Data: 2010-02-25 19:41:17 | |
Autor: filip lach | |
mBank "JEŻELI" jest uczciwy... | |
zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl pisze:
pan Tadeusz Rydzyk dzisiaj wyraził zdroworozsądkowąJa wiem, że z Tobą trudno polemizować, ale przeginasz. 1) Mbank zapewnił (co oczywiste), że będzie współpracował z organami ścigania. 2) Mbank nie udzielił panu Tadeuszowi Rydzykowi informacji o posiadaczu rachunku w banku (i słusznie!) 3) Pan Rydzyk wedle informacji prasowej nie zwrócił się do Mbanku, ani organów ścigania, tylko zrobił audycję o złodziejskim banku (klasyk) W tego typu przypadkach obowiązują procedury. I pomijając wiarygodność pana Rydzyka, należy ich przestrzegać. |
|
Data: 2010-02-26 12:05:46 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow3 | |
mBank "JEŻELI" jest uczciwy... | |
Ja wiem, że z Tobą trudno polemizować, ale przeginasz. IMHO przegina i Rydzyk i mBank, co poniżej uzasadnię. W tego typu przypadkach obowiązują procedury. I pomijając wiarygodność pana Rydzyka, należy ich przestrzegać. Co do zasady, zgadzam się że należy przestrzegać procedur. Co więcej: należy przestrzegać procedur, TYM BARDZIEJ z uwagi na NIE wiarygodność Rydzyka i daleko posuniętą paranoję tego "prześladowanego obrońcy Polski". natomiast same procedury w mBanku są złe i bezprawne I WYMAGAJĄ ZMIANY. procedurę mBanku powinna zbadać KNF, a poniżej wyjaśnię DLACZEGO: 1) Mbank zapewnił (co oczywiste), że będzie współpracował z organami ścigania. publicznie skłamali, co oczywiste, bo oni z zasady wolą współpracować z przestępcami niż z państwem polskim (uzasadnienie poniżej). 2) Mbank nie udzielił panu Tadeuszowi Rydzykowi informacji o posiadaczu rachunku w banku (i słusznie!) tu się zgadzamy bo ani Rydzyk ani RM ani fundacja nie są podmiotami uprawnionymi do otrzymania takowej informacji 3) Pan Rydzyk wedle informacji prasowej nie zwrócił się do Mbanku, ani organów ścigania, tylko zrobił audycję o złodziejskim banku (klasyk) aż tak źle nie było... Aby nie opierać się na informacjach z drugiej ręki, oprzyjmy się na oryginalnym nagraniu: http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2010/02/2010.02.25.akt01.mp3 akurat Rydzykowi jako nie-bankowcowi i nie-ekonomiście to sie nie dziwię bo _każdy_ by się wq... na jego miejscu, _jako_człowieka_ ja rozumiem go i solidaryzuję się z nim jako z poszkodowanym (mój krytyczny stosunek do jego działań szkodzących Polsce i Kościołowi nie ma w tym momencie znaczenia) mam pretensje tylko i wyłącznie do pani "dyrektor finansowej" fundacji. Posłuchajcie osobiście, co ta debilka powiedziała na antenie radiowej: http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2010/02/2010.02.25.akt01.mp3 Kretynka poszła do banku i pytała czy bank udzieli jej informacji! Rozumiem że ksiądz może się nie znać na bankowości, nawet jeśli jest księdzem biznesmenem! Ale „dyrektor finansowa”? Wstyd!!! Parafrazując nowomowę kościelną powiem, że jest to „niekompetencja wołająca o pomstę do organów założycielskich tej Fundacji”. 3) Pan Rydzyk wedle informacji prasowej nie zwrócił się do Mbanku, ani organów ścigania, tylko zrobił audycję o złodziejskim banku (klasyk) 2) Mbank nie udzielił panu Tadeuszowi Rydzykowi informacji o posiadaczu rachunku w banku (i słusznie!) tak, tutaj się zgadzamy. Tadeusz Rydzyk (pokrzywdzony) nie jest podmiotem uprawnionym. Niestety, mBank przegina. Jak napisałem wczoraj: > mBank zatrudnia PRZESTĘPCÓW którzy odmawiają SĄDOWI oraz kilka lat temu padłem ofiarą oszusta miał konto w Inteligo. Jako zwykły czlowiek nie znałem procedur ani przepisów (potem je wygooglowałem) Dzwonie do Inteligo: oczywiscie że ujawnimy panu dane tego klienta. - Tak? To świetnie, pójdę po długopis i kartkę. Położyłem telefon, szukam długopisa i kartki. Pani coś tam krzyczy: „prosze pana, niech pan poczeka.” Ja odpowiadam: ok, już jestem, mogę notować. Pani mówi: Dobrze, wyjaśnię na spokojnie. Ujawnimy te informacje ale nie od razu i nie bezpośrednio. "To znaczy?!" "tzn. że trzeba zgłosić sprawę na policji, policja musi przekazać prokuraturze, a dopiero ona może od nas zażądać danych posiadacza rachunku”. „I wy mi wyślecie list z danymi tego pana?” „Nie, my odpiszemy na list prokuraturowi, a sprawą zajmie się sąd i zmusi posiadacza rachunku żeby oddał panu pieniądze. To potrwa może miesiąc może rok ale na pewno odzyska pan swoje pieniądze, obiecuję że nasz bank pana nie zawiedzie.” Miałem szczęście: trafiłem na osobę kompetentną, miłą, uprzejmą, chętną do współpracy. Oszust dostał zawiasy, a ja pieniążki. Heppy End. Mój koleś miał mniej szczęścia, bo mBank odmówił _prokuraturze_ podania danych klienta, a prokuratura zastosowała spychologię i napisała poszkodowanemu że to może ma się odwoływać i coś tam coś tam a oni umarzają sprawę z powodu niewykrycia sprawcy. Koleś powiedział: „a niech się złodzieje Udławią, o 23 zł nie będę się szarpał”, I właśnie z uwagi na tego kolesia co stracił 23zł na allegro pozwoliłem sobie napisać ostre słowa, które _podtrzymuję_: > To jest bank WSPÓŁPRACUJĄCY Z PRZESTĘPCAMI > To jest bank IGNORUJĄCY POLSKIE PRAWO IMHO zwykłemu Kowalskiemu MUSZĄ odmówić... IMHO także Tadeuszowi Rydzykowi MUSZĄ odmówić... IMHO nawet Lechowi Kaczyńskiemu MUSZĄ odmówić... ale PROKURATOROWI mają zasrany obowiązek odpisać pozytywnie! dlatego podsumowałem że: > mBank zatrudnia PRZESTĘPCÓW którzy odmawiają SĄDOWI oraz -- |
|
Data: 2010-02-26 21:56:18 | |
Autor: JanKo | |
mBank "JEŻELI" jest uczciwy... | |
Dzwonie do Inteligo: oczywiscie że ujawnimy PANU dane tego klienta. Czyli ktoś tu kłamie. Inteligo albo ty. Mój koleś miał mniej szczęścia, bo mBank odmówił Bank nie szasta danymi tylko dlatego że ktoś ma takie widzimisię. Nie ma postępowania, nie ma danych. Kolesiowi się nie chciało więc dlaczego miałoby chcieć się prokuraturze? |
|
Data: 2010-02-26 13:06:29 | |
Autor: kashmiri | |
mBank "JEŻELI" jest uczciwy... | |
"filip lach" <filip6198@gazeta.pl> wrote in message news:hm7fs9$8d3$1inews.gazeta.pl... /ciach/ 3) Pan Rydzyk wedle informacji prasowej nie zwrócił się do Mbanku, ani organów ścigania, tylko zrobił audycję o złodziejskim banku (klasyk) /ciach/ Rydzyk rozpętuje wielką kampanię pt. "mbank - złodziejski bank". Ciekawe, czy kiedykolwiek się dowiemy, o co naprawdę poszło. Jakoś dziwnie śmierdzi ta historia, trudno mi uwierzyć, że jest tak jak to się w tym momencie przedstawia. k. |
|
Data: 2010-02-26 14:48:53 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow3 | |
mBank "JEŻELI" jest uczciwy... | |
3) Pan Rydzyk wedle informacji prasowej nie zwrócił się do Mbanku, ani organów ścigania, tylko zrobił audycję o złodziejskim banku (klasyk)na http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100226&typ=po&id=po02.txt jest co prawda lekko paranoiczny wtręt że "nie mozna wykluczyć działań agenturalnych (sic!)" ale ogólny ton wypowiedzi jest dużo grzeczniejszy wobec mBanku a nawet wytłuszczono zdanie, że "mBank zadeklarował chęć współpracy" -- |