No i w końcu nowy prezes przemówił!

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8938698,Prezes_BRE__mBank_i_Multibank_mus
za_wiecej_zarabiac_.html

Kurczę, a właśnie się zastanawiałem czy jako ten syn marnotrawny nie wrócić z Eurobanku do mBanku operacyjnie, ale jak znowu w firmie zmienię numer rachunku, a za parę miesięcy będę to odkręcał, to mnie HRówka na pal w końcu wbije :^)

Zastanawia mnie jedno stwierdzenie:
"Stosunkowo niska dochodowość banku wynika z tego, że mamy dość niskie prowizje, tańszy kredyt niż konkurenci, wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty"

- dość niskie prowizje -  zgoda
- tańszy kredyt niż konkurenci - nie osądzam, bo nie korzystam
- wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty - o co cho? Wyższe od kogo? Od marmurowych molochów na pewno, ale gepardem wśród ofert depozytowych, to mBank już dawno nie jest.

Tomek

--

Dnia Wed, 12 Jan 2011 23:36:36 +0000 (UTC), Tomasz Opalski napisał(a):

- wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty - o co cho? Wyższe od kogo? Od marmurowych molochów na pewno, ale gepardem wśród ofert depozytowych, to mBank już dawno nie jest.

 Multi własnie wyskoczył jak Filip z konopii z lokatą 5.5% na 3m:
 http://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_oszczedzania/lokaty

 Oczywiście haczyk jest jak stąd do Brukseli - od 100k, do tego tylko dla
nowych środków (powyżej stanu konta na 31.12.2010).

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> writes:

Dnia Wed, 12 Jan 2011 23:36:36 +0000 (UTC), Tomasz Opalski napisał(a):

- wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty - o co cho? Wyższe od kogo? Od marmurowych molochów na pewno, ale gepardem wśród ofert depozytowych, to mBank już dawno nie jest.

 Multi własnie wyskoczył jak Filip z konopii z lokatą 5.5% na 3m:
 http://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_oszczedzania/lokaty

 Oczywiście haczyk jest jak stąd do Brukseli - od 100k, do tego tylko dla
nowych środków (powyżej stanu konta na 31.12.2010).

NIe tylko stanu konta, ale również funduszy jeśli dobrze rozumiem.

KJ

--
http://blogdebart.pl/2010/03/17/dalsze-przygody-swinki-w-new-jersey/
można nie mieć nawet żadnego sensownego argumentu, a dzięki odpowiedniej
gestykulacji stworzyć poczucie wiarygodności.
Puls Biznesu

"Borys Pogoreło" <borys@pl.edu.leszno> wrote in message news:1bthpbffa8d1x.1sy4wt7848o70$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 12 Jan 2011 23:36:36 +0000 (UTC), Tomasz Opalski napisał(a):

- wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty -
o co cho? Wyższe od kogo? Od marmurowych molochów na pewno, ale gepardem
wśród ofert depozytowych, to mBank już dawno nie jest.

Multi własnie wyskoczył jak Filip z konopii z lokatą 5.5% na 3m:
http://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_oszczedzania/lokaty

Oczywiście haczyk jest jak stąd do Brukseli - od 100k, do tego tylko dla
nowych środków (powyżej stanu konta na 31.12.2010).

A po podatku wyjdzie 4.45%, czyli ponizej KO w Meritum czy Getinie-online.

Dnia Sat, 15 Jan 2011 22:34:56 +0100, Krzysztof napisał(a):

Multi własnie wyskoczył jak Filip z konopii z lokatą 5.5% na 3m:
http://www.multibank.pl/dla_ciebie/centrum_oszczedzania/lokaty

Oczywiście haczyk jest jak stąd do Brukseli - od 100k, do tego tylko dla
nowych środków (powyżej stanu konta na 31.12.2010).

A po podatku wyjdzie 4.45%, czyli ponizej KO w Meritum czy Getinie-online.

 Dla klienta końcowego tak - ale banku belka nie interesuje. On musi
wyciągnąć z kieszeni tyle, ile deklaruje - a później odprowadzić ew.
podatek. Też się dziwię, że nie zrobili tam jednodniowej kapitalizacji.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W dniu 2011-01-13 00:36, Tomasz Opalski pisze:

No i w końcu nowy prezes przemówił!

http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8938698,Prezes_BRE__mBank_i_Multibank_mus
za_wiecej_zarabiac_.html

Kurczę, a właśnie się zastanawiałem czy jako ten syn marnotrawny nie wrócić z
Eurobanku do mBanku operacyjnie, ale jak znowu w firmie zmienię numer
rachunku, a za parę miesięcy będę to odkręcał, to mnie HRówka na pal w końcu
wbije :^)

Zastanawia mnie jedno stwierdzenie:
"Stosunkowo niska dochodowość banku wynika z tego, że mamy dość niskie
prowizje, tańszy kredyt niż konkurenci, wyższe niż konkurenci koszty
pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty"

- dość niskie prowizje -  zgoda

niskie koszty tak, niskie prowizje no nie wiem taka przeciętna na rynku

- tańszy kredyt niż konkurenci - nie osądzam, bo nie korzystam

parę razy sprawdzałem ich kredyt i warunki były zawsze słabe, nawet hipoteczny jak brałem swój miał kiepskie warunki ja dostałem 2.75 u nich było wtedy od 3.2 przy żadnych warunkach nie do osiągnięcia

- wyższe niż konkurenci koszty pozyskiwania funduszy, np. poprzez depozyty -
o co cho? Wyższe od kogo? Od marmurowych molochów na pewno, ale gepardem
wśród ofert depozytowych, to mBank już dawno nie jest.

nie wiem jakie koszty, przecież nie są liderem jeśli chodzi o lokaty, wsad przy 0% pewnie dość spory, ogólnie średnia rynkowa. mbank pisał że miał o 700mln depozytów więcej niż kredytów
ale jeśli się porównują z pekao sa no to fakt akcjonarjusze tego drugiego są bardziej zadowoleni