| Data: 2009-03-10 00:03:28 | |
| Autor: red | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
|
On 2009-03-09 23:58:24 +0100, adresss@poczta.pl said:
Macie doswiadczenia z tej materii? Tak, zamienniki elementów zewnętrznych (w tym karoserii) to padaka bez wyjątku. Kup używane, ale oryginalne lusterko - będzie 10 razy lepsze niż zamiennik, który "rozryra" Ci się po kilku miesiącach. Obojętnie do jakiego auta, zasada jest taka sama. |
|
| Data: 2009-03-10 02:34:33 | |
| Autor: adresss | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
|
On Tue, 10 Mar 2009 00:03:28 +0100, red <red@redplanet.com> wrote:
On 2009-03-09 23:58:24 +0100, adresss@poczta.pl said: no to szukam takiego 6K1 857508H - Seat Cordoba 2002 (przejsciowy model) ma ktos na "zlomie" takie cos? -- ThinkXtra |
|
| Data: 2009-03-10 07:29:17 | |
| Autor: JG | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
|
red pisze:
Tak, zamienniki elementów zewnętrznych (w tym karoserii) to padaka bez wyjątku. Kup używane, ale oryginalne lusterko - będzie 10 razy lepsze niż zamiennik, który "rozryra" Ci się po kilku miesiącach. Obojętnie do jakiego auta, zasada jest taka sama.Ja kupiłem do swojej ś.p. Laguny zamiennik prawego lusterka, bo oryginał niestety został urwany (ale czego mogłem się spodziewać po samochodzie z Warszawy, który przez tydzień stał nieruszany w Krakowie ;)). Zamiennik był wykonany bardzo dobrze, silniczki sterowania elektrycznego były dużo cichsze niż w oryginale od początku. Składało się też dużo lepiej, ale przypuszczam, że to była kwestia tego, że stare były przez 10 lat użytkowania rzadko składane. Jedyny minus był taki, że kostka od czujnika temperatury (bo w Ladze był on w prawym lusterku) wymagała drobnej przeróbki, ale potem wszystko działało poprawnie. Jednym słowem: dobry zamiennik nie jest zły. A co do części karoserii rzeczywiście różnie bywa. pozdrawiam, JG |
|
| Data: 2009-03-10 08:53:28 | |
| Autor: adresss | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
|
On Tue, 10 Mar 2009 07:29:17 +0100, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl>
wrote: Zamiennik by³ wykonany bardzo dobrze, silniczki sterowania elektrycznego by³y du¿o cichsze ni¿ w oryginale od pocz±tku. Sk³ada³o siê te¿ du¿o lepiej, ale przypuszczam, ¿e to by³a kwestia tego, ¿e stare by³y przez 10 lat u¿ytkowania rzadko sk³adane. Jedyny minus by³ taki, ¿e kostka od czujnika temperatury (bo w Ladze by³ on w prawym lusterku) wymaga³a drobnej przeróbki, ale potem wszystko dzia³a³o poprawnie. a jego kompatybilnosc byla na poziomie mocowanie, czy byla to kopia oryginalu? Chodzi mi o to czy wielkosc, ksztalty....byly takie same? A pamietasz z czyjego katalogu to bylo (jaki producent)? -- ThinkXtra |
|
| Data: 2009-03-10 09:00:45 | |
| Autor: JG | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
|
adresss@poczta.pl pisze:
a jego kompatybilnosc byla na poziomie mocowanie, czy byla to kopiaDok³adnie takie same. A pamietasz z czyjego katalogu to bylo (jaki producent)?Oj, nie przypomnê ju¿ sobie, zreszt± chyba nie mia³em nawet takiej informacji. Pamiêtam, ¿e kupowane w Polcarze na pocz±tku zesz³ego roku. pozdrawiam, JG |
|
| Data: 2009-03-10 13:57:38 | |
| Autor: Uncle Pete | |
| lusterko - Seat Cordoba | |
Tak, zamienniki elementów zewnętrznych (w tym karoserii) to padaka bez wyjątku. Kup używane, ale oryginalne lusterko - będzie 10 razy lepsze niż zamiennik, który "rozryra" Ci się po kilku miesiącach. Obojętnie do jakiego auta, zasada jest taka sama. Rok temu zamieniłem w Focusie I boczne lusterka na zamienniki. IMHO same lusterka są nawet lepiej wyprofilowane, niż oryginalne. Nic się nie urywa, nie klekocze. Więc uważam, że nie ma reguły. Piotr |
|