Data: 2016-01-29 01:38:59 | |
Autor: Bolko | |
lubie zap* | |
W dniu pi±tek, 29 stycznia 2016 10:01:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/nagra%c5%82-%c5%9bmiertelny-wypadek-na-drodze-s8-kto-jest-winny-tragedii-dramatyczne-wideo/ar-BBoOuJH jeden z komentarzy pod: " Wbrew pozorom centralne uderzenie mogłoby być wiele korzystniejsze. Sam miałem przypadek, że kole¶ wbił mi się w naczepę przy prędko¶ci ponad 200kmh, Citroenem DS4. Z auta zrobił kabriolet, ale co najistotniejsze... wyszedł z auta o własnych siłach. Poobijany, połamany, wszak przywalił z dyńki w naczepę, ale przeżył. Uderza centralnie, zawsze to dwa słupki, a nie jeden. Je¶li uderza centralnie to cała belka w naczepie przyjmuje uderzenie, siła się też rozkłada. Tu uderzył narożnik, w naczepie wła¶ciwie oberwał jedynie lampę, która trzyma się na kawałku blachy. ¦miało można powiedzieć, że fragment belki w któr± uderzył nie stawił ŻADNEGO oporu, przez co uderzył słupkiem z pełn± moc±, która w przypadku uderzenia centralnego przynajmniej w jakim¶ stopniu zostałaby wytracona przez belkę naczepy. " a z mojej strony ja też kiedy¶ tak jeĽdziłem (czasami), kiedy¶ waln±łem w ogrodzenie seicentem w tak± pogodę jak na filmie skończyło się na nowym przodzie w aucie znajomy z pracy nie miał takiego szczę¶cia, ma pasażera na koncie oraz wyrok na zawiasach. my¶lę że to jest kwestia szczę¶cia w pewnych warunkach nawet BMW X5 z Colinem Macree na pokładzie niepomoże |
|
Data: 2016-01-29 16:55:43 | |
Autor: Budzik | |
lubie zap* | |
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...
Co racja to racja - ale wez to powiedz głowie, zeby waln±c - człowiek podswiadomie ucieka. Szkoda ze nie uciekał w prawo - tam było sporo miejsca. Cóż - czasem tak sie konczy zapierdalanie... w takich warunkach... moze lepiej ze tylko siebie zabił... :( |
|
Data: 2016-01-29 18:18:58 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
lubie zap* | |
jeden z komentarzy pod: Ta belka przy 200km/h to by się znalazła w bagażniku osobówki, nie cytujcie takich głupot. Człowiek pod¶wiadomie ucieka jak jest rozgarnięty. Mógł w prawo albo w lewo. Wybrał...Ľle. Ciekawe czy chociaż hamował z pełnym oporem, miał sporo czasu, żeby choć trochę skręcić kierownic±. Cóż - czasem tak sie konczy zapierdalanie... w takich warunkach... moze Nie wiem czy siebie, z tego co czytam to pasażerka. |
|
Data: 2016-01-29 20:48:47 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
lubie zap* | |
Dnia Fri, 29 Jan 2016 01:38:59 -0800 (PST), Bolko napisał(a):
W dniu pi±tek, 29 stycznia 2016 10:01:09 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Uderzenie centralne prawie zawsze będzie korzystniejsze. Naczepy maj± też solidny zderzak na wysoko¶ci osobówek. W tym wypadku wydaje się, że powinno się udać omin±ć t± ciężarówkę, prawie na pewno dałoby się wbić po lewej między ni± a barierkę, a być może też omin±ć z prawej. Ale trudno powiedzieć jak tam było ¶lisko. Natomiast sama opowie¶ć jak to kto¶ przy 200km/h wpadł pod naczepę i przeżył... taaa... |
|
Data: 2016-01-29 21:43:31 | |
Autor: Irokez | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-01-29 o 20:48, Tomasz Pyra pisze:
Widać rozgarniał ¶nieg więc ¶lisko, go¶ć hamował do końca. Jak jest ¶lisko to ABS nie pomaga i jedzie się prosto na skręconych kołach. Musiał by odpu¶cić hamulec. Ale odruch kazał mu co innego... -- Irokez |
|
Data: 2016-01-29 22:01:40 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
lubie zap* | |
Widać rozgarniał ¶nieg więc ¶lisko, go¶ć hamował do końca. Może tak się zdarzyć je¶li przy dużej prędko¶ci skręciłby nagle koła do oporu. Wystarczyło delikatnie tak aby się zmie¶cić, wtedy bez problemu hamuj±c zmieniłby kierunek jazdy. |
|
Data: 2016-01-29 22:21:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
lubie zap* | |
Dnia Fri, 29 Jan 2016 21:43:31 +0100, Irokez napisał(a):
W dniu 2016-01-29 o 20:48, Tomasz Pyra pisze: Pproto na zablokowanych kołach to się jedzie bez ABS. Z ABS jako¶ tam auto skręca - wiadomo że priorytetem jest hamowanie, ale jednak jaka¶ tam drobna korekta kierunku jest możliwa. Tu dodatkowo auto wyposażone na pewno w ESP gdzie takie manewry wychodz± już naprawdę wydajnie - oczywi¶cie na tyle na ile pozwoli przyczepno¶ć. Ale auto samo ich nie zrobi - tu widać jak póĽna jest reakcja, bo chyba filmuj±cy już hamuje, a wyprzedzaj±cy nadal leci do przodu. Albo atostradowo zagapiony, albo robił co¶ innego niż patrzenie na drogę. Do tego je¶li wierzyć w badania że większo¶ć kierowców w obliczu zagrożenia nie jest w stanie nawet do końca nacisn±ć hamulca, to może i tu takie co¶ ma miejsce? |
|
Data: 2016-01-29 22:29:05 | |
Autor: Shrek | |
lubie zap* | |
On 29.01.2016 22:21, Tomasz Pyra wrote:
Do tego je¶li wierzyć w badania że większo¶ć kierowców w obliczu zagrożenia To to chyba ma asystenta hamowania czy inny trzyliterowy skrót (wydaje się że miga stopami, co by na to wskazywało, choć może to być efekt kamery). Anyway - ty po prostu zabrakło nie tyle umiejętno¶ci, bo pewnie większo¶ć z nas by rady nie dała, co rozs±dku wcze¶niej. Warunki były słabe, to się nie zapierdala. Jak kto¶ jedzie 200 po suchej autostradzie i mu zwierzę wyskoczy, to można mówić o pechu. Jak kto¶ zapierdala w takich warunkach... Sam czasem lubię, ale mam nadzieję, że mam jednak odrobinę więcej rozs±dku i "mojego" filmu nikt nie będzie musiał komentować. Shrek. |
|
Data: 2016-01-29 22:44:38 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
lubie zap* | |
Dnia Fri, 29 Jan 2016 22:29:05 +0100, Shrek napisał(a):
On 29.01.2016 22:21, Tomasz Pyra wrote: To raczej ¶wiatła LED (które migaj± bardzo krótkimi impulsami) i kamera. A asystenta hamowania chyba nie było we wszystkich Insigniach. Anyway - ty po prostu zabrakło nie tyle umiejętno¶ci, bo pewnie większo¶ć z nas by rady nie dała, co rozs±dku wcze¶niej. Warunki były słabe, to się nie zapierdala. No to na pewno. Warto też zacz±ć hamować wcze¶niej, bo tam nie wygl±da to na rozwojow± akcję, a po prostu dojazd do zatoru. To było widoczne kawał wcze¶niej niż zacz±ł hamować. Jak kto¶ jedzie 200 po suchej autostradzie i mu zwierzę wyskoczy, to można mówić o pechu. Jak kto¶ zapierdala w takich warunkach... Sam czasem lubię, ale mam nadzieję, że mam jednak odrobinę więcej rozs±dku i "mojego" filmu nikt nie będzie musiał komentować. Ja to po ¶niegu staram się stówki nie przekraczać, no czasami trochę więcej ;) https://www.youtube.com/watch?v=atc7DvrCn-E Ekspresówka i autostrada tak ok 0:23, prędko¶ciomierz jest w nawigacji. |
|
Data: 2016-01-30 10:33:54 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
lubie zap* | |
Impulsowe swiatla stopu przy awaryjnym hamowaniu mozna bylo juz wlaczyc w vectrze C czyli z ledami bym tego nie laczyl ... podobno opcomem idzie wlaczyc od 2008r wzwyz sam mam wlaczone w zafirze b ale nie wiem czy dziala ... decydujaca wg forum jest wersja softu REC P.
|
|
Data: 2016-02-02 12:23:39 | |
Autor: Mirek Ptak | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-01-29 o 22:44, Tomasz Pyra pisze:
To to chyba ma asystenta hamowania czy inny trzyliterowy skrót (wydajeTo raczej ¶wiatła LED (które migaj± bardzo krótkimi impulsami) i kamera. We wszystkich od pocz±tku, no ale to trzeba zacz±ć hamować jak sie zobaczy zagrożenie - tam było zdecydowanie za póĽno. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2016-01-29 22:46:19 | |
Autor: Irokez | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-01-29 o 22:21, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Fri, 29 Jan 2016 21:43:31 +0100, Irokez napisał(a): No nie wiem, mam w Avensis niby ABS + VSC (i TRC ale to przy ruszaniu tylko) i to działa dopóki nie hamuję. Czuję jak potrafi tylko jednym kołem przyhamować aby ustawić auto aby jechało gdzie skręcam. Jak za ostro jadę i nie do końca daje rady to piszczy mi jeszcze. Podczas hamowania na ¶liskim ¶niegu/błocie ¶niegowym to już wła¶ciwie inna bajka i tylko ABS czuć. Jak chcę koniecznie skręcić to jednak muszę pu¶cić hamulec a najlepiej ręcznym się wspomóc delikatnie, skręcić lekko autem i potem gazem delikatnie wyprowadzać. Z pedałem hamulca w podłodze niewiele mogę zrobić. Co¶ próbuje skręcać, ale... -- Irokez |
|
Data: 2016-01-29 22:55:42 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
lubie zap* | |
Dnia Fri, 29 Jan 2016 22:46:19 +0100, Irokez napisał(a):
Z pedałem hamulca w podłodze niewiele mogę zrobić. Co¶ próbuje skręcać, ale... Powinno to działać tak: https://www.youtube.com/watch?v=ImmotAF-hos W pierwszej chwili na pewno samochód będzie skręcał słabiej, ale nawet po krótkim hamowaniu prędko¶ć spadnie na tyle, że promień się zacznie zacie¶niać. |
|
Data: 2016-01-29 23:18:26 | |
Autor: Irokez | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-01-29 o 22:55, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Fri, 29 Jan 2016 22:46:19 +0100, Irokez napisał(a): Jasne, ale to jest mokra jezdnia a nie ze ¶niegiem. Nie ma lekko, ja hamuję jad±c praktycznie prosto (testowane w zeszłym tygodniu, musiałem odpu¶cić aby skręcić i nie wbić się w przeszkodę). Zreszt± podobnie miałem kiedy¶ w Alfie 156. Nie załapałem w pierwszym momencie że wjechałem na oblodzon± drogę, dopóki nie zachciało mi się hamować. Nawet auto wyprzedziłem zdziwiony co tak wolno jedzie. Opony to były Sava Eskimo S3. Aktualnie mam Uniroyal MS plus 66. ¬le zrobiłem że je kupiłem po niby lepszych wynikach testów ADAC. Potem wyszło że fałszowali testy. Nadal mam porównanie, Laguna na Savie i moja Avensis na Uni, i one s± tragiczne według mnie w stosunku do Savy w sytuacji, gdy zacznie padać ¶nieg i się robi taka papka na drodze. Zdrówko. -- Irokez |
|
Data: 2016-01-30 06:57:02 | |
Autor: Shrek | |
lubie zap* | |
On 29.01.2016 23:18, Irokez wrote:
Jasne, ale to jest mokra jezdnia a nie ze ¶niegiem. Nie ma lekko, ja Mój stary accord działa bez problemu. Znaczy na ¶niegu skręca przy hamowaniu, na lodzie już nie specjalnie. Zasada jest prosta - jak skręca bez hebli, to skręci i z heblami (no może trochę słabiej skręci, ale skręci). Jak nie skręca na ABSie, to i bez hebla niespecjalnie będzie chciał. Shrek. |
|
Data: 2016-01-30 07:18:06 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
lubie zap* | |
W dniu piatek, 29 stycznia 2016 23:18:16 UTC+1 uzytkownik Irokez napisal:
