czy Ktoś tu może kojarzy płyte mATX ze złączem fdd?

jakoś  nie mogę nic namierzyć

albo inaczej, co najszybszego ze złączem fdd?
jakis c2d?

albo inaczej, co najszybszego ze złączem fdd?
jakis c2d?

c2q

W dniu 2016-08-21 o 20:08, Jarek pisze:

albo inaczej, co najszybszego ze złączem fdd?
jakis c2d?

c2q

Inaczej:
Po kiego Ci FDD?

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Druga rzecz: one widzą tenże FDD jako "własny" - czyli np. słynne F6 w instalce Windowsa też działa.


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na czym odczytać :(


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na
czym odczytać :(

Stacja 8 cali to rarytas jakiego przeważnie nie mają nasi kolekcjonerzy.
Jak były produkowane to u nas czerwona hołota rządziła, jaruzel
wprowadzał stan wojenny a komputer kosztował tyle co duży fiat w
pewexie.


Pozdrawiam

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na czym odczytać :(

Poszukaj może takiego urzadzenia na USB na Allegro.
Ja kupiłam w Komputroniku do normalnych dyskietek. Sformatowałam je i urządzenie oraz dyskietki tylko zawalają niejsce, bo z dyskietek nie będę korzystała.

--
animka

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2016 00:12:22 +0200  doszła do mnie wiadomość
<57bb7c6d$0$12563$65785112@news.neostrada.pl>  od Animka <animka@tonieja.wp.pl>  :

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na czym odczytać :(

Poszukaj może takiego urzadzenia na USB na Allegro.
Ja kupiłam w Komputroniku do normalnych dyskietek. Sformatowałam je i urządzenie oraz dyskietki tylko zawalają niejsce, bo z dyskietek nie będę korzystała.

Obawiam się, że czegoś takiego nie dostanie.
https://www.youtube.com/watch?v=2u_Aai4kuS8
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

W dniu 2016-08-23 o 00:53, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2016 00:12:22 +0200
  doszła do mnie wiadomość
<57bb7c6d$0$12563$65785112@news.neostrada.pl>
  od Animka <animka@tonieja.wp.pl>  :

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich
na czym odczytać :(

Poszukaj może takiego urzadzenia na USB na Allegro.
Ja kupiłam w Komputroniku do normalnych dyskietek. Sformatowałam je i
urządzenie oraz dyskietki tylko zawalają niejsce, bo z dyskietek nie
będę korzystała.

Obawiam się, że czegoś takiego nie dostanie.
https://www.youtube.com/watch?v=2u_Aai4kuS8

Co za klamoty te maszyny. Aż się przestraszylam.

--
animka

W dniu 2016-08-23 o 01:03, Animka pisze:

https://www.youtube.com/watch?v=2u_Aai4kuS8

Co za klamoty te maszyny. Aż się przestraszylam.

To tylko tak wygląda.
Tam jest zwykła płyta winylowa, wyjąć z kartonika i na adapterze (gramofonie) można odczytać, tylko trzeba przejściówkę RIAA > USB

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

Użytkownik "Animka" napisał:

Co za klamoty te maszyny. Aż się przestraszylam.

Mnie przestrasza Twoje cytowanie. Jesteś w stanie przeczytac i zrozumieć Netykietę?

pzdr

W dniu 2016-08-23 o 00:53, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2016 00:12:22 +0200
  doszła do mnie wiadomość
<57bb7c6d$0$12563$65785112@news.neostrada.pl>
  od Animka <animka@tonieja.wp.pl>  :

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich
na czym odczytać :(

Poszukaj może takiego urzadzenia na USB na Allegro.
Ja kupiłam w Komputroniku do normalnych dyskietek. Sformatowałam je i
urządzenie oraz dyskietki tylko zawalają niejsce, bo z dyskietek nie
będę korzystała.

Obawiam się, że czegoś takiego nie dostanie.
https://www.youtube.com/watch?v=2u_Aai4kuS8

PS. Nie pracowałeś kiedyś w Warszawie przy ul. Sobieskiego?

--
animka

Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 23 Aug 2016 01:07:43 +0200  doszła do mnie wiadomość
<57bb8790$0$12562$65785112@news.neostrada.pl>  od Animka <animka@tonieja.wp.pl>  :

Obawiam się, że czegoś takiego nie dostanie.
https://www.youtube.com/watch?v=2u_Aai4kuS8

PS. Nie pracowałeś kiedyś w Warszawie przy ul. Sobieskiego?

Nie, wykładałem Śwarnetykę stosowaną na University of Ngundu.

Niestety, wydział został zlikwidowany po tym, jak nasz student, syn
Bwana Kubwa Behemoto wywołał wielką ulewę, która zniszczyla dom
miejscowego szamana.

Tam nawet Polacy studiowali, są po tym ślady na NK:
http://nk.pl/szkola/193610/klasa/2
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

Ty się nie śmiej ;)

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na
czym odczytać :(

Ja taką 8"  bym kupił, w celach kolekcjonerskich :)


--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

W dniu 2016-08-23 o 22:35, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

(-- -) Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i
nie mam ich na czym odczytać :(

Ja taką 8"  bym kupił, w celach kolekcjonerskich :)

A nie lepiej kolekcjonować znaczki, czy monety? Primo: jest to zajęcie
które wytrwałym i znającym się na rzeczy przynieść może spore dochody,
zaś po drugie: mniej miejsca zajmuje. Pamiętam z zajęć na PW podobne
stacje, nie jestem pewien ile cali, ale na oko to średnica "wsadu" była
taka mniej więcej, jak płyty winylowej (czarnego krążka). A i grubość
(wraz z opakowaniem) solidna, nie mniej niż 20 cm
Natomiast stacja miała rozmiary nachtastlika, więc kolekcjonowanie tego
wymagałoby dość sporego mieszkania.

W dniu 2016-08-24 o 00:15, JaNus pisze:

W dniu 2016-08-23 o 22:35, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 21:44, Adam pisze:

(-- -) Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i
nie mam ich na czym odczytać :(

Ja taką 8"  bym kupił, w celach kolekcjonerskich :)

A nie lepiej kolekcjonować znaczki, czy monety? Primo: jest to zajęcie
które wytrwałym i znającym się na rzeczy przynieść może spore dochody,

Założenie o korzyściach finansowych chyba wypacza ideę kolekcjonowania.

zaś po drugie: mniej miejsca zajmuje. Pamiętam z zajęć na PW podobne

Ludzie kolekcjonują m.in. samochody, samoloty, czołgi. I to nie tylko na znaczkach ;)

stacje, nie jestem pewien ile cali, ale na oko to średnica "wsadu" była
taka mniej więcej, jak płyty winylowej (czarnego krążka). A i grubość
(wraz z opakowaniem) solidna, nie mniej niż 20 cm
Natomiast stacja miała rozmiary nachtastlika, więc kolekcjonowanie tego
wymagałoby dość sporego mieszkania.

To chyba masz słabą pamięć ;) skoro FDD z Winchesterem Ci się myli.


--
Pozdrawiam.

Adam

Dnia Mon, 22 Aug 2016 21:44:37 +0200, Adam pisze:

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na
czym odczytać :(

Serio serio? W Koszalinie i Katowicach są muzea. Pewnie pomogą, a jeśli po zgraniu danych podarujesz im dyski to i pewnie krate piwa dostaniesz.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

W dniu 2016-08-29 o 01:19, Marsjanin pisze:

Dnia Mon, 22 Aug 2016 21:44:37 +0200, Adam pisze:

Ja szukałem stacji 8", bo mam "garść" takich dyskietek, i nie mam ich na
czym odczytać :(

Serio serio? W Koszalinie i Katowicach są muzea. Pewnie pomogą, a jeśli
po zgraniu danych podarujesz im dyski to i pewnie krate piwa dostaniesz.

Jak będę miał trochę czasu i chęci, może podskoczę.

BTW.
U kolegi w szkole (jest tam nauczycielem) kilka, może kilkanaście lat temu był remont. Robotnicy likwidowali m.in. stare szafy i biurka, żeby było szybciej to siekierami i kilofami.
Przy okazji "skasowali" Mera-100 i trochę innego sprzętu tego typu :(


--
Pozdrawiam.

Adam

Dnia Mon, 29 Aug 2016 22:15:06 +0200, Adam pisze:

Jak będę miał trochę czasu i chęci, może podskoczę.

Napisz do nich na  fb. Ogólnie warto ich mieć na  fb, jak lubisz takie
perełki, bo się chwalą zdjęciami.

http://fb.com/elkonelektronika
http://fb.com/MuzeumHistoriiKomputerowIInformatyki

U kolegi  w szkole (jest  tam nauczycielem) kilka,  może kilkanaście
lat  temu był  remont.  Robotnicy likwidowali  m.in.  stare szafy  i
biurka, żeby było szybciej to siekierami i kilofami.
Przy okazji "skasowali"  Mera-100 i trochę innego  sprzętu tego typu
:(

Tego to im nie pisz... :(

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

Może do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie w Windowsie.

--
animka

Dnia Tue, 23 Aug 2016 00:17:48 +0200, Animka napisał(a):

Może do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i programów.

Aaaa. W ministerstwie? To wiele wyjaśnia...

--
[ Przemysław ,,Rico" Ryk                                                    ]
[ Dreams have a nasty habit of going bad when you're not looking.          ]
[                                                              (Max Payne) ]

W dniu 2016-08-23 o 00:17, Animka pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

W dniu 2016-08-23 o 22:34, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-23 o 00:17, Animka pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

Owszem, zwłaszcza to niebieskie tło daje dużo do myślenia ;)

Czsami spotykam (prowadząc jakieś szkolenia w trakcie wdrażań systemów FK i GM) księgowe, które naumiały się księgować "po staremu" i nie dociera do nich możliwość chociażby ustawienia wzorców księgowań, czy księgowania dokumentu po pozycjach.
Ba, czasem nawet konto z oznaczeniem literowym jest nie do zaakceptowania, przykładowo program proponuje dla kontrahenta "F.H.U. Owocek" kod OWOCEK, konto 201-OWOCEK. Ale nie, tak nie może być, księgowa musi mieć 201-00235.
Ale na szczęście takich księgowych już coraz mniej.


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2016-08-24 o 11:27, Adam pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

Owszem, zwłaszcza to niebieskie tło daje dużo do myślenia ;)

Czsami spotykam (prowadząc jakieś szkolenia w trakcie wdrażań systemów
FK i GM) księgowe, które naumiały się księgować "po staremu" i nie
dociera do nich możliwość chociażby ustawienia wzorców księgowań, czy
księgowania dokumentu po pozycjach.
Ba, czasem nawet konto z oznaczeniem literowym jest nie do
zaakceptowania, przykładowo program proponuje dla kontrahenta "F.H.U.
Owocek" kod OWOCEK, konto 201-OWOCEK. Ale nie, tak nie może być,
księgowa musi mieć 201-00235.
Ale na szczęście takich księgowych już coraz mniej.

Skoro program nie potrafi przyjąć wersji jaka pasuje obsługującemu
człowiekowi oznacza to że jest do dupy i zwalanie na stare
księgowe tego nie zmieni.


Pozdrawiam

W dniu 2016-08-24 o 17:38, RadoslawF pisze:

W dniu 2016-08-24 o 11:27, Adam pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już
chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

Owszem, zwłaszcza to niebieskie tło daje dużo do myślenia ;)

Czsami spotykam (prowadząc jakieś szkolenia w trakcie wdrażań systemów
FK i GM) księgowe, które naumiały się księgować "po staremu" i nie
dociera do nich możliwość chociażby ustawienia wzorców księgowań, czy
księgowania dokumentu po pozycjach.
Ba, czasem nawet konto z oznaczeniem literowym jest nie do
zaakceptowania, przykładowo program proponuje dla kontrahenta "F.H.U.
Owocek" kod OWOCEK, konto 201-OWOCEK. Ale nie, tak nie może być,
księgowa musi mieć 201-00235.
Ale na szczęście takich księgowych już coraz mniej.

Skoro program nie potrafi przyjąć wersji jaka pasuje obsługującemu
człowiekowi oznacza to że jest do dupy i zwalanie na stare
księgowe tego nie zmieni.

???

Co i czego nie może przyjąć?

Przecież jeszcze w czasach Dbase i Clippera w większości programów FK można było używać kont znakowych, nie tylko numerycznych.

Piszę m.in. o tym, że "stare" księgowe wszystko by robiły PK-iem, nie korzystając z automatów.

Programy można skonfigurować dowolnie, i na "paragrafy" używane choćby w księgowościach prowadzonych w jednostkach budżetowych, i na księgowania równoległe czy na kręgi kosztów.

No, chyba że ktoś pracuje na jakichś "dziwnych" wa-pro - tam jest gorzej. Pomijając takie "drobiazgi", jak brak rollbacka w SQL, gdy coś się wydarzy :(


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2016-08-24 o 17:38, RadoslawF pisze:

W dniu 2016-08-24 o 11:27, Adam pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

Owszem, zwłaszcza to niebieskie tło daje dużo do myślenia ;)

Czsami spotykam (prowadząc jakieś szkolenia w trakcie wdrażań systemów
FK i GM) księgowe, które naumiały się księgować "po staremu" i nie
dociera do nich możliwość chociażby ustawienia wzorców księgowań, czy
księgowania dokumentu po pozycjach.
Ba, czasem nawet konto z oznaczeniem literowym jest nie do
zaakceptowania, przykładowo program proponuje dla kontrahenta "F.H.U.
Owocek" kod OWOCEK, konto 201-OWOCEK. Ale nie, tak nie może być,
księgowa musi mieć 201-00235.
Ale na szczęście takich księgowych już coraz mniej.

Skoro program nie potrafi przyjąć wersji jaka pasuje obsługującemu
człowiekowi oznacza to że jest do dupy i zwalanie na stare
księgowe tego nie zmieni.

Uczyłam się symfonii, ale tak się złozyło, że ani razu z tego programu nie korzystałam.
Był tu informatyk, który sam robił programy odpowiadające potrzebom, ale na szczęście już nie pod tym Dos-em.

--
animka

W dniu 2016-08-24 o 23:41, Animka pisze:

Był tu informatyk, który sam robił programy odpowiadające potrzebom, ale
na szczęście już nie pod tym Dos-em.

Informatyk, który pisze programy nieodpowiadające potrzebom, raczej umiera z głodu!
Kolęd więcej nie przyjmuj.

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

W dniu 2016-08-24 o 11:27, Adam pisze:

W dniu 2016-08-23 o 22:34, Jawi pisze:

W dniu 2016-08-23 o 00:17, Animka pisze:

że do podstawówki nawet nie chodził. Teraz informatyka jest już chyba od
I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć. Dopiero w
pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi komputera i
programów. Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie
w Windowsie.

Ta wypowiedź jest wielce wymowna :)

O tak. Programik pod Dos-em jest bardzo wymowny.
Na szczęście póżniej robili mi programy pod Windows.

Owszem, zwłaszcza to niebieskie tło daje dużo do myślenia ;)

O tak :D

--
  animka

W dniu 23.08.2016 o 00:17, Animka pisze:
> W dniu 2016-08-22 o 20:21, Jawi pisze:
>> Czego się dziwisz. Ten kolega wcale nie tak dawno szukał stacji 5'25!
>> Co młodsi na grupach nawet nie wiedzą co to jest.
>> A ten jest młodszy ale jakiś cofnięty.

> Może do podstawówki nawet nie chodził.

A może chodził? Może ma nawet dyplom wyższej uczelni a nie jakiś wydruk w "jakimś gotowym programiku w niebieskim tle, nie w windowsie?"

> Teraz informatyka jest już chyba
> od I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć.

Przepraszam, nie ma oczywiście w tym żadnej złośliwości, ale pozwól, że dopytam, bo nie wynika to z szyku zdania a lubię czytać z tak zwanym zrozumieniem: nie mogłaś uświadczyć informatyki w pierwszej klasie z powodu wieku czy np. nieobecności czy niezaliczenia?

>  Dopiero w pracy, w ministerstwie uczyli nas wszystkich obsługi
> komputera i programów.

Od czasu powstania wszelkiej maści ministerstw nie jest żadną tajemnicą, że do pracy tam nie jest potrzebne żadne wykształcenie, nawet podstawowe. Wystarczą mocne plecy, rentgen pośladków ew. jakiś tam dyplom;)

> Ja co prawda miałam już dyplom, ale z obsługi systemu
> finansowo-księgowego na jakimś gotowym programiku w niebieskim tle,nie
> w Windowsie.

Już dobrze, dobrze już...
Postaraj się nie traktować mojego komentarza jako krytyki a tylko jako przejaw specyficznego poczucia humoru. Potrafisz?

LP

PS
Dam orzechy za dolary (i dyplom z niebieskim paskiem) jeśli ktoś z tej wypowiedzi wytnie cytat, połączy go z pewną (śpiewającą) poetką i wyśle na mój (nieisteniejacy) adres. Najlepiej na dyskietce 5,25.
Myślę, że nawet pierwszoklasista da radę;)

W dniu 2016-09-11 o 18:03, Podmiot liryczny pisze:

> Teraz informatyka jest już chyba
> od I klas szkoły podstawowej czego ja nie mogłam uświadczyć.

Przepraszam, nie ma oczywiście w tym żadnej złośliwości, ale pozwól, że dopytam, bo nie wynika to z szyku zdania a lubię czytać z tak zwanym zrozumieniem: nie mogłaś uświadczyć informatyki w pierwszej klasie z powodu wieku czy np. nieobecności czy niezaliczenia?

Jak poszlam do I klasy szkoly podstawowej to pisało się najpierw stalówką (kaligrafia), dopiero później długopisem.
Teraz dzieciaki dostają tablety z rysikami i na tym piszą. Może nie we wszystkich podstawówkach, ale jednak taki sposób w szkołach ustalili.


--
animka

W dniu 2016-09-11 o 23:00, Animka pisze:

Jak poszlam do I klasy szkoly podstawowej to pisało się najpierw
stalówką (kaligrafia), dopiero później długopisem.
Teraz dzieciaki dostają tablety z rysikami i na tym piszą. Może nie we
wszystkich podstawówkach, ale jednak taki sposób w szkołach ustalili.

Bardzo mi żal tych dzieciaków, bo jak z tabletu zrobić kulkę, umaczać w atramencie i wystrzelić za pomocą giętkiej końcówki w obiekt zainteresowania w platonicznym geście uniesienia?

A potem się dziwią, że notujemy taki drastyczny spadek narodzin...

--
LP PL

Gupi jesteś ;-)
To, co kiedyś nie przechodziło przez gardło, teraz przechodzi przez sms ;-)
Widze w parku parki, co rozmawiaja ze sobą wpatrzone kazde w swój ekran ;-)
A warkocze niemodne ;-)


-- -- -

Bardzo mi żal tych dzieciaków, bo jak z tabletu zrobić kulkę, umaczać w atramencie i wystrzelić za pomocą giętkiej końcówki w obiekt zainteresowania w platonicznym geście uniesienia?

W dniu 2016-09-12 o 16:17,  ąćęłńóśźż pisze:

Gupi jesteś ;-)
To, co kiedyś nie przechodziło przez gardło, teraz przechodzi przez sms ;-)
Widze w parku parki, co rozmawiaja ze sobą wpatrzone kazde w swój ekran ;-)
A warkocze niemodne ;-)

Sam jesteś gupi/gupa!

Parki w parku z pomocą telefonów,

nie szukają kontaktu z partnerem...

Szukają pokemonów!

LP

W dniu 2016-08-22 o 14:36, Adam pisze:

W dniu 2016-08-21 o 20:08, Jarek pisze:

albo inaczej, co najszybszego ze złączem fdd?
jakis c2d?

c2q

Inaczej:
Po kiego Ci FDD?

Przez moje łapki przeszło wiele płyt. Nie znalazłem żadnej, by nie
startowała z FDD ze złączem USB.
Oczywiście mam na myśli płyty, które już miały USB.

Druga rzecz: one widzą tenże FDD jako "własny" - czyli np. słynne F6 w
instalce Windowsa też działa.

Coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że on w ZUSie pracuje

--
Pozdrawiam Nathan
"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew,  na które nie wchodzili" Charles Lindbergh
bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com; http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB