Data: 2015-01-06 09:40:02 | |
Autor: abn140 | |
małe nowe auto <> duże stare auto | |
Wiem że pytanie trochę bez sensu ale nie wiem jak podejśc do tematu Niedawno w gazecie o autach znalazlem arta o facecie ktory w holland nawinal milion km BMW e39, tzn piatka diesel. Zrobil to na motorze tds, automat nie ruszany - nawet oleju nie zmienial. Po 600 000 poleciala gora motoru. szukajac tego na necie znalazlem drugi taki przypadek. Te samo auto, ale silnik juz CR i rowniez milion. poszukaj. taka kwota za takie auto umozliwia kupno samochodu na pelnej ksiazce od niemca pod domem i przebiegiem do 100 000 i moze jeszcze zostanie.... |
|
Data: 2015-01-07 09:50:14 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
małe nowe auto <> duże stare auto | |
Wiem że pytanie trochę bez sensu ale nie wiem jak podejśc do tematu Ja jezdze teraz przez chwile E39 2.5D M57, 300tys przejechane. Z tym, ze historia auta znana od poczatku. Zabawne, ze srednio pali mniej o okolo 1litr niz Insignia 2.0D i o 1.5 niż Volvo v60 D4 2.0D . Wszystkie teoretycznie z ta sama moca 163KM. |
|
Data: 2015-01-07 12:57:23 | |
Autor: dddddddd | |
małe nowe auto <> duże stare auto | |
W dniu 2015-01-07 09:50, Czesław Wiśniak pisze:
też chciałem polecić e39, ale 530d. Spalanie niskie, za 30.000... to kupi dwie takie i generalny remont zrobi :) Ja miałem octavie II, kupiłem za 10.000 starą e39 530d (manual), jako że był to jeden z najtańszych egzemplarzy na rynku to włożyłem ok. 5000zł żeby dobrze jeździć (ale przynajmniej wiem co mam, możliwe że jak bym kupił za 15000 to włożyłbym niewiele mniej). Różnica w komforcie taka, że żona nie chciała już jeździć octavią więc ją sprzedałem. spalanie... ok. 0,5l więcej niż 2.0TDI 140KM (ale zależy jaką kto ma nogę, ja mam ciężką i dużo autostradami latam więc porównuję 8/100 przy 2,0TDI do 8,5 w 530d, ale na trasie nieautostradowej przy prędkościach do 160km/h 530d brała ok. 6/100...) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2015-01-07 17:39:33 | |
Autor: Czesław Wiśniak | |
małe nowe auto <> duże stare auto | |
też chciałem polecić e39, ale 530d. Spalanie niskie, za 30.000... to kupi dwie takie i generalny remont zrobi :) Ja za nie nie zaplacilem bo to uwaga, auto firmowe na niemieckich numerach zarejestrowane w niemczech :) Wszystkie przeglady i ewentualne naprawy, (ostatnio pekl wezyk wysokiego cisnienia ze starosci i troche paliwo cieklo :) odbywaja sie w ASO i musze powiedziec, ze jestem zaskoczony cenami na plus za robocizne, choc za to oczywiscie nie place. Potem jeszcze dzwonia i pytaja sie czy bylo ok :) U niemiaszkow to by bylo ostro po kieszeni. Jak beda chcieli to kupie od nich za symboliczne 1ojro bo przeciez sprowadzenie kosztuje. Dla mnie wiecej to nie warte, ale samochod naprawde ok. |
|
Data: 2015-01-08 11:11:07 | |
Autor: dddddddd | |
małe nowe auto <> duże stare auto | |
W dniu 2015-01-07 o 17:39, Czesław Wiśniak pisze:
Ja za nie nie zaplacilem bo to uwaga, auto firmowe na niemieckich bo te wężyki + wężyki podciśnieniowe trzeba wymieniać wcześniej :) Jak beda chcieli to kupie od nich za symboliczne 1ojro bo przeciez a dla mnie więcej warte niż nowa octavia (chyba że teraz montują w octavii zawieszenie typu "komfort" a nie typu "taczka" :) - w mojej oII było to drugie... a co do spalania - kiedyś jechałem z Wałbrzycha do Wrocławia i postanowiłem jechać jak wszyscy (nie wyprzedzać) - 3-litrowy diesel spalił poniżej 5l/100 (chyba 4,6, ale nie pamiętam dokładnie) Po programie (z 184 na 232KM) palił jeszcze o 0,5l więcej. Ale fakt - jak ktoś kupi za 10 czy 12.000zł to może być zawiedziony, bo niby wszystko ok, a jak się okazuje trzeba zrobić zawieszenie za 3000zł albo jakiś wtryskiwacz (bo przy licznikowym ~300.000km pewnie ma ponad pół miliona zrobione) -- Pozdrawiam Łukasz |
|