Data: 2015-11-28 17:46:20 | |
Autor: jsen | |
ludziskom | |
może to trochę was dotknie, trudno. postaram się nie pisać wierszem, bo byłoby mi trudno. trudno. wiecie. zresztą nie wiecie, bo prawie nic nie wiecie. wiecie. więc było tak: niekiedy myślałem sobie nad historią świata, bo wiadomo, że przepływały jakby przeze mnie dzieje niekiedy i bardzo jestestwo, ale mniejsza o to. otóż zobaczyłem, pewnie w półśnie, planszę jakby i na niej jakby łańcuchy DNA pnące się w górę i ukrócone nożyczkami w kształcie mieczy na pewnej wysokości; taki jakby obraz dziejów całej ludzkości. był może jeden odcinek z 7-miocentymetrowy, kilka pomniejszych i zauważalnych, ale większość była tylko nieodróżnialnie odrośnięta od gruntu, a wszystkie inne były jednolitą płaszczyzną. za bardzo nie ma sensu rozpatrywać, bo każdy rozumie. kiedyś albo jutro napiszę więcej, skoro pisać bardzo dobrze umiem, ale może sami wyciągnijcie stąd dużo dalej idące wnioski, aniżeli Richarda Dawkins'a choćby lektura. z uszanowaniem, jacek |
|