Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [fotki] majowka 2011

[fotki] majowka 2011

Data: 2011-05-06 14:40:56
Autor: Paweł Pontek
[fotki] majowka 2011
Witajcie,

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z naszej wycieczki na tegoroczną
majówkę:

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/ZabyWButach#

Trasa z Terespola do Lublina, oczywiście ... polnymi drogami
i bezdroĹźem.

Pogoda nas nie rozpieszczała, ale było bardzo fajnie! Zresztą
zobaczcie sami.

Dla zainteresowanych, dokładny przebieg trasy i inne szczegóły
  - jak zwykle na naszej klubowej stronie WWW (adres w stopce).

Pozdrawiam i zapraszam!
PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2011-05-06 06:09:00
Autor: Michał Wolff
majowka 2011
Jak zwykle niezłe ekstremum jak na wyprawę z ciężkim bagażem (i to z
dziećmi) i piękine polskie krajobrazy. Ale widać że dzieciaki się
świetnie bawią, do tego już same jeżdżą, nie tylko na Waszych rowerach
(ba nawet bagaże wożą!). Ale jak na Ciebie Pawle - to ekwipunek wręcz
kolosalny, 4 sakwy i ogromny wór, a pamiętam jak to bodajże po którejś
z Waszych wypraw z Albanii zarzekałeś się, że 2 sakwy spokojnie
starczają.
Przeszedłeś na Ciężką Stronę Mocy? :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-05-06 15:23:34
Autor: Paweł Pontek
majowka 2011
W dniu 2011-05-06 15:09, Michał Wolff pisze:
Ale jak na Ciebie Pawle - to ekwipunek wręcz
kolosalny, 4 sakwy i ogromny wór, a pamiętam jak to bodajże po którejś
z Waszych wypraw z Albanii zarzekałeś się, że 2 sakwy spokojnie
starczają.
Przeszedłeś na Ciężką Stronę Mocy? :))

Eeeee, bez przesady z tą Ciężką Stronę Mocy.

To konfiguracja dla wygody. Kiedy jedziemy bez planowania skomplikowanej podróży na/z wycieczkę/-ki (przesiadki, pociągi gdzie nie wolno przewozić rowerów, autobusy, itp.)

Nadal ekwipunek jedzie tylko w dwóch tylnych sakwach.

Przednie sakwy z domu zabieram puste i do domu wracają puste. Stosuję
je dla wygody jak torbę na podręczne zakupy (np. zakupy na szybko,
zrzucenie ubrania, itp.), aby nie być zmuszonym do częstej kompresji
rzeczy w sakwach tylnych, dobierania się do tylnych sakw nakrytych
worem, itp.

Skolei w worze jadą karimaty i namiot, które normalnie (czyli w opcji
bez wora) woziliśmy na bagażniku. Dla wygody są wrzucone do wora
(dzięki temu Najlepsza Z Żon jedzie tylko z tylnymi sakwami) i nie
trzeba ich co chwila przytraczać.

Jak wiesz - nigdy nie byłem zwolennikiem wyjazdów "ultra light". Samych
narzędzi i części zapasowych zabieram zawsze (niezależnie od tego gdzie
i na ile czasu jadę) na tyle dużo, że cała reszta nie ma już znaczenia
na wagę całkowitą :-)

Obserwuję ludzi jeżdżących na wyprawy rowerowe z dziećmi i uważam, że
i tak mamy bardzo małą objętość łącznego bagażu przypadającego na
człowieka.

Pozdrawiam Szanownego Kolegę!
PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2011-05-06 15:36:04
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
majowka 2011
W dniu 2011-05-06 15:23, Paweł Pontek pisze:
Eeeee, bez przesady z tą Ciężką Stronę Mocy.

szacun :)) jak mawia dzisiejsza mlodziez :)))))

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl, http://www.chata-socjologa.pl

Data: 2011-05-06 15:42:07
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
majowka 2011
W dniu 2011-05-06 15:23, Paweł Pontek pisze:
Skolei w worze jadą karimaty i namiot, które normalnie (czyli w opcji
bez wora) woziliśmy na bagażniku. Dla wygody są wrzucone do wora
(dzięki temu Najlepsza Z Żon jedzie tylko z tylnymi sakwami) i nie
trzeba ich co chwila przytraczać

a nie myslales, zeby najmlodszego posadzic na polrowerku zamiast przed soba?
http://rowerowawitryna.pl/images/image_wycieczki_szczegolowe_2006-18_4_eit.jpg

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl, http://www.chata-socjologa.pl

Data: 2011-05-06 15:53:17
Autor: Paweł Pontek
majowka 2011
W dniu 2011-05-06 15:42, Grzegorz Baltazar Kajdrowicz pisze:

a nie myslales, zeby najmlodszego posadzic na polrowerku zamiast przed
soba?
http://rowerowawitryna.pl/images/image_wycieczki_szczegolowe_2006-18_4_eit.jpg


Znam taki patent, ale się na niego nie zdecydowaliśmy.

1. Za mały (4 lata). Co prawda jeździ już samemu na dwóch kółkach
(16'), ale nie utrzyma się (szczególnie w terenie, jak przyśnie,
jak się zamyśli, itp.).

2. Z dzieckiem jadącym w przednim foteliku jest znakomity kontakt.
Dziecko jadące z tyłu, w foteliku lub w przyczepce lub na takim
półrowerku ma bardzo ograniczony kontakt z rodzicem. Odpadają rozmowy,
pokazywanie tego co po drodze, itp. Z naszych doświadczeń wynika, że
wycieczki w opcji z przednim fotelikiem mają znaczący wpływ na ogólny
rozwój dziecka (widać to niemal po każdej kolejnej wycieczce).

3. Jeżeli już, to preferuję sztywny hol i pełen rowerek (zresztą
mieliśmy ze sobą hol - na wszelki wypadek /b. ruchliwa szosa, trudne
warunki, zmęczenie dziecka, itp./). Dziecko może sobie wtedy
jechać na holu lub samodzielnie - jak chce, a na tym półrowerku nie
jest to wogóle możliwe.

Pozdrawiam,
PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2011-05-06 16:46:50
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
majowka 2011
W dniu 2011-05-06 15:53, Paweł Pontek pisze:

3. Jeżeli już, to preferuję sztywny hol i pełen rowerek (zresztą
mieliśmy ze sobą hol - na wszelki wypadek /b. ruchliwa szosa, trudne
warunki, zmęczenie dziecka, itp./). Dziecko może sobie wtedy
jechać na holu lub samodzielnie - jak chce, a na tym półrowerku nie
jest to wogóle możliwe.

fakt, to jest lepsze rozwiazanie od polowerka :)

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl, http://www.chata-socjologa.pl

Data: 2011-05-06 21:13:43
Autor: Andrzej
majowka 2011
Użytkownik "Paweł Pontek" <ppontek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iq0ugm$tfp$1news.onet.pl...
 (zresztą mieliśmy ze sobą hol - na wszelki wypadek

jakby co to pisz po prostu czego nie miałeś - będzie krócej. ;)
fajna wyprawa!

--
Pozdrv!
Andrzej
http://tnij.org/wpnielubiinteri
http://ump.waw.pl

Data: 2011-05-06 22:35:06
Autor: Krycha
[fotki] majowka 2011
Witam.

W dniu 2011-05-06 14:40, Paweł Pontek pisze:
Witajcie,

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z naszej wycieczki na tegoroczną
majówkę:

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/ZabyWButach#
(...)

Gratulacje dla dzieci, że pokonały tą trudną trasę.
Zuchy.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

[fotki] majowka 2011

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona