Zdrowie 24h to nielimitowany dostęp do lekarzy, brak kolejek i szeroki zakres badań.

Czy ktoś to zgłębiał i może podzielić się ze mną informacjami czy spostrzeżeniami?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-01-14 18:54, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Zdrowie 24h to nielimitowany dostęp do lekarzy, brak kolejek i szeroki
zakres badań.

Czy ktoś to zgłębiał i może podzielić się ze mną informacjami czy
spostrzeżeniami?

O, wyjątkowo znowu wdam się z Tobą w dyskusję, bo to wygląda na temat (ale kto tam zna szczyt Twoich możliwości), w którego nie da się wmieszać JP II w żaden rozsądny sposób.

Spytaj przez jakie placówki obsługiwane jest to ubezpieczenie- jeśli grupa LuxMed (cała), to generalnie polecam, chociażby dlatego, że jest ich dużo (jestem tam ubezpieczany już ładnych kilka lat i jak na razie było OK ).
Jeśli cokolwiek innego- i tak podaj nazwę na grupie, na pewno ktoś doradzi, z prywatnych mam doświadczenie tylko z LuxMedem.
Czy interesuje Cię również to jak wygląda sam serwis w takich placówkach?

Michał

W dniu 11-01-14 20:21, "Michał K." pisze:

O, wyjątkowo znowu wdam się z Tobą w dyskusję, bo to wygląda na temat
(ale kto tam zna szczyt Twoich możliwości), w którego nie da się
wmieszać JP II w żaden rozsądny sposób.

Zdziwilbys sie.

""Michał K."" 4d30a239$0$2486$65785112@news.neostrada.pl

Spytaj przez jakie placówki obsługiwane jest to ubezpieczenie- jeśli

Spytałem -- w Centrum Damiana.

grupa LuxMed (cała), to generalnie polecam, chociażby dlatego, że jest ich dużo (jestem tam ubezpieczany już ładnych kilka lat i jak na razie było OK ).
Jeśli cokolwiek innego- i tak podaj nazwę na grupie, na pewno ktoś

Centrum Damiana i Eskulapy.

doradzi, z prywatnych mam doświadczenie tylko z LuxMedem.
Czy interesuje Cię również to jak wygląda sam serwis w takich placówkach?

Tak.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Rozmowa lekarza z informatykiem...



  -- Chciałbym Cię zatrudnić u siebie.

  -- Nie stać Cię na mnie.

  -- A ile chcesz zarabiać?

  -- Tyle, aby móc leczyć się u Ciebie.

  -- Istotnie, nie stać mnie na sponsorowanie

     takiej ekstrawagancji czy rozrzutności.



To taka parafraza kwadratowa rozmowy namurnej.



 -- Hans, o czym ty rozmyślasz?

 -- O tym samym, co Ty.

 -- Więc muszę Cię zastrzelić, bo nie wolno

    nikomu rozmyślać o ucieczce do WestBerlina.

W dniu 2011-01-16 00:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

""Michał K."" 4d30a239$0$2486$65785112@news.neostrada.pl

Spytaj przez jakie placówki obsługiwane jest to ubezpieczenie- jeśli

Spytałem -- w Centrum Damiana.

grupa LuxMed (cała), to generalnie polecam, chociażby dlatego, że jest
ich dużo (jestem tam ubezpieczany już ładnych kilka lat i jak na razie
było OK ).
Jeśli cokolwiek innego- i tak podaj nazwę na grupie, na pewno ktoś

Centrum Damiana i Eskulapy.

To trzeba niestety czekać na opinie kogoś innego, ja o takich nawet nie słyszałem :)

doradzi, z prywatnych mam doświadczenie tylko z LuxMedem.
Czy interesuje Cię również to jak wygląda sam serwis w takich placówkach?

Tak.

Na podstawie grupy LuxMed, krótka charakterystyka ciekawych rzeczy dla kogoś, kto nigdy nie korzystał z prywatnej opieki:
- Bez skierowań do zdecydowanej większości specjalistów
- Wizyta umawiana na jednej infolinii lub przez Internet, od razu z potwierdzeniem terminu. Terminy do większości specjalistów max kilkudniowe (zdarza się na ten sam dzień), interniści/ rodzinni nawet na kilka godzin do przodu są dostępni.
- Zazwyczaj brak opóźnień w/s do umówionej godziny, max 10-15 minut (ale to zdarzyło się tylko raz)
- Lekarze podchodzą do tematu konkretnie, fachowo.
- Badania krwi/testy robione na poczekani- po wypisaniu kartki papieru od specjalisty-, najwyżej po "doczekaniu się" na swoją kolej do pokoju zabiegowego.
- Wizyty domowe oraz możliwość wezwania karetki 24h (w dużych miastach)
- Możliwość składania reklamacji

Michał

On 1/15/2011 7:46 PM, "Michał K." wrote:

Na podstawie grupy LuxMed, krótka charakterystyka ciekawych rzeczy dla
kogoś, kto nigdy nie korzystał z prywatnej opieki:
- Bez skierowań do zdecydowanej większości specjalistów
- Wizyta umawiana na jednej infolinii lub przez Internet, od razu z
potwierdzeniem terminu. Terminy do większości specjalistów max
kilkudniowe (zdarza się na ten sam dzień), interniści/ rodzinni nawet na
kilka godzin do przodu są dostępni.
- Zazwyczaj brak opóźnień w/s do umówionej godziny, max 10-15 minut (ale
to zdarzyło się tylko raz)
- Lekarze podchodzą do tematu konkretnie, fachowo.
- Badania krwi/testy robione na poczekani- po wypisaniu kartki papieru
od specjalisty-, najwyżej po "doczekaniu się" na swoją kolej do pokoju
zabiegowego.
- Wizyty domowe oraz możliwość wezwania karetki 24h (w dużych miastach)
- Możliwość składania reklamacji

Michał

najbardziej z tego wszystkiego podoba mi sie brak obsuwy przy terminach.
Do szału doprowadza mnie wizyta na godz 10.15  odbyta o 11.30.
Zdarzyło mi sie zrobić w tył zwrot, z czego pewnie wszyscy byli zadowoleni.
Wizyty domowe tez nie wszyscy chca swiadczyc. jesli maja i nie polega to na zniechęceniu dzwoniacego do bólu to fajnie.

Reszta to w zasadzie standard oczekiwań i nie wyobrażam sobie, zeby mogło być inaczej.

Pytanie jeszcze o standard dookoła i w środku.


Korzystałem kiedyś z usług podobnej grupy i szlag mnie trafił.
Parkingu brak.
Krzeseł na korytarzu brak,  organizacji brak, tłum ludzi w kolejce do rejestracji, tu sie rejestruje, tam sie płaci, z potwierdzeniem zapłaty trzeba wrócić. Ludzie wracają, ci w kolejce wkurzeni, bo nie rozumieją czemu babka co chwile obsługuje kogoś podchodzącego z boku.
Drzwi zamknięte, 5 osób czeka podpierając ścianę. Lekarza nie ma, wiadomo korki w mieście.
Przeszedł za chwile koło wszystkich, ani me ani be do nikogo mimo, ze wiedział, ze wszyscy do niego. Wszedł zatrzasnął drzwi i tyle.
Za 5 minut juz z kubkiem herbaty w ręce otworzył drzwi, powiedział proszę i zrobił w tył zwrot.
No i mieli jednorazowego pacjenta.

W dniu 2011-01-16 03:18, witek pisze:

On 1/15/2011 7:46 PM, "Michał K." wrote:

Na podstawie grupy LuxMed, krótka charakterystyka ciekawych rzeczy dla
kogoś, kto nigdy nie korzystał z prywatnej opieki:
- Bez skierowań do zdecydowanej większości specjalistów
- Wizyta umawiana na jednej infolinii lub przez Internet, od razu z
potwierdzeniem terminu. Terminy do większości specjalistów max
kilkudniowe (zdarza się na ten sam dzień), interniści/ rodzinni nawet na
kilka godzin do przodu są dostępni.
- Zazwyczaj brak opóźnień w/s do umówionej godziny, max 10-15 minut (ale
to zdarzyło się tylko raz)
- Lekarze podchodzą do tematu konkretnie, fachowo.
- Badania krwi/testy robione na poczekani- po wypisaniu kartki papieru
od specjalisty-, najwyżej po "doczekaniu się" na swoją kolej do pokoju
zabiegowego.
- Wizyty domowe oraz możliwość wezwania karetki 24h (w dużych miastach)
- Możliwość składania reklamacji

Michał

najbardziej z tego wszystkiego podoba mi sie brak obsuwy przy terminach.

JEŚLI jest obsuwa to dlatego, że poprzednia konsultacja przeciąga się ponad "standardowy" czas i, no cóż, trwa to kilka minut najwyżej. Wiem, że jeśli konsultacja faktycznie musi potrwać dłużej niż przewidziane- bodajże- 30min, to lekarz sugeruje umówienie się na następny termin.

Do szału doprowadza mnie wizyta na godz 10.15 odbyta o 11.30.

Za coś takiego w LuxMedzie reklamacja jak stąd do NYC.

Reszta to w zasadzie standard oczekiwań i nie wyobrażam sobie, zeby
mogło być inaczej.

Pytanie jeszcze o standard dookoła i w środku.

Na podstawie placówek w Krakowie i raz w Warszawie- całkiem sympatycznie, szczególnie do gustu przypadło mi CM LIM, jeśli chodzi o standard wykończenia budynku, tego jak ubrany jest pracownik i ogólnie ;) Wiadomo, brak porównania do większości NFZtowych placówek, chociaż może teraz tam jest lepiej niż dawniej, nie wiem, bo już ładnych kilka lat nie korzystam.

Korzystałem kiedyś z usług podobnej grupy i szlag mnie trafił.
Parkingu brak.

Z tym to nawet w Krakowie różnie bywa, trudno, żeby w popularnej lokalizacji w centrum (tzw. Herbewo przy al. Słowackiego)  był dla klientów osobny parking, za dobrze by było :) Natomiast w placówkach poza centrum parking owszem jest.

Michał

""Michał K."" 4d32c40c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl

JEŚLI jest obsuwa to dlatego, że poprzednia konsultacja
przeciąga się ponad "standardowy" czas i, no cóż, trwa
to kilka minut najwyżej. Wiem, że jeśli konsultacja
faktycznie musi potrwać dłużej niż przewidziane- bodajże- 30min,
to lekarz sugeruje umówienie się na następny termin.

Jeśli ja mam obsuwę'' u alergologa, dzwonią do mnie i proponują inną godzinę.

Do szału doprowadza mnie wizyta na godz 10.15 odbyta o 11.30.

Za coś takiego w LuxMedzie reklamacja jak stąd do NYC.

Reszta to w zasadzie standard oczekiwań i nie wyobrażam sobie, zeby
mogło być inaczej.

Pytanie jeszcze o standard dookoła i w środku.

Na podstawie placówek w Krakowie i raz w Warszawie- całkiem
sympatycznie, szczególnie do gustu przypadło mi CM LIM, jeśli
chodzi o standard wykończenia budynku, tego jak ubrany jest
pracownik i ogólnie ;) Wiadomo, brak porównania do większości
NFZtowych placówek, chociaż może teraz tam jest lepiej niż
dawniej, nie wiem, bo już ładnych kilka lat nie korzystam.

Jest różnie. Czasami bardzo dobrze, czasami bardzo źle.

Korzystałem kiedyś z usług podobnej grupy i szlag mnie trafił.
Parkingu brak.

Z tym to nawet w Krakowie różnie bywa, trudno, żeby w popularnej
lokalizacji w centrum (tzw. Herbewo przy al. Słowackiego)  był
dla klientów osobny parking, za dobrze by było :)

Więc jak mają tam dotrzeć? Tramwajem?

Natomiast w placówkach poza centrum parking owszem jest.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-01-18 02:19, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Z tym to nawet w Krakowie różnie bywa, trudno, żeby w popularnej
lokalizacji w centrum (tzw. Herbewo przy al. Słowackiego) był
dla klientów osobny parking, za dobrze by było :)

Więc jak mają tam dotrzeć? Tramwajem?

Ich sprawa i gajowego Maruchy. Nie wiem jak jest w Białymstoku, ale w Krakowie występuje sporo miejsc, przy których po prostu nie ma szans na osobny, zarezerwowany parking (lub na jakikolwiek). Wyobraź sobie, że nawet taki Google w Krakowie (Rynek Główny) też nie ma swojego parkingu, ale obciachowa firma, nieprawdaż? :)

Michał

""Michał K."" 4d375adb$0$2501$65785112@news.neostrada.pl

Więc jak mają tam dotrzeć? Tramwajem?

Ich sprawa i gajowego Maruchy. Nie wiem jak jest w Białymstoku, ale w Krakowie występuje sporo miejsc, przy których po prostu nie ma szans na osobny, zarezerwowany parking (lub na jakikolwiek). Wyobraź sobie, że nawet taki Google w Krakowie (Rynek Główny) też nie ma swojego parkingu, ale obciachowa firma, nieprawdaż? :)

Moim zdaniem chory ma zwykle trudności z chodzeniem piechotą.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-01-19 23:08, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

""Michał K."" 4d375adb$0$2501$65785112@news.neostrada.pl

Więc jak mają tam dotrzeć? Tramwajem?

Ich sprawa i gajowego Maruchy. Nie wiem jak jest w Białymstoku, ale w
Krakowie występuje sporo miejsc, przy których po prostu nie ma szans
na osobny, zarezerwowany parking (lub na jakikolwiek). Wyobraź sobie,
że nawet taki Google w Krakowie (Rynek Główny) też nie ma swojego
parkingu, ale obciachowa firma, nieprawdaż? :)

Moim zdaniem chory ma zwykle trudności z chodzeniem piechotą.

Toż napisałem, że są takie placówki przy których masz parking, nawet zarezerwowany dla klientów/pacjentów. Przy rezerwacji masz pełną możliwość wyboru miejsca w którym chcesz mieć wizytę. W grupie Lux-Med przynajmniej.

Michał

""Michał K."" 4d37e7cf$0$2449$65785112@news.neostrada.pl

Ich sprawa i gajowego Maruchy. Nie wiem jak jest w Białymstoku, ale w
Krakowie występuje sporo miejsc, przy których po prostu nie ma szans
na osobny, zarezerwowany parking (lub na jakikolwiek). Wyobraź sobie,
że nawet taki Google w Krakowie (Rynek Główny) też nie ma swojego
parkingu, ale obciachowa firma, nieprawdaż? :)

Moim zdaniem chory ma zwykle trudności z chodzeniem piechotą.

Toż napisałem, że są takie placówki przy których masz parking, nawet zarezerwowany dla klientów/pacjentów. Przy rezerwacji masz pełną możliwość wyboru miejsca w którym chcesz mieć wizytę. W grupie Lux-Med przynajmniej.

Więc źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

""Michał K."" 4d324e0a$0$2439$65785112@news.neostrada.pl
"witek" igtkh5$dfv$10@inews.gazeta.pl

Na razie dziękuję za wypowiedzi obu Panów i proszę o ewentualne
inne wypowiedzi. Dostęp do netu mam utrudniony z uwagi na fakt
oswojenia się dzikich łączy (z ponad 50 sieci każda jest jakoś
zabezpieczona) i z powodu zagipsowania mojej prawej ręki, dlatego
odpowiedzi moje (delikatnie ujmując) nie są natychmiastowe.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

On Mon, 17 Jan 2011 23:02:00 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski  <prosze@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

Na razie dziękuję za wypowiedzi obu Panów i proszę o ewentualne
inne wypowiedzi. Dostęp do netu mam utrudniony z uwagi na fakt
oswojenia się dzikich łączy (z ponad 50 sieci każda jest jakoś
zabezpieczona) i z powodu zagipsowania mojej prawej ręki, dlatego
odpowiedzi moje (delikatnie ujmując) nie są natychmiastowe.

Polecam przeczytać dokładnie warunki ubezpieczenia.
Obejrzałem warunki ubezpieczenia oferowanego przez Multi i widzę mnóstwo  ograniczeń. Podejrzewam, że oferta mbanku jest taka sama.

1. Lista placówek jest dosyć uboga. Jest CM Lim, ale Lim w wielu miastach  nie ma placówek. Nie ma Luxmed ani innych placówek z grupy Luxmed.
2. Ubezpieczenie obejmuje tylko wymienione specjalizacje lekarskie. W  wariancie "komfortowym" jest ich tyle co kot napłakał. W wariancie  "maksymalnym" jest ich trochę więcej, ale nadal skromnie. Dla osób, które  mają dzieci oferta Multi w ogóle odpada, bo lista specjalistów dziecięcych  jest żałośnie krótka.
3. Przy rezerwacji wizyty, to nie Ty wybierasz placówkę, to ubezpieczyciel  wybiera placówkę w Twoim mieście. To jest poważny minus w porównaniu do  innych ofert.
4. Jeśli ubezpieczyciel nie jest w stanie zapewnić wizyty lekarskiej,  możesz skorzystać z dowolnej innej placówki, ale limity refundacyjne są  niewielkie, 70 zł za specjalistę. Ponadto musisz wysłać papiery pocztą a  zwrot środków do 30 dni.
5. Wizyty domowe muszą być zaakceptowane przez ubezpieczyciela przed  wizytą, co w praktyce sprowadza się do tego, że wizyt domowych praktycznie  nie ma. Jeśli jesteś w stanie pojechać do placówki to wizyta domowa nie  zostanie zaakceptowana. Jeśli Twój stan wymaga pilnej interwencji  medycznej, to zgodnie z warunkami ubezpieczenia musisz skorzystać z  pogotowia ratunkowego.

Dla porównania podam warunki jakie posiadam w ubezpieczeniu zdrowotnym,  które mam wykupione w jednej z firm ubezpieczeniowych.
1. Lista placówek znacznie szersza, poza grupą Lux-med obejmuje m.in..  placówki Enel-Med.
2. Dowolna specjalizacja lekarska, bez żadnych ograniczeń.
3. Wybierasz dowolną placówkę z dostępnych w pakiecie i nic nie płacisz za  wizytę lub idziesz do dowolnego lekarza w Polsce (bez pytania  ubezpieczyciela o zgodę), płacisz i dostajesz zwrot zgodnie z limitami  refundacyjnymi.
4. Limit na konsultację lekarską u specjalisty (w placówce poza pakietem)  - 90 zł. Mało ale i tak lepiej niż w Multi. Do tego wystarczy wysłać skany  mailem aby dostać zwrot. Przetestowane - działa.
5. Wizyty domowe zamawiasz bezpośrednio w placówce (np. Lim), bez pytania  ubezpieczyciela o zgodę. Przetestowane - działa.

Osobiście polecam sprawdzenie oferty firm ubezpieczeniowych, mają dużo  lepszą ofertę niż ta w mbanku/Multi.

Pozdrawiam,
Matt

On Tue, 18 Jan 2011 15:26:37 +0100, MattS wrote:

 Dla porównania podam warunki jakie posiadam w ubezpieczeniu zdrowotnym,   które mam wykupione w jednej z firm ubezpieczeniowych.
 1. Lista placówek znacznie szersza, poza grupą Lux-med obejmuje m.in.   placówki Enel-Med.
 2. Dowolna specjalizacja lekarska, bez żadnych ograniczeń.
 3. Wybierasz dowolną placówkę z dostępnych w pakiecie i nic nie płacisz za   wizytę lub idziesz do dowolnego lekarza w Polsce (bez pytania   ubezpieczyciela o zgodę), płacisz i dostajesz zwrot zgodnie z limitami   refundacyjnymi.
 4. Limit na konsultację lekarską u specjalisty (w placówce poza pakietem)  - 90 zł. Mało ale i tak lepiej niż w Multi. Do tego wystarczy wysłać skany   mailem aby dostać zwrot. Przetestowane - działa.
 5. Wizyty domowe zamawiasz bezpośrednio w placówce (np. Lim), bez pytania   ubezpieczyciela o zgodę. Przetestowane - działa.

A moglbys podac jaka to firma/produkt?

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> napisał(a):

A moglbys podac jaka to firma/produkt?

Podejrzewam reklamę firmy Inter Polska i jej ubezpieczenia zdrowotnego Vision
http://www.interpolska.pl/Menu2/Klienci-indywidualni/Zdrowotne --

No właśnie ja też podejrzewam Vision. Tylko tu nie ma co skupiać się tak na
zakresie, skoro cena jest trudna do porównania. Mniejszy pakiet medyczny w
mBanku kosztuje dla rodziny 169 zł - tego nikt inny w tej cenie nie oferuje.
Pełny pakiet o ile dobrze pamiętam coś około 250 zł.

--

On Wed, 19 Jan 2011 12:06:44 +0100, aneczka.jedna  <aneczka.jedna.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> napisał(a):

A moglbys podac jaka to firma/produkt?

Podejrzewam reklamę firmy Inter Polska i jej ubezpieczenia zdrowotnego

Nikogo nie reklamuję. Specjalnie nie podałem o jaką firmę chodzi..
Po prostu warto porównać oferty różnych firm ubezpieczeniowych, aby  znaleźć ofertę lepszą niż tą z mbanku/multi.

Pozdrawiam,
Matt

"MattS" op.vplumd0dr44oci@a159590.plbyd.pl.int

: Nikogo nie reklamuję. Specjalnie nie podałem o jaką firmę chodzi.
:  Po prostu warto porównać oferty różnych firm ubezpieczeniowych, aby
: znaleźć ofertę lepszą niż tą z mbanku/multi.

A jak ich szukać?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Tue, 18 Jan 2011 15:26:37 +0100, MattS <ms@ms.ms> wklepał(-a):

Polecam przeczytać dokładnie warunki ubezpieczenia.
Obejrzałem warunki ubezpieczenia oferowanego przez Multi i widzę mnóstwo  ograniczeń. Podejrzewam, że oferta mbanku jest taka sama.

1. Lista placówek jest dosyć uboga. Jest CM Lim, ale Lim w wielu miastach  nie ma placówek. Nie ma Luxmed ani innych placówek z grupy Luxmed.

Nie wprowadzaj w błąd - jest i LUX MED (nie Luxmed).
https://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_ubezpieczen/medyczne -> Placówki
medyczne

Dla porównania podam warunki jakie posiadam w ubezpieczeniu zdrowotnym,  które mam wykupione w jednej z firm ubezpieczeniowych.
1. Lista placówek znacznie szersza, poza grupą Lux-med obejmuje m.in.  placówki Enel-Med.

Te placówki też są.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

On Wed, 19 Jan 2011 21:40:28 +0100, Sławomir Szyszło  <slaszysz@ciachtolist.pl> wrote:

Dnia Tue, 18 Jan 2011 15:26:37 +0100, MattS <ms@ms.ms> wklepał(-a):

Polecam przeczytać dokładnie warunki ubezpieczenia.
Obejrzałem warunki ubezpieczenia oferowanego przez Multi i widzę mnóstwo
ograniczeń. Podejrzewam, że oferta mbanku jest taka sama.

1. Lista placówek jest dosyć uboga. Jest CM Lim, ale Lim w wielu  miastach nie ma placówek. Nie ma Luxmed ani innych placówek z grupy  Luxmed.

Nie wprowadzaj w błąd - jest i LUX MED (nie Luxmed).
https://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_ubezpieczen/medyczne ->  Placówki medyczne

Faktycznie, teraz na tej stronie jest dużo większa lista placówek.  Wcześniej ściągnąłem pdf-a "Wykaz placówek medycznych udzielających  świadczeń zdrowotnych" i w nim nie było ani Lux Med ani EnelMed. Ta obecna  lista placówek jest już porządna.

Pozdrawiam,
Matt

"Michał K."" 4d324e0a$0$2439$65785112@news.neostrada.pl

To trzeba niestety czekać na opinie kogoś innego,
ja o takich nawet nie słyszałem :)

Na podstawie grupy LuxMed, krótka charakterystyka
ciekawych rzeczy dla kogoś, kto nigdy nie korzystał
z prywatnej opieki: - Bez skierowań do zdecydowanej
większości specjalistów

Skierowanie to (jak dotąd) drobiazg... Pomijając płucną poradnię.
Choć lekarka laryngologii sugerowała mi, abym odwiedził lekarzy
płucnych, ówcześni lekarze rodzinni nie uznali za stosowne... Od
połowy września 2007 zgłaszałem trudności z oddychaniem... Dopiero
nowy lekarz wydał wyroki jesienią roku 2010:

 -- astma
 -- alergolog
 -- płucny (trudna nazwa na polm-)
 -- Neplit

A byłem wówczas ledwo żywy? Tak dobrze to nie było.
Raczej byłem już lekko ;) martwy.

- Wizyta umawiana na jednej infolinii lub przez
Internet, od razu z potwierdzeniem terminu.

Myślałem, że tak powinno być wszędzie. Na telefon mam
u rodzinnego, a tegoż mam ze 100 metrów od mieszkania.

Terminy do większości specjalistów max kilkudniowe
(zdarza się na ten sam dzień),

Wydawało :) się mi, że tak jest wszędzie.

Dopiero zwiedzanie Białegostoku z połamaną ręką
uświadomiło mnie w tym, iż jestem w błędzie. Na
szczęście ;) tak tułając się upadłem dwukrotnie,
czyniąc uraz ,,świeżym''. Ale zanim trafiłem na
pogotowie (SOR) zaliczyłem upadek kolejny. :)

interniści/ rodzinni nawet na kilka godzin do przodu są dostępni.

Połowy swoich wizyt u internisty nie zapowiadałem -- wchodziłem,
rejestrowano mnie i za chwilę byłem przyjmowany.

- Zazwyczaj brak opóźnień w/s do umówionej godziny,
max 10-15 minut (ale to zdarzyło się tylko raz)

- Lekarze podchodzą do tematu konkretnie, fachowo.

To jest istotne. Rozmowa z Centrum Damiana
uświadomiła mi, iż w razie potrzeby dotrudniani
są lekarze przypadkowi -- ale może tylko tak
źle to widzę.

- Badania krwi/testy robione na poczekani- po wypisaniu kartki papieru

Z krwią nie mam trudności. Kiedyś nawet przyjmowano krew
na miejscu -- owe 100 metrów stąd.

Gorzej z parkingiem tam, gdzie badają krew.
To właśnie wracając z pobrania krwi -- upadłem.
(miałem dużo miejsca, więc upadłem delikatnie do
tyłu na wygięte plecy i pomyślałem sobie -- założyłem
czyste spodnie; przewróciłem się na lewy bok i wstałem)

Na dodatek -- zakopałem tam przednie koło samochodu
i (po raz pierwszy) wzywałem pomoc.

od specjalisty-, najwyżej po "doczekaniu się" na swoją kolej do pokoju zabiegowego.

U mnie pobieranie krwi jest bezkolejkowe.

Ale testy alergologiczne to poważna sprawa.

Lekarz płucny przyjmuje w locie -- nie trzeba czekać,
umawiać się, użerać... Spirometria także bez czekania.
Obsługa w płucnej lecznicy nadmiarowo sympatyczna i życzliwa.

Oczywiście parkingu -- brak. :)

- Wizyty domowe oraz możliwość wezwania karetki 24h (w dużych miastach)

Chyba lepiej bym uczynił z ręką, gdybym wezwał pogotowie.
Potłuczony człowiek rzadko myśli poprawnie.

Najgorsza jest tutaj przyczyna urazu -- padać ponoć umiem.
W tuneliku pod blokiem było ciasno, więc trudno było jakoś
mądrze padać. Kręgosłup chciałem osłonić, bo bolał, głowę
też, więc głupio podparłem się rękami, ale jednak imo czegoś
tu brak -- coś źle wymierzyłem przy tym padaniu... Schodząc
po schodach, tyłek jest tuż nad schodkiem, w który uderza,
więc wysokość żadna. A jednak trzask prask i po wszystkiem...

- Możliwość składania reklamacji

Każdy potrafi ;) mylić się -- możliwość składania reklamacji imo jest mile widziana.

-=-

Ile Cię to kosztuje? Zapewne mogę zobaczyć na stronie WWW,
ale ,,żywa'' odpowiedź jest mile widziana, gdyż rzeczywistość
czasami mija się z ogólną teorią.

I czy Twoim zdaniem lekarzom zależy na Twoim zdrowiu?

-=-

Roentgen na NFZ to normalka, ale USG to luksus.
Innych badań nie robię prawie wcale.

-=-

Moje oczekiwania na przykład w gipsowaniu ręki:

 -- zabranie mnie z miejsca wypadku (po telefonicznym zgłoszeniu) na
    badanie i gipsowanie
 -- wyjaśnienie, która kość jest złamana i czym  grozi owo złamanie
 -- jeśli gips mam nosić 4 tygodnie, to chciałbym, aby po 2 tygodniach
    gips był zdjęty w celu umycia ręki i by został założony nowy; mile
    widziana zmiana po kolejnym tygodniu; mile widziane skontrolowanie
    (roentgen i oględziny) ręki (takie, które nie zaszkodzi) w czasie
    zmiany gipsu
 -- wyjaśnienie, co i jak robić, aby nie łamać kości
    (w aptekach są preparaty -- chętnie dowiedziałbym
    się tego, czy są skuteczne)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Lekarz ogląda rękę po zdjęciu cuchnącego gipsu...

 -- Wygląda na to, że wszystko w porządku.
 -- Mogę wiedzieć, po czym pan to poznaje?
 -- Po owocach, jak w biblii. :)
 -- To znaczy?
 -- No... Do zatrutego jabłka robak nie wejdzie,
    więc ręka na pewno jest zdrowa. ;)
 -- ???
 -- Te dwa czarne to właśnie robaki. :)

W dniu 2011-01-19 21:03, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

-=-

Ile Cię to kosztuje?

Tyle, co podatek od tego- funduje to pracodawca. Jakieś kilka (mniej niż 10) PLN / miesiąc a jest to pakiet jakiś typu VIP (z ubezpieczeniem podróży zagranicznych włącznie). Policz, jakie to grosze w przypadku masowego zakupu przez pracodawcę...
I tak mógłby mieć każdy rozsądnie uczciwie pracujący, ale co tam- lepiej każdemu ukraść składkę zdrowotną.

I czy Twoim zdaniem lekarzom zależy na Twoim zdrowiu?

Nie można generalizować- to zależy od lekarza, ale i tak mam wrażenie i nadzieję, że- jak każdy normalny człowiek- lekarz pracujący na prywatnym stara się *podświadomie* bardziej niż na państwowym. Ot, taka ludzka natura.


Michał

Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:48:39 +0100, "Michał K." <nospam@nospam.org>
wklepał(-a):

Tyle, co podatek od tego- funduje to pracodawca. Jakieś kilka (mniej niż 10) PLN / miesiąc a jest to pakiet jakiś typu VIP (z ubezpieczeniem podróży zagranicznych włącznie). Policz, jakie to grosze w przypadku masowego zakupu przez pracodawcę...
I tak mógłby mieć każdy rozsądnie uczciwie pracujący, ale co tam- lepiej każdemu ukraść składkę zdrowotną.

Ale za tyle nie dostaniesz ubezpieczenia z pełną opieką szpitalną, ratownictwem
itd.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

W dniu 2011-01-19 23:18, Sławomir Szyszło pisze:

Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:48:39 +0100, "Michał K."<nospam@nospam.org>
wklepał(-a):

Tyle, co podatek od tego- funduje to pracodawca. Jakieś kilka (mniej niż
10) PLN / miesiąc a jest to pakiet jakiś typu VIP (z ubezpieczeniem
podróży zagranicznych włącznie). Policz, jakie to grosze w przypadku
masowego zakupu przez pracodawcę...
I tak mógłby mieć każdy rozsądnie uczciwie pracujący, ale co tam- lepiej
każdemu ukraść składkę zdrowotną.

Ale za tyle nie dostaniesz ubezpieczenia z pełną opieką szpitalną, ratownictwem
itd.

Ratownictwo akurat jest, opieka szpitalna- faktycznie, raczej nie. Co nie zmienia faktu, że chętnie bym sobie takie ubezpieczenie DOBROWOLNIE kupił na WOLNYM RYNKU i zapewne by kosztowało mniej niż to, które funduje mi państwo, pod przymusem,

Michał

""Michał K."" 4d375c3a$0$2454$65785112@news.neostrada.pl...

Ile Cię to kosztuje?

Tyle, co podatek od tego- funduje to pracodawca. Jakieś kilka (mniej niż 10) PLN / miesiąc a jest to pakiet jakiś typu VIP (z ubezpieczeniem podróży zagranicznych włącznie). Policz, jakie to grosze w przypadku masowego zakupu przez pracodawcę...
I tak mógłby mieć każdy rozsądnie uczciwie pracujący, ale co tam- lepiej każdemu ukraść składkę zdrowotną.

Nic nie pojmuję. Jestem zatrudniony fikcyjnie -- aby płacić ZUS.
Pracodawca móglby zmienić ubezpieczyciela lub ja móglbym zrezygnować
z tegoż zatrudnienia, o ile miałbym jakieś ubezpieczenie zdrowotne.

I czy Twoim zdaniem lekarzom zależy na Twoim zdrowiu?

Nie można generalizować- to zależy od lekarza, ale i tak mam wrażenie i nadzieję, że- jak każdy normalny człowiek- lekarz pracujący na prywatnym stara się *podświadomie* bardziej niż na państwowym. Ot, taka ludzka natura.

Ja mam różne opinie o rożnych lekarzach. Jak już pisałem -- trzy lata
leczono mi astmę antybiotykami. Na dobrą sprawę powinienem zainteresować
tym jakąś prokuraturę, bo to chyba usiłowanie zabójstwa, ale że znam
polski wymiar sprawiedliwości, wolę codziennie zmówić ,,koronkę''
w intencji lekarza, który mnie posłał na badania i wypisał leki
przeciw astmie.

Pewnie nawet gdybym udowodnił sądom celowe znęcanie się nade mną,
wyrokiem byłaby kupa śmiechu.

Trochę podobnie z ortopedami. Jeden ewidentnie celowo źle leczył
moja rękę. Mam fotki, ale i co z tego?

Teraz też męczy mnie pytanie -- czy oby nie należało wyciągnąć
gipsu ponad drugi palec? Mam nadzieję, że wszystko skończy się
pomyślnie, ale jednak obawy są.

Zerwane ścięgno też nie przyrosłoby poprawnie, gdyby nie
zalecenia lekarza zdjętego później wyrokiem sądu Głupolandu
(dobrych lekarzy te sady zawieszają, złym pozwalają na praktyki)
i lekarzy z Wrocławia, których zalecenia znalazłem w necie.


Innymi słowy -- czasami lekarze opłacani z NFZ są dobrzy
moim zdaniem (jak zawieszony czy ten, który wreszcie zajął
się moimi płucami) a inni niekoniecznie.

Jednak i ,,prywatni'' niekoniecznie są dobrzy -- leczenie ścięgna
u ,,prywatnego'' skończyłoby się fatalnie, gdyby nie net i lekarz
później zawieszony. Inna sprawa, że ten ,,prywatny'' był tylko
niby prywatnym. Zawieszony (na moją prośbę) dał skierowanie na USG,
NFZowy zrobił USG, ale za pieniądze :) i leczył niejako wbrew
swojemu prawu, gdyż był lekarzem tylko dla sportowców a ja byłem
cywilem i opłaciłem wizytę pośrednio -- płacąc za zlecone :) USG.



Ogólnie chyba mam lepsze zdanie o prywatnych niż o NFZowych.

-=-

Ponoć NFZ będzie refundował leczenie w UE poza Polską.
Może więc i zrefunduje w UE w Polsce poza NFZowymi placówkami?

Tak chyba miało kiedyś (ćwierć wieku temu) być -- pacjent wybiera
warsztat ;) a ZUS płaci, o ile lekarz nie żąda makabrycznie dużo.

-=-

Komputer dopada depresja, więc kończę -- bez solidnego sprawdzania błędów.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-01-19 23:41, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Ja mam różne opinie o rożnych lekarzach. Jak już pisałem -- trzy lata
leczono mi astmę antybiotykami. Na dobrą sprawę powinienem zainteresować
tym jakąś prokuraturę, bo to chyba usiłowanie zabójstwa, ale że znam
polski wymiar sprawiedliwości, wolę codziennie zmówić ,,koronkę''
w intencji lekarza, który mnie posłał na badania i wypisał leki
przeciw astmie.

Pewnie nawet gdybym udowodnił sądom celowe znęcanie się nade mną,
wyrokiem byłaby kupa śmiechu.

Trochę podobnie z ortopedami. Jeden ewidentnie celowo źle leczył
moja rękę. Mam fotki, ale i co z tego?

Teraz też męczy mnie pytanie -- czy oby nie należało wyciągnąć
gipsu ponad drugi palec? Mam nadzieję, że wszystko skończy się
pomyślnie, ale jednak obawy są.

Zerwane ścięgno też nie przyrosłoby poprawnie, gdyby nie
zalecenia lekarza zdjętego później wyrokiem sądu Głupolandu
(dobrych lekarzy te sady zawieszają, złym pozwalają na praktyki)
i lekarzy z Wrocławia, których zalecenia znalazłem w necie.

Innymi słowy -- czasami lekarze opłacani z NFZ są dobrzy
moim zdaniem (jak zawieszony czy ten, który wreszcie zajął
się moimi płucami) a inni niekoniecznie.

Jednak i ,,prywatni'' niekoniecznie są dobrzy -- leczenie ścięgna
u ,,prywatnego'' skończyłoby się fatalnie, gdyby nie net i lekarz
później zawieszony. Inna sprawa, że ten ,,prywatny'' był tylko
niby prywatnym. Zawieszony (na moją prośbę) dał skierowanie na USG,
NFZowy zrobił USG, ale za pieniądze :) i leczył niejako wbrew
swojemu prawu, gdyż był lekarzem tylko dla sportowców a ja byłem
cywilem i opłaciłem wizytę pośrednio -- płacąc za zlecone :) USG.

Komputer dopada depresja, więc kończę -- bez solidnego sprawdzania błędów.

Oj zdrowia chłopie to Ty nie masz :).

"SERG" 4D376A51.6090109@pocztaNOSPAM.fm

Komputer dopada depresja, więc kończę -- bez solidnego sprawdzania błędów.

Oj zdrowia chłopie to Ty nie masz :).

Nie obrażaj mego netbooka -- to szlachcic,
ino że ubogi i starcza mu energii na 4 godziny.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" ih7pck$fg1$3@inews.gazeta.pl

Zyy... Ostatniej chwili:

 -- Cisza, jak MAKiem zasiał.

Oczywiście w kontekście Tu 154 i raportu MAK.

-=-

Polski język jak zwykle splatał figla.
Oczywiście nie na moją prośbę zawieszono lekarza,
ale lekarz na moją prośbę wystawił skierowanie na
badanie USG.

Za błąd przepraszam, choć wątpię w to, że z kontekstu
nie wynika poprawna interpretacja.



: Jednak i ,,prywatni'' niekoniecznie są dobrzy -- leczenie ścięgna
: u ,,prywatnego'' skończyłoby się fatalnie, gdyby nie net i lekarz
: później zawieszony. Inna sprawa, że ten ,,prywatny'' był tylko
: niby prywatnym. Zawieszony (na moją prośbę) dał skierowanie na USG,
: NFZowy zrobił USG, ale za pieniądze :) i leczył niejako wbrew
: swojemu prawu, gdyż był lekarzem tylko dla sportowców a ja byłem
: cywilem i opłaciłem wizytę pośrednio -- płacąc za zlecone :) USG.


+ niby prywatnym. Zawieszony lekarz dał (na moją prośbę) skierowanie na USG,


Gdybym miał taki posłuch w niebiosach -- prosiłbym :) o zawieszenie
wiadomego sądu :) i zawieszenie osób skarżących tego lekarza.


-=-

 -- Więc jednak mam astmę?!
 -- Tak. :)

Ale jak mi alergolog mówi owe tak?...

Blondyna u laryngologa:

 -- Boli mnie głowa, więc poszłam do stosownego
    lekarza, ale...
 -- Jakiej specjalności był ów leekarz?
 -- Okulisty oczywiście, ale mnie odprawił, więc...
 -- Dlaczego panią odprawił?
 -- Bo miał wyznaczoną randkę.
 -- Aha... Odprawił panią i co dalej?
 -- Okulista mnie odprawił, więc przyszłam tutaj, bo...
 -- Bo to kolejne drzwi w tej lecznicy?
 -- Tak. Skąd pan to wiedział?
 -- Nieważne.
 -- I...
 -- Kupiła pani niedawno kolczyki...
 -- Tak. Skąd pan to wie?
 -- Mam swoich informatorów.
 -- I dlatego...
 -- Nie głowa panią boli, ale...
 -- Nie głowa?
 -- Bolą panią przekłute uszy...
 -- Boże!! To straszne!!!
 -- Co jest straszne?

 -- Więc jednak mam uszy?!
 -- Tak. :)


Tak mniej więcej wyglądało obwieszczenie mi informacji o tym,
że mam astmę. Tak u lekarza rodzinnego (który mnie posłał do
poradni płucnej i do poradni alergologicznej) i tak u lekarki
alergologii. Lekarka laryngologii także nie miała wątpliwości
co od źródła moich kłopotów z oddychaniem, :) choć nie użyła
słowa 'astma' -- zapewne dlatego, aby mnie nie wystraszyć. :)
(wystraszony mógłbym wypierać ze swej świadomości fakt
istnienia smutnej choroby, co poskutkowałoby fatalnie?)

Natomiast trzech lekarzy rodzinnych latami szukało przyczyn
moich różnych trudności w: zatokach obocznych nosa, zatruciach
pokarmowych, osłabieniu ogólnym...




Zyy... Ostatniej chwili:

marszałek   -- Proszę zejść z trybuny. Nikt pana nie słucha.
poseł       -- Są tacy, którzy słuchają.
marszałek   -- Może niech pójdą na korytarz?

-=-

Albo inaczej o obwieszczeniach:

Eneuel -- To ja mam astmę?
lekarz -- Włosy są przemalowane byle jak, ale chylę czoła
          przed chirurgiem, który zmienił płeć...

I na nic zdały się moje zapewnienia: ,,nie jestem farbowaną transwestytką''...



Lekarka laryngologii z naciskiem mówiła mi, że muszę leczyć PLUCA!!

Lekarz rodzinny wprawdzie po oskarżeniach (sugestiach, jakobym
zmieniła :) płeć i kolor włosów) zasłonił się granicami swoich kompetencji.

Natomiast lekarka alergologii nie kryła swego zdumienia co
do braku litery 'a' na końcu mojego imienia i braku jasnych
włosów na mojej głowie...

A lekarze płucni? Kiedyś wypuściłem kota w miejscu, którego ów kot nie znał.
Kot uciekł i odnalazł się po godzinie... Niosłem go wówczas na swoich rękach
tak, jakby był najcenniejszym skarbem -- jakby był bezradnym dzieckiem
ratowanym z ognia... Płucni lekarze mnie traktowali właśnie tak, jak ja
przed laty potraktowałem wiadomego kota...

I to byli lekarze eNeFZetowi...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....