Data: 2010-07-16 09:06:26 | |
Autor: Michał Gut | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
mozna wyprosic goscia
jak nie zareaguje wezwac policje mozna miec agencje ochrony i oni zareaguja ale a)2-5 minut czas reakcji b) na wiosce dalej od cywilizacji male szanse zeby agencje oferowaly uslugi (za duze dystanse i za male zageszczenie) wiec jak obronic sie gdy nie ma nas w domu? zawsze myslalem ze pies to dobre rozwiazanie w takim wypadku. nie mam takich problemow - nie mam ani psa ani nie mieszkam w niepewnej okolicy. natomiast mnie to ciekawi. myslalem ze jak sa ostrzezenia na plocie czytelne, plot szczelny i pies na terenie jednoczesnie z intruzem ktory pokonal zabezpieczenie w postaci plotu, to intruz pakuje sie na wlasne ryzyko. a tu sie zdziwilem... wiem ze nie mozna podlaczac plotu pod prad bo to moze zabic - zwlaszcza jak idiota podlaczy 220 a nie pastucha. ale pies? i to juz po pokonaniu ogrodzenia? w sadzie nie dałoby się z tego wybronic łatwo? |
|
Data: 2010-07-16 11:57:59 | |
Autor: RadoslawF | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
Dnia 2010-07-16 09:06, Użytkownik Michał Gut napisał:
w sadzie nie dałoby się z tego wybronic łatwo? Będą rozpatrywane różne okoliczności. Jak pogryziony zezna że wszedł przez nie zamkniętą na klucz furtkę czy bramę, przez dziurę w ogrodzeniu lub przeskoczył przez dekoracyjny płotek to nie zabezpieczyłeś należycie. Jak przyzna że sam zrobił dziurę lub przełaził dwu i pół metrowe ogrodzenie bo furtki były zakluczone to wygrałeś. Ale jak sforsował ogrodzenie samochodem a po wyjściu z niego został pogryziony to znowu brak należytego zabezpieczenia z twojej strony. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-07-16 12:11:32 | |
Autor: MZ | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
W dniu 2010-07-16 11:57, RadoslawF pisze:
Dnia 2010-07-16 09:06, Użytkownik Michał Gut napisał: Ale jak sforsował ogrodzenie samochodem a po wyjściu z niego Nie no...powiedz że żartujesz, proszę... -- MZ |
|
Data: 2010-07-16 17:34:53 | |
Autor: RadoslawF | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
Dnia 2010-07-16 12:11, Użytkownik MZ napisał:
Ale jak sforsował ogrodzenie samochodem a po wyjściu z niego Dla sądu to on nie sforsował ogrodzenia samochodem tylko uczestniczył w wypadku w wyniku którego znalazł się na posesji a tam został pogryziony przez psy. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-07-16 13:15:53 | |
Autor: Herald | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
Dnia Fri, 16 Jul 2010 11:57:59 +0200, RadoslawF napisał(a):
Ale jak sforsował ogrodzenie samochodem a po wyjściu z niego Kur..a - idę zaraz kupić jakiś T-94 z demobilu :))) Zwróci mi się po kilku "wjazdach" do posesji na których są psy :))) Ale dojechałeś stary :))) Zmień dilera, bo ten sprzedaje ci jakieś ścierwo które ci do końca zlasuje mózgownicę :) |
|
Data: 2010-07-16 17:40:06 | |
Autor: RadoslawF | |
lekko ot: to jak bronic swojego terenu legalnie? | |
Dnia 2010-07-16 13:15, Użytkownik Herald napisał:
Ale jak sforsował ogrodzenie samochodem a po wyjściu z niego Nie zapomnij dokupić niskopodwoziówki do przewozu bo takim wynalazkiem nie wolno jeździć po naszych jakże wspaniałych drogach. :-) Ale dojechałeś stary :))) Za zniszczone ogrodzenie płacisz ty a raczej ubezpieczyciel twojego auta, policja jeszcze dołoży mandat, za zniszczone przez psy spodnie i może ciało płaci właściciel posesji lub jego ubezpieczyciel jeśli się ubezpieczył od pogryzienia przez własne pieski. Pozdrawiam |
|