Data: 2009-10-07 18:48:31 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
lodówka 4 drzwiowa | |
Dnia Wed, 30 Sep 2009 21:29:06 +0200, basti78 napisał(a):
zamęcze Was lodówkami ;) Ja mam taką czterodrzwiową, od około pół roku. A oto ocena: + wielkość - czasami robimy imprezy rodzinne na 10-12 osób, takie z obiadem, długim podwieczorkiem i kolacją - jeszcze się nie zdarzyło, żeby brakło miejsca w lodówce + brak pionowej ścianki przedzielającej - wchodzą długie brytfanki, jakieś tace z ciastami etc. + funkcja jonizacji itp. - żywność wyraźnie wolniej się psuje, niż w poprzedniej lodówce (np. jakiś zapomniany serek może leżeć ze dwa razy dłużej bez towarzystwa pleśni), warzywa dłużej pozostają kruche itd. + ustawność wnętrza, jakość materiałów. Ciut gorzej na zewnątrz, bo nieco drzwi nierówno spasowane, ale to drobiazg. + program do szybkiego robienia lodu (nie ma kostkarki) - wystarczy pół godziny i kostki gotowe + łatwo się przesuwa do sprzątania, mimo rozmiarów i ciężaru - hałaśliwość - zachowuje się jak zwierzak - mruczy, mlaszcze, burczy, chlipie. Nie jakoś bardzo głośno, czasem śmiesznie. Ale spać przy niej bym nie chciał. - nienajłatwiej się poziomuje - niechętnie zamyka się po puszczeniu drzwi - trzeba domknąć - ostatnio zaczęła dziwnie pachnieć - jakby się jej jakaś pianka izolacyjna ultaniała przez tylną pokrywę parownika, czy coś w ten deseń - jeszcze nie dzwoniłem do serwisu, ale chyba muszę. Działa normalnie, tylko ten dziwny zapaszek... - cena - cóż, jest po prostu droga, choć nie ma bajerów typu kostkarka, za tę kasę mogłaby być cichsza Ogólnie jednak jesteśmy bardzo zadowoleni - moja żona po prostu pokochała ją tak, jak się kocha psa ;) (choć nie wyprowadza jej na spacery, oczywiście...). O ile nie okaże się, że ten smrodek to coś poważniejszego... T. |
|