Data: 2009-04-30 10:29:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
lusterko zefal | |
On Tue, 28 Apr 2009, dsoto@gazeta.pl wrote:
Na Allegro znalazłem sprzedającego lusterka zefal, różne modele. A nie jest toto jakąś miniatorkę, która będzie za mała? W lusterku musi coś być widać. Z minilusterek się wyleczyłem, albo pole widzenia za małe, albo "za bardzo pomniejszają" i można przeoczyć Fiata 126 na tle ciężarówki :> A jakoś na allegro chwilowo spinu nie widzę i nie kojarzę (zaś jakieś miniaturki Zefal też produkuje). ale najbardziej masywnie wygląda dooback. Właśnie o Doobacka chciałem również pytać :) Jak ktoś poużywał to poproszę o opinię. Wstępnie wygląda zachęcająco - jakby tak zamocować, aby było skierowane *w dół*... Jak dotąd za najlepsze lusterka uważałem Cyclop (Zefal), acz udało mi się kilka połamać. Żadne w czasie jazdy, a zdarzało mi się lekko przyhaczyć czy to o słupki czy o inne różności. Problem niestety jest nacisk w kierunku w którym lusterko się nie składa. Od czasu do czasu któreś kleję, usiłując wspomóc miejsce klejenia np w ten sposób, że wklejam całą nakrętkę do lusterka - czasami takie cóś ponad sezon wytrzymywało. Uprzedzę - wspominane Cateye (te "na wysięgniku") miałem, też połamałem :( (BM-500 spotkały się z drzwami piwnicy u znajomych, kiedy przeliczyłem się o jeden schód, zaś BM-300 już nie pamietam z czym) a widoczność dawały gorszą niż Cyclop. W środku lata to może bez znaczenia, ale jak się jedzie w kurtce albo innym wynalazku (jesienią czy zimą) to Cyclop daje najlepszy "zasięg" - zwyczajnie najbardziej odstaje w najlepszym możliwym miejscu (czyli możliwie *nisko, a nie nad kierownicą jak większość, przez co "widzi" pod rękawem nawet jak mankiet powiewa w okolicy - i możliwie daleko). Macie je może ? Jak wygląda sprawa lusterek: płaskie czy wypukłe (co Wypukłe, ale ZDECYDOWANIE nie mogą być za bardzo wypukłe. Płaskie musiałoby mieć powierznię samochodowego, aby dawało dostateczny kąt widzenia (znaczy zawsze to lepiej niż nic, ale...) pzdr, Gotfryd |
|