Lampki tylne na baterie (zwykle 2x AAA, wystarcza na kilka miesięcy) są tak tanie (firmowe od kilkunastu złotych w górę) i skuteczne - czy warto bawić się w lampkę tylną na dynamo?


-- -- -

Uzywam oswietlenia dynamowego BUMM i bylbym zadowolony... gdyby nie to, ze tylna lampka, umieszczona na bagazniku nad kolem jest czesto zaslaniana bagazem, ktory z tego bagaznika zwisa.

-- czy warto bawić się w lampkę tylną na dynamo?

z lenistwa tak bo wtedy odpada ciagle wlaczanie/wylaczanie no i nie trzeba pamietac o zmianie baterii ... oczywiscie z podtrzymywaniem jak stoi sie np na swiatlach

P.

W dniu 2016-08-24 o 10:48, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

-- czy warto bawić się w lampkę tylną na dynamo?

z lenistwa tak bo wtedy odpada ciagle wlaczanie/wylaczanie no i nie trzeba pamietac o zmianie baterii ... oczywiscie z podtrzymywaniem jak stoi sie np na swiatlach

P.

Jako że lutownica nie jest mi obca ;-) to kabelkiem z przedniej lampki ciągnę sobie zasilanie do tylnej i przekładam tam diodę.
Moje oba rowery bardzo sobie chwalą jeden włącznik oświetlenia :-)
Badziewiaste baterie wymieniam nie częściej niż raz na pół roku. Ale tu wiadomo - zależy od pory pedałowania i upodobań ;-)

z

W dniu środa, 24 sierpnia 2016 10:39:54 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

Lampki tylne na baterie (zwykle 2x AAA, wystarcza na kilka miesięcy) są tak tanie (firmowe od kilkunastu złotych w górę) i skuteczne - czy warto bawić się w lampkę tylną na dynamo?


-- -- -
> Uzywam oswietlenia dynamowego BUMM i bylbym zadowolony... gdyby nie to, ze tylna lampka, umieszczona na bagazniku nad kolem jest czesto zaslaniana bagazem, ktory z tego bagaznika zwisa.

Skoro już się ma dynamo - tak. Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
nie wymarzną, a jeszcze można sobie światło stop zafundować :D

W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:

Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
nie wymarzną

Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.

--
Liwiusz

W dniu środa, 24 sierpnia 2016 11:16:17 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:
> Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
> nie wymarzną

Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.

No z tą widocznością to różnie bywa, ale może i masz rację,
bo ja bateryjną lampkę mam na tyłku i włączam i wyłączam bez patrzenia,
to trochę trudniej mi zauważyć, że zdycha...

In article <81482696-c586-4e9c-ae6b-73b0aaca4b3d@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu środa, 24 sierpnia 2016 11:16:17 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:
> > Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
> > nie wymarzną
> > Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to > długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu > mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.

No z tą widocznością to różnie bywa, ale może i masz rację,
bo ja bateryjną lampkę mam na tyłku i włączam i wyłączam bez patrzenia,
to trochę trudniej mi zauważyć, że zdycha...

Moze i migajki sie tak szybko nie wyczerpuja.
Ale i tak po pewnym czasie swieca slabiej, niz po wlozeniu swiezych baterii.
Inaczej wyglada sprawa z przednim reflektorem - taki potrafi sie wyczerpac jednego dnia. Wiec przewaga dynama nad bateria jest widoczna. Zwlaszcza w turystyce. A jak sie juz ma dynamo, to tylna lampka na baterie chyba nie ma sensu.
--
TA

W dniu 2016-08-24 o 13:17, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <81482696-c586-4e9c-ae6b-73b0aaca4b3d@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu środa, 24 sierpnia 2016 11:16:17 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:

Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
nie wymarzną

Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to
długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu
mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.

No z tą widocznością to różnie bywa, ale może i masz rację,
bo ja bateryjną lampkę mam na tyłku i włączam i wyłączam bez patrzenia,
to trochę trudniej mi zauważyć, że zdycha...

Moze i migajki sie tak szybko nie wyczerpuja.
Ale i tak po pewnym czasie swieca slabiej, niz po wlozeniu swiezych
baterii.
Inaczej wyglada sprawa z przednim reflektorem - taki potrafi sie
wyczerpac jednego dnia. Wiec przewaga dynama nad bateria jest widoczna.
Zwlaszcza w turystyce. A jak sie juz ma dynamo, to tylna lampka na
baterie chyba nie ma sensu.

Na przednie światło używa się takich samych pozycyjnych na 2xAA(A), a jak ktoś lub reflektory, to wybiera coś w typie bocialarki i już wie, ile baterii potrzebuje na jazdę, a nie bawi się w jakieś dynamowe lampy, które im do pięt nie dorastają.

--
Liwiusz

In article <npk0q4$i13$2@node2.news.atman.pl>,
 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2016-08-24 o 13:17, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article <81482696-c586-4e9c-ae6b-73b0aaca4b3d@googlegroups.com>,
>  rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:
>
>> W dniu środa, 24 sierpnia 2016 11:16:17 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
>>> W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:
>>>> Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
>>>> nie wymarzną
>>>
>>> Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to
>>> długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu
>>> mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.
>>
>> No z tą widocznością to różnie bywa, ale może i masz rację,
>> bo ja bateryjną lampkę mam na tyłku i włączam i wyłączam bez patrzenia,
>> to trochę trudniej mi zauważyć, że zdycha...
>
> Moze i migajki sie tak szybko nie wyczerpuja.
> Ale i tak po pewnym czasie swieca slabiej, niz po wlozeniu swiezych
> baterii.
> Inaczej wyglada sprawa z przednim reflektorem - taki potrafi sie
> wyczerpac jednego dnia. Wiec przewaga dynama nad bateria jest widoczna.
> Zwlaszcza w turystyce. A jak sie juz ma dynamo, to tylna lampka na
> baterie chyba nie ma sensu.

Na przednie światło używa się takich samych pozycyjnych na 2xAA(A),

No wlasnie nazwalem to migajkami...

a jak ktoś lub reflektory,

Nie: lubi, tylko poza miastem pozycyjne sa calkiem nieskuteczne.

to wybiera coś w typie bocialarki i już wie, ile baterii potrzebuje na jazdę, a nie bawi się w jakieś dynamowe lampy, które im do pięt nie dorastają.

Ale codzienna zmiana baterii jest calkiem bez sensu. Zwlaszcza w turystyce.
I zapewniam cie, ze dynamowe lampki zapewniaja calkiem niezly komfort jazdy.
--
TA

Liwiusz wrote:

W dniu 2016-08-24 o 13:17, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <81482696-c586-4e9c-ae6b-73b0aaca4b3d@googlegroups.com>,
 rmikke <spamcatch@mailinator.com> wrote:

W dniu środa, 24 sierpnia 2016 11:16:17 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-08-24 o 11:05, rmikke pisze:

Wiadomo, że baterie się nie wyczerpią,
nie wymarzną

Ani z jednym, ani z drugim nie ma problemu, wyczerpywanie się baterii to
długotrwały i widoczny proces, a negatywnego natychmiastowego wpływu
mrozu nie widziałem nawet jak jeździłem w -20.

No z tą widocznością to różnie bywa, ale może i masz rację,
bo ja bateryjną lampkę mam na tyłku i włączam i wyłączam bez patrzenia,
to trochę trudniej mi zauważyć, że zdycha...

Moze i migajki sie tak szybko nie wyczerpuja.
Ale i tak po pewnym czasie swieca slabiej, niz po wlozeniu swiezych
baterii.
Inaczej wyglada sprawa z przednim reflektorem - taki potrafi sie
wyczerpac jednego dnia. Wiec przewaga dynama nad bateria jest widoczna.
Zwlaszcza w turystyce. A jak sie juz ma dynamo, to tylna lampka na
baterie chyba nie ma sensu.

Na przednie światło używa się takich samych pozycyjnych na 2xAA(A), a jak ktoś lub reflektory, to wybiera coś w typie bocialarki i już wie, ile baterii potrzebuje na jazdę, a nie bawi się w jakieś dynamowe lampy, które im do pięt nie dorastają.

Zawsze zdarzy sie ten moment, kiedy dluzej nieuzywana lampka (dlugi dzien) 2x przy "organoleptycznym tescie kontrolnym" swieci ok a potem po kilku kilometrach zdycha.

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

- Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

A teraz, zgodnie z tematem wątku, porozmawiajmy o traktorach na polu, lokomotywach w tunelu, i Powstaniu Warszawskim wg "Kolumbów"...
BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.


-- -- -

Inaczej wyglada sprawa z przednim reflektorem - taki potrafi się wyczerpać jednego dnia.
Więc przewaga dynama nad baterią jest widoczna.

BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.

obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

P.

On 26/08/2016 07:05, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.

obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach ladowanych przez USB.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

-- Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach ladowanych przez USB.

ale jakie zalety ma zasilenie przez USB ? IXON IQ ma ladowarke ale nie USB i obstawiam ze laduje szybciej ... moge sobie na upartego wyobrazic ladowanie w drodze z powerbanka (klasycznego lub solarnego) ale tu moja wyobraznia sie konczy :-)

P.

On 26/08/2016 08:20, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

-- Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach ladowanych przez USB.

ale jakie zalety ma zasilenie przez USB ? IXON IQ ma ladowarke ale nie USB i obstawiam ze laduje szybciej ... moge sobie na upartego wyobrazic ladowanie w drodze z powerbanka (klasycznego lub solarnego) ale tu moja wyobraznia sie konczy :-)

Tak pytam, mam fajna malutka tylna lampke ladowana przez USB. :)

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Podprowadzasz rower pod gniazdko?


-- -- -

mam fajna malutka tylna lampke ladowana przez USB.

W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 08:28:17 UTC+2 użytkownik 2late napisał:

On 26/08/2016 07:05, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
> BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.
>
> obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach ladowanych przez USB.

W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt.
"Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?

On 26/08/2016 11:00, rmikke wrote:

W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 08:28:17 UTC+2 użytkownik 2late napisał:

On 26/08/2016 07:05, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.

obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach
ladowanych przez USB.

W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt.
"Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?

Sa mniejsze, tansze w eksploatacji, podoba mi sie opcja przyczepienia za pasek w spodniach (a ostatnio przypilaem sobie tylna lampke do koszulki na ramkach, na szyi - z braku lepszego miejsca). :)

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 21:18:45 UTC+2 użytkownik 2late napisał:

On 26/08/2016 11:00, rmikke wrote:
> W dniu piątek, 26 sierpnia 2016 08:28:17 UTC+2 użytkownik 2late napisał:
>> On 26/08/2016 07:05, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
>>> BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.
>>>
>>> obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada
>>
>> Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach
>> ladowanych przez USB.
>
> W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt..
> "Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?

Sa mniejsze, tansze w eksploatacji, podoba mi sie opcja przyczepienia za pasek w spodniach (a ostatnio przypilaem sobie tylna lampke do koszulki na ramkach, na szyi - z braku lepszego miejsca). :)

1. Mniejsze - zgoda.
2. Tańsze w eksploatacji - rozwiń, czemu lampka z niewymiennym aku
   jest tańsza w eksploatacji od lampki z dwoma eneloopami AAA?
3. Mocowanie na pasku - zupełnie kulą w płot, wszystkie tylne lampki
   na AAA, jakie miałem, miały mocowanie do paska, z którego intensywnie
   korzystam.

On 29/08/2016 08:07, rmikke wrote:

BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.

obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach
ladowanych przez USB.

W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt.
"Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?

Sa mniejsze, tansze w eksploatacji, podoba mi sie opcja przyczepienia za
pasek w spodniach (a ostatnio przypilaem sobie tylna lampke do koszulki na
ramkach, na szyi - z braku lepszego miejsca). :)

1. Mniejsze - zgoda.
2. Tańsze w eksploatacji - rozwiń, czemu lampka z niewymiennym aku
   jest tańsza w eksploatacji od lampki z dwoma eneloopami AAA?
3. Mocowanie na pasku - zupełnie kulą w płot, wszystkie tylne lampki
   na AAA, jakie miałem, miały mocowanie do paska, z którego intensywnie
   korzystam.

OK, wspomnialem tylko o tych lampkach bo nikt inny nie wspomnial a tansza jest w porownaniu do bateryjnej.
2 x AAA? Paska ci nie zerwie? :) Sorry, jednej AAA bym nie zmiescil do mojej lampki. Do tego bawic sie  z otwieraniem i wyciaganiem, baterii? Nie wystarczy podlaczyc kabelka USB gdziekolwiek jestes?
Mocowanie na pasku to tylko jedna z opcji. W moim przypadku - Cateye Rapid Mini - ma sporo innych opcji przyczepienia do roweru na tzw. szybkozlaczke. Przydaje sie w miescie kiedy trzeba to zabrac ze soba podczas parkowania.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

W dniu poniedziałek, 29 sierpnia 2016 11:30:19 UTC+2 użytkownik 2late napisał:

On 29/08/2016 08:07, rmikke wrote:

>>>>> BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.
>>>>>
>>>>> obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada
>>>>
>>>> Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach
>>>> ladowanych przez USB.
>>>
>>> W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt.
>>> "Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?
>>
>> Sa mniejsze, tansze w eksploatacji, podoba mi sie opcja przyczepienia za
>> pasek w spodniach (a ostatnio przypilaem sobie tylna lampke do koszulki na
>> ramkach, na szyi - z braku lepszego miejsca). :)
>
> 1. Mniejsze - zgoda.
> 2. Tańsze w eksploatacji - rozwiń, czemu lampka z niewymiennym aku
>    jest tańsza w eksploatacji od lampki z dwoma eneloopami AAA?
> 3. Mocowanie na pasku - zupełnie kulą w płot, wszystkie tylne lampki
>    na AAA, jakie miałem, miały mocowanie do paska, z którego intensywnie
>    korzystam.

OK, wspomnialem tylko o tych lampkach bo nikt inny nie wspomnial a tansza jest w porownaniu do bateryjnej.

Nadal tego nie widzę...

2 x AAA? Paska ci nie zerwie? :)

C'mon, jak pasek utrzymuje mój brzuch, to dwie AAA go zerwą?
A serio to jest trochę inaczej, wożę lampkę na takim pasie
z kieszeniami, na największej kieszeni jest kawałek skóry,
na którym wisi lampka. W ten sposób jest na sensownej wysokości
(największa kieszeń zwisa z pasa) i zsiada z roweru razem ze mną.

Sorry, jednej AAA bym nie zmiescil do mojej lampki. Do tego bawic sie  z otwieraniem i wyciaganiem, baterii? Nie wystarczy podlaczyc kabelka USB gdziekolwiek jestes?

Ale ja nie muszę nigdzie do niczego podłączać "gdziekolwiek jestem",
bo 2xAAA starcza na dwa miesiące przy częstej jeździe nocnej, w lampce
wyposażonej w półwatową diodę, widoczną z kilometra. Zawsze jakoś
dam radę naładować akumulatorki w domu.

Mocowanie na pasku to tylko jedna z opcji. W moim przypadku - Cateye Rapid Mini - ma sporo innych opcji przyczepienia do roweru na tzw. szybkozlaczke. Przydaje sie w miescie kiedy trzeba to zabrac ze soba podczas parkowania.

Patrz wyżej - nie mam problemu, lampka i tak jest na pasku.

Lub kupić dwie bateryjki w przydrożnym kiosku.


-- -- -

Zawsze jakoś dam radę naładować akumulatorki w domu.

W dniu poniedziałek, 29 sier

nia 2016 13:52:56 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

Lub kupić dwie bateryjki w przydrożnym kiosku.


-- -- -
> Zawsze jakoś dam radę naładować akumulatorki w domu..

To jest GŁÓWNA przyczyna, dla której przedkładam coś
na standardowe bateryjki nad coś z wbudowanym niewymiennym ujwieczym.

On 29/08/2016 01:30, rmikke wrote:

W dniu poniedziałek, 29 sier

nia 2016 13:52:56 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

Lub kupić dwie bateryjki w przydrożnym kiosku.


-- -- -

Zawsze jakoś dam radę naładować akumulatorki w domu.

To jest GŁÓWNA przyczyna, dla której przedkładam coś
na standardowe bateryjki nad coś z wbudowanym niewymiennym ujwieczym.

I walaja sie te bateryjki wszedzie, nie wiadomo ktore zaladowane, ktore nie, ktore tylko do polowy. Trzybarteryjna przednia lampka zawsze psula mi logistyke ladowania bo ladowarka ladowala parami.
Zeby nie bylo nieporozumien, akumulatorki to swietna sprawa w wielu dziedzinach, sam uzywam tego od lat dziewecdziesiatych do wszystkiego co sie da ale ostatnio w lampkach rowerowych jest przelom i nie bez powodu, na polkach, wiekszosc jest juz ladowanych przez USB.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

On 29/08/2016 12:13, rmikke wrote:

BTW na przejeździe kolejowym widzę nadal przewagę tylnej lampki bateryjnej nad dynamową - no chyba, że ktoś lubi TIR-a w sakwach.

obie lampy B&M (secula i seculite plus) maja podtrzymywanie ... bateryjkowe mam tylko w MTB syna bo tam liczy sie ciezar i dynamo w piascie odpada

Moze cos przeoczylem ale chyba nikt w watku nie wspomnial o lampkach
ladowanych przez USB.

W sensie, że one nie są bateryjkowe, czy brakuje Ci flejma pt.
"Wieksza pokemność vs łatwość wymiany"?

Sa mniejsze, tansze w eksploatacji, podoba mi sie opcja przyczepienia za
pasek w spodniach (a ostatnio przypilaem sobie tylna lampke do koszulki na
ramkach, na szyi - z braku lepszego miejsca). :)

1. Mniejsze - zgoda.
2. Tańsze w eksploatacji - rozwiń, czemu lampka z niewymiennym aku
   jest tańsza w eksploatacji od lampki z dwoma eneloopami AAA?
3. Mocowanie na pasku - zupełnie kulą w płot, wszystkie tylne lampki
   na AAA, jakie miałem, miały mocowanie do paska, z którego intensywnie
   korzystam.

OK, wspomnialem tylko o tych lampkach bo nikt inny nie wspomnial a tansza
jest w porownaniu do bateryjnej.

Nadal tego nie widzę...

2 x AAA? Paska ci nie zerwie? :)

C'mon, jak pasek utrzymuje mój brzuch, to dwie AAA go zerwą?
A serio to jest trochę inaczej, wożę lampkę na takim pasie
z kieszeniami, na największej kieszeni jest kawałek skóry,
na którym wisi lampka. W ten sposób jest na sensownej wysokości
(największa kieszeń zwisa z pasa) i zsiada z roweru razem ze mną.

Sorry, jednej AAA bym nie zmiescil do
mojej lampki. Do tego bawic sie  z otwieraniem i wyciaganiem, baterii? Nie
wystarczy podlaczyc kabelka USB gdziekolwiek jestes?

Ale ja nie muszę nigdzie do niczego podłączać "gdziekolwiek jestem",
bo 2xAAA starcza na dwa miesiące przy częstej jeździe nocnej, w lampce
wyposażonej w półwatową diodę, widoczną z kilometra. Zawsze jakoś
dam radę naładować akumulatorki w domu.

Mocowanie na pasku to tylko jedna z opcji. W moim przypadku - Cateye Rapid
Mini - ma sporo innych opcji przyczepienia do roweru na tzw. szybkozlaczke.
Przydaje sie w miescie kiedy trzeba to zabrac ze soba podczas parkowania.

Patrz wyżej - nie mam problemu, lampka i tak jest na pasku.

Jak widac roznice sa zbyt male zeby sie spierac.
Mam jeszcze 'stary zestaw' na baterie (rechargable) ale lezy sobie w kaciku. Moje nowe lampki mam podlaczone na codzien (czyt. zimowa pora) do kasku a latem gdzie popadnie jak tylko zmrok zapadnie. Do tego czasu trzymam je w kieszeni.
Jesli ktos jeszcze sie zastanawia - warto rozwazyc.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2016(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

Witam,
No to sie zdecydowalem na 'Secula'.
Ale widze ze w ofertach wystepuje Secula Plus z 'technologia LineTech'.
Np. http://www.bikestacja.pl/pl/checkout/cart/
 A w innych ofertach tego LineTech nie ma.
Pytanie czy wszystkie SeculaPlus maja domyslnie ten LineTech (a opisy sa niekompletne) czy tez BUMM wprowdzil ten LineTech niedawno i w obiegu sa wciaz starsze lampki, bez tegoz?
--
TA

Dnia Mon, 31 Oct 2016 13:25:15 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

Witam,
No to sie zdecydowalem na 'Secula'.
Ale widze ze w ofertach wystepuje Secula Plus z 'technologia LineTech'.
Np. http://www.bikestacja.pl/pl/checkout/cart/

Koszyk pusty.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

In article <nv81c1$ou5$1@dont-email.me>,
 Piotr aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:

Dnia Mon, 31 Oct 2016 13:25:15 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

> Witam,
> No to sie zdecydowalem na 'Secula'.
> Ale widze ze w ofertach wystepuje Secula Plus z 'technologia LineTech'.
> Np. http://www.bikestacja.pl/pl/checkout/cart/
Koszyk pusty.

A, faktycznie.

http://www.bikestacja.pl/pl/lampka-tylna-busch-muller-secula-plus-
dynamo-na-blotnik-39518.html
--
TA

Dnia Tue, 01 Nov 2016 13:35:21 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

http://www.bikestacja.pl/pl/lampka-tylna-busch-muller-secula-plus-
dynamo-na-blotnik-39518.html

A teraz 404. Jak już wklejasz długie linki to nie łam ich.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

In article <nva9e5$cll$1@dont-email.me>,
 Piotr aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:

Dnia Tue, 01 Nov 2016 13:35:21 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):


> http://www.bikestacja.pl/pl/lampka-tylna-busch-muller-secula-plus-
> dynamo-na-blotnik-39518.html
A teraz 404. Jak juz wklejasz dlugie linki to nie lam ich.

Zieew!
 U mnie dziala.
Zamiast rznac glupa, zmien se czytnik, albo naucz sie sklejac linki.
--
TA

Dnia Tue, 01 Nov 2016 19:16:17 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

Zieew!
 U mnie dziala.
Zamiast rznac glupa, zmien se czytnik, albo naucz sie sklejac linki.

Widzę że buractwo Cię nie opuszcza.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu 2016-10-31 o 13:25, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Witam,
No to sie zdecydowalem na 'Secula'.

Możesz mnie oświecić jaki jest problem z kupieniem sobie tylnej lampki?
Co do przedniej to rozumiem dywagacje ale tylna?
Chodzi o cenę czy stosunek cena/jakość? :-)
Wczoraj w Jula kupiłem obie lampki za 10 zł? Tylna zaje... :-)

z

In article <5817a382$0$15209$65785112@news.neostrada.pl>, z <z@z.pl> wrote:

W dniu 2016-10-31 o 13:25, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Witam,
> No to sie zdecydowalem na 'Secula'.


Możesz mnie oświecić jaki jest problem z kupieniem sobie tylnej lampki?

Opisalem to chyba dokladnie?

Co do przedniej to rozumiem dywagacje ale tylna?
Chodzi o cenę czy stosunek cena/jakość? :-)

O jasnosc, widocznosc, trwalosc, podtrzymanie...

Wczoraj w Jula kupiłem obie lampki za 10 zł? Tylna zaje... :-)

Gratuluje.
--
TA

W dniu 2016-11-01 o 13:38, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

O jasnosc, widocznosc, trwalosc, podtrzymanie...

Czy wydanie 6-7 razy więcej pieniędzy jest adekwatne do tych podanych przez Ciebie parametrów?
Warto wydać 60 zł na TYLNĄ lampkę?
Będzie żarła 6 razy mniej prądu?
Będzie 6 razy trwalsza? Będzie 6 razy jaśniejsza?
A może będzie 6 razy atrakcyjniejsza dla złodzieja ;-)

z

Dnia Tue, 01 Nov 2016 19:50:17 +0100, z napisał(a):

W dniu 2016-11-01 o 13:38, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

O jasnosc, widocznosc, trwalosc, podtrzymanie...

Czy wydanie 6-7 razy więcej pieniędzy jest adekwatne do tych podanych
przez Ciebie parametrów?

Nie wiem jak ty ale ja np. wolę być bardziej widoczny.
Ostatnio widziałem kolarza z dwoma tylnymi lampkami. Ciężko by go było nie zauważyć.

A może będzie 6 razy atrakcyjniejsza dla złodzieja ;-)

To zamontuj tak żeby nie dało się łatwo zdjąć lub ją zdejmuj za każdym razem jak odchodzisz od roweru.
Ja mam Walle zamocowanego za pomocą trytytek i rower zostawiam zawsze z lampką. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Ja mam Walle zamocowanego za pomocą trytytek i rower zostawiam zawsze z lampką.

Mam dokladnie ten sam patent od ponad 3 lat. Nic nie ginie (W-wa), 2-3x do roku zmiana paluszkow AAA i zapominam o sprawie. Do wymiany baterii nie potrzeba ucinać trytytek, wystarczy moneta.
B. dobrze sie przypina (Walle) trytytkami zamiast odblasku normalnie mocowanego do bagaznika. Jak ktos lubi odblask to mozna dokupic jakis mocowany srubką zamiast oryginalnej lampki na błotniku.

W dniu 2016-11-01 o 20:41, Piotr aka dracorp pisze:

Nie wiem jak ty ale ja np. wolę być bardziej widoczny.

Sęk w tym że widoczność jest porównywalna.
Szukam innych powodów.
A przy okazji czerwona oczojebność to tak samo jak jeździć z zapalonym przeciwmgłowym :-)

Ja mam Walle zamocowanego za pomocą trytytek i rower zostawiam zawsze z
lampką.

Ja nawet nie muszę pamiętać że mam tylną lampkę ;-)
A działa tak samo.

z

Dnia Tue, 01 Nov 2016 22:47:41 +0100, z napisał(a):

Sęk w tym że widoczność jest porównywalna.
Szukam innych powodów.
A przy okazji czerwona oczojebność to tak samo jak jeździć z zapalonym
przeciwmgłowym :-)

Bez przesady, tylny przeciwmgielny jest mega widoczny. Może tylna magicshine by dorównała przeciwmgielnym albo nawet była by mocniejsza.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu 2016-11-01 o 23:13, Piotr aka dracorp pisze:

Bez przesady, tylny przeciwmgielny jest mega widoczny. Może tylna
magicshine by dorównała przeciwmgielnym albo nawet była by mocniejsza.

To taki środek artystyczny żeby unaocznić problem. ;-) (wszak większość tu też jest kierowcami)
Niektórzy mogą dostać migreny od oczojebnej mrugającej we wszystkie możliwe spososoby czerwonej lampki którą muszą oglądać dłuższy czas bo poprzednik chce być dobrze widoczny :-)

z

Ile minut?


-- -- -

obie lampy B&M maja podtrzymywanie

Ile minut?

sprawdz w instrukcji tam pewnie napisali link masz w pierwszym poscie

P.