Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA

mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA

Data: 2011-03-20 13:17:44
Autor: Grześ
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
Tomek D <tomasz.dygalaWYTNIJTO@gmail.com> napisał(a):
Jakiś czas temu rozbiłem auto.
Szkoda całkowita, ekonomiczna nieopłacalność naprawy czyli auto do kasacji.
Wszystko super gdyby nie wielkość odszkodowania: 6.100 zł
(wartość auta wg. wyceny 17.000)
Tyle właśnie wypłacono mi z polisy AC - ubezpieczenie mDirect, zawarte za
pośrednictwem mBanku a likwidowane przez Hestię.

Ubezpieczyciel uznał że to co zostało mi w ręku czyli wrak, bez przodu, z
rozjechaną geometrią wart jest 11.800 zł!!!!!
Super ale wartość rynkowa kupy złomu to ok. 2 tys. zł...

Ostrzegam zatem, że w przypadku szkody całkowitej przy ubezpieczeniu mDirect w
mBanku wychodzi się na tym jak Zabłocki na mydle. http://blogprzewodnika.blogspot.com/2011/03/mbankmdirect-hestia-odradzam.html


I tak masz nieźle bo pewnie jakbyś miał polisę w tym TUWie to byłoby gorzej

http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/816106,winny-samochod-a-nie-kierowca-firma-ubezpieczeniowa-nie,id,t.html?kategoria=660#dodaj-komentarz

"Kiedy Marian Stańczyk stał na czerwonym świetle na skrzyżowaniu ul.
Kościuszki i Żwirki, w tył jego samochodu wjechała taksówka. Choć do zdarzenia
doszło w listopadzie, pan Marian wciąż nie dostał odszkodowania. &#8211; Taksówkarz napisał oświadczenie, w którym przyznał się do winy, ale firma
ubezpieczeniowa nie chce wypłacić mi odszkodowania z jego ubezpieczenia OC &#8211;
mówi Marian Stańczyk.

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych" TUW", w którym taksówkarz ma wykupioną
polisę, uznało, że przyczyną kolizji była awaria układu hamulcowego, więc
kierowca nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.

&#8211; Przecież to absurdalne, żebym ja ponosił straty za awarię w czyimś
samochodzie! &#8211; oburza się Marian Stańczyk.

Z ostatniego pisma, które firma ubezpieczeniowa skierowała do poszkodowanego,
wynikało, że jej decyzja o niewypłaceniu odszkodowania jest ostateczna. Po
interwencji "Expressu Ilustrowanego" zmieniono jednak zdanie. W e-mailu do
redakcji Jarosław Goliniewski, dyrektor biura zarządu "TUW", napisał: "W celu
wydania ostatecznego stanowiska, co do zasadności roszczenia poszkodowanego
zarządzone zostało wykonanie dodatkowych czynności przez naszą placówkę w
Łodzi, o czym powiadomiony zostanie poszkodowany. Dopiero po uzyskaniu
niezbędnych informacji podjęta zostanie decyzja o podtrzymaniu lub zmianie
stanowiska Towarzystwa".


--


Data: 2011-03-20 15:06:08
Autor: Liwiusz
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
W dniu 2011-03-20 14:17, Grześ  pisze:


I tak masz nieźle bo pewnie jakbyś miał polisę w tym TUWie to byłoby gorzej

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych" TUW", w którym taksówkarz ma wykupioną
polisę, uznało, że przyczyną kolizji była awaria układu hamulcowego, więc
kierowca nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.


Przedni żart :)

--
Liwiusz

Data: 2011-03-20 17:00:49
Autor: Grześ
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
 
Przedni żart :)
 hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW będzie miał.

--


Data: 2011-03-20 21:25:23
Autor: tajnyagentos
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
W dniu 2011-03-20 18:00, Grześ  pisze:

Przedni żart :)

hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW będzie miał.


wlasnie gdyby wiecej ludzi szlo do sadu i gdyby sady dzialaly sprawniej, takich "zabaw" by nie bylo

mimo wszystko polecam zaangazowac w sprawe dobrego prawnika, czasem samo pismo z kancelarii powoduje, ze towarzystwo zmienia swoje podejscie i jest gotowe wyplacic pare tysiakow wiecej

swoja droga bedziemy pamietac, by w hestii nie kupowac ubezpieczen!

