Data: 2010-01-07 13:26:11 | |
Autor: RobertS | |
Oferta Aquarius (czyli niby o podwyższonym standardzie).a kontaktowałeś się ze swoim doradcą AQ? w takich sytuacjach mój pomaga lub chociaż stara się być pomocny ;-) -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2010-01-07 13:31:21 | |
Autor: MarekZ | |
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hi4jt6$2mvi$1@opal.icpnet.pl...
a kontaktowałeś się ze swoim doradcą AQ? w takich sytuacjach mój pomaga lub chociaż stara się być pomocny ;-) Ano właśnie zaszło takie zjawisko, że w międzyczasie ten doradca się zwolnił albo też został zwolniony. Żaden nowy się jakoś nie odezwał jako "mój". A jakoś chodzić za tym nadmiernie mi się też nie chce, bo kwota drobna. Ograniczam się do maili. |
|
Data: 2010-01-07 13:55:18 | |
Autor: RobertS | |
Ano właśnie zaszło takie zjawisko, że w międzyczasie ten doradca się zwolnił albo też został zwolniony. Żaden nowy się jakoś nie odezwał jako "mój". A jakoś chodzić za tym nadmiernie mi się też nie chce, bo kwota drobna. Ograniczam się do maili. Jak mojego doradcę gdzieś przeniesli to odezwal się do mnie jakiś inny, ten poprzedni też się odzywa więc nudy nie mam. Podobne jazdy jak Ty z AQ mam z Polbankiem, tam niemoc i brak informacji calkowity. -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2010-01-07 14:10:21 | |
Autor: MarekZ | |
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hi4ljp$2o3b$1@opal.icpnet.pl... Jak mojego doradcę gdzieś przeniesli to odezwal się do mnie jakiś inny, ten poprzedni też się odzywa więc nudy nie mam. Ten mój dotychczasowy doradca był bardzo okej, zresztą świadomie wybierałem sobie tę a nie inną osobę. Trudno powiedzieć czy na pożegnanie z bankiem pouruchamiał sobie te przeróżne usługi m.in. na moich kartach czy to jakiś przypadek. Nie wiem czy od tego w jakiś sposób prowizje doradców AQ zależą czy nie. Raczej nie obstawiałbym tu za bardzo zasługi mojego byłego doradcy, bo ta karta była wyrabiana w pewnej szczególnej procedurze, którą trzeba było dorabiać, bo jej nie było w interfejsie, którym się posługiwał doradca. Trzeba było do informatyków dzwonić i takie tam, aby pewna opcja się w interfejsie pojawiła jako dostępna. Tak czy inaczej tak długi okres rozpatrywania reklamacji jest dla mnie szokujący, bo mam porównania choćby z HSBC czy ING lub Raiffeisen. Po prostu zaskakujące. |
|
Data: 2010-01-07 20:52:21 | |
Autor: RobertS | |
Ten mój dotychczasowy doradca był bardzo okej, zresztą świadomie wybierałem sobie tę a nie inną osobę. do mnie dzisiaj dzwonił znowu informując o podniesieniu % na lokacie 1-dniowej (jak zwykle kilka dni po tym jak sam to zauważyłem), ciekawe że nigdy nie dzowni jak % spada ;-) -- pozdrawiam RobertS |
|