Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   lech - fc brugge

lech - fc brugge

Data: 2009-08-20 21:19:10
Autor: Fidelio
lech - fc brugge
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Data: 2009-08-20 20:47:29
Autor: Rocco
lech - fc brugge
Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?

A to tylko jedna osoba się cieszyła w Polsce z tego losowania?
Takie śmieszne mniemanie o polskiej piłce świadczy tylko o tych ludziach.

Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

W drugiej wyglądało to podobnie.

Jednym słowe belgijski klub przewyższał Lecha we wszystkich elemantch gry, ale jednak przegrał.Po belgijskim klubie było widać, że traktuje ten puchar poważnie - zagrał lepiej niż Nancy, Deportivo czy Udinese , które średnio poważnie potraktowało ten puchar w ubiegłym sezonie.Lech prawie nie istniał, był o klase gorszym zespołem od Brugii.Gdyby nie chyba celowe faul na najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku mogło skończyć bezproblemowo w tym dwumeczu dla drużyny z flamandzkie części Belgii.
Trzeba powiedzieć ,że po tym co pokazał obie ekipy w tym meczu to Belgowie są dużym faworytem do awansu.


--


Data: 2009-08-20 23:03:52
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6kcp0$lc1$1inews.gazeta.pl...
Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):

No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?

A to tylko jedna osoba się cieszyła w Polsce z tego losowania?
Takie śmieszne mniemanie o polskiej piłce świadczy tylko o tych ludziach.

Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

W drugiej wyglądało to podobnie.

Jednym słowe belgijski klub przewyższał Lecha we wszystkich elemantch gry,
ale jednak przegrał.Po belgijskim klubie było widać, że traktuje ten puchar
poważnie - zagrał lepiej niż Nancy, Deportivo czy Udinese , które średnio
poważnie potraktowało ten puchar w ubiegłym sezonie.

Nie sposób się nie zgodzić.

Lech prawie nie istniał,
był o klase gorszym zespołem od Brugii.

W końcówce już nie tak bardzo.
Tym razem zagrał wyrachowanie na maksa, w stylu Zielińskiego, widać porażka z Polonią dała im do myślenia.
IMO to stąd taki przebieg meczu.

I szok - nawet ze Stilica dało się zrobić gością grającego w defensywie.
Szkoda że zamiast ataku, musi się nauczyć dawać radę i tu i tu.
Ale jaskółka jest - jak chce to może, tyle że pewnie w lidze nie będzie chciał.


Gdyby nie chyba celowe faul na
najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku mogło skończyć
bezproblemowo w tym dwumeczu dla drużyny z flamandzkie części Belgii.
Trzeba powiedzieć ,że po tym co pokazał obie ekipy w tym meczu to Belgowie
są dużym faworytem do awansu.

Teraz będzie im trudniej, kontrowanie nie wystarczy.

Data: 2009-08-21 06:47:02
Autor: Rocco
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6kcp0$lc1$1inews.gazeta.pl...
> Fidelio <tmackowiak@onet.eu> napisał(a):
>
>> No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
>
> A to tylko jedna osoba się cieszyła w Polsce z tego losowania?
> Takie śmieszne mniemanie o polskiej piłce świadczy tylko o tych ludziach.
>
>> Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.
>
> W drugiej wyglądało to podobnie.
>
> Jednym słowe belgijski klub przewyższał Lecha we wszystkich elemantch
gry,
> ale jednak przegrał.Po belgijskim klubie było widać, że traktuje ten > puchar
> poważnie - zagrał lepiej niż Nancy, Deportivo czy Udinese , które średnio
> poważnie potraktowało ten puchar w ubiegłym sezonie.

Nie sposób się nie zgodzić.

Lech prawie nie istniał,
> był o klase gorszym zespołem od Brugii.

W końcówce już nie tak bardzo.
Tym razem zagrał wyrachowanie na maksa, w stylu Zielińskiego, widać
porażka A to nie jest pozostałość po Smudzie?

z Polonią dała im do myślenia.
IMO to stąd taki przebieg meczu.

I szok - nawet ze Stilica dało się zrobić gością grającego w defensywie.
Szkoda że zamiast ataku, musi się nauczyć dawać radę i tu i tu.
Ale jaskółka jest - jak chce to może, tyle że pewnie w lidze nie będzie chciał.


>Gdyby nie chyba celowe faul na
> najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku mogło skończyć
> bezproblemowo w tym dwumeczu dla drużyny z flamandzkie części Belgii.
> Trzeba powiedzieć ,że po tym co pokazał obie ekipy w tym meczu to
Belgowie
> są dużym faworytem do awansu.

Teraz będzie im trudniej, kontrowanie nie wystarczy.

A to Brugia grała w tym meczu z kontry? Chyba oglądałem inny mecz...

--


Data: 2009-08-21 17:47:38
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Tym razem zagrał wyrachowanie na maksa, w stylu Zielińskiego, widać
porażka

A to nie jest pozostałość po Smudzie?

Nie - pozostałością po Smudzie byłoby stracenie głupiej bramki w takim meczu.
A potem szczęśliwe wyrównanie (albo i nie) w końcówce, które w tej sytuacji nic by nie dawało.


A to Brugia grała w tym meczu z kontry?

Zagrożenie robiła z kontry, bo z ataku pozycyjnego nie wynikało za wiele.

Data: 2009-08-21 17:07:35
Autor: Rocco
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

>> Tym razem zagrał wyrachowanie na maksa, w stylu Zielińskiego, widać
> porażka
>
> A to nie jest pozostałość po Smudzie?

Nie - pozostałością po Smudzie byłoby stracenie głupiej bramki w takim meczu.
A potem szczęśliwe wyrównanie (albo i nie) w końcówce, które w tej
sytuacji
nic by nie dawało.


> A to Brugia grała w tym meczu z kontry?

Zagrożenie robiła z kontry, bo z ataku pozycyjnego nie wynikało za wiele.

Musiałbym jescze raz obejrzeć mecz , bo wydawało mi się , że Lech się za bardzo nie odkrywał i Belgowie grali właśnie atakiem pozycyjnym - co prawda jak piłkarze Lecha wszyscy nie byli na swoich pozycjach w obronie, ale dużo z nich było , więc można to nazwać śmiało atakiem pozycjnym.Zresztą jak nawet według Cie stwarzali okazje w tym meczu po kontrach, to i tak mają tylu kretywnych i wysoko zawansowanych technicznie, że atak pozycjny nie sprawi im dużej trudności  , jak Lech zastosuje taktyke defensywną na rewanż.


--


Data: 2009-08-21 19:59:19
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

> A to Brugia grała w tym meczu z kontry?

Zagrożenie robiła z kontry, bo z ataku pozycyjnego nie wynikało za wiele.


Musiałbym jescze raz obejrzeć mecz , bo wydawało mi się , że Lech się za
bardzo nie odkrywał i Belgowie grali właśnie atakiem pozycyjnym

No właśnie.
I mimo dużej przewagi w środku pola nic z tego nie wynikało.

Czasem za to udawało im się wyprowadzić szybką kontrę - wtedy było to przynajmniej wizualnie o wiele groźniejsze rozwiązanie,

Zresztą jak
nawet według Cie stwarzali okazje w tym meczu po kontrach, to i tak mają
tylu kretywnych i wysoko zawansowanych technicznie, że atak pozycjny nie
sprawi im dużej trudności

W strzeleniu bramki?
Sądzę że się mylisz (i mam taką nadzieję).
Do tego będzie to też doskonała możliwość skontrowania przez Lecha.
Który pewnie jednak zagra lepiej w środku pomocy (gorzej byłoby trudno).

Data: 2009-08-21 10:18:28
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
> Jednym słowe belgijski klub przewyższał Lecha we wszystkich elemantch
gry,
> ale jednak przegrał.Po belgijskim klubie było widać, że traktuje ten > puchar
> poważnie - zagrał lepiej niż Nancy, Deportivo czy Udinese , które średnio
> poważnie potraktowało ten puchar w ubiegłym sezonie.

Nie sposób się nie zgodzić.

Tak ale duża w tym zasługa Lecha który im pozwalał tak grać. Ale chyba ktoś na górze czuwał, po takiej grze wynik jest jak marzenie :)

Lech prawie nie istniał,
> był o klase gorszym zespołem od Brugii.

W końcówce już nie tak bardzo.
Tym razem zagrał wyrachowanie na maksa, w stylu Zielińskiego, widać porażka z Polonią dała im do myślenia.
IMO to stąd taki przebieg meczu.

Tia, na pałe do przodu i może się uda...
Bardziej to mieli więcej szczęścia niż wyrachowania.
Pierwszą normalną akcję z wymianą kilkunastu podań po ziemi Lech przeprowadził po godzinie gry. Wcześniej przypominało to choćby mecze Legii z FK Moskwa.
I szok - nawet ze Stilica dało się zrobić gością grającego w defensywie.
Szkoda że zamiast ataku, musi się nauczyć dawać radę i tu i tu.
Ale jaskółka jest - jak chce to może, tyle że pewnie w lidze nie będzie chciał.

Daj spokój ta wielka dziura to głównie zasługa Stilicia, który nie jest stworzony do harowania na środku pola. A już słowa Bosackiego w przerwie meczu to dopiero hit. Coś w stylu "Na Stilicia nie można krzyczeć bo się obrazi i będzie problem..." 
>Gdyby nie chyba celowe faul na
> najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku mogło skończyć
> bezproblemowo w tym dwumeczu dla drużyny z flamandzkie części Belgii.
> Trzeba powiedzieć ,że po tym co pokazał obie ekipy w tym meczu to
Belgowie
> są dużym faworytem do awansu.

Teraz będzie im trudniej, kontrowanie nie wystarczy.

Jeśli Lechici nie zmienią taktyki i nie dokonają pewnych roszad to Belgom wystarczy. Na boga trzeba wzmocnić środek. Zagrać 2 defensywnymi w środku i Stilic albo ławka albo gra za wysuniętym napastnikiem. Tak samo Injac na prawej obronie był wkręcany w ziemię jak świder, za tydzień w Brugii może być jeszcze bardziej.
No i kolejna sprawa - Peszko. Z Fredristad dostał żółtą kartkę, wczoraj drugą. Czy to oznacza pauze?? Jeśli tak, to chłopak ma naprawde życiowego pecha do ważnych meczów :(


--


Data: 2009-08-21 17:51:23
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

I szok - nawet ze Stilica dało się zrobić gością grającego w defensywie.
Szkoda że zamiast ataku, musi się nauczyć dawać radę i tu i tu.
Ale jaskółka jest - jak chce to może, tyle że pewnie w lidze nie będzie
chciał.

Daj spokój ta wielka dziura to głównie zasługa Stilicia, który nie jest
stworzony do harowania na środku pola.

Ty go widziałeś pierwszy raz czy jak?
Bo to że nie umie w obronie, to ja wiem.
Ale tym razem chciał chociaż.

Wślizgów wykonał więcej niż przez całą poprzednią rundę.


A już słowa Bosackiego w przerwie
meczu to dopiero hit. Coś w stylu "Na Stilicia nie można krzyczeć bo się
obrazi i będzie problem..."

Taka prawda.

Jeśli Lechici nie zmienią taktyki i nie dokonają pewnych roszad to Belgom
wystarczy.

Się zobaczy.
Ja tam w tym meczu rzadko drżałem.


Na boga trzeba wzmocnić środek. Zagrać 2 defensywnymi w środku i
Stilic albo ławka albo gra za wysuniętym napastnikiem. Tak samo Injac na
prawej obronie był wkręcany w ziemię jak świder, za tydzień w Brugii może
być jeszcze bardziej.

Się zgadza.
Tyle że granie dwoma defensywnymi kiepsko się kończy zazwyczaj dla Lecha, więc nie jestem przekonany.
Ja bym wstawił Chrapka - niech biega do kontr.

Z kolei wygląda mi że dl Zielińskiego Kikut nie jest bocznym obrońcom za bardzo, inaczej Injac powinien wylecieć gdzieś już w przerwie - np. do środka pola.

Data: 2009-08-22 09:33:55
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
>> I szok - nawet ze Stilica dało się zrobić gością grającego w defensywie.
>> Szkoda że zamiast ataku, musi się nauczyć dawać radę i tu i tu.
>> Ale jaskółka jest - jak chce to może, tyle że pewnie w lidze nie będzie
>> chciał.
>
> Daj spokój ta wielka dziura to głównie zasługa Stilicia, który nie jest
> stworzony do harowania na środku pola.

Ty go widziałeś pierwszy raz czy jak?
Bo to że nie umie w obronie, to ja wiem.
Ale tym razem chciał chociaż.

Wiem ja, wiesz Ty, Zieliński nie wie? Zamiast korzystać z atutów Stilicia to je marnuje.
> Jeśli Lechici nie zmienią taktyki i nie dokonają pewnych roszad to Belgom
> wystarczy.

Się zobaczy.
Ja tam w tym meczu rzadko drżałem.

Tylko podziwiać...
 
> Na boga trzeba wzmocnić środek. Zagrać 2 defensywnymi w środku i
> Stilic albo ławka albo gra za wysuniętym napastnikiem. Tak samo Injac na
> prawej obronie był wkręcany w ziemię jak świder, za tydzień w Brugii może
> być jeszcze bardziej.

Się zgadza.
Tyle że granie dwoma defensywnymi kiepsko się kończy zazwyczaj dla Lecha, więc nie jestem przekonany.
Ja bym wstawił Chrapka - niech biega do kontr.

Narazie to się martwcie kto Peszkę zastąpi.
 
Z kolei wygląda mi że dl Zielińskiego Kikut nie jest bocznym obrońcom za bardzo, inaczej Injac powinien wylecieć gdzieś już w przerwie - np. do środka pola.
 W sumie to Zieliński jest trenerem i on za to odpowiada, widocznie ma jakąś koncepcje (chciałbym wierzyć że ma) i zobaczymy jak będzie w rewanżu. Narazie to Lech prowadzi 1-0.

--


Data: 2009-08-22 13:50:04
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

> Daj spokój ta wielka dziura to głównie zasługa Stilicia, który nie jest
> stworzony do harowania na środku pola.

Ty go widziałeś pierwszy raz czy jak?
Bo to że nie umie w obronie, to ja wiem.
Ale tym razem chciał chociaż.

Wiem ja, wiesz Ty, Zieliński nie wie? Zamiast korzystać z atutów Stilicia to
je marnuje.

Znaczy co, ma go w ogóle nie wystawiać?
Chłopak jest jeszcze młody, może się nauczy łączyć jeżdżenie po dupsku na trawie z ładną grą w ofensywie.

Ja osobiście odbieram jego próby w meczu z Bruggią pozytywnie.
Lepsze to niż "nic mi się nie chce" w rundzie wiosennej?



Tyle że granie dwoma defensywnymi kiepsko się kończy zazwyczaj dla Lecha,
więc nie jestem przekonany.
Ja bym wstawił Chrapka - niech biega do kontr.

Narazie to się martwcie kto Peszkę zastąpi.

A o czym ja pisałem powyżej, Twoim zdaniem?
O Chrapku za Stilica? ;-)


Z kolei wygląda mi że dl Zielińskiego Kikut nie jest bocznym obrońcą za
bardzo, inaczej Injac powinien wylecieć gdzieś już w przerwie - np. do
środka pola.

W sumie to Zieliński jest trenerem i on za to odpowiada, widocznie ma jakąś
koncepcje (chciałbym wierzyć że ma) i zobaczymy jak będzie w rewanżu.
Narazie to Lech prowadzi 1-0.

Dokładnie tak to odbieram.
Zieliński próbuje coś zmienić w mankamentach Lecha i za to już ma plus, nawet jeśli nie wszystko wychodzi od razu.

Data: 2009-08-24 11:51:10
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
> Wiem ja, wiesz Ty, Zieliński nie wie? Zamiast korzystać z atutów
Stilicia
> to
> je marnuje.

Znaczy co, ma go w ogóle nie wystawiać?
Chłopak jest jeszcze młody, może się nauczy łączyć jeżdżenie po dupsku na trawie z ładną grą w ofensywie.

Takie coś to może łączyć Gerrard albo Lampard ale nie Stilić, on umie grać z przodu a nie harować w środku pola.
Ja osobiście odbieram jego próby w meczu z Bruggią pozytywnie.
Lepsze to niż "nic mi się nie chce" w rundzie wiosennej?

Teraz jest: "chce mi się, ale nic mi nie wychodzi"


>> Tyle że granie dwoma defensywnymi kiepsko się kończy zazwyczaj dla
Lecha,
>> więc nie jestem przekonany.
>> Ja bym wstawił Chrapka - niech biega do kontr.
>
> Narazie to się martwcie kto Peszkę zastąpi.

A o czym ja pisałem powyżej, Twoim zdaniem?
O Chrapku za Stilica? ;-)

:)


> W sumie to Zieliński jest trenerem i on za to odpowiada, widocznie ma > jakąś
> koncepcje (chciałbym wierzyć że ma) i zobaczymy jak będzie w rewanżu.
> Narazie to Lech prowadzi 1-0.

Dokładnie tak to odbieram.
Zieliński próbuje coś zmienić w mankamentach Lecha i za to już ma plus, nawet jeśli nie wszystko wychodzi od razu.

Aż tak pozytywnie to nie jest. Jak pisałem wyżej Zielińskiego ratuje narazie wynik, mniej czy bardziej szczęśliwy ale ok.
Ale narazie to z drużyny która ładnie grała w piłkę zrobiła się taka siermiężna bez pomysłu gdzie więcej przypadku.

No i które wg Ciebie mankamenty Smudy Zieliński zmienia?


--


Data: 2009-08-24 14:06:01
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Chłopak jest jeszcze młody, może się nauczy łączyć jeżdżenie po dupsku na
trawie z ładną grą w ofensywie.

Takie coś to może łączyć Gerrard albo Lampard ale nie Stilić, on umie grać z
przodu a nie harować w środku pola.

Ale dlaczego zakładasz, że tak już musi zostać na wieki?
Z przodu przy pressingu też grać nie umie, więc musi się nauczyć walczyć.
Zapewniam Cię, że to jest możliwe.
Lech miał już kiedyś takiego rozgrywającego, na początku panienka, a z biegiem lat bardzo dobry gracz, radził sobie zarówno w lidze jak i w pucharach, grał chyba nawet w reprezie.
Nazywał się Dariusz Skrzypczak.
Właśnie dzięki wpojeniu mu twardości i nieustępliwości jego gra również ofensywna nabrała walorów wcześniej niespotykanych.


Ja osobiście odbieram jego próby w meczu z Bruggią pozytywnie.
Lepsze to niż "nic mi się nie chce" w rundzie wiosennej?

Teraz jest: "chce mi się, ale nic mi nie wychodzi"

A Ty myślałeś że w jeden mecz będzie mistrzem defensywy?

Zieliński próbuje coś zmienić w mankamentach Lecha i za to już ma plus,
nawet jeśli nie wszystko wychodzi od razu.

Aż tak pozytywnie to nie jest.

A czy ja piszę że jest?
Pozytywne są tylko próby zmiany mankamentów.
Ich rezultat jest na razie opłakany, ale już nieraz Zieliński tak zaczynał, a kończył całkiem przyzwoicie.
Vide przejęcie Groclinu po Skorży.

Ale narazie to z drużyny która ładnie grała w piłkę zrobiła się taka
siermiężna bez pomysłu gdzie więcej przypadku.

Ma ten sam problem co Stilic.


No i które wg Ciebie mankamenty Smudy Zieliński zmienia?

Zawężanie składu do pierwszej 11-tki, brak innej niż jedynie słuszna taktyki, brak wykorzystania gry skrzydłami, kiepska gra w obronie (całej druzyny, nie tylko defensywy), brak alternatywy na wypadek kiepskiej formy lub kontuzji Stilica.
Przy czym zastrzegam, na razie rezultat tych zmian jest więcej niż kiepski.
Ale próbować trzeba.

Data: 2009-08-24 12:48:24
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
>> Chłopak jest jeszcze młody, może się nauczy łączyć jeżdżenie po dupsku
na
>> trawie z ładną grą w ofensywie.
>
> Takie coś to może łączyć Gerrard albo Lampard ale nie Stilić, on umie
grać
> z
> przodu a nie harować w środku pola.

Ale dlaczego zakładasz, że tak już musi zostać na wieki?
Z przodu przy pressingu też grać nie umie, więc musi się nauczyć walczyć.
Zapewniam Cię, że to jest możliwe.
Lech miał już kiedyś takiego rozgrywającego, na początku panienka, a z biegiem lat bardzo dobry gracz, radził sobie zarówno w lidze jak i w pucharach, grał chyba nawet w reprezie.
Nazywał się Dariusz Skrzypczak.
Właśnie dzięki wpojeniu mu twardości i nieustępliwości jego gra również ofensywna nabrała walorów wcześniej niespotykanych.

Sądzisz że starczy mu czasu na naukę, bo jak dla mnie to Stilic to czmychnie z Lecha przy jakiejś lepszej okazji.
> Teraz jest: "chce mi się, ale nic mi nie wychodzi"

A Ty myślałeś że w jeden mecz będzie mistrzem defensywy?

Nie tylko o defensywę chodzi ale też ile miał niecelnych podań i strat. Z całego meczu pamiętam jedno niekonwencjonalne podanie, zbyt efektywnie nigdy nie grał ale teraz zatracił efektowność.

A czy ja piszę że jest?
Pozytywne są tylko próby zmiany mankamentów.
Ich rezultat jest na razie opłakany, ale już nieraz Zieliński tak
zaczynał,
a kończył całkiem przyzwoicie.
Vide przejęcie Groclinu po Skorży.

Mnie się wydaje że miała być u was ewolucja nie rewolucja. A wygląda że on całkiem zrównał z ziemią to co zrobił Smuda i stawia wszytsko od początku.

> No i które wg Ciebie mankamenty Smudy Zieliński zmienia?

Zawężanie składu do pierwszej 11-tki, brak innej niż jedynie słuszna taktyki, brak wykorzystania gry skrzydłami, kiepska gra w obronie (całej druzyny, nie tylko defensywy), brak alternatywy na wypadek kiepskiej formy lub kontuzji Stilica.
Przy czym zastrzegam, na razie rezultat tych zmian jest więcej niż kiepski.
Ale próbować trzeba.

Aż takiego kredytu zaufania Zieliński to chyba niema. Bo przez te próby może się gorąco robić u was w Poznaniu. Przy czarnym scenariuszu, to odpanięcie z FC Brugge, ucieczka czołówki w lidze na kilkanaście punktów kto wie co jeszcze.

--


Data: 2009-08-24 15:36:33
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Z przodu przy pressingu też grać nie umie, więc musi się nauczyć walczyć.
Zapewniam Cię, że to jest możliwe.
Lech miał już kiedyś takiego rozgrywającego, na początku panienka, a z
biegiem lat bardzo dobry gracz, radził sobie zarówno w lidze jak i w
pucharach, grał chyba nawet w reprezie.
Nazywał się Dariusz Skrzypczak.
Właśnie dzięki wpojeniu mu twardości i nieustępliwości jego gra również
ofensywna nabrała walorów wcześniej niespotykanych.

Sądzisz że starczy mu czasu na naukę, bo jak dla mnie to Stilic to czmychnie
z Lecha przy jakiejś lepszej okazji.

Jak się nie nauczy tego o czym mówię, to może mieć z tym problem.
Już w kadrze Bośni się na nim poznali i tam już sobie nie pogra.
Chyba że zacznie się przykładać i do treningów i do gry.




> Teraz jest: "chce mi się, ale nic mi nie wychodzi"

A Ty myślałeś że w jeden mecz będzie mistrzem defensywy?

Nie tylko o defensywę chodzi ale też ile miał niecelnych podań i strat.

Jak zwykle przy cięższym przeciwniku grającym pressingiem, nie zauważyłem większej różnicy.


Z
całego meczu pamiętam jedno niekonwencjonalne podanie, zbyt efektywnie nigdy
nie grał ale teraz zatracił efektowność.

Nigdy nie umiał grać przeciw pressingowi.
I właśnie dzięki nauce walki i tego się nauczy.

Mnie się wydaje że miała być u was ewolucja nie rewolucja. A wygląda że on
całkiem zrównał z ziemią to co zrobił Smuda i stawia wszytsko od początku.

To znaczy co wszystko?
Przecież nie wywala zawodników i nie żąda kupowania nowych.
A że zmienił taktykę?
Musiał, tamta nie zdawała egzaminu.


Aż takiego kredytu zaufania Zieliński to chyba niema.

To znaczy jakiego?
Na pół roku czy rok?

Bo przez te próby może
się gorąco robić u was w Poznaniu.

Akurat zarząd Lecha należy do najbardziej cierpliwych.
Smuda przez dwa lata nie ugrał kompletnie nic i wytrzymali.

Przy czarnym scenariuszu, to odpanięcie z
FC Brugge, ucieczka czołówki w lidze na kilkanaście punktów kto wie co
jeszcze.

Bez przesady, Wisła bez Brożka też będzie musiała przemeblować grę.
Na te kilkanaście punktów się jej nie uda odskoczyć.

Data: 2009-08-24 14:14:03
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
> Sądzisz że starczy mu czasu na naukę, bo jak dla mnie to Stilic to > czmychnie
> z Lecha przy jakiejś lepszej okazji.

Jak się nie nauczy tego o czym mówię, to może mieć z tym problem.
Już w kadrze Bośni się na nim poznali i tam już sobie nie pogra.
Chyba że zacznie się przykładać i do treningów i do gry.

Równie dobrze może dojść do takiej sytuacji jak z Rogerem.
 
> Mnie się wydaje że miała być u was ewolucja nie rewolucja. A wygląda że
on
> całkiem zrównał z ziemią to co zrobił Smuda i stawia wszytsko od
początku.

To znaczy co wszystko?
Przecież nie wywala zawodników i nie żąda kupowania nowych.
A że zmienił taktykę?
Musiał, tamta nie zdawała egzaminu.

Ok, zobaczymy czy ta okaże się lepsza.
 
> Aż takiego kredytu zaufania Zieliński to chyba niema.

To znaczy jakiego?
Na pół roku czy rok?

To że ewentualne odpadnięcie z pucharów zostanie uznane jako poswięcenie dla celu.
 
>Bo przez te próby może
> się gorąco robić u was w Poznaniu.

Akurat zarząd Lecha należy do najbardziej cierpliwych.
Smuda przez dwa lata nie ugrał kompletnie nic i wytrzymali.

Na ten temat już wiele zostało powiedziane na tej grupie, lepiej nie zaczynać nowych dyskusji.

>Przy czarnym scenariuszu, to odpanięcie z
> FC Brugge, ucieczka czołówki w lidze na kilkanaście punktów kto wie co
> jeszcze.

Bez przesady, Wisła bez Brożka też będzie musiała przemeblować grę.
 Ale też nie w takim stopniu co w Lechu, gdzie jest mnóstwo rotacji na kilku pozycjach.

--


Data: 2009-08-24 20:14:07
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6u77b$au6$1inews.gazeta.pl...
> Sądzisz że starczy mu czasu na naukę, bo jak dla mnie to Stilic to
> czmychnie
> z Lecha przy jakiejś lepszej okazji.

Jak się nie nauczy tego o czym mówię, to może mieć z tym problem.
Już w kadrze Bośni się na nim poznali i tam już sobie nie pogra.
Chyba że zacznie się przykładać i do treningów i do gry.

Równie dobrze może dojść do takiej sytuacji jak z Rogerem.

Ale jeśli się zacznie przykładać, czy jeśli nie zacznie?
Bo w tym drugim przypadku jak najbardziej może.

Przecież nie wywala zawodników i nie żąda kupowania nowych.
A że zmienił taktykę?
Musiał, tamta nie zdawała egzaminu.

Ok, zobaczymy czy ta okaże się lepsza.

Dokładnie tak.
Trudno się spodziewać, żeby działała od razu w każdym przypadku.


> Aż takiego kredytu zaufania Zieliński to chyba niema.

To znaczy jakiego?
Na pół roku czy rok?

To że ewentualne odpadnięcie z pucharów zostanie uznane jako poswięcenie dla
celu.

No ja jednak sądzę, że taki to ma.

Bez przesady, Wisła bez Brożka też będzie musiała przemeblować grę.

Ale też nie w takim stopniu co w Lechu

Obstawiam że w większym.
Stilic nigdzie nie wyjechał, w końcu wróci.

, gdzie jest mnóstwo rotacji na kilku
pozycjach.

Obstawiam że to są testy, Zieliński chce się przekonać kto się do czego nadaje.
W końcu i tak wróci pewnie do punktu wyjścia.

Data: 2009-08-25 08:09:57
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
Obstawiam że to są testy, Zieliński chce się przekonać kto się do czego nadaje.
W końcu i tak wróci pewnie do punktu wyjścia.

Wszelkie roszady i testy się robi w sparingach przed sezonem a nie przed kluczowymi meczami.
Z tego co czytałem dziś piłkarze z trenerami mają się stawić na dywaniku u prezesa. Powodami są słaba forma w ostatnich meczach i chęć mobilizacji przez meczem z Brugge. Czyli jednak komuś zależy żeby Lech awansował do fazy grupowej, i chyba tak powinno być w normalnym klubie. W końcu też grają dla dobra polskiej piłki, żeby ta w końcu w pucharach była zauważana w Europie, jak choćby w ub. sezonie.

--


Data: 2009-08-25 10:52:31
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h7068l$cir$1inews.gazeta.pl...
Obstawiam że to są testy, Zieliński chce się przekonać kto się do czego
nadaje.
W końcu i tak wróci pewnie do punktu wyjścia.

Wszelkie roszady i testy się robi w sparingach przed sezonem a nie przed
kluczowymi meczami.

Eeee tam.
Sam mówisz że LE to priorytet, więc zwłaszcza wobec absencji Peszki, testy w lidze, ze słabą Craxą, czy Kikut nadaje się na prawoskrzydłowego są uzasadnione.


Z tego co czytałem dziś piłkarze z trenerami mają się stawić na dywaniku u
prezesa. Powodami są słaba forma w ostatnich meczach i chęć mobilizacji
przez meczem z Brugge. Czyli jednak komuś zależy żeby Lech awansował do fazy
grupowej, i chyba tak powinno być w normalnym klubie.

"Czyli jednak"?
Miałeś wątpliwości co do tego?
Nie bardzo rozumiem z jakiego powodu?

Data: 2009-08-25 09:21:39
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
>> Obstawiam że to są testy, Zieliński chce się przekonać kto się do czego
>> nadaje.
>> W końcu i tak wróci pewnie do punktu wyjścia.
>
> Wszelkie roszady i testy się robi w sparingach przed sezonem a nie przed
> kluczowymi meczami.

Eeee tam.
Sam mówisz że LE to priorytet,

Mnie się wydaje że wejście do grupy to powinien być priorytet, dla Ciebie niekoniecznie :) Ty marzysz o MP, ale jedno drugiego nie wyklucza. Choć obecnie choć na obu frontach wesoło nie jest.


więc zwłaszcza wobec absencji Peszki, testy w lidze, ze słabą Craxą, czy Kikut nadaje się na prawoskrzydłowego są uzasadnione.

No to czemu nie sprawdził Chrapka?


> Z tego co czytałem dziś piłkarze z trenerami mają się stawić na dywaniku
u
> prezesa. Powodami są słaba forma w ostatnich meczach i chęć mobilizacji
> przez meczem z Brugge. Czyli jednak komuś zależy żeby Lech awansował do > fazy
> grupowej, i chyba tak powinno być w normalnym klubie.

"Czyli jednak"?
Miałeś wątpliwości co do tego?
Nie bardzo rozumiem z jakiego powodu?

Chodziło mi że odpadnięcie z pucharów nie przejdzie tak bokiem. Ciebie bardzo nie zmartwi ale już prezes nie powie "ok panowie nic się nie stało, jest dobrze". --


Data: 2009-08-25 11:26:29
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

> Wszelkie roszady i testy się robi w sparingach przed sezonem a nie > przed
> kluczowymi meczami.

Eeee tam.
Sam mówisz że LE to priorytet,

Mnie się wydaje że wejście do grupy to powinien być priorytet, dla Ciebie
niekoniecznie :)

Na tą chwilę to jest priorytet.
Oczywiście nie kosztem całego sezonu w lidze.

więc zwłaszcza wobec absencji Peszki, testy w
lidze, ze słabą Craxą, czy Kikut nadaje się na prawoskrzydłowego są
uzasadnione.

No to czemu nie sprawdził Chrapka?

Może już go sprawdzał wcześniej?
A chciał mieć pole manewru?

Chodziło mi że odpadnięcie z pucharów nie przejdzie tak bokiem. Ciebie
bardzo nie zmartwi ale już prezes nie powie "ok panowie nic się nie stało,
jest dobrze".

A kto Ci powiedział że mnie bardzo nie zmartwi?
Mówiliśmy czy trener za to poleci, a nie czy kogoś zmartwi.
Mnie z jasnych względów martwi każda porażka Lecha, a te pucharowe w szczególności.

Data: 2009-08-25 14:56:43
Autor: tomus_king
lech - fc brugge
> Mnie się wydaje że wejście do grupy to powinien być priorytet, dla Ciebie
> niekoniecznie :)

Na tą chwilę to jest priorytet.
Oczywiście nie kosztem całego sezonu w lidze.

W sumie nie zwróciłem uwagi że teraz w fazie grupowej w LE gra się więcej meczy ale to raczej nie będzie problemem dla Lecha. Problem dla was będzie jeśli Lech wyjdzie z tej grupy bo to skomplikuje przygotowania do wiosny.

> Chodziło mi że odpadnięcie z pucharów nie przejdzie tak bokiem. Ciebie
> bardzo nie zmartwi ale już prezes nie powie "ok panowie nic się nie
stało,
> jest dobrze".

A kto Ci powiedział że mnie bardzo nie zmartwi?

Dobra prostuje, brak MP bardziej Cie zmartwi niż brak awansu do grupy w LE czy nawet brak wyjścia z niej.

Mówiliśmy czy trener za to poleci, a nie czy kogoś zmartwi.

Nie no, o utracie posady nie mówie, raczej o jakimś małym minusie przy nazwisku. Bo po bardzo dobrym początku sezonu piłkarze nagle spuścili z tonu i Zieliński też za to odpowiada.

--


Data: 2009-08-25 20:36:41
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Problem dla was będzie
jeśli Lech wyjdzie z tej grupy bo to skomplikuje przygotowania do wiosny.

Nie będę narzekał na problemy tego typu.
Zresztą jest szansa, że tym razem ktoś ich nie zawali, jak to poprzednio bywało i to niezależnie od okoliczności.

A kto Ci powiedział że mnie bardzo nie zmartwi?

Dobra prostuje, brak MP bardziej Cie zmartwi niż brak awansu do grupy w LE
czy nawet brak wyjścia z niej.

A to oczywista sprawa.
Dla mnie celem jest LM, a nie LE, a tego bez MP się nie da zrobić.
Z grupy PUEFA już Lech wychodził.



Mówiliśmy czy trener za to poleci, a nie czy kogoś zmartwi.

Nie no, o utracie posady nie mówie, raczej o jakimś małym minusie przy
nazwisku. Bo po bardzo dobrym początku sezonu piłkarze nagle spuścili z tonu
i Zieliński też za to odpowiada.

No niewątpliwie, przy czym ja uważam, że początek sezonu jest dalej w trakcie.

Data: 2009-08-20 23:10:48
Autor: UGI
lech - fc brugge
A ja pytałem i wciąż pytam. Jak można bylo pomijać Seweryna Gancarczyka przy powołaniach do kadry? W akcjach ofensywnych radzi sobie niewiele gorzej niz Krzynówek, dziś jeszcze asysta.

Data: 2009-08-20 23:16:16
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6ke4p$s63$1inews.gazeta.pl...
A ja pytałem i wciąż pytam. Jak można bylo pomijać Seweryna Gancarczyka przy powołaniach do kadry?

Tym występem powinien sobie zaklepać lewą flankę w kadrze.
Jako jeden z nielicznych nie ustępował Belgom, a nawet ich przewyższał.
Zdecydowanie gość "robiący różnicę" i to na pozycji, na której w Polsce mizerota do sześcianu.

W akcjach ofensywnych radzi sobie niewiele gorzej niz
Krzynówek,

Gorzej?
Albo dawno Krzynówka nie oglądałeś, albo nie wiem co.
W ofensywie Krzynówek radził sobie ostatni raz z Portugalią bodajże.

Data: 2009-08-20 21:33:21
Autor: UGI
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
W akcjach ofensywnych radzi sobie niewiele gorzej niz
> Krzynówek,

Gorzej?
Albo dawno Krzynówka nie oglądałeś, albo nie wiem co.
W ofensywie Krzynówek radził sobie ostatni raz z Portugalią bodajże.

No od obecnego to znacznie lepiej. Chodzilo mi o to, że jako lewy obronca radzi sobie w ofensywie niewiele gorzej od Krzynówka z dobrych lat. Łatwość z jaką przeszedł obrońce w akcji bramkowej, super. Do tego przeglad pola. Niepowolanie Gancarczyka na mecze wrzesniowe to bedzie skandal nad skandale.


--


Data: 2009-08-20 23:43:53
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "UGI " <ugi3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

No od obecnego to znacznie lepiej.

Obecny nie radzi sobie w ogóle.

Chodzilo mi o to, że jako lewy obronca
radzi sobie w ofensywie niewiele gorzej od Krzynówka z dobrych lat.

Aaaa, wtedy tak, tyle że to całkiem zmieniło sens Twojej wypowiedzi.

Niepowolanie Gancarczyka na mecze wrzesniowe to bedzie skandal nad skandale.

Już dostał chyba powołanie.

Data: 2009-08-21 17:06:50
Autor: bodyn
lech - fc brugge
UGI pisze:
A ja pytałem i wciąż pytam. Jak można bylo pomijać Seweryna Gancarczyka przy powołaniach do kadry? W akcjach ofensywnych radzi sobie niewiele gorzej niz Krzynówek, dziś jeszcze asysta.
Po prostu nei jest na liscie 'ulubiencow' Leo. I tyle.
Jak sie tam dostaniesz to grasz dozywotnio

Data: 2009-08-21 08:43:29
Autor: tees
lech - fc brugge

Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6kcp0$lc1$1inews.gazeta.pl...
Gdyby nie chyba celowe faul na
najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku

Za ten faul Golik powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką i jeszcze dostać kopa w **** na pożegnanie. Nie cierpię takich grajków, których jedyną rzeczą którą wnoszą do gry jest chamski faul grożący urwaniem nogi. (Dlatego między innymi też z dużą rezerwą podchodzę do Diaza w Wiśle - który ma wielce podobne zapędy - ale jeszcze na szczęście nikogo poważnie nie trafił).

A co do samego meczu - Lech miał kopę szczęścia (które też jest w pucharach jak najbardziej potrzebne) - bo tak jak już było wspominane - Belgowie w całej pierwszej połowie i dużej części drugiej byli lepsi: szybsi, grający bardziej techniczną piłkę i mający więcej pomysłow na to co zrobić z piłką jak do nich trafi. Szczególnie fajnie wyglądało to jak przyjęcie piłki wiązało sie najczęściej z jakimś zwodem albo rzuceniem od razu piłki do przodu. A w polskiej lidze jest przyjęcie (jak się uda zrobić poprawnie to i tak jest ok), potem 10 sec zastanawiania się co z ta piłką zrobić ;)

Ciekawa będzie taktyka jaką Zieliński obierze na rewanż. Jak Lech nie poprawi znacząco gry i pójdzie "na atak", to w Brugii może być kiepsko. Jak się będzie bronił - to tym bardziej. Ciekawy mecz się zapowiada.


pzdrw
tees

Data: 2009-08-21 06:55:32
Autor: Rocco
lech - fc brugge
tees <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6kcp0$lc1$1inews.gazeta.pl...
> Za ten faul Golik powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką i jeszcze dostać kopa w **** na pożegnanie. Nie cierpię takich grajków, których
jedyną
rzeczą którą wnoszą do gry jest chamski faul grożący urwaniem nogi.
(Dlatego
między innymi też z dużą rezerwą podchodzę do Diaza w Wiśle - który ma wielce podobne zapędy - ale jeszcze na szczęście nikogo poważnie nie trafił).

A co do samego meczu - Lech miał kopę szczęścia (które też jest w
pucharach
jak najbardziej potrzebne) - bo tak jak już było wspominane - Belgowie w całej pierwszej połowie i dużej części drugiej byli lepsi: szybsi, grający bardziej techniczną piłkę i mający więcej pomysłow na to co zrobić z piłką jak do nich trafi. Szczególnie fajnie wyglądało to jak przyjęcie piłki wiązało sie najczęściej z jakimś zwodem albo rzuceniem od razu piłki do przodu. A w polskiej lidze jest przyjęcie (jak się uda zrobić poprawnie to
i
tak jest ok), potem 10 sec zastanawiania się co z ta piłką zrobić ;)


Pełna zgoda. Belgowie zagrali na poziomie nie osiągalnym dla polskich ekip.
Na z drugiej strony trudno się dziwić skoro bodajże mają bodżet 3 większy od Lecha , co pozwala im na ściąganie piłkarzy oklase lepszych z zagranicy.

Ciekawa będzie taktyka jaką Zieliński obierze na rewanż. Jak Lech nie poprawi znacząco gry i pójdzie "na atak", to w Brugii może być kiepsko.
Jak
się będzie bronił - to tym bardziej. Ciekawy mecz się zapowiada.



A to w tym meczu grał na atak? Jak Belgowie poprawią wykończenie to mają dla mnie pewny awans.

pzdrw
tees


--


Data: 2009-08-21 09:04:06
Autor: tees
lech - fc brugge

Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6lgd3$lpe$1inews.gazeta.pl...

A to w tym meczu grał na atak? Jak Belgowie poprawią wykończenie to mają dla
mnie pewny awans.

Tak - w tym meczu Lech STARAŁ się grać ofensywnie i raczej takie były zamiary przedmeczowe Zielińskiego.

pzdrw
tees

Data: 2009-08-21 10:50:13
Autor: Rocco
lech - fc brugge
tees <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6lgd3$lpe$1inews.gazeta.pl...

> A to w tym meczu grał na atak? Jak Belgowie poprawią wykończenie to mają > dla
> mnie pewny awans.

Tak - w tym meczu Lech STARAŁ się grać ofensywnie i raczej takie były zamiary przedmeczowe Zielińskiego.

pzdrw
tees
Może takie były założenia Lecha, ale mecz przez zdecydowaną większość wyglądał tak, że to Brugia miała piłke i grała atak pozycyjny , a Lech od casu do czasu odgryzał sią kontrą.




--


Data: 2009-08-21 09:19:49
Autor: yamma
lech - fc brugge
tees wrote:

A co do samego meczu - Lech miał kopę szczęścia (które też jest w
pucharach jak najbardziej potrzebne) - bo tak jak już było wspominane

Ja nie wiem, czy to było szczęście. W meczu z Lokeren Brugia też miała kupę sytuacji, z których niewiele wynikało. Ten Akpala, to taki wczesny Chinyama - potrafi zagrać nieszablonowo, ciężko mu wyjąć piłkę spod nóg ale skuteczność ma mizerną. Oni są świetnie zorganizowani w defensywie ale z wykończeniem akcji mają ogromne problemy i dlatego ja bym wcale nie odbierał szans Lechowi w rewanżu - ta bramka może być na wagę awansu.
yamma

Data: 2009-08-21 09:43:41
Autor: Andy
lech - fc brugge
"tees" <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> wrote in message news:h6lfmj$aje$1news.onet.pl...
A co do samego meczu - Lech miał kopę szczęścia (które też jest w pucharach jak najbardziej potrzebne) - bo tak jak już było wspominane - Belgowie w całej pierwszej połowie i dużej części drugiej byli lepsi: szybsi, grający bardziej techniczną piłkę i mający więcej pomysłow na to co zrobić z piłką jak do nich trafi. Szczególnie fajnie wyglądało to jak przyjęcie piłki wiązało sie najczęściej z jakimś zwodem albo rzuceniem od razu piłki do przodu. A w polskiej lidze jest przyjęcie (jak się uda zrobić poprawnie to i tak jest ok), potem 10 sec zastanawiania się co z ta piłką zrobić ;)

Tez mi sie bardzo podobala gra Belgow. Zwlaszcza umiejetnosc znalezienia wolnego zawodnika (choc wynikalo to tez ze zbyt malej agresywnosci naszej pomocy), gra z pierwszej pilki i swietna gra w defensywie. Majac porownanie z wieloma meczami z zeszlego roku z pucharow uwazam, ze Bruggia zaprezentowala sie o klase lepiej niz Austria Wieden, lepiej takze niz Nancy, Deportivo i Udinese.

Patrzac z przebiegu gry Lech na pewno nie zasluzyl na zwyciestwo. Ale chcialbym zwrocic uwage na jedna rzecz. Mimo ladnej dla oka gry Belgowie nie mieli zbyt duzo dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Wielokrotnie pod bramka Kasprzika bylo goraco, pilka byla niczyja w polu karnym, Belgowie byli o krok od oddania strzalu, ale sytuacji strzalowych w calym meczu mieli moze z 4-5, a nie wiem czy ktoras z nich to byla setka. Lech dobrze zagral w defensywie - bardzo dobrze spisywali sie Arboleda i Bosy, swietnie Gancarczyk. To, czego brakowalo, to opanowania srodka pola - tu przez pierwsze 50 minut w sposob zdecydowany dominowala Bruggia. Potem im dluzej trwal mecz, tym lepiej to wygladalo.

Ciekawa będzie taktyka jaką Zieliński obierze na rewanż. Jak Lech nie poprawi znacząco gry i pójdzie "na atak", to w Brugii może być kiepsko. Jak się będzie bronił - to tym bardziej. Ciekawy mecz się zapowiada.

Mysle, ze Lech nie pojdzie na atak. Z tak silna druzyna jak Bruggia byloby to szalenie ryzykowne. Ale wiadomo, ze obrona Czestochowy rzadko konczy sie powodzeniem. Zielinski musi wymyslic zloty srodek ;).

Data: 2009-08-21 09:56:32
Autor: Fidelio
lech - fc brugge
Tez mi sie bardzo podobala gra Belgow. Zwlaszcza umiejetnosc znalezienia wolnego zawodnika (choc wynikalo to tez ze zbyt malej agresywnosci naszej pomocy), gra z pierwszej pilki i swietna gra w defensywie. Majac porownanie z wieloma meczami z zeszlego roku z pucharow uwazam, ze Bruggia zaprezentowala sie o klase lepiej niz Austria Wieden, lepiej takze niz Nancy, Deportivo i Udinese.

Nikogo to nie powinno dziwić, przecież to jest od lat solidny europejski zespół dlatego tak mnie śmieszyła ta radość niektórych z losowania.

Data: 2009-08-21 10:06:29
Autor: tees
lech - fc brugge

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h6ljbh$fjt$1atlantis.news.neostrada.pl...

Patrzac z przebiegu gry Lech na pewno nie zasluzyl na zwyciestwo. Ale chcialbym zwrocic uwage na jedna rzecz. Mimo ladnej dla oka gry Belgowie nie mieli zbyt duzo dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Wielokrotnie pod bramka Kasprzika bylo goraco, pilka byla niczyja w polu karnym, Belgowie byli o krok od oddania strzalu, ale sytuacji strzalowych w calym meczu mieli moze z 4-5, a nie wiem czy ktoras z nich to byla setka.

To też prawda. Ale gdyby Brugia była skuteczna to nie byłoby sensu toczyć dyskusji nad tym meczem. Byłby wysoki wynik i pozamiatane.
Tak czy inaczej sytuacja z Brugią przypomina mi nieco mecz z Anderlechtem, kiedy wszyscy byli zadowoleni, że gramy z drużyną z Belgii, która miała być "na naszym poziomie". I później był dzwon na wyjeździe 3-1 a mogło być wyżej, gdyby nie to, że podobnie jak wczoraj - zawodnicy Anderlechtu byli zajebiscie nieskuteczni. Natomiast ich kultura gry była tak o klasę - dwie wyższa niż wiślaków (nawet pomijając fakt osłabień meczowych).


Lech dobrze zagral w defensywie - bardzo dobrze spisywali sie Arboleda i Bosy, swietnie Gancarczyk.

A właśnie - zapomniałem o nim - napisać. To chyba będzie najlepszy transfer Lecha w okienku. Bardzo dobry zawodnik i chyba jego najlpszy mecz w Lechu - widać ogranie w silnej lidze i to, że "nie pęka" + ma pomysł co z piłką zrobić.

pzdrw
tees

Data: 2009-08-21 17:08:52
Autor: bodyn
lech - fc brugge
tees pisze:

Za ten faul Golik powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką i jeszcze dostać kopa w **** na pożegnanie. Nie cierpię takich grajków, których jedyną rzeczą którą wnoszą do gry jest chamski faul grożący urwaniem nogi. (Dlatego między innymi też z dużą rezerwą podchodzę do Diaza w Wiśle - który ma wielce podobne zapędy - ale jeszcze na szczęście nikogo poważnie nie trafił).
Czrowan kartka jak nic. Niech sie zjame sportami walki
A co do samego meczu - Lech miał kopę szczęścia (które też jest w pucharach jak najbardziej potrzebne) - bo tak jak już było wspominane - Belgowie w całej pierwszej połowie i dużej części drugiej byli lepsi: szybsi, grający bardziej techniczną piłkę i mający więcej pomysłow na to co zrobić z piłką jak do nich trafi.
Przewaga techniczna byla miazdzaca po stronei Belgow. to jakis inny swiat.
Cienko to widze w rewanzu ale oczywiscie Lech ma szanse awansowac



Data: 2009-08-21 17:26:12
Autor: Rocco
lech - fc brugge
tees <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6kcp0$lc1$1inews.gazeta.pl...
> Gdyby nie chyba celowe faul na
> najlepszym piłazru Belgów - czyli tym Marokańczyku

Za ten faul Golik powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką i jeszcze dostać kopa w **** na pożegnanie. Nie cierpię takich grajków,
którychjedyną > Coś jest chyba na rzeczy bo Golik nazwał Dirara(tego Marokańczyka) zawodnikem światowej klasy
w Przeglądzie Sportowym.Nie sądze , żeby Żieliński posuwał się do takich sztuczek  - to bardziej pasuje mi do Smudy , a może to szkoła jugosłowiańska,albo po prostu miał mu wybic z głowy dobrą gre.

--


Data: 2009-08-22 16:03:16
Autor: Budzik
lech - fc brugge
Osobnik posiadający mail ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Coś jest chyba na rzeczy bo Golik nazwał Dirara(tego Marokańczyka) zawodnikem światowej klasy
w Przeglądzie Sportowym.Nie sądze , żeby Żieliński posuwał się do takich sztuczek  - to bardziej pasuje mi do Smudy , a może to szkoła jugosłowiańska,albo po prostu miał mu wybic z głowy dobrą gre.

mogło tak byc.
Na poczatku drugiej polowy był taki moment, kiedy trzech kolejnych lechitów probowało mu wybic piłke mocniej lub delikatniej podkopujac go po nogach.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

Data: 2009-08-21 20:55:58
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "tees" <ra2k@_wywal_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Za ten faul Golik powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką i jeszcze dostać kopa w **** na pożegnanie. Nie cierpię takich grajków, których jedyną rzeczą którą wnoszą do gry jest chamski faul grożący urwaniem nogi.

Czyli np. Głowackiego nie trawisz?
Czy może zamiarujesz drzeć koszulę, że nie dostał czerwieni w Lubinie?

Data: 2009-08-21 21:06:46
Autor: tees
lech - fc brugge
Cavallino pisze:

Czyli np. Głowackiego nie trawisz?
Czy może zamiarujesz drzeć koszulę, że nie dostał czerwieni w Lubinie?

A rozumiesz co znaczy sformułowanie "JEDYNĄ rzeczą którą wnoszą do gry"?

pzdrw
tees

Data: 2009-08-21 22:38:30
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h6mr82$to$3news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Czyli np. Głowackiego nie trawisz?
Czy może zamiarujesz drzeć koszulę, że nie dostał czerwieni w Lubinie?

A rozumiesz co znaczy sformułowanie "JEDYNĄ rzeczą którą wnoszą do gry"?

Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie brutalne faule, zwłaszcza kiedy przeciwnik już ucieknie, niestety zbyt rzadko odpowiednio nagradzane przez sędziów, to nie mamy o czym dyskutować.

Data: 2009-08-22 07:01:27
Autor: tees
lech - fc brugge
Cavallino pisze:

Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie brutalne faule, zwłaszcza kiedy przeciwnik już ucieknie, niestety zbyt rzadko odpowiednio nagradzane przez sędziów, to nie mamy o czym dyskutować.

Zdecydowanie się zgadzam - nie mamy.

pzdrw
tees

Data: 2009-08-22 12:40:58
Autor: Przemek Budzyński
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie brutalne faule,


??????????????????????????????????????/


Wybacz Sławku - _____brednia miesiąca_____, jeśli nie roku.

--


Data: 2009-08-22 15:38:08
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6op0q$4q8$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie
brutalne faule,

Wybacz Sławku - _____brednia miesiąca_____, jeśli nie roku.

Tylko wtedy, jeśli się nie chce zauważyć rzeczy oczywistych.
Ale możesz nadal uważać, że Głowacki to super technik dobrze grający czystymi wślizgami.
Ale nie wpieraj tego ludzi0om, którzy mają tv i są w stanie sami to obejrzeć.

Data: 2009-08-22 14:06:12
Autor: Przemek Budzyński
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
>> Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie
>> brutalne faule,

> Wybacz Sławku - _____brednia miesiąca_____, jeśli nie roku.

Tylko wtedy, jeśli się nie chce zauważyć rzeczy oczywistych.


Sławku - sprawdź sobie znaczeni słowa "główny" w słowniku języka polskiego, a
potem podyskutujemy.

--


Data: 2009-08-22 16:44:38
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6ou0j$op6$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


>> Jeśli chcesz powiedzieć, że głównym atutem Głowackiego nie są właśnie
>> brutalne faule,

> Wybacz Sławku - _____brednia miesiąca_____, jeśli nie roku.

Tylko wtedy, jeśli się nie chce zauważyć rzeczy oczywistych.


Sławku - sprawdź sobie znaczeni słowa "główny" w słowniku języka polskiego, a
potem podyskutujemy.

Wiem co to znaczy i podtrzymuję.
Od czasów odejścia z ligi Clebera, Głowacki jest zdecydowanie w czołówce największych brutali i chamideł w lidze (coś a la Szala, tyle że operujący nogami).
I głównie na tym opiera się jego gra.

Porównaj sobie jego styl gry z stylem np. Bosackiego.
Pozycja ta sama, skuteczność podobna, a jakże różny sposób gry.
Bosacki goni uciekającego rywala, gdy np. nie udało mu się go zatrzymać za pierwszym razem, a nie go brutalnie fauluje.

Może i faulowanie jest bardziej skuteczne, ale mnie mierzi.

Data: 2009-08-22 15:46:33
Autor: Przemek Budzyński
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Od czasów odejścia z ligi Clebera, Głowacki jest zdecydowanie w czołówce największych brutali i chamideł w lidze

kkategorycznie NIE.

Faule Głowackiego nie wynikają bowiem z tego, że gra on brutalnie z założenia,
bo tak osbie postanowił podczas porannego golenia. Wynikają z tego, że jest on
już dzisiaj wolniejszy i mniej zwrotny niż kiedyś (wpływ wielu kontuzji) i
wynikają one z tgo, że nie trafia już w piłkę tak często jak kiedyś. Kiedyś
jego wślizgi  kończyły się czystymi wybiciami piłki. Dziś coraz częściej nie
nadąża. Nadrabia to ustawianiem sie i cały czas dobrą grą głową i to są jego
GŁOWNE cechy gry obecnie.



 

Porównaj sobie jego styl gry z stylem np. Bosackiego.


ale tu dyskusja była nie o Bosackim, tylko o Goliku. Ani Bosacki, ani Głowacki
nie są obrońcami, którzy z ostrej gry czynią swój znak firmowy. Takimi
graczami byli (są) Hajto, Kałużny, legijny "Predator", w nieco może mniejszym
stopniu Cleber.

Faul Golika był faulem mało, że celowym, to nawet nie taktycznym bynajmniej,
tylko  obliczonym z zimną krwią na wyeliminowanie rywala z gry. Głowacki
takich fauli nie popełnia. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że jago faule nie są
specjalnie taktyczne - on po prostu już nie zwyczajnie nie nadąża.....




Bosacki goni uciekającego rywala, gdy np. nie udało mu się go zatrzymać za pierwszym razem, a nie go brutalnie fauluje.

Może i faulowanie jest bardziej skuteczne


no, to akurat wątpliwości nie ulega, szczególnie, że z tych pogoni zwykle
wiele nie wynika, jak choćby w meczu ze Słowenią to oglądaliśmy.

--


Data: 2009-08-22 19:22:55
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6p3sp$jtl$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Od czasów odejścia z ligi Clebera, Głowacki jest zdecydowanie w czołówce
największych brutali i chamideł w lidze

kkategorycznie NIE.

Możesz mieć własne zdanie.



Faule Głowackiego nie wynikają bowiem z tego, że gra on brutalnie z założenia,
bo tak osbie postanowił podczas porannego golenia.

Pewnie.
Wynikają z tego, że inaczej nie daje rady.
Ale efekt jest taki jak piszę, a nie taki, że jego gra nie opiera się na faulu, często złośliwym i chamskim.

Nadrabia to ustawianiem sie i cały czas dobrą grą głową i to są jego
GŁOWNE cechy gry obecnie.

Znaczy że bez ustawicznego faulowania oceniałbyś go równie wysoko?
Bo ja daję głowę, że nie.
I tu tkwi clou problemu.






Porównaj sobie jego styl gry z stylem np. Bosackiego.


ale tu dyskusja była nie o Bosackim, tylko o Goliku. Ani Bosacki, ani Głowacki
nie są obrońcami, którzy z ostrej gry czynią swój znak firmowy.

Dla Ciebie.
Dla mnie Głowacki jest.

A Golik wyszedł na ten mecz z zadaniem załatania dziury w środku po Stilicu, więc starał się to robić.
To był jego pierwszy mecz o dużą stawkę, więc starał się pokazać.
Nie wyszło, ale ja nawet nie jestem pewien że on chciał trafic tego Marokańczyka.
Bez powtórek nawet wyglądało że sięgnął piłkę, obstawiam że taki był cel.


Głowacki
takich fauli nie popełnia.

Znaczy gdzie teraz gra Pawłowski?
Sfaulowany po chamsku i złośliwie przez Głowackiego, już bez piłki nawet?

Bosacki goni uciekającego rywala, gdy np. nie udało mu się go zatrzymać za
pierwszym razem, a nie go brutalnie fauluje.

Może i faulowanie jest bardziej skuteczne


no, to akurat wątpliwości nie ulega, szczególnie, że z tych pogoni zwykle
wiele nie wynika, jak choćby w meczu ze Słowenią to oglądaliśmy.

Trudno.
Ale nic to w różnicy między chamskim faulem, a jego brakiem nie zmienia.

Data: 2009-08-20 21:45:10
Autor: yamma
lech - fc brugge
Fidelio wrote:
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył a po drugie ja się czegoś innego nie spodziewałem:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.sport.pilka-nozna/msg/b01ed26195f7f202?hl=pl
yamma

Data: 2009-08-20 22:22:25
Autor: yamma
lech - fc brugge
yamma wrote:
Fidelio wrote:
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył a po drugie ja się czegoś
innego nie spodziewałem:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.sport.pilka-nozna/msg/b01ed26195f7f202?hl=pl

No i Lech w swoim stylu.:-) Wcale się nie zdziwię, jeśli ta bramka będzie decydująca w całym dwumeczu.
yamma

Data: 2009-08-20 22:23:10
Autor: Fidelio
lech - fc brugge

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:h6k958$2dp$1inews.gazeta.pl...
Fidelio wrote:
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył a po drugie ja się czegoś innego

Już się skończył, wiwat Peszko! ;-)

Data: 2009-08-20 22:30:34
Autor: CGC
lech - fc brugge
Dnia Thu, 20 Aug 2009 22:23:10 +0200, Fidelio napisał(a):

Fidelio wrote:
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył a po drugie ja się czegoś innego

Już się skończył, wiwat Peszko! ;-)

Było widać w powtórce, że piłka nie zmieniła toru lotu przy wejściu
Rengifo. Ale też bez jego wejścia bramkarz by to spokojnie obronił. --
CGC

Data: 2009-08-20 22:51:31
Autor: Fidelio
lech - fc brugge
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:1111hwer4pbey$.10vszogj4tsxp.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 20 Aug 2009 22:23:10 +0200, Fidelio napisał(a):

Fidelio wrote:
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Po pierwsze mecz się jeszcze nie skończył a po drugie ja się czegoś innego

Już się skończył, wiwat Peszko! ;-)

Było widać w powtórce, że piłka nie zmieniła toru lotu przy wejściu
Rengifo. Ale też bez jego wejścia bramkarz by to spokojnie obronił.

-- CGC

To prawda, Rengifo zdezorientował kompletnie bramkarza.

Data: 2009-08-20 23:00:11
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6k7jh$rrj$1news.onet.pl...
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?

A widziałeś gdzieś kelnerów w tej grupie?

Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Zawsze trza czekać do ostatniego gwizdka z kpinami.

Data: 2009-08-21 00:15:35
Autor: Fidelio
lech - fc brugge
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h6kdgr$c3n$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6k7jh$rrj$1news.onet.pl...
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?

A widziałeś gdzieś kelnerów w tej grupie?

Nie, dlatego nie było się z czego cieszyć.

Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Zawsze trza czekać do ostatniego gwizdka z kpinami.


Niby dlaczego? Pomyliłem się w czymś?

Data: 2009-08-21 17:44:08
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6khua$m0l$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h6kdgr$c3n$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6k7jh$rrj$1news.onet.pl...
No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?

A widziałeś gdzieś kelnerów w tej grupie?

Nie, dlatego nie było się z czego cieszyć.

Jak to nie?
Wylosowanie najłatwiejszego przeciwnika w grupie to powód do radości.



Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Zawsze trza czekać do ostatniego gwizdka z kpinami.


Niby dlaczego? Pomyliłem się w czymś?

Oprócz tego, że teraz Brugia ma dużo mocniej pod górkę to w niczym.
Za posiadanie piłki awansu się nie dostaje.

Data: 2009-08-21 17:29:47
Autor: Rocco
lech - fc brugge
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6khua$m0l$1news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości
> news:h6kdgr$c3n$1news.onet.pl...
>> Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości >> news:h6k7jh$rrj$1news.onet.pl...
>>> No i gdzie jest ten mądrala, który się cieszył z losowania ;-)?
>>
>> A widziałeś gdzieś kelnerów w tej grupie?
>
> Nie, dlatego nie było się z czego cieszyć.

Jak to nie?
Wylosowanie najłatwiejszego przeciwnika w grupie to powód do radości.


A kto był w tej grupie? Z tego co pamiętam to były zespoły słabsze od Clube Brugge. --


Data: 2009-08-21 20:00:04
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Wylosowanie najłatwiejszego przeciwnika w grupie to powód do radości.


A kto był w tej grupie?

Googla zabrali?

Z tego co pamiętam to były zespoły słabsze od Clube
Brugge.

No to BARDZO źle pamiętasz.

Data: 2009-08-21 21:11:24
Autor: Fidelio
lech - fc brugge

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h6mnb1$n7q$1news.onet.pl...
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Wylosowanie najłatwiejszego przeciwnika w grupie to powód do radości.


A kto był w tej grupie?

Googla zabrali?

Z tego co pamiętam to były zespoły słabsze od Clube
Brugge.

No to BARDZO źle pamiętasz.

Dobrze pamięta, Chociażby ten zespół z Tel Avivu. Ale w sumie nie było żadnego klubu z Estonii więc w sumie racja, jest się z czego cieszyć. Nie daj boże jakaś druga Levadia.

Data: 2009-08-21 22:39:36
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h6mrh0$32s$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h6mnb1$n7q$1news.onet.pl...
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Wylosowanie najłatwiejszego przeciwnika w grupie to powód do radości.


A kto był w tej grupie?

Googla zabrali?

Z tego co pamiętam to były zespoły słabsze od Clube
Brugge.

No to BARDZO źle pamiętasz.

Dobrze pamięta, Chociażby ten zespół z Tel Avivu.

No to źle pamięta, bo napisał w liczbie mnogiej.
A to czy jakiś klub jest słabszy od drugiego, ciężko stwierdzić bez obejrzenia i to na żywo, a najlepiej w starciu bezpośrednim.

Data: 2009-08-21 11:36:24
Autor: maciej
lech - fc brugge
Cavallino napisał:

Po pierwszej połowie cieniutko to wygląda.

Zawsze trza czekać do ostatniego gwizdka z kpinami.

http://www.sjp.pl/kpiny

Data: 2009-08-21 10:49:23
Autor: flanker
lech - fc brugge
Czy ktoś może zinterpretować zdarzenie z 35 sekundy filmiku poniżej?

http://tv.zczuba.pl/zczubatv/1,89849,6949258,Liga_Europejska__Lech_wygrywa__gol
_Peszki__wideo_.html

--


Data: 2009-08-21 11:15:16
Autor: AJK
lech - fc brugge
21-08-2009  o godz. 10:49 flanker_@czat.onet.pl napisał:

Czy ktoś może zinterpretować zdarzenie z 35 sekundy filmiku poniżej?

http://tv.zczuba.pl/zczubatv/1,89849,6949258,Liga_Europejska__Lech_wygrywa__gol
_Peszki__wideo_.html

Proszzzz... do wyboru::

A)
- Normalnie się tak, kurna, cieszę, że, normalnie, nie wiem, co robię,
normalnie!

B)
- Czytałem "Przygody jeża z miasta Zgierza" Wandy Chotomskiej i chcesz
wiedzieć, co trzeba zrobić, żeby jeż pokazał ryjek? C)
- Jak następnym razem krzyknę "Podaj" to masz mi podać, a nie walić na
kompletną pałę, kapiszczi?

D)
- A ty, Sławek? Czy masz zęby zdrowe na siódemkę?


--
AJK

Data: 2009-08-21 18:41:44
Autor: stebi
lech - fc brugge
Naucz się pisać poprawnie po Polsku, bo to nie jest forum onetu.

Data: 2009-08-21 21:01:26
Autor: maciej
lech - fc brugge
stebi napisał:

Naucz się pisać poprawnie po Polsku, bo to nie jest forum onetu.

Naucz się tak konstruować posta (np umiejętnie używajac cytatów), żeby było wiadomo komu odpowiadasz, bo to nie jest forum onetu.

Data: 2009-08-21 22:20:52
Autor: stebi
lech - fc brugge
maciej pisze:

Naucz się tak konstruować posta (np umiejętnie używajac cytatów), żeby było wiadomo komu odpowiadasz, bo to nie jest forum onetu.

Bardzo dobrze widać komu odpowiadam, no chyba że ktoś ma czytnik do d...

Data: 2009-08-21 22:41:00
Autor: Cavallino
lech - fc brugge
Użytkownik "stebi" <michalsnielupiespamu@net.pl> napisał w wiadomości news:h6mvj3$2nt0$1opal.icpnet.pl...
maciej pisze:

Naucz się tak konstruować posta (np umiejętnie używajac cytatów), żeby było wiadomo komu odpowiadasz, bo to nie jest forum onetu.

Bardzo dobrze widać komu odpowiadam

Bardzo się mylisz.
To co Ty widzisz, nie ma żadnego związku z tym co widzą inni.

, no chyba że ktoś ma czytnik do d...

Albo po prostu inną niż Ty metodę działania z newsami.
Np. (bardzo częste) ukrywanie przeczytanych postów.

Po to wymyślono cytowanie, żeby takich problemów nie robić.

lech - fc brugge

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona