
Dziś jest tylko -10C, mam nadzieję że odpali bez problemów... zobaczymy już
niedługo :-)



Aku bardzo często wydaje się być wporzo, ale do rozruchu auta musi być odpowiedni prąd. Samo dobre kręcenie rozrusznika to jeszcze nie wszystko. Np, w Polonezie/Fiat125 często można było zaobserwować zjawisko polegające na tym że rozrusznik kręci jak głupi a silnik załapuje dopiero w ostatnim momencie, w chwili wycofywania kluczyka z pozycji start. Wymiana aku na nowy i już takie zjawisko nie występuje.

Data: 2018-01-07 20:30:23
Autor: Pszemol
lampka świeci - problem z poduchą
Trybun <cheilmx@jachu.ru> wrote:
W dniu 2018-01-03 o 12:39, Pszemol pisze:

Na razie po skasowaniu tej lampki od poduszek system nie alarmuje o
błędzie.
Pozostaje zgaszona. Jak się lampka uaktywni z powrotem to będę się
tematem zajmował.

Czyli wielce prawdopodobne że chodzi właśnie o styki, gdyby sprawa dotyczyła samego czujnika to nie dałoby się skasować świecącej lampki. Tak jak już pisałem - przyczyną świecenia sygnalizatora często bywają łącza kabli znajdujące się pod fotelami. Tak miał brat w Passacie, teraz ja tak miałem w Rezzo. Piszę że miałem bo zleciłem auto elektrykowi zlutowanie luzujących się złączek, tak że ta usterka już nie występuje.

Dziś mamy wprawdzie ocieplenie, tylko -5C, ale wciąż mi się nie chce
grzebać przy tym.
Zajmę się tym jak będzie cieplej - i jak się znów zapali :-)

A w Polsce
Centralnej późna jesień albo wczesna wiosna. Prawdę pisząc to nie
pamiętam abym kiedykolwiek w styczniu mógł się jeszcze cieszyć zielenią
trawnika przed domem.
No dziś było u mnie jeszcze zimniej, na ekranie Passata -22C i niestety
przy wielu nieudanych próbach odpalenia silnika rano zabrakło energii w
akumulatorze na długie i nierówne kręcenie jakiego wymagał ewidentnie w
złym stanie technicznym silnk.
Skończyło się na odpaleniu mojej stojącej na szczęście obok Acura i
podłączenia obu aku kablami - długie, długie kręcenie z pojedynczymi
zapłonami co jakiś czas w końcu na tyle chyba ogrzało silnik że w końcu
zaczął się sam obracać...

No nie ulega wątpliwości że coś jest nie tak. Może akumulator? To że i
na prądzie Hondy źle odpalał nie musi o czymś świadczyć, w wcześniejszej
próbie mogły zostać zalane świece.
Może masz rację. To auto stało pod chmurką, nieużywane dwa lata, potem
zostało podładowane lekko i odpalone z wielkim trudem i stało nieużywane
następny rok i pół. Razem ponad trzy lata. Aku mimo tak długiego stania bez
ładunku wydawał się w porządku i kręci pięknie silnikiem, więc nie kupiłem
nowego - autko odpala ładnie nawet w -16C. Dopiero wczoraj rano pojawiły
się pierwszy raz (od maja gdy go kupiłem) problemy z odpaleniem przy -22C.
Dziś jest tylko -10C, mam nadzieję że odpali bez problemów... zobaczymy już
niedługo :-)



Aku bardzo często wydaje się być wporzo, ale do rozruchu auta musi być odpowiedni prąd. Samo dobre kręcenie rozrusznika to jeszcze nie wszystko. Np, w Polonezie/Fiat125 często można było zaobserwować zjawisko polegające na tym że rozrusznik kręci jak głupi a silnik załapuje dopiero w ostatnim momencie, w chwili wycofywania kluczyka z pozycji start. Wymiana aku na nowy i już takie zjawisko nie występuje.

Tak myślę, że pomogłaby. Ale nowy akumulator do tego Passata kosztowałby
$110, biorąc pod uwagę że kupiłem całe auto za $500 to inwestycja rzędu 20%
:-))) Nie, no oczywiście nie ma co tak liczyć... jak się problemy będą
ponawiać to kupię nowy.

Data: 2018-01-08 12:46:03
Autor: Trybun
lampka świeci - problem z poduchą
W dniu 2018-01-07 o 21:30, Pszemol pisze:

Czyli wielce prawdopodobne że chodzi właśnie o styki, gdyby sprawa
dotyczyła samego czujnika to nie dałoby się skasować świecącej lampki.
Tak jak już pisałem - przyczyną świecenia sygnalizatora często bywają
łącza kabli znajdujące się pod fotelami. Tak miał brat w Passacie, teraz
ja tak miałem w Rezzo. Piszę że miałem bo zleciłem auto elektrykowi
zlutowanie luzujących się złączek, tak że ta usterka już nie występuje.
Dziś mamy wprawdzie ocieplenie, tylko -5C, ale wciąż mi się nie chce
grzebać przy tym.
Zajmę się tym jak będzie cieplej - i jak się znów zapali :-)

No jasne - skoro nie świeci to nie ma po co przy tym grzebać.


Tak myślę, że pomogłaby. Ale nowy akumulator do tego Passata kosztowałby
$110, biorąc pod uwagę że kupiłem całe auto za $500 to inwestycja rzędu 20%
:-))) Nie, no oczywiście nie ma co tak liczyć... jak się problemy będą
ponawiać to kupię nowy.




Należy tak liczyć, kalkulować aby mieć faktyczne korzyści z taniego zakupu. Jednak w kwestii akumulatora nic się nie da wykombinować aby było taniej. Czasy różnych "battervitów" itp. już minęły. Zresztą i tak te zabiegi wokół baterii to była czysta kosmetyka trupa, i w sumie czysta strata czasu i kasy.

lampka świeci - problem z poduchą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona