Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   lekcjia o sexie albo wiezienie!-gdzie? w Niemczech! wot co nas czeka w Eurokolchozie!

lekcjia o sexie albo wiezienie!-gdzie? w Niemczech! wot co nas czeka w Eurokolchozie!

Data: 2011-03-11 03:26:40
Autor: muto2100
lekcjia o sexie albo wiezienie!-gdzie? w Niemczech! wot co nas czeka w Eurokolchozie!
Para chrześcijan, rodziców czwórki dzieci, trafiła za kraty, bo nie
chce posyłać dzieci na lekcje wychowania seksualnego

Irene i Heinrich Wiens mają czwórkę dzieci. Mieszkają w nadreńskim
Salzkotten, gdzie ich pociechy chodzą do katolickiej szkoły
podstawowej. W 2006 roku ci wierzący baptyści nie pozwolili dwójce
dzieci w wieku dziewięć i dziesięć lat uczestniczyć w lekcjach
wychowania seksualnego. Prowadzono je w postaci sztuki teatralnej pod
tytułem "Moje ciało należy do mnie", która miała m.in. uczyć dzieci
obrony przed pedofilami.

W ramach lekcji nauczano dzieci "w formie zabawy", kiedy dotyk obcej
osoby jest przyjemny, a kiedy "robi krzywdę". Małżeństwo Wiens uznało,
że lekcje są niezgodne z ich przekonaniami religijnymi. - Nie
podzielamy ateistycznej ideologii tego projektu. Chcemy nauczyć nasze
dzieci moralności seksualnej opartej na Biblii. Nauczyciele wmawiają
dzieciom, że kiedy seks jest przyjemny, nawet z dorosłym, to nie ma w
tym niczego złego - mówiła Irene Wiens.

Więzieni za wiarę

Ponieważ wychowanie seksualne jest w Niemczech obowiązkowe od 1968
roku, także w szkołach wyznaniowych, kierownictwo placówki złożyło
skargę do sądu, a ten skazał małżeństwo na grzywnę w wysokości 80
euro. Nie zapłacili. W tym czasie suma wzrosła do 2340 euro i pani
Wiens wylądowała w więzieniu na 43 dni. Jej mąż już tam był, od
sierpnia do października ubiegłego roku. Jeśli małżeństwo nadal nie
zapłaci, grożą mu kolejne pobyty za kratkami.

Podobne kary mogą spotkać także innych rodziców w Salzkotten, gdzie
mieszka duża społeczność baptystów. W większości są to przesiedleńcy z
Rosji, bardzo przywiązani do swej wiary. Nie godzą się na to, by "o
wychowaniu moralnym ich dzieci decydowało państwo". - Dla mnie to
przedwczesne uświadomienie dzieci. Tak małe dzieci nie powinny się
uczyć o seksie - mówiła jedna z matek.

A jeden z mężczyzn ze łzami w oczach opowiadał, jak jego ojciec w
latach 70. w Związku Sowieckim siedział w więzieniu za to, że
wychowywał swoje dzieci zgodnie z wiarą chrześcijańska. - Teraz ja
przeżywam to samo w demokratycznym kraju - skarży się mężczyzna. W
ostatnich pięciu latach 12 baptystów z Salzkotten trafiło do
więzienia. Od 2006 roku aż 36 niemieckich rodziców znalazło się w
areszcie ponieważ nie chciało zapłacić grzywny.

Większość musiałaby dziś zapłacić po ponad 15 tys. euro. Na szybkie
zażegnanie konfliktu nie ma jednak szans, bowiem szkoły pozostają
nieugięte. Dyrektorzy powołują się na decyzję Trybunału
Konstytucyjnego, który orzekł w 2009 roku, że wiara rodziców "nie jest
wystarczającym powodem, by zwolnić dziecko od uczestnictwa w lekcjach
edukacji seksualnej".
Rodzice nie są jednak w swojej walce osamotnieni. Szereg
chrześcijańskich organizacji podjęło się ich obrony i sprawa trafiła
do Trybunału w Strasburgu.

Wbrew prawu?

- Według Europejskiej Konwencji Praw Człowieka rodzice mogą wychowywać
dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi. Niemieckie sądy
nie stosują się do tej zasady - mówi "Rz" prawnik Roger Kiska z
Alliance Defence Fund (ADF), chrześcijańskiej organizacji
reprezentującej rodzinę Wiens. Według niego szkoła powinna uczyć
dzieci matematyki i języka niemieckiego, a za moralność odpowiedzialni
są rodzice. - Mamy spore szanse na wygraną, jeśli Trybunał w
Strasburgu odniesie się do obowiązującego prawa. Jeśli zajmie się
wymiarem politycznym, wtedy to już zupełnie inna historia - dodaje
prawnik. Jest to ich jedyna szansa. Petycje wysłane do prezydenta
Christiana Wulffa pozostały bez odpowiedzi.

Wychowanie seksualne jest obowiązkowe nie tylko w Niemczech, ale także
w wielu innych krajach Europy, w tym w Holandii, Szwecji, Finlandii,
Francji i Szkocji. Na Wyspach Brytyjskich o seksie uczą się już
pięciolatki. W 2009 roku rodzice trafili na ławę oskarżonych, bo nie
pozwolili dzieciom uczestniczyć w zajęciach o związkach
homoseksualnych.
Rok temu we Francji wybuchł ostry spór, gdy rząd postanowił wyświetlić
w pierwszych klasach szkół podstawowych film, który miał "uwrażliwić
sześciolatki na homofobię". Film został wycofany. W wielu innych
przypadkach jednak rodzice bezskutecznie starają się o zwolnienie
swoich dzieci z tego typu lekcji.

http://www2.rp.pl/artykul/2,624774.htm

Data: 2011-03-11 15:07:55
Autor: Tomek
lekcjia o sexie albo wiezienie!-gdzie? w Niemczech! wot co nas czeka w Eurokolchozie!
Ale w Niemczech musi być jakieś wychowanie seksualne i zachęta do seksu. Widziałeś Niemki? :-)
Tomek

lekcjia o sexie albo wiezienie!-gdzie? w Niemczech! wot co nas czeka w Eurokolchozie!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona