Data: 2011-01-16 16:29:45 | |
Autor: abc | |
langsam langsam ku jedności | |
Ojciec Święty Benedykt XVI kontynuuje dzieło swojego wielkiego Poprzednika -
abyśmy wszyscy byli jedno! W czasie noworocznego spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański Benedykt XVI składając życzenia ponownie zawierzył światowy pokój orędownictwu Bożej Rodzicielki Maryi oraz zapowiedział, że w październiku uda się do Asyżu, by z przedstawicielami innych wspólnot chrześcijańskich oraz tradycji religijnych, modlić się w intencji wolności wyznania gwarantującej pokój. Powodem papieskiej pielgrzymki do miasta św. Franciszka jest 25. rocznica Światowego Dnia Modlitw o Pokój, jaki miał tam miejsce z inicjatywy Jana Pawła II 27 października 1986 roku. Wtedy to, 25 lat temu, narodził się fenomen społeczno-religijny nazwany "duchem Asyżu", a sam Asyż stał się światową stolicą ekumenizmu, pokoju i pojednania, miastem powszechnej modlitwy, symbolem szacunku dla całego stworzenia oraz rozmaicie wyrażanych, transcendentnych potrzeb człowieka, wielości kultur i dialogu. Bez polityki i ideologii zbudowano "czystą" przestrzeń wokół człowieka i podzielonej ludzkości. Po latach, Jan Paweł II wspominał*: "Jakżeż nie powrócić pamięcią do owego pamiętnego 27 października 1986 roku, kiedy po raz pierwszy w historii mężczyźni i kobiety różnych wyznań i religii razem ze mną udali się do tego świętego miejsca, jakim jest Asyż, by błagać o dar pokoju dla całego świata. Bardzo pragnąłem owego spotkania; pragnąłem aby w obliczu panujących w świecie podziałów i niebezpieczeństwa wybuchu wojny, z serca wszystkich wierzących popłynęło wspólne wołanie do Boga, który prowadzi człowieka drogami pokoju. Dzień ten wpisał się na karty historii naszych czasów, a kto brał w nim udział, tak jak niektórzy z obecnych teraz w Asyżu, do dziś wspomina ze wzruszeniem to wydarzenie. Nie mogło ono pozostać tylko epizodem. Spotkanie to zrodziło ogromną moc duchową: było niejako źródłem, przy którym można się umocnić i które wyzwala nowe bodźce do budowania pokoju. Dlatego pragnąłem, by <duch Asyżu> nie tylko nie zgasł, ale przeciwnie, szerzył się w świecie, odnajdując w każdym miejscu nowych świadków pokoju i dialogu." I dodał Papież: "Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy pielgrzymów pokoju, świadków powszechnej solidarności, potrafiących zapomnieć o własnym interesie indywidualnym i grupowym, o własnym życiu. Nie może być pokoju we wspólnym domu tego świata, jeśli chociaż jeden z narodów, nawet ten najmniejszy, zostanie zapomniany czy wręcz wykluczony. Pragnę dodać odwagi wszystkim, którzy w swej wędrówce przybyli do Asyżu. Uważam, że jest to konieczne, niezbędne, zwłaszcza w świecie, w którym wydaje się, że bardzo często przeważa egoizm jednostek i zbiorowości. Ten świat potrzebuje mężczyzn i kobiet wrażliwych na wartości religijne, którzy będą pomagali innym odnaleźć sens i chęć wędrowania razem. To jest 'duch Asyżu'." W dniach 4-5 września 2006 roku celebrowano w Asyżu 20. rocznicę Międzynarodowego Dnia Modlitwy o Pokój. 200 liderów religijnych, ponad 3 tys. gości z całego świata, 70 oficjalnych delegacji z różnych krajów znów spotkało się w trosce o pokój na świecie. Ale, w czasie całego spotkania, najważniejsi byli dwaj wielcy świadkowie wiary: Jan Paweł II i jego wielkie dzieło oraz św. Franciszek i jego wyjątkowe miasto. "Naszą uwagę zwraca zbieżność dwóch wielkich rocznic - napisał w specjalnym liście** Benedykt XVI - 20. rocznica modlitwy o pokój, z inicjatywy Jana Pawła II oraz 800. rocznica nawrócenia św. Franciszka. Wspomnienie wyborów Franciszka stawia w nowym świetle czyn Jana Pawła II. Od słów skierowanych z krzyża w San Damiano "Idź i napraw mój dom...", rozpoczęła się ludzka i chrześcijańska przygoda Franciszka. W swoim wyborze radykalnego ubóstwa, w pocałunku trędowatego wyraził swoją nową zdolność dostrzegania i miłości Chrystusa w cierpiących braciach. To nadal fascynuje wielu ludzi naszych czasów i czyni z tego miasta cel wędrówki niezliczonych pielgrzymów." W Nowy Rok Ojciec Święty Benedykt XVI prosił o modlitwę w intencji tego dzieła i tegorocznego październikowego spotkania w Asyżu. o. Stanisław Jaromi OFMConv, Kraków Za: www.franciszkanie.pl -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|