Data: 2011-03-29 09:58:46
Autor: mk
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
On 03/20/2011 01:00 PM, Grześ  wrote:

Przedni żart :)

hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW będzie miał.

To samo robila Warta.Miales notatke policyjna i mowili ze nie wyplaca kasy bo oni uwazaja ze bylo inaczej.

Data: 2011-03-29 16:17:46
Autor: Liwiusz
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
W dniu 2011-03-29 15:58, mk pisze:
On 03/20/2011 01:00 PM, Grześ wrote:

Przedni żart :)

hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja
stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko
połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW
będzie miał.

To samo robila Warta.Miales notatke policyjna i mowili ze nie wyplaca
kasy bo oni uwazaja ze bylo inaczej.

To jest trochę co innego. Notatkę też można podważyć (np. wykazując, że do takiego wypadku nie doszło). W zachowaniu opisywanego ubezpieczyciela śmieszne jest to, że wymagał świadomej winy po stronie kierowcy, a nie odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

--
Liwiusz

Data: 2011-03-29 10:59:49
Autor: mk
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
On 03/29/2011 10:17 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2011-03-29 15:58, mk pisze:
On 03/20/2011 01:00 PM, Grześ wrote:

Przedni żart :)

hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja
stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko
połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW
będzie miał.

To samo robila Warta.Miales notatke policyjna i mowili ze nie wyplaca
kasy bo oni uwazaja ze bylo inaczej.

To jest trochę co innego. Notatkę też można podważyć (np. wykazując, że
do takiego wypadku nie doszło). W zachowaniu opisywanego ubezpieczyciela
śmieszne jest to, że wymagał świadomej winy po stronie kierowcy, a nie
odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

Ubezpieczyciel nie jest od tego zeby orzekal czyje bylo przewinienie na drodze. Od tego jest policja. Nie moze Ci powiedziec ze nie wyplacimy kasy bo to jednak byla Twoja wina-jesli policja stwierdzi inaczej

Data: 2011-03-29 17:37:55
Autor: Liwiusz
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
W dniu 2011-03-29 16:59, mk pisze:
On 03/29/2011 10:17 AM, Liwiusz wrote:
W dniu 2011-03-29 15:58, mk pisze:
On 03/20/2011 01:00 PM, Grześ wrote:

Przedni żart :)

hehe też się uśmiałem jak to czytałem, ale niestety taka praktyka w tym
towarzystwie jest normą. Zdarzają się że likwidatorzy podważają notatki
policyjne (wiem przynajmniej o jednym przypadku gdzie policja
stwierdziła winę
kierowcy A, a likwidator TUW stwierdził że wina była obopólna i odmówił
wypłaty z OC sprawcy). Prawdopodobnie to celowa zagrywka, niech tylko
połowa
ludzi którym odmówili pójdzie do sądu to jakieś oszczędności TUW
będzie miał.

To samo robila Warta.Miales notatke policyjna i mowili ze nie wyplaca
kasy bo oni uwazaja ze bylo inaczej.

To jest trochę co innego. Notatkę też można podważyć (np. wykazując, że
do takiego wypadku nie doszło). W zachowaniu opisywanego ubezpieczyciela
śmieszne jest to, że wymagał świadomej winy po stronie kierowcy, a nie
odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

Ubezpieczyciel nie jest od tego zeby orzekal czyje bylo przewinienie na
drodze. Od tego jest policja. Nie moze Ci powiedziec ze nie wyplacimy
kasy bo to jednak byla Twoja wina-jesli policja stwierdzi inaczej

Oczywiście, że może. Były przecież sytuacje, że policja brała udział w "ustawkach" wypadków, a i łagodniejsze sytuacje też się mogą zdarzyć (błędne przypisanie winy).

--
Liwiusz

Data: 2011-03-26 18:59:50
Autor: Budzik
mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA
Użytkownik Grześ  athlonek@gazeta.SKASUJ-TO.pl ...

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych" TUW", w którym taksówkarz ma
wykupioną polisę, uznało, że przyczyną kolizji była awaria układu
hamulcowego, więc kierowca nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną
szkodę.
hmm, od kiedy w Polsce placimy OC na kierowce a nie na samochód?

mBank/mDirect + Hestia = PORAŻKA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona