Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

Data: 2010-08-03 15:04:58
Autor: Bartek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
hej,
przepraszam za lekki offtopic, ale... może ktoś ma i chce sie sprzedać, w dobre rece.
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)

--
Pozdrawiam, Bartek
Lybra 2.4 JTD

Data: 2010-08-03 13:57:53
Autor: Piotr Klimek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Dnia (Tue, 3 Aug 2010 15:04:58 +0200) ktos podajacy sie za Bartek
wyklawiaturowal co nastepuje:

hej,
przepraszam za lekki offtopic, ale... może ktoś ma i chce sie sprzedać, w dobre rece.
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)

Moje Saxo jest na sprzedaz. Z czystym sumieniem moge je polecic
http://allegro.pl/show_item.php?item=1161362841

Tanszego w eksploatacji samochodu nie znam :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2010-08-03 16:37:45
Autor: Kuba
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-03 15:57, Piotr Klimek pisze:

<ciach>
Tanszego w eksploatacji samochodu nie znam :)


to z ciekawości zapytam - po co sprzedajesz skoro się nie psuje i jest tani w utrzymaniu?
btw - jakby miał 5 drzwi brałbym w ciemno :)
pozdrawiam,
Kuba.

Data: 2010-08-03 16:38:25
Autor: krzysiek82
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Kuba pisze:
  > to z ciekawości zapytam - po co sprzedajesz skoro się nie psuje i jest
tani w utrzymaniu?

Czasami się sprzedaje bo się znudziło lub jest za małe. Ja tak teraz miałem.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-03 16:47:07
Autor: Kuba
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-03 16:38, krzysiek82 pisze:
Kuba pisze:
 > to z ciekawości zapytam - po co sprzedajesz skoro się nie psuje i jest
tani w utrzymaniu?

Czasami się sprzedaje bo się znudziło lub jest za małe. Ja tak teraz
miałem.

no tak - ale nie wiem - może droższy samochód sprzedałeś...
ja bym takie małe, oszczędne, niepsujące się zostawił sobie jako drugie, dał dziewczynie/żonie/dziecku czy coś ... no chyba, że wszyscy wokół samochody już mają i nie ma gdzie tego stawiać nawet ;)

Data: 2010-08-03 19:03:29
Autor: Borys Pogoreło
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Dnia Tue, 03 Aug 2010 16:47:07 +0200, Kuba napisał(a):

no tak - ale nie wiem - może droższy samochód sprzedałeś...
ja bym takie małe, oszczędne, niepsujące się zostawił sobie jako drugie, dał dziewczynie/żonie/dziecku czy coś ... no chyba, że wszyscy wokół samochody już mają i nie ma gdzie tego stawiać nawet ;)

 Ulica zapchana, kobieta nie ma PJ/boi się jeździć, OC trzeba płacić, auto
stać nie lubi, na wartości traci... lepiej sprzedać ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-08-04 07:05:13
Autor: Piotr Klimek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Dnia (Tue, 03 Aug 2010 16:47:07 +0200) ktos podajacy sie za Kuba
wyklawiaturowal co nastepuje:

 > to z ciekawości zapytam - po co sprzedajesz skoro się nie psuje i jest
tani w utrzymaniu?

Czasami się sprzedaje bo się znudziło lub jest za małe. Ja tak teraz
miałem.

no tak - ale nie wiem - może droższy samochód sprzedałeś...
ja bym takie małe, oszczędne, niepsujące się zostawił sobie jako drugie, dał dziewczynie/żonie/dziecku czy coś ... no chyba, że wszyscy wokół samochody już mają i nie ma gdzie tego stawiać nawet ;)

Ani ja ani zona nie jezdzimy do pracy autem. Na prawde nie ma sensu
trzymac pod blokiem, gdzie miejsca parkingowe sa na wage zlota samochodu,
ktorym nie ma po co jezdzic. --
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2010-08-04 07:03:33
Autor: Piotr Klimek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Dnia (Tue, 03 Aug 2010 16:37:45 +0200) ktos podajacy sie za Kuba
wyklawiaturowal co nastepuje:

<ciach>
Tanszego w eksploatacji samochodu nie znam :)


to z ciekawości zapytam - po co sprzedajesz skoro się nie psuje i jest tani w utrzymaniu?
btw - jakby miał 5 drzwi brałbym w ciemno :)

Bo nie potrzebne mi sa dwa samochody, a kupilem juz C5.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02

Data: 2010-08-03 15:05:41
Autor: krzysiek82
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Bartek pisze:
  > jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)


Jedz do niemiec, tutaj co drugi to spec, co trzeci to przekrętas więc odpuść sobie zakup w tym kraju szkoda twojego czasu, serio.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-03 22:50:50
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-03 15:05, krzysiek82 pisze:
Bartek pisze:
 > jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość
motoryzacyjna wyższa;)


Jedz do niemiec, tutaj co drugi to spec, co trzeci to przekrętas więc
odpuść sobie zakup w tym kraju szkoda twojego czasu, serio.


Wiesz co miszczu? Teraz to już pojechałeś po całości, pokazując swój stosunek do grupy i obecnych tu osób.
Twoje miejsce jest w KFie, bo właśnie mentalnie zrównałeś się z trollami pokroju neelixa, czy desantem z apd.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-04 13:29:47
Autor: go!
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
On 03/08/2010 21:50, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Wiesz co miszczu? Teraz to już pojechałeś po całości, pokazując swój
stosunek do grupy i obecnych tu osób.

cos chyba nie zalapales?

Data: 2010-08-04 08:24:55
Autor: bratPit[pr]
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

 > jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)


Jedz do niemiec, tutaj co drugi to spec, co trzeci to przekrętas więc odpuść sobie zakup w tym kraju szkoda twojego czasu, serio.

tylko czy jest sens jechać po auto za 5-6kzł do DE?

brat

Ps mam nadzieję, że nie piszesz o ludziach z pms-u a jednak autor wątku tutaj skierował zapytanie.

Data: 2010-08-05 10:28:27
Autor: krzysiek82
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
bratPit[pr] pisze:
tylko czy jest sens jechać po auto za 5-6kzł do DE?

Jest o ile masz kilka dni czasu i kupisz bezpośrednio od właściciela. Niemcy mają wyższą kulturę techniczną więc i większa szansa na zakup zadbanego auta. Oczywiście bym się ideału nie spodziewał ale na pewno będzie lepiej niż zakup samochodu w polsce który został dojechany na naszych drogach.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-05 15:21:22
Autor: Sylwester Łazar
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Niemcy mają wyższą kulturę techniczną
No.. można ją było podziwiać w 1939.
Jak ja bym łupił sąsiada przez 6 lat ze wszelkiego złota, dzieł sztuki itp.,
pozabijał mu 6 mln kolegów, to po 60 latach miałbym wysoka kulturę
i brzydziłbym się druciarstwem.
Uważaj co mówisz, bo teraz sobie poleciałeś.
Tam jest taka sama kultura jak wszędzie. Jeden fachowiec, a drugi druciarz.
Kwestia poziomu życia. Ale uważaj, bo często jak poziom wzrasta, to leniwość
i tzw.otoczka też!
Bym zaryzykował stwierdzenie, że tutaj znajdziesz więcej życzliwych osób w
przypadku awarii wozu na trasie.
No, ale to nie kultura TECHNICZNA.
Nie ma różnych kultur. Nie można być kulturalnym technicznie, a jako
człowiek być zwykła szmatą.
To jest całość.


--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB

Data: 2010-08-05 15:20:28
Autor: krzysiek82
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Sylwester Łazar pisze:
Niemcy mają wyższą kulturę techniczną
No.. można ją było podziwiać w 1939.

a można było, od razu był porządek :)

Uważaj co mówisz, bo teraz sobie poleciałeś.

nie latam nie mam skrzydeł

Tam jest taka sama kultura jak wszędzie.

to nie jest niestety prawda.

Jeden fachowiec, a drugi druciarz.
Kwestia poziomu życia. Ale uważaj, bo często jak poziom wzrasta, to leniwość
i tzw.otoczka też!
Bym zaryzykował stwierdzenie, że tutaj znajdziesz więcej życzliwych osób w
przypadku awarii wozu na trasie.

nie wiem nie miałem okazji sprawdzać, ale kiedyś adac za darmo tacie pomógł jak mu lewarek w próg wpadł :) nawet browarów nie chcieli.



No, ale to nie kultura TECHNICZNA.
Nie ma różnych kultur. Nie można być kulturalnym technicznie, a jako
człowiek być zwykła szmatą.