Aktualnie mam Uniroyal MS plus 66. Zle zrobilem ze je kupilem po niby lepszych wynikach testow ADAC. Potem wyszlo ze falszowali testy. Nadal mam porownanie, Laguna na Savie i moja Avensis na Uni, i one sa tragiczne wedlug mnie w stosunku do Savy w sytuacji, gdy zacznie padac snieg i sie robi taka papka na drodze. Uniroyal MS plus 66 powinny byc zakazane, bo w zimowych warunkach zachowuja sie gorzej od opon calorocznych - u mnie porownanie MS Plus 66 vs. Quatrac 3. Pozdrawiam MK |
|
Data: 2016-01-30 16:30:13 | |
Autor: Mateusz Bogusz | |
lubie zap* | |
Uniroyal MS plus 66 powinny byc zakazane, bo w zimowych warunkach Hmm, a ja właśnie przed zimą zakupiłem MS Plus 77. Mam się czym martwić? -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz |
|
Data: 2016-01-31 19:10:49 | |
Autor: Irokez | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-01-30 o 16:30, Mateusz Bogusz pisze:
Uniroyal MS plus 66 powinny byc zakazane, bo w zimowych warunkach A co, nie jeździsz na nich? Nie jeździłeś nigdy na zimowych żeby wyrobić sobie opinię? Może 77 poprawili, ale 66 to do palenia na protestach zimą tylko się nadają, bo jazda to koszmar. Na przyszły sezon chyba się przeproszę z Savą a Uniroyal MS plus 66 zutylizuję mimo całkiem sporego bieżnika. Życie własne cenię wyżej. -- Irokez |
|
Data: 2016-01-31 14:46:43 | |
Autor: Przemyslaw P. | |
lubie zap* | |
Też mam Uniroyal MS 66 i aż takiej wielkiej tragedii nie ma. Fakt, że na ¶niegu s± kiepskie i to bardzo, ale już w deszczu i błocie po¶niegowym s± OK.
Ale następne zimówki będ± Hankooka - w aucie żony s± ¶wietne, zarówno na ¶niegu i na czarnym. Uniroyala raczej już nie kupię :) |
|
Data: 2016-02-01 13:30:34 | |
Autor: Mateusz Bogusz | |
lubie zap* | |
A co, nie jeździsz na nich? Nie jeżdżę brawurowo, to może i nie miałem jak ich dobrze przetestować. Ale źle się nie jeździ. Dziwnę że tutaj macie taką złą opinię o Uni, gdy na oponeo oconę i komentarze mają dobre. -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz |
|
Data: 2016-02-01 22:42:54 | |
Autor: Irokez | |
lubie zap* | |
W dniu 2016-02-01 o 13:30, Mateusz Bogusz pisze:
A co, nie jeździsz na nich? Może jeżdżą po suchym asfalcie? albo po ubitym białym śniegu? To jest opona wyłącznie na suche zimy. -10 nie robi jej problemu pod warunkiem że jezdnia jest sucha lub śnieg pięknie na twardo ubity. Świeżo padający śnieg + mokra jezdnia i temperatury w okolicy zera = tragedia z tymi oponami. Akurat mieszkam w terenie podgórskim i to wstyd był jak autobus pod wzniesienie jechał a ja nie mogłem. Opona tylko do palenia na wiecach lub na suche mroźne dni. -- Irokez |
|
Data: 2016-02-04 06:29:12 | |
Autor: WildS | |
lubie zap* | |
On 2016-01-29, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Wbrew pozorom centralne uderzenie mogłoby być wiele korzystniejsze. W solidność tej 'belki' bym zbytnio nie ufał. Na małe prędkości to owszem. Przy dużych auto się po prostu wbija i zatrzymuje w okolicy tylnych osi naczepy. Jedyna szansa na unikniecie śmierci to położyć się. Kolega z pracy miał taki wypadek niestety. W UK wyprzedzała go kobitka i z prawej mu wjechała za wcześnie i go po prostu zahaczyła. Zaczął ją pchać i jak tylko zauważył to gwałtownie zahamował. W tym momencie w tył mu się wbił dziadek z babcią osobówką pod naczepę. Przeżyła pasażerka bo się zdążyła położyć na bok. W cięzkim stanie helikopterem do szpitala. Naczepa "Mega" - podłoga na wysokości około metra. A jeszcze rama przecież jest. Taka osobowka na wysokosci metra to co ma? Klatkę piersiową pasażerów albo i niżej. Namawianie do wbijania się centralnie pod naczepę to jak namawianie do samobójstwa. Jeśli macie możliwość to uciekajcie w bok. -- WildS |