Dlaczego z Niemców robisz szmaty nie rozumiem, zazdrościsz im tego, że są bardziej do przodu w porównaniu z polską?

--
krzysiek82

Data: 2010-08-05 16:23:18
Autor: Sylwester Łazar
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
> Nie ma różnych kultur. Nie można być kulturalnym technicznie, a jako
> człowiek być zwykła szmatą.

Dlaczego z Niemców robisz szmaty nie rozumiem, zazdrościsz im tego, że
są bardziej do przodu w porównaniu z polską?

--
krzysiek82
Znam wielu Niemców, co do których nawet przez myśł mi by nie przeszło, aby
ich tak nazwać.
Mówiłem już, że to Ty musisz uważać co piszesz.
Proszę Cię, nie wmawiaj mi, że ja uważam, że to co TY napisałeś jest prawdą.
Jesteś jeszcze bardzo młody i Twoje poglądy się dopiero kształtują,
co widać na tej grupie, bo często polemizujesz i popadasz w skrajności.
Bez urazy. Lubię Cię.
Nie odpowiadaj na ten temat, bo to nie miejsce na zaczepki.
Zwróciłem Ci (może mało grzecznie - za co przepraszam) tylko uwagę,
aby nie wynosić tzw. kultury technicznej Niemiec nad poziomy realne.
Ja uważam, że kultura jest WSZĘDZIE taka sama.
Raz lepsza, raz gorsza.
Nazwanie całego narodu szmatami, albo ludźmi o wyższej kulturze technicznej,
to są takie same skrajności.
EOT,
S.

Data: 2010-08-06 09:45:16
Autor: krzysiek82
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Sylwester Łazar pisze:
Mówiłem już, że to Ty musisz uważać co piszesz.

Po prostu to moje spostrzeżenia które mam na podstawie częstych ostatnio odwiedzin i naszych zachodnich sąsiadów.

Nie odpowiadaj na ten temat, bo to nie miejsce na zaczepki.

Nie szukam zaczepki, to przecież nie przedszkole :)

Zwróciłem Ci (może mało grzecznie - za co przepraszam)

przyjmuje przeprosiny

aby nie wynosić tzw. kultury technicznej Niemiec nad poziomy realne.

To jak wytłumaczyć, to że prawie każde auto sprowadzone z którym miałem styczność miało wyraźnie lepszy stan techniczny mimo sędziwego wieku. Ba większość miała jako części zamienne użyte oryginalne części (przykład vectra c 2002 rok rozrząd wymieniony już po gwarancji na oryginalnych częściach) w polsce to by pewnie najtańsze ktoś wstawił wiedzą, że będzie sprzedawać.


Ja uważam, że kultura jest WSZĘDZIE taka sama.

Kultura jako słowo tak, ale kultura jako schemat zachowań już raczej nie.

Raz lepsza, raz gorsza.

Wszędzie się trafią imbecyle, ale jakoś odnoszę wrażenie, że za granicą jest ich zdecydowanie mniej, zdecydowanie mniej jest także partaczy.

--
krzysiek82

Data: 2010-08-06 12:31:52
Autor: go!
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
On 06/08/2010 08:45, krzysiek82 wrote:

Wszędzie się trafią imbecyle, ale jakoś odnoszę wrażenie, że za granicą
jest ich zdecydowanie mniej, zdecydowanie mniej jest także partaczy.

Partaczy jest niestety tyle samo, a nawet i wiecej, ale co prawda, to prawda - uzywaja duzo lepszych czesci, przewaznie oryginalnych. Szroty sa dla Polakow i Ruskich (w Niemczech jeszcze moze dla Turkow), a byle garaz jest wyposazony jak w Polsce male ASO..
Tu trudno ci nie przyznac racji, tyle ze nie odnosi sie to tylko do Niemcow (ktorzy tak zaczepnie podzialali na kolege Sylwestra) a raczej do wszystkich bogatszych nacji.

Data: 2010-08-06 09:17:20
Autor: Bartek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał w wiadomości news:4c5a7650$0$17082$65785112news.neostrada.pl...
bratPit[pr] pisze:
tylko czy jest sens jechać po auto za 5-6kzł do DE?

Jest o ile masz kilka dni czasu i kupisz bezpośrednio od właściciela. Niemcy mają wyższą kulturę techniczną więc i większa szansa na zakup zadbanego auta. Oczywiście bym się ideału nie spodziewał ale na pewno będzie lepiej niż zakup samochodu w polsce który został dojechany na naszych drogach.


nasze drogi i tak dadza mu w tylek, - jak sprowadzisz auto z pewnym przebiegiem z niemiec, to po paru tysiacach wyjdzie wiek gum w zawieszeniu itp - chociaż zawsze lepiej wymienic wachacze niż kupic zloma totalnego:)

--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2010-08-04 10:36:15
Autor: ..Aldi..Romek..
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Jedz do niemiec, tutaj co drugi to spec, co trzeci to przekrętas więc odpuść sobie zakup w tym kraju szkoda twojego czasu, serio.

dzisiaj wyczytałem następujący tekst, może kogoś zainteresuje:
http://tnij.org/htdl

Data: 2010-08-03 15:27:17
Autor: =Marcos=
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

Nie ma czegoś takiego jak bezawaryjne do 5-6 tys.
Chyba, że jakoś to ujednoznacznić. Np. "bezawaryjne przez pierwsze 2 tysiące kilometrów".
W aucie w takiej cenie regularnie coś zaczyna stukać, pukać, piszczeć, brzęczeć i trzeba dokonywać prewencyjnych napraw, żeby się gdzieś w trasie nie posypało.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

Data: 2010-08-03 15:44:19
Autor: Przemysław Czaja
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

Użytkownik "=Marcos="

Nie ma czegoś takiego jak bezawaryjne do 5-6 tys.
Chyba, że jakoś to ujednoznacznić. Np. "bezawaryjne przez pierwsze 2 tysiące kilometrów".
W aucie w takiej cenie regularnie coś zaczyna stukać, pukać, piszczeć, brzęczeć i trzeba dokonywać prewencyjnych napraw, żeby się gdzieś w trasie nie posypało.

Chyba sobie kpisz, albo masz takiego rzęcha, że żal patrzeć.
Swoją astrę kombi sprzedałem z czystym sumieniem i jestem pewien, że posłuży jeszcze wiele tysięcy kilometrów, o tym, że się nie psuje wiem na bieżąco, kupujący mimo, że z drugiego konca polski nadal jest moim kolegą.

Data: 2010-08-03 16:15:05
Autor: =Marcos=
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Chyba sobie kpisz, albo masz takiego rzęcha, że żal patrzeć.
Swoją astrę kombi sprzedałem z czystym sumieniem i jestem pewien, że posłuży jeszcze wiele tysięcy kilometrów, o tym, że się nie psuje wiem na bieżąco, kupujący mimo, że z drugiego konca polski nadal jest moim kolegą.

W autach wartości 5-6 tysięcy to chyba naturalne, że raz na 10kkm wypadnie jakaś naprawa? To wydech, to jakiś stukający łącznik stabilizatora, łożysko koła itp.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Data: 2010-08-03 17:20:27
Autor: radxcell
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
*=Marcos=* wrote in <news:i39863$82p$1inews.gazeta.pl>:
Chyba sobie kpisz, albo masz takiego rzęcha, że żal patrzeć.
Swoją astrę kombi sprzedałem z czystym sumieniem i jestem pewien, że
posłuży jeszcze wiele tysięcy kilometrów, o tym, że się nie psuje wiem na
bieżąco, kupujący mimo, że z drugiego konca polski nadal jest moim kolegą.
W autach wartości 5-6 tysięcy to chyba naturalne, że raz na 10kkm wypadnie
jakaś naprawa? To wydech, to jakiś stukający łącznik stabilizatora, łożysko
koła itp.

Zalezy ile to jest 10kkm. Kiedy jezdzilem Fiesta po 30kkm rocznie, to nie, raz
na 10 nic nie wypadalo. Teraz, kiedy robie 5kkm rocznie, to rzeczywiscie. Raz na
dwa lata cos sie dzieje. Ostatnio wydech. No i ukrecilem sobie polos na Torze
Poznań [2]

A to jest auto wartosci "rynkowej" 1500. Tyle że - fakt - zebym ją sprzedał,
ktos musiałby mi zaoferować w okolicach 6-7 tysięcy.

A jesli chodzi o "gwarancje", to nie mam pewnosci jak bedzie ja traktowal
nastepny wlasciciel. Kiedy patrze jak ludzie jezdza z noga na sprzegle to nie
dziwie sie ze panuje opinia, że auto po 100 tysiacach ma sprzeglo do wymiany. Ja
przejechałem juz ponad 170 tysiecy, a poprzedni wlasciciel pewnie kolo 170 (4
latek w rekach repa), czyli razem 340 i sprzeglo ciagle fabryczne.

pozdr, rdx
[1] http://bit.ly/csF80G
[2] http://bit.ly/9Xg05g

Data: 2010-08-03 16:48:36
Autor: daxus
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-03 15:44, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "=Marcos="

Nie ma czegoś takiego jak bezawaryjne do 5-6 tys.
Chyba, że jakoś to ujednoznacznić. Np. "bezawaryjne przez pierwsze 2
tysiące kilometrów".
W aucie w takiej cenie regularnie coś zaczyna stukać, pukać, piszczeć,
brzęczeć i trzeba dokonywać prewencyjnych napraw, żeby się gdzieś w
trasie nie posypało.

Chyba sobie kpisz, albo masz takiego rzęcha, że żal patrzeć.
Swoją astrę kombi sprzedałem z czystym sumieniem i jestem pewien, że
posłuży jeszcze wiele tysięcy kilometrów, o tym, że się nie psuje wiem
na bieżąco, kupujący mimo, że z drugiego konca polski nadal jest moim
kolegą.

Tylko, że wiesz o tym, że "wiele tysięcy kilometrów" to także dwa tysiące kilometrów.
Jak rozumiem jesteś tak pewien bezawaryjności swojego auta, że w umowie jest klauzula w której zapewniasz pokrycie kosztów napraw do 10 tys. kilometrów?
Bo jest mała różnica pomiędzy "jestem pewien" a zapewnieniem tego w umowie, tak jak masz to np. w umowie kupując nowe auto.

Data: 2010-08-03 22:24:16
Autor: Przemysław Czaja
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

Użytkownik "daxus"

Użytkownik "=Marcos="

Nie ma czegoś takiego jak bezawaryjne do 5-6 tys.
Chyba, że jakoś to ujednoznacznić. Np. "bezawaryjne przez pierwsze 2
tysiące kilometrów".
W aucie w takiej cenie regularnie coś zaczyna stukać, pukać, piszczeć,
brzęczeć i trzeba dokonywać prewencyjnych napraw, żeby się gdzieś w
trasie nie posypało.

Chyba sobie kpisz, albo masz takiego rzęcha, że żal patrzeć.
Swoją astrę kombi sprzedałem z czystym sumieniem i jestem pewien, że
posłuży jeszcze wiele tysięcy kilometrów, o tym, że się nie psuje wiem
na bieżąco, kupujący mimo, że z drugiego konca polski nadal jest moim
kolegą.

Tylko, że wiesz o tym, że "wiele tysięcy kilometrów" to także dwa tysiące kilometrów.
Jak rozumiem jesteś tak pewien bezawaryjności swojego auta, że w umowie jest klauzula w której zapewniasz pokrycie kosztów napraw do 10 tys. kilometrów?
Bo jest mała różnica pomiędzy "jestem pewien" a zapewnieniem tego w umowie, tak jak masz to np. w umowie kupując nowe auto.

Ja nie piszę o wróżbiarstwie, bo o tym nie mam pojęcia i nie jestem w stanie przewidzieć, czy za 2000km nie urwie się tłok, ale zauważasz różnicę pomiędzy sprzedażą auta, z którym nigdy nie było kłopotów, wymieniano tarcze, rozrząd, amorki i inne duperele a sprzedażą auta w którym non stop coś się sypało a połowa nie została naprawiona?

Data: 2010-08-04 12:13:38
Autor: kamil
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
"Przemyslaw Czaja" <przempo@poczta.fm> wrote in message news:i39u3e$evb$1mx1.internetia.pl...
Ja nie piszę o wróżbiarstwie, bo o tym nie mam pojęcia i nie jestem w stanie przewidzieć, czy za 2000km nie urwie się tłok, ale zauważasz różnicę pomiędzy sprzedażą auta, z którym nigdy nie było kłopotów, wymieniano tarcze, rozrząd, amorki i inne duperele a sprzedażą auta w którym non stop coś się sypało a połowa nie została naprawiona?


Problem w tym, ze sprzedawcy obydwu mowia dokladnie to samo i kupujacy nijak nie moze stwierdzic, czy to prawda na podstawie krotkich ogledzin.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-08-04 11:11:45
Autor: Bartek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Użytkownik "=Marcos=" <marcos@wyprawa.NOSPAMNOSPAM.info> napisał w wiadomości news:i395cg$rrs$1inews.gazeta.pl...
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

Nie ma czegoś takiego jak bezawaryjne do 5-6 tys.
Chyba, że jakoś to ujednoznacznić. Np. "bezawaryjne przez pierwsze 2 tysiące kilometrów".
W aucie w takiej cenie regularnie coś zaczyna stukać, pukać, piszczeć, brzęczeć i trzeba dokonywać prewencyjnych napraw, żeby się gdzieś w trasie nie posypało.

do niedawna jezdzilem tylko takimi autami - golf II, golf III, aktualnie dziewczyna ma corse z 92 roku. jezdzi na trasy i auto jest bezawaryjne. niewiem czym jezdziles i jak bylo zadbane ale mnie auto jescze zadne nie zawiodlo, a kupowalem wszystkie ponizej 4 tys, nawet.

dlatego szukam auta a nie kibla.

a to że przy aucie trzeba coś robić - to jest sprawą jasną.

tak że chcial bym raczej uniknac takich madrosci w tym temacie, bo niewiele one wnoszą. :)

BTW: w aucie za 20000 też coś trzeba robić, i w takim za 80 6-latku rowniez.


--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2010-08-04 23:07:19
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-04 11:11, Bartek pisze:

do niedawna jezdzilem tylko takimi autami - golf II, golf III, aktualnie
dziewczyna ma corse z 92 roku. jezdzi na trasy i auto jest bezawaryjne.
niewiem czym jezdziles i jak bylo zadbane ale mnie auto jescze zadne nie
zawiodlo, a kupowalem wszystkie ponizej 4 tys, nawet.

dlatego szukam auta a nie kibla.


Spóźniłeś się, pół roku temu sprzedałem. I było wygodne, nie psuło się zbytnio, klimę miało (i to w pełni działającą, a nie "panie, tylko nabić i hula"). I za 5-tkę poszło.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-05 09:59:37
Autor: Bartek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:i3ckqi$i1g$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-08-04 11:11, Bartek pisze:

do niedawna jezdzilem tylko takimi autami - golf II, golf III, aktualnie
dziewczyna ma corse z 92 roku. jezdzi na trasy i auto jest bezawaryjne.
niewiem czym jezdziles i jak bylo zadbane ale mnie auto jescze zadne nie
zawiodlo, a kupowalem wszystkie ponizej 4 tys, nawet.

dlatego szukam auta a nie kibla.


Spóźniłeś się, pół roku temu sprzedałem. I było wygodne, nie psuło się zbytnio, klimę miało (i to w pełni działającą, a nie "panie, tylko nabić i hula"). I za 5-tkę poszło.

No tak to marcin jest,
w tym czasie jak ty sprzedawales kupilem lybre, sprzedalem vweja,
ale moze cos znajde - jakos cisnienie wielkie nie jest, ale wiesz sam, że trzeba poszukac by znalesc cos rozsadnego;)

oczywiscie zycie zycie, kolega sprzedawal fajna delte jakis miesiac temu, z gazem, w znanym mi stanie, i w bdb wersji,
auto znalem jezdzilem i naprawde dawalo rade,
ale wtedy...;)...
niebylo zapotrzebowania;)




--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] Lybra 2.4 JTD

Data: 2010-08-05 11:21:34
Autor: Michał
lekko [OT] - szukam auta...;) ch�tnie od gr upowicza

oczywiscie zycie zycie, kolega sprzedawal fajna delte jakis miesiac temu, z
gazem, w znanym mi stanie, i w bdb wersji,
auto znalem jezdzilem i naprawde dawalo rade,
ale wtedy...;)...
niebylo zapotrzebowania;)



I ile za taką deltę? Jaka wersja nadwozia? Ile trzeba dać za dobry stan tak z ciekawości?

Data: 2010-08-03 15:55:35
Autor: bratPit[pr]
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

przepraszam za lekki offtopic, ale... może ktoś ma i chce sie sprzedać, w
dobre rece.
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)

czekaj czekaj, ktoś tutaj się chce pozbyć Xsantii diesla, ale może zainteresowany sam się zgłosi ;-)

brat

Data: 2010-08-03 16:41:37
Autor: Olek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
On 2010-08-03 15:04, Bartek wrote:

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość
motoryzacyjna wyższa;)

co się nie przekłada na uczciwość, więc raczej nie ma większego znaczenia...

Data: 2010-08-03 22:58:23
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
W dniu 2010-08-03 16:41, Olek pisze:
On 2010-08-03 15:04, Bartek wrote:

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość
motoryzacyjna wyższa;)

co się nie przekłada na uczciwość, więc raczej nie ma większego
znaczenia...

Zdaje się, że Bartek już jedno auto od grupowicza kupił, więc twojej opinii raczej nie podziela.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-08-04 00:56:49
Autor: Olek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
On 2010-08-03 22:58, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

co się nie przekłada na uczciwość, więc raczej nie ma większego
znaczenia...

Zdaje się, że Bartek już jedno auto od grupowicza kupił, więc twojej
opinii raczej nie podziela.

a to niech sobie kupuje, ja wyraziłem tylko swoją opinie, a Ty widzę za adwokata robisz?

Data: 2010-08-04 11:32:04
Autor: Bartek
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:i39vtm$31c$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-08-03 16:41, Olek pisze:
On 2010-08-03 15:04, Bartek wrote:

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość
motoryzacyjna wyższa;)

co się nie przekłada na uczciwość, więc raczej nie ma większego
znaczenia...

Zdaje się, że Bartek już jedno auto od grupowicza kupił, więc twojej opinii raczej nie podziela.

zgadza sie.
i był bardzo zadowolony.
i najgorsze jest to ze zaluje ze go sprzedalem...
bo by zostal jescze chwile,  i by pewnie zostal w rodzinie, a tak...



--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2010-08-03 23:17:42
Autor: Michał
lekko [OT] - szukam auta...;) ch�tnie od gr upowicza
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,

http://moto.allegro.pl/item1170068117_bmw_525i_24v_gaz_sekwencja.html

to lub inne.

525i 24v pali tyle co nic:

zobacz dane techniczne:

http://www.bmw-tech.pl/bmw/seria_5/e34/e34_touring/115/e34_525i_touring.html

na gazie pali mniej jak matiz na benzynie. To najlepsze uniwersalne auto w tej cenie.



Pozdrawiam

Data: 2010-08-04 15:05:38
Autor: Michał
lekko [OT] - szukam auta...;) ch�tnie od gr upowicza
No i czemu nie chcesz takiego BMW?

Data: 2010-08-04 15:43:01
Autor: Bydlę
lekko [OT] - szukam auta...;) ch�tnie od grupowicza
On 2010-08-04 15:05:38 +0200, Michał <michal_nospam@onet.pl> said:

No i czemu nie chcesz takiego BMW?

Może nie ma tylu miliardów euro, by kupić ten koncern.
;>



--
Bydlę

Data: 2010-08-04 00:18:37
Autor: Rafal...
lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza
Użytkownik "Bartek" <NIESPAMUJsmietnik1@poczta.fm> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i3942t$g1t$1@node2.news.atman.pl...
hej,
przepraszam za lekki offtopic, ale... może ktoś ma i chce sie sprzedać, w dobre rece.
szukam autka, w cenie do 5-6 tys.
benzyna z gazem lub diesel,
bez awaryjne,
nie musi być małe ale nie może to być omega;)

jak by ktoś coś ...
chce auto z dobrych rąk, a zakładam że tu na grupie jednak świadomość motoryzacyjna wyższa;)

Może Astra 1.6 75KM z gazem (BRC + BLOS), 1997. Bezawaryjne, rdza zrobiona, hatchback, wspomaganie, klimatyzacja działająca, abs, radio fabryczne, opony 2 prawie nowe, dwie jeszcze "sprawne", dorzucić mogę drugi komplet felg stalowych  :) tyle, że chciałbym tak minimum 6,5 tys. (FV, kupujący zwolniony z opłaty skarbowej) :) Dwie pierdołki jeszcze do zrobienia, ale to drobiazgi i będą niedługo poprawione :) Mogę się zamienić za dopłatą za Jumpera/Ducato/Boxera MAXI rocznik około 2000-2002 :)


--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

lekko [OT] - szukam auta...;) chętnie od grupowicza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona